Skocz do zawartości

GKS Katowice


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Około godz. 22:00 podpisano dokumenty, na mocy których właścicielem Polonii Warszawa została firma WoodinterKom. Jej szefem jest Ireneusz Król. Nowy klub ma nazywać się KP Katowice i zajmie miejsce "Czarnych Koszul" w T-Mobile Ekstraklasie.

Jak informuje "Przegląd Sportowy", właściciel Polonii Józef Wojciechowski otrzymał za swój klub 5 mln zł i zachował prawo do nazwy oraz herbu. Nowy klub będzie mógł zacząć grę od niższych lig na Mazowszu. Wszyscy zawodnicy oraz pracownicy klubu przenoszą się do Katowic.

 

W I lidze najprawdopodobniej nie będzie grał już GKS Katowice. Wcześniej WoodinterKom posiadał 8,44 procent GKS-u Katowice, ale według informacji "Gazety Wyborczej" sprzedał je większościowemu udziałowcowi - firmie Trust Trading, aby móc zakupić akcje Polonii.

 

źródło: własne / Przegląd Sportowy

http://www.90minut.pl/news/192/news1926525-Jozef-Wojciechowski-sprzedal-Polonie.html

 

Jeśli po przenosinach do Katowic kibice faktycznie zbojkotują nowy twór, to razem ze sporą grupą znajomych pewnie się tam pojawię co najmniej parę razy.

Niech nawet atmosfera będzie jak na Rozwoju, nie dbam o to. Wystarczy dla mnie zmiana dotychczasowego porządku na trybunach.

Odnośnik do komentarza

Jaki ty jesteś k***a tępy, słów po prostu brakuje. Fuzja niszczy Polonię-Groclin (akurat dla Polonii to dobrze, mogą zacząć od nowa i "oczyścić" się) i niszczy również wieloletnią tradycję GKS-u Katowice, a tobie się to podoba, bo nie będzie opraw i kibice GKS-u będą to bojkotowali :roll:. Za jakiś czas to wszystko padnie, bo stadion (być może w Krakowie :lol:) będzie świecił pustkami i zacznie się kolejny handel licencją. Jak w ogóle można popierać kupowanie miejsca w Ekstraklasie?

Odnośnik do komentarza

Nie, żal mi Polonii, która i tak by padła, niezależnie od tego, czy przeniosłaby się do Katowic, Grodziska czy jakiegoś Zambrowa. Żal mi też GKS, ale tradycje zostaną uchowane i klub nie zniknie z mapy Polski, zresztą jak ktoś napisał słusznie w Maryni - nie pierwszy, nie dwudziesty, nie ostatni klub, który podlega brutalnym prawom rynku.

Podoba mi się natomiast to, że za jakiś czas w moim mieście będzie klub piłkarski grający w ekstraklasie. Tym bardziej mi się to podoba, że atmosfera na trybunach tego klubu prawdopodobnie zostanie wyczyszczona - na Bukową chodzili tylko kumaci, resztę odstraszała atmosfera, którą wprowadzili na trybuny. Pisałem już wiele razy - wolę nudny mecz bez dopingu niż klimat z Bukowej z ostatnich lat, na czele z blacharami szukającymi facetów na trybunach. Po przenosinach do Katowic na pewno znajdzie się spora grupa ludzi, którzy będą tymi meczami zainteresowani, zobaczymy, czy na tyle duża, by chodzić mimo - pewnego moim zdaniem - protestu kibiców. Z kumplami jeździliśmy do Będzina na Steelersów, nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy się przejechać na Bukową na mecz bliższej nam dyscypliny.

A ostatnim powodem, dla którego się cieszę, jest fakt, że będę pisał magisterkę ze sportowych spółek akcyjnych i ta cała sprawa może mi dać trochę materiału. ;)

Kibicowskie tradycje to ja mam bardzo głęboko gdzieś, nie martwi mnie to, że grupa kumatych będzie miała zgryz, co zrobić ze złym herbem na ramieniu.

 

A przeciwko kupowaniu miejsca w ekstraklasie nie mam nic przeciwko. Byłoby źle, gdyby GKS wszedł do ekstraklasy mimo zajęcia niskiego miejsca w I lidze. Tyle że grać w ekstraklasie będą gracze Polonii, którzy się w ekstraklasie utrzymali, tylko w nowych koszulkach i na innym stadionie. Nie widzę powodu, dla którego należałoby im odmawiać gry w rozgrywkach, w których się sportowo utrzymali.

