Skocz do zawartości

Marzenia i przebudzenie


jmk

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki. Zaraz zobaczycie grupę, to zdanie zmienicie ;)

--

 

Ekstraklasa:

 

[4/30] ŁKS - Flota 0:2 (Nikolić, Dagano)

[5/30] Flota - Legia 1:1 (Uszalewski)

[6/30] Wisła - Flota 0:1 (Cristiano)

 

 

Najpierw odbyło się losowanie grup LM. Tak sobie patrzyłem na te grupy i patrzyłem, w którą chciałbym trafić i... chyba do żadnej. Wszystkie były bardzo trudne. My z tym swoim skromnym współczynnikiem byliśmy najsłabsza drużyną w tegorocznej edycji. Z pierwszego koszyka... Inter Mediolan - mistrz Włoch. Z drugiego ... Bayer Leverkusen - mistrz Niemiec, i zespól z którym teoretycznie mamy walczyć o LE - CSKA Moskwa - wicemistrz Rosji. No i my - mistrz Polski. Naprawdę ciężka grupa.

Tymczasem na krajowych podwórkach mieliśmy trudny okres, bo na rozkładzie i Legia i Wisła. Najpierw jednak poszło gładko z ŁKS-em, z Legią zremisowaliśmy, chyba już tradycyjnie, a po heroicznym boju wyrwaliśmy trzy punkty Wiśle i z Krakowa wróciliśmy z tarczą. Teraz gramy z Interem.

Odnośnik do komentarza

Trudna grupa? Nie marudź, jedziesz ich :P

 

Jasne :P

 

Losowanie nie było najlepsze, ale zawsze można powalczyć. :)

 

Jak zawsze ;)

 

Można powiedzieć, że jestem zszokowany tym co już osiągnąłeś. Trzymaj poziom, a będzie bardzo dobrze.

 

Taktykę ciągle zmieniasz, pod nowych zawodników, czy grasz optymalną ?

 

Odkąd mam FM-a 11 grałem dwa zapisy, ten i ten mój wcześniejszy (Ajax, Bilbao, Auxerre, Francja) - cały czas gram jedną taktyką, którą stworzyłem na samym początku :D

4-3-3, modyfikuje je tylko czasem zależnie od przebiegu meczu np daje dwóch DMC i jednego MC, jednego napastnika na AMC itp itd. Ale ogólnie gram cały czas tak samo. DL DR DC DC DMC MC MC FC FC FC.

Odnośnik do komentarza

Ekstraklasa:

 

[7/30] Flota - Lech 3:0 (Dagano 2x, Cristiano)

[8/30] Śląsk - Flota 1:2 (Delgado 2x)

 

Puchar Polski, 2 runda:

 

[1/1] Zawisza - Flota 0:1 (Filo)

 

Liga Mistrzów:

 

[1/6] Inter - Flota 2:0

[2/6] Flota - CSKA Moskwa 2:1 (Skrzypczak, Delgado)

 

