Skocz do zawartości

Iść zieloną drogą


Pisi

Rekomendowane odpowiedzi

Grupa E:

 

USA – Angola 3:1

Francja – Ukraina 0:0

USA – Francja 2:1

Angola – Ukraina 0:1

Francja – Angola 3:0

Ukraina – USA 1:0

 

1. UKRAINA 	3 	2-1-0 	2:0 	7
2. USA 	3 	2-0-1 	5:3 	6
3. Francja 	3 	1-1-1 	4:2 	4
4. Angola 	3 	0-0-3 	1:7 	0

 

Grupa F:

 

Czechy – Chorwacja 1:1

Ekwador –Iran 1:0

Iran – Czechy 1:1

Chorwacja – Ekwador 2:1

Ekwador – Czechy 1:0

Iran – Chorwacja 2:0

 

1.EKWADOR 	3 	2-0-1 	3:2 	6
2.IRAN 	3 	1-1-1 	3:2 	4
3.Chorwacja 	3 	1-1-1 	3:4 	4
4.Czechy 	3 	0-2-1 	2:3 	2

 

Grupa G:

 

Trynidad I Tobago – Ghana 0:1

Włochy – Argentyna 3:1

Trynidad i T. – Włochy 1:4

Ghana – Argentyna 1:1

Argentyna – Trynidad i T. 4:0

Włochy – Ghana 1:0

 

1.WŁOCHY 	3 	3-0-0 	8:2 	9
2.ARGENTYNA 3 	1-1-1 	6:4 	4
3.Ghana 	3 	1-1-1 	2:2 	4
4.Trynidad i T. 3 	0-0-3 	1:9 	0

Grupa H:

 

Norwegia – Korea Płd. 0:0

Portugalia – Kamerun 1:0

Kamerun – Norwegia 1:1

Korea Płd. – Portugalia 1:1

Kamerun – Korea Płd. 2:1

Portugalia – Norwegia 2:0

 
1.PORTUGALIA 3 	2-1-0 	4:1 	7
2.KAMERUN 	3 	1-1-1 	3:3 	4
3.Korea Płd. 	3 	0-2-1 	2:3 	2
4.Norwegia 	3 	0-2-1 	1:3 	2 

Odnośnik do komentarza

Gratulacje za wygranie 2 ligi. Mógłbyś pokazać końcową tabele 2 ligi?

Jak widze na MŚ jest cała masa niespodzianek na czele z odpadnięciem Brazylii.

 

Dzięki, a tabela jest na poprzedniej stronie :)

 

1/8 FINAŁU

 

Niemcy – Meksyk 2:0

 

Kostaryka – Holandia 0:2

 

Hiszpania – Anglia d2:1

 

Urugwaj – Szwecja 3:0

 

Ukraina – Iran 2:0

 

Ekwador – USA 0:3

 

Kamerun – Włochy 0:1d

 

Argentyna – Portugalia 0:2

 

 

¼ FINAŁU

 

Niemcy – Urugwaj 3:1

 

Holandia – Hiszpania 0:0k

 

Ukraina – Portugalia 0:2

 

USA – Włochy 1:1k

 

 

½ FINAŁU

 

Niemcy - Włochy 0:1

 

Hiszpania – Portugalia 0:2

 

 

 

MECZ O 3 MIEJSCE

 

Niemcy – Hiszpania 4:1

 

 

FINAŁ

 

WŁOCHY – Portugalia d1:0

Odnośnik do komentarza

Sezon 2005-2006 w liczbach

 

Ligi

Anglia:

Czołówka Premiership: 1. Liverpool, 2. Arsenal, 3. Manchester United

Spadek z Premiership: 18. Blackburn, 19. Fulham, 20. Aston Villa

Awans do Premiership: 1. Wolves, 2. Southampton, 4. Luton

Puchar Anglii: Liverpool (3:0 z Chelsea)

Puchar Ligi: Liverpool (2:1 z Preston)

Tarcza Wspólnoty: Chelsea (2:0 z Arsenalem)

Najlepszy piłkarz: Hernan Crespo (Chelsea)

Król strzelców: Yakubu — 19 (Middlesbrough)

 

Francja:

Czołówka Ligue 1: 1. Paris, 2. Marseille, 3. Nantes

Spadek z Ligue 1: 18. Lille, 19. Ajaccio, 20. Strasbourg

Awans do Ligue 1: 1. Gueugnon, 2. Bastia, 3. Reims

Puchar Francji: Lens (2:1 z Auxerre)

Puchar Ligi: Auxerre (3:1 z Lens)

Superpuchar: Auxerre ( 2:1 z Lyonem)

Najlepszy piłkarz: Alex Frei (Rennes)

Król strzelców: Alex Frei — 23 (Rennes)

 

Hiszpania:

Czołówka PD: 1. Real M., 2. Barcelona, 3. Valencia

Spadek z PD: 18. Malaga, 19. Cadiz, 20. Racing S.