Odnośnik do komentarza

Kibicowskie tradycje to ja mam bardzo głęboko gdzieś, nie martwi mnie to, że grupa kumatych będzie miała zgryz, co zrobić ze złym herbem na ramieniu.

 

A przeciwko kupowaniu miejsca w ekstraklasie nie mam nic przeciwko. Byłoby źle, gdyby GKS wszedł do ekstraklasy mimo zajęcia niskiego miejsca w I lidze. Tyle że grać w ekstraklasie będą gracze Polonii, którzy się w ekstraklasie utrzymali, tylko w nowych koszulkach i na innym stadionie. Nie widzę powodu, dla którego należałoby im odmawiać gry w rozgrywkach, w których się sportowo utrzymali.

 

Tu nie chodzi o tradycje kibicowskie, ale sportowe. Historię klubu. Zresztą o czym my mówimy, jeśli nie masz nic przeciwko kupowaniu miejsca w Ekstraklasie.

Odnośnik do komentarza

ech, znowu nudna dyskusja która fuzja jest bardziej fajna, a która mniej, czy Lecha, czy Polonii, czy GKS, czy Odry...

 

generalnie IMHO kontynuatorem tradycji klubowych jest ta "organizacja", która ma prawo do herbu i barw i którą zaakceptują kibice, dlatego Lech dzisiaj funkcjonuje jako Lech, a Hydrotwór z Bydgoszczy padł - mimo to prawdziwy Zawisza ma się całkiem nieźle

taka Dyskobolia grywa sobie w niższej lidze i jak najbardziej prawo do tytułowania się vicemistrzem Polski sprzed X lat, Polonia może mieć trudniejsza drogę (nie wiem czy w ogóle jest możliwość wykorzystania licencji drużyny rezerw dotychczasowej Polonii Wojciechowskiego, przypomnę, że po zlikwidowaniu rezerw i utworzenia zespołu do gry w MESA cały czas się zachowuje miejsce w lidze, w której grała wcześniej drużyna rezerw)

 

każdy przypadek fuzji jest inny, ale z tego co widzę przypadek GKS będzie należał do tych nieudanych...

Odnośnik do komentarza
każdy przypadek fuzji jest inny

Nie. Są dwa przypadki fuzji identyczne względem siebie:

Bogaty właściciel z innego, małego miasta przenosi klub bez żadnych tradycji i historii do wielkiego miasta, by na bazie w przeszłości wielkiego, ale w momencie fuzji podupadłego klubu zbudować ekipę w oparciu o wymieszane składy obu łączonych ekip.

Nawet fakt, że połączony klub gra na licencji ekipy "bogatszej", która znika z piłkarskiej ekstraklasy, łączy te oba przypadki.

Jedyne, co te przypadki od siebie odróżnia, to fantazja kibiców Lecha Poznań, która nakazuje im mówić, że żadnego kupczenia licencją (w celu ucieczki od odpowiedzialności za korupcję w sporcie) nie było, a nowy twór jest czysty jak łza.

 

Niczego obu ekipom nie zarzucam, nie mam nic przeciwko łączeniu się klubów, bo to praktyka stara jak piłka nożna. Zarzucam jednak wiele kibicom takim jak Lucas czy Buffu, którzy widzą coś złego w sprzedawaniu jednego klubu drugiemu, ale nic złego w sprzedawaniu własnego klubu innemu, bo posypią się pieniądze i pojawią się sukcesy.

Jest nawet na takie zachowanie takie ładne greckie słówko, czekajcie, jak to szło...

Odnośnik do komentarza

czyli bogaty właściciel Polonii Warszawa, klubu bez żadnej tradycji, przenosi się z małego miasteczka do wielkiego miasta Katowice, by na bazie wielkiej przeszłości KP Katowice budować nową ekipę w oparciu o dwa dotychczasowe składy?

nie rozumię

Odnośnik do komentarza

Gacku, informuje Cię, że zapewne Ty i to twoje "grono przyjaciół" będziecie jednymi z niewielu kibiców na meczach KP Katowice ( swoją droga ostatnio mi się tak przedstawili policjanci ;) ). A i daje z maks 2-3 sezony kiedy będziesz chodził na ten pseudo klubik i jego pseudo mecze, bo brak kibiców i sukcesów zniechęci bardzo szybko nowych właścicieli, którzy zapewne postanowią sprzedać licencje dalej.

 

Mówisz, że z sprzedawanie klubów nie jest niczym złym i tu się bardzo mylisz. Niszczenie tradycji jest czymś złym. A do tego jeszcze nie dawno GKS przez problemy finansowe musiał zaczynać od IV ( bodajże?) ligi, a teraz będą musieli robić to od początku, z jeszcze niższego poziomu przez takich ludzi dla których ważna jest tylko kasa.