W lidze po prostu miażdżymy! Wygrana bardzo pewna z Lechem, minimalne, ale zwycięstwo z drugim Śląskiem tylko nas uskrzydliło. W Pucharze skromnie pokonaliśmy Zawiszę, bałem się tego meczu, bo zawsze przecież w sparingach od nich obrywałem. Walczymy zatem dalej na wszystkich frontach. No i ten najważniejszy wątek: liga mistrzów. Obawiałem się tęgiego lania, ale po meczu w Mediolanie, przegranym tylko 2:0 i to nie dlatego, że Inter grał nieskutecznie - nie, graliśmy dobrze, a drugą bramkę straciliśmy po rożnym. Pozwalało to być lekkim optymistą przed meczem z CSKA. Zaskoczyliśmy ich, kiedy to po 10 minutach mieliśmy już 4 doborowe okazje do strzelenia gola. Udało się chwilę później - dośrodkowanie Filo (gracz meczu!) na gola zamienił Skrzypczak. 21-letni wychowanek Górnika Zabrze przebojem wdarł się do pierwszego składu rok temu, a dziś szaleje w Lidze Mistrzów. Kontrolowaliśmy mecz, aż do 26 minuty, kiedy to kompletnie skomplikował nam sytuację Hrymowicz. Czerwona kartka za chamski faul. Musieliśmy się bronić. Wytrzymaliśmy do 40 minuty, strzał z dystansu i Radek skapitulował. Musieliśmy bronić się dalej, grałem czwórką w obronie (wszedł Uszalewski), trójką w pomocy i dwójką w napadzie. Świetnie dysponowany był Janukiewicz. W 60 minucie wciąż atakowali Rosjanie, a ja musiałem dokonać zmian, bo gracze siadali kondycyjne, wszedł Ismaily, który musiał grać na DC, ponieważ zdjąłem Gaca, który jako DMC nabiegał się w tym meczu za trzech. Wtedy grałem piątką obrońców. W pomocy była dalej trójka, bo wszedł Paprocki na pozycję rozgrywającego. Na szpicy został tylko Delgado. Chyba nikt nie wierzył, że ten mecz się skończy właśnie w ten sposób - długą prostopadłą piłkę posłał Ismaily do Delgado, a ten głową przelobował Akinfiejewa. Szał radości w pękającym od kibiców stadionie w Świnoujściu. W 87 minucie kontuzja Richtera i kończymy mecz w dziewiątkę! Utrzymujemy trzy punkty nasze!

W pierwszym meczu Leverkusen zremisował z CSKA, w II kolejce Inter pokonał Bayer, a to oznacza, że jesteśmy obecnie na 2 miejscu. Za wygraną dostaliśmy też - bagatela - 800 tysięcy euro!

Odnośnik do komentarza

Stadion ma 4,5k miejsc.

--

 

Ekstraklasa:

[9/30] Lechia - Flota 1:1 (Cristiano)

[10/30] Flota - Jagiellonia 3:1 (Delgado, Skrzypczak, Kuklis)

[11/30] Bełchatów - Flota 0:1 (Hrymowicz)

[12/30] Flota - Widzew 1:0 (Cristiano)

 

Puchar Polski, 2 runda:

 

[1/1] Flota - Odra 2:1 (Nikolić, Radler)

 

Liga Mistrzów:

 

[3/6] Flota - Bayer 2:4 (Filo, Skrzypczak)

[4/6] Bayer - Flota 2:0

 

Na ligowym podwórku gramy wyrachowanie. A to dlatego, że nic wielkiego nie pokazujemy, ale wygrywamy i te punkty gromadzimy. Myślę, że po prostu nabraliśmy już doświadczenia ligowego na tyle, by stać się po prostu już stałą czołówką polskiej ligi. Goni nas Górnik, ale w tym roku to oni są na naszymi plecami, mają do odrobienia już 8 punktów. W Pucharze rezerwowi też jakoś przebrnęli przez wodzisławską Odrę. W LM to już inna bajka, wprawdzie w Świnoujściu jakoś walczyliśmy to w Leverkusen, Niemcy byli zdecydowanie lepsi. Po 4 kolejkach z 12 punktami awans zapewnił sobie Inter, Bayer ma punktów 7, my 3, a CSKA jeden. Teraz gramy z Interem, liczę przede wszystkim na porażkę CSKA z Bayerem, co by znaczyło, że w Moskwie wystarczy nam remis, by grać w LE.