Awans do PD: 1. Murcia, 3. Valladolid, 4. Ejido

Puchar Hiszpanii: Villarreal (1:0 z Barceloną)

Superpuchar: Barcelona ( 4;2 z Betisem)

Najlepszy piłkarz: Fernando Llorente (Athletic)

Król strzelców: Robinho — 20 (Real M.)

 

Niemcy:

Czołówka 1. Bundesligi: 1. Bayern, 2. Shalke, 3. Leverkusen

Spadek z 1. Bundesligi: 16. Duisburg, 17. Hannover, 18. Arminia

Awans do 1. Bundesligi: 1. Braunshweig, 2B. ochum, 3. Freiburg

Puchar Niemiec: Arminia (1:0 z Werderem)

Liga – Pokal: Werder ( 2:1 z Shalke)

Najlepszy piłkarz: Mario Cantaluppi (Nürnberg)

Król strzelców: Diego Klimowicz) — 18(Wolfsburg)

 

Polska:

Czołówka OE: 1. Zagłębie Lubin, 2. Pogoń Szczecin, 3. Lech Poznań

Spadek z OE: 15. Cracovia Kraków, 16. Górnik Zabrze

Awans do OE: 1. Radomiak Radom, 2. Jagiellonia Białystok

Puchar Polski: Legia (4:0, 0:0 z Wisłą Płock)

Najlepszy piłkarz: Jacek Kosmalski (Wisła Płock)

Król strzelców: Jakub Grzegorzewski — 17 (Górnik Łęczna)

Rosja:

Czołówka Premier Ligi: 1. CSKA Moskwa, 2. Krylia, 3. Szynnik

Spadek z Premier Ligi: 15. Dynamo Moskwa, 16. Amkar

Awans do Premier Ligi: 1. Kubań, 2. Chimki

Puchar Rosji: Ałania (2:1 z Szynnikiem)

Superpuchar: CSKA (2:1 z Lokomotiwem)

Najlepszy piłkarz: Aleksandr Szirko (Szynnik)

Król strzelców: Christian Tudor— 16 (Ałania)

 

Szkocja:

Czołówka Premier League: 1. Rangers, 2. Celtic, 3. Aberdeen

Spadek z Premier League: 12. Falkirk

Awans do Premier League: 1. Dundee

Puchar Szkocji: Celtic ( 2:2k z Falkirk)

Puchar Ligi: Motherwell ( 3:1 z Hearts)

Najlepszy piłkarz: Fernando Ricksen (Rangers)

Król strzelców: Colin Nish — 17 (Kilmarnock)

Włochy:

Czołówka Serie A: 1. Roma, 2. Juventus, 3. Milan

Spadek z Serie A: 18. Reggina, 19. Cagliari, 20. Palermo

Awans do Serie A: 1. Brescia, 2. Bologna, 4. Torino

Puchar Włoch: Juventus (2:1, 1:0 ze Sieną)

Superpuchar: Juventus (2:1 z Interem)

Najlepszy piłkarz: Amauri (Chievo)

Król strzelców: Amauri — 20 (Chievo)

Rozgrywki międzynarodowe

Liga Mistrzów: Juventus (1:0 z Liverpoolem)

Puchar UEFA: Ajax (1:0 z Bayernem)

Klubowe mistrzostwa świata: Liverpool (1:0 z Sao Paulo)

Mistrzostwa Świata: Włochy (1:0d z Portugalią)

Puchar Narodów Afryki: Maroko (2:1 z Gwineą)

Mistrzostwa Europy U-21: Anglia U-21 (2:1 z Francją U-21)

 

Okres przygotowawczy do sezonu rozpoczęliśmy od bardzo złych wieści, gdyż Rafał Szwed zerwał wiązadło krzyżowe, co wykluczy go z gry na 2-3 miesiące.