 

AGAINST MODERN FOOTBALL

Odnośnik do komentarza

Ja zawsze wspieram kluby bez kibicow, jednak kiedy zabiera sie ludziom z Katowic i Warszawy to co kochaja - to cos tu jest nie w porzadku. Przeciez tu nei chodzi tylko o chuliganow i ich kumpli, ale takze np takich ludzi jak Wujek Przecinak ktory z chuliganami nic wspolnego nie ma ;)

Odnośnik do komentarza

Vami - tak samo, z tego, co słyszałem, atmosfera na Polonii nie ma nic wspólnego z atmosferą na Bukowej, gdzie chodzi bardzo niewiele osób normalnych i niechętnych ruchowi ultras.

Pisząc o zadowoleniu z odebrania siedziby kibolom z Bukowej nie myślałem o pokrzywdzeniu osób takich jak Przecinak z Warszawy, bo takich na Bukowej po prostu nie ma.

Odnośnik do komentarza

Sory Gacek, ale skąd masz te informacje o tych samych kibolach na GieKSie? Masz jakieś dowody? Prowadzisz jakieś statystyki? Sam mówisz że na Bukową nie chodzisz, ale głosisz wszędzie, jak to jest nieprzyjemnie dla normalnych ludzi, co totalnie nie pokrywa się z opowieściami kilku znajomych, którzy w zeszłym sezonie byli po raz pierwszy na meczu GKSu i byli zachwyceni atmosferą na stadionie.

Odnośnik do komentarza

Dostał bęcki od jakiegoś kibica GieKSy imho pewnie za nic wspólnego z kibicowaniem i ma kompleksy. Synek nie ma pojęcia o tym jak jest na Bukowej, a frazesów na forum pełny ryj. Owszem, teraz na Bukowej jak rok w rok ogląda się tam fatalną piłkę, bez kibiców gości, czytając wokoło same negatywy o tej drużynie to na stadionie pozostali tylko najwierniejsi, czyli Ultrasi i fanatycy. Pikników wywiało wraz z kończącymi się zwycięstwami po awansie do 1 ligi. A zresztą co tu dyskutować z 'internetowym hejterem'. Kiedyś już proponowałem wspólne pójście na mecz, żebyś mi sam pokazał te rzesze agresywnych chuliganów na GieKSie, to się obsrałeś. Nawet byś nie mógł w oczy spojrzeć, bo poza netem jesteś zerem.

 

Wojciechowski zabronił piłkarzom Polonii wyjazdu na zgrupowanie Katowic

 

Były właściciel "Czarnych Koszul" Józef Wojciechowski zabronił piłkarzom grającym dotychczas w warszawskim klubie wyjazdu na zgrupowanie KP Katowice do Kamienia Pomorskiego. Prezes KP Ireneusz Król nie zapłacił dotąd za podpisaną we wtorek umowę kupna akcji KSP Polonia.

 

Jeszcze w środę rano zawodnicy Polonii dostali od Króla pismo informujące o tym, że mają stawić się w czwartek o godzinie 14 na zgrupowaniu w Kamieniu Pomorskim. Otrzymali również zakaz poszukiwania innych klubów i prowadzenia negocjacji transferowych.

 

Po południu dostali jednak wiadomość od Wojciechowskiego. Zabronił im wyjazdu z Warszawy, nadal mają trenować w ośrodku treningowym w Markach. Zajęcia w czwartek zaplanowano - tak jak zwykle - na godz. 9.30.

 

Nieoficjalnie wiadomo, że z dwóch sprzecznych nakazów zawodnicy drużyny Polonii muszą się posłuchać tego wydanego przez biznesmena z Warszawy. On wciąż jest właścicielem spółki KSP Polonia i jej piłkarzy.

 

Król przestraszył się reakcji kibiców GKS Katowice. W środę po południu pojawili się na treningu i zaprotestowali przeciw fuzji. Zajęcia piłkarzy GKS opóźniły się o kilkanaście minut.

 

Co więcej przenosiny Polonii do Katowic nie zostały wciąż przyklepane. Śląski Związek Piłki Nożnej zarejestrował KP Katowice warunkowo, a Mazowiecki Związek Piłki Nożnej nie wyrejestrował jeszcze KSP Polonia. Do tej pory Król nie zapłacił więc za akcje Polonii.

 

Walka trwa. Szanse na odkręcenie tego szajsu się zwiększają. UM Katowice też pomału wycofuje się z poparcia tej fuzji.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...