Odnośnik do komentarza

Ekstraklasa:

 

[13/30] Polonia Warszawa - Flota 2:1 (Danioko)

[14/30] Flota - Cracovia 2:1 (Dagano, Danioko)

[15/30] Ruch Chorzów - Flota 0:2 (Delgado, Cristiano)

[16/30] Flota - Górnik Zabrze 1:1 (Paprocki)

[17/30] Arka - Flota 1:1 (Filo)

 

 

Liga Mistrzów:

 

[5/6] Flota - Inter 0:3

[6/6] CSKA - Flota 0:0

 

W lidze graliśmy tak, jakbyśmy musieli. Mieliśmy dość dużą przewagę nad Górnikiem (później Wisła) toteż piłkarze oczekiwali już tylko rywalizacji w LM. Szkoda, że z Górnikiem zremisowaliśmy, bo do doliczonego czasu gry prowadziliśmy i straciliśmy bramkę po rzucie rożnym. W głupi sposób też nie udało nam się wygrać w Gdyni, bo w meczu z Arką prowadziliśmy 1:0, w przerwie dokonałem 3 zmian, a przydarzyła nam się kontuzja jednego z graczy i musieliśmy grać w 10, co przyniosło efekt w postaci wyrównującej bramki dla Arki. Nad Wisłą mamy 7 punktów przewagi po 17 kolejkach. Z Interem było wiadomo jak będzie, chociaż kibice mieli święto, taki rywal w Świnoujściu. Leverkusen spokojnie też ograło CSKA i wszyscy czekali tylko na ostatnią kolejkę. Bayer grał o 1 miejsce w grupie z Interem, a my o LE z CSKA. Nie powiem, broniliśmy się, bo nam starczał remis. Gospodarze grali bardzo brzydko, ostro i najprostszymi środkami próbowali nas zaskoczyć, nie udało się, jeden punkt, 400 tysięcy euro oraz awans do LE należały do Floty Świnoujście.

Ciekawostką jest fakt, że moja osoba łączona jest z coraz to więcej klubami, bo pojawiało się ono w kontekście PSG, Legii, Śląska, a teraz otrzymałem nawet konkretną ofertę, nadeszła z Rosji. Dostałem kontrakt, który gwarantował mi 29mln euro na transfery. Klubem tym był Zenit. To było jeszcze przed meczem z Interem, stwierdziłem, że jednak jeszcze mam coś do zrobienia we Flocie i tylko jakaś sentymentalna pobudka mogłaby zmusić do wyprowadzki z tego nadmorskiego miasta.

Teraz jednak czas na przerwę zimową.

Odnośnik do komentarza

Towarzyskie:

 

MKS Kluczbork - Flota 0:3 (Filo, Nikolić, Ślusarski)

Flota II - Flota 0:4 (Delgado, Cristiano 3x)

Flota - Pogoń 1:0 (Jackiewicz)

GKS Katowice - Flota 1:3 (Kuklis, Uszalewski, Nikolić)

Flota - ROW Rybnik 2:0 (Kamiński, Danioko)

 

I jak tu nie wierzyć w złośliwość losu? Było tak wiele zespołów, na które mogliśmy trafić w losowaniu I rundy LE, ale oczywiście musieliśmy wylosować starych znajomych ze Szkocji. Tak, znowu zagramy z Celtikiem. Po raz trzeci już odkąd gramy w Europie. Na klubowym koncie widnieje 7 mln euro, poprosiłem więc zarząd o dodatkowe fundusze na transfery. No i dostałem. Zamiast 1,4k euro mam 1,6k euro. Poszalejemy... Poprosiłem też o zwiększenie % jaki dostaje na transferu w wypadku sprzedaży któregoś z graczy. Ten procent wzrósł z 40 do 55%.

Udało mi się jedynie zakontraktować za darmo napastnika, ale dojdzie dopiero latem. Rozegraliśmy kilka sparingów w Polsce i czekamy na mecz z Celtikiem. W takim samym składzie, jaki był jesienią.

Odnośnik do komentarza

Jak nie dostanę przyzwoitej sumy na transfery to odchodzę z Floty.