Do drużyny dołączyli natomiast wspomniani już wcześniej piłkarze, a także znany kibicom w Radomiu, Klaudiusz Ząbecki, który pozostawał aktualnie bez klubu.

 

Pierwszym meczem kontrolnym, było spotkanie z silna Polonią, które miało pokazać na jakim etapie jesteśmy. Okazało się, że nie odstajemy od najlepszych polskich zespołów, co pozwala optymistycznie patrzeć na nadchodzący sezon.

[TOW] 06.07.2006; Widzów: 532

Radomiak [1L] — Polonia Warszawa [1L] 0:0

 

Spotkanie z Cracovią okazało się dosyć trudne, mimo wyniku świadczącego o łatwym zwycięstwie. Zostawiliśmy sporo sił, ale ogólnie gra moich podopiecznych mnie zadowala.

[TOW] 13.07.2006; Widzów: 438

Cracovia [2L] — Radomiak Radom [1L] 0:3 (0:2)

 

4’ Nenad Studen 0:1

10’ Paweł Buśkiewicz 0:2

90’ Artur Błażejewski 0:3

Odnośnik do komentarza

Maciej Lesisz [21, OP/NŚ, Polska], jako że nie potrafi się przebić do pierwszego składu, został wypożyczony do Lechii Zielonej Góry.

 

16 lipca rozpoczęliśmy tournee po Ukrainie, gdzie naszym [pierwszym rywalem było Dnipro–3. Przeciwnik niezbyt wymagający, ale głównym celem tego spotkania, było zgranie zespołu. Mecz nie wyglądał tak jakbym chciał i zakończył się naszym skromnych zwycięstwem 2:0.

 

[TOW] 16.07.2006; Widzów: 276

Dnipro-3 [uKR] — Radomiak Radom [1L] 0:2 (0:0)

 

57’ Zoltan Hercegfalvi 0:1

67’ Daniel Barzyński 0:2

 

Trzy dni później, naszym przeciwnikiem była już drużyną z górnej półki, Metalurh Zaporoże. Spodziewałem się bardzo trudnej przeprawy, jednakże to co pokazali moi zawodnicy przeszło najśmielsze oczekiwania.

 

[TOW] 19.07.2006; Widzów: 545

Metalurh Zaporoże [uKR] — Radomiak Radom [1L] 1:4 (1:4)

 

1’ Kamil Oziemczuk 0:1

10’ Kamil Oziemczuk 0:2

27’ Paweł Buśkiewicz 0:3

36’ Jurij Mielnik 1:3

37’ Paweł Buśkiewicz 1:4

 

Występy piłkarzy Radomiaka w Reprezentacji:

 

— Hiszpania U-19 — Białoruś U-19 => 1:1 [Dimitrij Rekisz, 1 Asysta, 8, MoM]

— Białoruś U-19 — Francja U-19 => 1:2 [Dimitrij Rekisz, 7]

Odnośnik do komentarza

21 lipca 2006. Ta data zostanie na długo zapamiętana Radomiu. Minęło już ponad 21 lat od ostatniego meczu piłkarzy Radomiaka, na boiskach Ekstraklasy. Ten mecz ma również inne podteksty, gdyż gramy ze znienawidzona w Radomiu ekipą z Kielc, Koroną. W świetle tych okoliczności wydawać by się mogło, że na stadionie zabraknie pustych miejsc, a tymczasem przyszło mniej kibiców niż na mecze rozgrywane przez na jeszcze w drugiej lidze.

Spotkanie z koroną rozpoczęliśmy jakby przestraszeni. Graliśmy dobrze, ale brakowało a to ostatniego podania, a to wykończenia. Co nam nie wychodziło, wyszło gościom w ostatnich sekundach pierwszej połowy, kiedy to Adrian Gudewicz we frajerski sposób stracił piłkę na rzecz Zbigniewa Grzybowskiego, któremu nie pozostało nic innego, jak pokonanie Gałczyńskiego. Gudewicz po raz kolejny pokazał, że nie nadaje się na prawego obrońcę i czym prędzej muszę znaleźć piłkarza na te pozycję. Po zmianie stron szybko staraliśmy się wyrównać, ale niestety szybko straciliśmy Tomasza Kołodziejczaka, który po zderzeniu z Gołosiem musiał opuścić boisko. Na szczęście nasza gra, mimo tej straty źle nie wyglądała, dzięki czemu udało nam się już w 62 minucie wyrównać stan meczu. Wielka w tym rola Nenada Studena, który dostrzegł niekrytego w polu karnym Błażejewskiego i posłał mu piłkę. Nasz rozgrywający nie miał problemów z pokonaniem bramkarza gości i zapewnił nam jeden, jakże cenny punkt.

