Skocz do zawartości

Polityka zagraniczna


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

zawiodłem się na Walii, rok temu nastroje były zdecydowanie prounijne, nie wiem co się stało w międzyczasie, że to odwróciło się o 180 stopni. a po pobieżnym przejrzeniu rozkładu głosów za wyjściem wydaje się właśnie, że to właśnie Walii rozstrzygnął się Brexit.

 

pytanie, czy za czarnym piątkiem nie przyjdzie czarny poniedziałek, bo na raie PLN jest tylko trzecią najsłabszą walutą świata, z funtem do poniedziałku raczej nie przegra, ale z randem jeszcze ma szanse.

 

pytanie - co z Polakami - nie oszukujmy się większość z nich nie pojechała tam pracować w londyńskim city i przyzwyczaili się do tego, że za proste prace fizyczne dostaje się godną pensję umożliwiającą normalne życie, wyjazd na wakacje dwa razy w roku itd. w Polsce proste prace fizyczne zapewniają najczęściej głodową pensję, która zapewnia wegetację i budowanie zadłużenia w providencie...

no ale może Niemcy wyprowadzą swoje montownie samochodów z GB i przeniosą je do Europy Wschodniej?

a Szkoci faktycznie wtopili - kolejne referendum niepodległościowe w tak krótkim okresie czasu byłoby niepoważne.

 

no i kolejne ważne pytanie - co z cłami i wizami? będą, czy nie?

Odnośnik do komentarza

Kolejne planowane wybory w UK w 2020. O ile Szkocja/Ulster/UE nie opóźnią procesu, szacuje się że Brexit będzie miał miejsce w 2018.

Mimo wszystko to tylko szacunki. W Polsce szacowano Euro jako walutę w 2012 roku. Widzę tutaj jeszcze szansę na wzrost aktywności zwolenników pozostania, a potem ogłoszenie przez rząd ten, albo następny "zostajemy, ale na naszych warunkach" po renegocjacji kilku elementów współpracy. To mało prawdopodobne, ale mimo wszystko nie uważam tego scenariusza za wykluczony.

Odnośnik do komentarza

Cameron właśnie podał się do dymisji, reakcje na giełdach na to wydarzenie odrobinę histeryczne, ale zdecydowanie złe.

rata kredytu w CHF wzrosła w ciągu kilku godzin o 7% i teraz wzrost przyspiesza.

Polska zawiesiła aukcje swoich obligacji.

czekam na kolejne 'dobre' wiadomości.

 

z dobrych - skończą się weekendowe wypady alkoholowe Angoli do miast Europy wsch. ;)

Odnośnik do komentarza

No, teraz tekę pierwszego ministra powinien przejęć największy zwolennik wyjścia z UE w rządzie Camerona - minister sprawiedliwości Gove. Tak bardzo chciał wyjścia, to teraz powinien wziąć odpowiedzialność na siebie. Btw - konserwatyści, którzy byli za wyjściem, strzelili sobie potężnego samobója. Na populizm z partiami pokroju UKIP i tak nie wygrają, a jeśli staną do takiego wyścigu, to będą zniechęcać wyborców z "lewej flanki".

Odnośnik do komentarza

 

 

Na populizm z partiami pokroju UKIP i tak nie wygrają, a jeśli staną do takiego wyścigu, to będą zniechęcać wyborców z "lewej flanki".

 

No właśnie coś poszło nie tak (albo ja czegoś nie rozumiem), bo "lewa" północ Anglii, za wyjątkiem największych aglomeracji, głosowała za wyjściem :-k

Odnośnik do komentarza

Sorry, przepraszam za emocje, ale: szkockie głąby, czy historia nie nauczyła Was, że marsz ręka w rękę z Anglikami to debilizm? To w stosunku do referendum z zeszłego roku oczywiście. Po Falkirk trochę trzba było poczekać na Bannockburn... :(

 

 

Z sympatycznych dla mnie konstatacji: nadzieja na zjednoczenie Irlandii rośnie. Aczkolwiek niestety rośnie też zagrożenie wznowieniem Kłopotów :/

 

Na populizm z partiami pokroju UKIP i tak nie wygrają, a jeśli staną do takiego wyścigu, to będą zniechęcać wyborców z "lewej flanki".

 

 

No właśnie coś poszło nie tak (albo ja czegoś nie rozumiem), bo "lewa" północ Anglii, za wyjątkiem największych aglomeracji, głosowała za wyjściem :-k

Liverpool i Manchester były za pozostaniem... ale w Machesterze wszyscy liczyli na 70% Remain, podczas gdy było tolko 60%. To tu mogło się też zdecydować referendum.
Odnośnik do komentarza

Ciekawe co teraz z takimi enklawami jak Gibraltar? Hiszpanie już coś tam kombinują wg AFP :]

tam Gibraltar, Royal Navy obroni ;) bardziej mnie zastanawia co z Brytyjczykami, którzy mieszkają poza Wyspami na terenie UE - ich jest chyba koło miliona. Wątpię, by zastąpili milion Polaków na zmywakach ;)

Odnośnik do komentarza

jeśli schedę po Cameronie przejmie Boris Johnson, to stawiam orzechy przeciwko kamieniom, że będzie 'zostajemy, ale na naszych warunkach'.

 

dzisiejszymi głosami nie przejmowałbym się za bardzo, bo dzisiaj grają emocje. poczekajmy kilka tygodni, wtedy okaże się kto w co gra i z kim naprawdę.

Odnośnik do komentarza

Współczuję Anglikom, bo decyzja zapewne nie była dla nich łatwa, a lwia część społeczeństwa może nawet nie rozumieć, co oznacza wyjście z Unii. Oni się w niej urodzili, więc możliwe, że do końca nie mają świadomości tego, jakie są wytyczne członkostwa. Anglia to straszny śmietnik, toteż wśród Anglików pogłębia się nacjonalizm i nie ma w tym nic dziwnego. Fakt, że tania siła robocza wzmacnia angielską gospodarkę i daje potężny zastrzyk gotówki do budżetu dla wielu mógł mieć znaczenie poboczne. Oni kierują się przede wszystkim tym, co widzą i słyszą na ulicach. Jeżeli zagraniczne koncerny wyjadą z Anglii, a UE w jakiś sposób będzie chciała się mścić na UK, sytuacja może się dla nich zrobić nieciekawa.

 

Decyzji Walijczyków kompletnie nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...