 

---

 

LE, 1 runda eliminacyjna:

 

[1/2] Celtic - Flota 2:1 (Boyko)

[2/2] Flota - Celtic 1:0 (Dagano)

 

Powiem szczerze, że byłem sceptyzmu podchodziłem do tego dwumeczu. Żadnych wzmocnień, przerwa zimowa. Zupełnie nie wiedziałem w jakiej jesteśmy formie. Wszyscy pamiętają wiosenne boje Lecha czy Wisły, a teraz Polskę reprezentuje Flota. Na Celtic Patk praktycznie nie istnieliśmy, bo oddaliśmy na bramkę Szkotów tylko 4 strzały, Celtowie mieli ich 19, ale celnych tyle samo co my - pudłowali strasznie. Mimo to w 3 minucie byli już na prowadzeniu. 1:0 to był wciąż dość dobry wynik dla nas, więc graliśmy swoje - czyli broniliśmy się i patrzyliśmy jak rywale strzelają na wiwat. Odmiana nadeszła wraz z kapitalnym uderzeniem Boyko, 25 metrów, a Ukrainiec bez problemów umieszcza piłkę w siatce. Była 58 minuta - wynik idealny. Celtic z jeszcze większym zaangażowaniem zaczął atakować, w efekcie strzelił drugą bramkę. Tak czy siak 2:1 rodziło jakieś tam nadzieje.

Wolałbym jednak zremisować, bo w takim wypadku w Świnoujściu musieliśmy wygrać, a najlepiej nie stracić w ogóle bramki.

Musieliśmy zaatakować i tego chyba Szkoci się nie spodziewali, bo zazwyczaj drużyny, które muszą strzelić tylko jedną bramkę, na początku grają mocno asekuracyjnie, licząc, że bramkę zdobędą pod koniec meczu. My ją strzeliliśmy już w 30 minucie. Chyba tak na przekór wszystkim, którzy 30-latków uważają za emerytów, bo Dagano ma już 35 wiosen za sobą, a zdobył gola, który dał nam awans do następnej rundy.

Czeka nas teraz hiszpańska przygoda, gramy z Villareal, a więc pewnie będzie jeszcze trudniej.

Odnośnik do komentarza

Dzięki, dzięki :D Odejdę tam, gdzie mnie będą chcieli, a będzie to ciekawa propozycja.

--

 

Ekstraklasa:

[18/30] Zagłębie - Flota 2:1 (Danioko)

[19/30] Flota - ŁKS 1:1 (Ismaily)

[20/30] Legia - Flota 2:1 (Cristiano)

 

 

LE, 2 runda eliminacyjna:

 

[1/2] Villarreal - Flota 3:1 (Nikolić)

[6/6] Flota - Villarreal 1:3 (Nikolić)

 

 

Wygraliśmy z Celtikiem i poczuliśmy się panami świata. Chyba tak można określić wpływ tej glorii na naszą formę, nie tylko w lidze. Bo tam nie wygraliśmy żadnego z trzech meczów, a dwa z nich powinniśmy bez mrugnięcia okiem zwyciężyć. Wprawdzie ŁKS dość szczęśliwie zdobył gola, bo po karnym, ale remis jest remis. Nasza przewaga nad Wisłą zmalała do 4 punktów. Na 10 kolejek przed końcem jest to dość mała ilość. Z co w Europie? Niestety, Hiszpanie to nie nasz poziom. W pierwszym meczu prowadziliśmy nawet po golu Nikolicia, oczywiście gol z kontry, bo chciałem zachować jak najlepszy rezultat. Wytrzymaliśmy do 50 minuty, wtedy wyrównał Araujo, z wolnego podwyższył Thiago Neves, a samobójczą bramką wynik przypieczętował Skrzypczak. Rewanż wydawał się być więc tylko formalnością, tak też było, gdy Hiszpanie wyszli na prowadzenie, remis dał nam ponownie Nikolić, ale i to było mało. Villarreal był po prostu o wiele lepszy. Teraz możemy skupić się na lidze i PP.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...