 

21.07.2006, Orange Ekstraklasa [1/30]

Stadion przy ulicy Struga, Radom, Widzów: 5,503

Radomiak Radom [-] — Korona Kielce [-] 1:1 (0:1) TV

 

45’ Zbigniew Grzybowski 0:1

50’ Tomasz Kołodziejczak (RR) knt

62’ Artur Błażejewski 1:1

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Cieciura, Napierała, Gudewicz – Studen, Wachowicz(45’ Błażejewski), Siciak, Stanisławski – Kołodziejczak(50’ Oziemczuk), Buśkiewicz(45’ Hercegfalvi)

 

MoM: Nenad Studen (Radomiak)- 8

Tomasz Kołodziejczak, po raz kolejny nabawił się groźnej kontuzji, gdyż ma pęknięta kość nadgarstka, co wykluczy go z treningów na okres od miesiąca do dwóch. Jakby tego było mało, Paweł Buśkiewicz wybił sobie duży palec u nogi i również będzie musiał odpoczywać, nawet do dwóch tygodni.

Paweł Sobolewski [27, OP PLŚ, Polska], (24-1-5-0, 6.92)*, który w tym sezonie miał być tylko rezerwowym, postanowił odejść z klubu. Znalazł on zatrudnienie w spadkowiczu z Ekstraklasy Cracovii Kraków, która wyłożyła za niego po długich negocjacjach 600,000 €.

 

Występy piłkarzy Radomiaka w Reprezentacji:

— Białoruś U-19 — Dania U-19 => 1:2 [Dimitrij Rekisz, 6]

 

* Piłkarzom, którzy odchodzą z klubu będę wpisywał liczbę rozegranych w mojej drużynie spotkań ligowych, goli, asyst, zawodników meczu i średnią ocenę.

Odnośnik do komentarza

W środku tygodnia jeszcze raz zameldowaliśmy się na Ukrainie, aby rozegrać ostatni już mecz towarzyski. Tym razem naszym przeciwnikiem, było półzawodowe Obelone. Ze spotkania jestem, średnio zadowolony.

 

[TOW] 24.07.2006; Widzów: 336

Obelone [uKR] — Radomiak Radom [1L] 2:2 (2:1)

 

3’ Jurij Kowalienko 1:0

15’ Jurij Kowalienko 2:0

33’ Łukasz Siciak 2:1

57’ Zbigniew Wachowicz 2:2

 

Kilku naszych piłkarzy przedłużyło kontrakt do końca przyszłego sezonu. Byli to: Jakub Cieciura, Krzysztof Nykiel, Marcin Stanisławski, Tomasz Brzyski, Michał Cichosz, Paweł Buśkiewicz.

Nenad Studen zaczął marudzić, że chce odejść do większego klubu, na co zgody po prostu wydać nie mogłem. Bośniacki zawodnik przyjął moją odpowiedź ze spokojem i zapowiedział, że pomoże stworzyć wielki klub w Radomiu.

 

No kolejne ligowe spotkanie udaliśmy się do Wodzisławia Śląskiego, na mecz z tamtejszą Odrą. Przed spotkanie liczyłem na jeden punkt. Niestety zagraliśmy fatalne spotkani. Strasznie słabo gra nasza defensywa, co poniekąd spowodowane jest przez kontuzję Rafała Szweda. Pierwszy tragiczny w skutkach błąd został popełniony w 16 minucie, kiedy pozwoliliśmy wejść w nasze pole karne Piotrowi Bańskiemu, który wpakował piłkę do siatki. Dość niespodziewanie jednak, szybko wyrównaliśmy stan meczu. A wszystko dzięki dośrodkowaniu z lewej strony Rekisza, które pozwoliło naszemu węgierskiemu napastnikowi pokonać bramkarza gospodarzy. W ogóle Zoltan Hercegfalvi rozgrywał świetne spotkanie, gdyż w 29 minucie załatwił nam rzut karny, po starciu z Bednarkiem. Takich sytuacji nie marnuje Nenad Studen, który wyprowadził nas na prowadzenie. Niestety nie dorośliśmy jeszcze do gry na wysokim poziomie i w 40 minucie po raz kolejny straciliśmy głupia bramkę. Ponownie Piotr Bański wszedł w pole karne bez asysty naszych obrońców i ponownie trafił do siatki. Po przerwie już nie istnieliśmy. Wodzisławianie kompletnie zdominowali grę i tylko Paweł Gałczyński uchronił nas przed kompromitacją. Niestety nie uratował nam punktu, gdyż w 82 minucie skapitulował, po strzale z dystansu Łukasza Trałki.

 

29.07.2006, Orange Ekstraklasa [2/30]

Stadion przy ulicy Bogumińskiej, Wodzisław Śląski, Widzów: 3,288

Odra Wodzisław [13.]Radomiak Radom [7.] 3:2 (2:2)

 

16’ Piotr Bański 1:0

19’ Zoltan Hercegfalvi 1:1

31’ Nenad Studen 1:2 k

40’ Piotr Bański 2:2

82’ Łukasz Trałka 3;2

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Cieciura, Napierała, Gudewicz – Studen(45’ Nykiel), Rekisz(45’ Siciak), Błażejewski, Stanisławski – Oziemczuk(77’ Barzyński), Hercegfalvi

 

MoM: Łukasz Trałka (Odra)-8

Odnośnik do komentarza

Mistrz Polski Zagłębie Lubin, swoje zmagania w Lidze Mistrzów rozpoczął w drugiej rundzie kwalifikacyjnej. W pierwszym meczu, po golach Garguły i Chałubińskiego, lubinianie pokonali austriacki GAK 2:0.

 

Totalbet.com ogłosił swoje prognozy dotyczące mistrzostwa ekstraklasy. Faworytami w tym sezonie są: Legia, Wisła oraz Zagłębie Lubin. My jesteśmy głównymi kandydatami do spadku.

Zoltan Hercegfalvi na treningu potłukł sobie żebra i będzie musiał odpoczywać przynajmniej 4 dni.

 

Lipiec 2006

 

Bilans (RKS Radomiak Radom): 0-1-1 3:4

Najlepszy strzelec: Artur Błażejewski, Łukasz Siciak, Nenad Studen - 1 gol

Orange Ekstraklasa: 12 miejsce, 1pkt (-5)

Puchar Polski: Jeszcze nie uczestniczymy

Finanse: + 2,364,249€ (w ostatnim miesiącu +811,727€)

Budżet transferowy: 118,119 € ( Pozostało 850,148€)

Budżet płac: 26,000€ (Wykorzystane: 16,492€)

Nagrody:

 

Transfery (Polska):

 

1. Rafał Grzelak : Wisła Kraków -->Nancy za 1,900,000€,

2. Sebastian Szałachowski : Legia W. --> Lyon za 1,700,000€,

3. Jacek Kosmalski : Wisła Płock --> Lech za 1,100,000€.

Transfery (Świat):

 

1. Andrea Pirlo : Mlan--> Manchester United za 23,000,000€,

2. Silva : Valencia--> Chelsea za 12,750,000€,

3. David Villa : Valencia --> Inter za 12,000,000€.

Ligi Świata:

Anglia:

Francja: Troyes (0)

Hiszpania:

Niemcy:

Polska: Legia (0)

Rosja: CSKA Moskwa (+3)

Szkocja: Aberdeen (0)

Włochy:

Ranking FIFA: 1. Włochy (953), 2.Niemcy (947), 3. Portugalia (935),... 56. Polska (606).

Odnośnik do komentarza

Ten wynik to tak po znajomości:P

 

Zagłębie Lubin w rewanżowym spotkaniu z GAK , ani nie strzeliło, ani nie straciło bramki, dzięki czemu awansowało do kolejnej rundy kwalifikacyjnej.

W kolejnym ligowym spotkaniu podejmowaliśmy na własnym obiekcie Gdyńską Arkę. Nie był to rywal z górnej półki, tak więc liczyłem na pierwsze zwycięstwo. Niestety zagraliśmy dobre spotkanie, ale nie potrafiliśmy tego udokumentować. Punkt zły nie jest, ale początek mamy gorszy, niż się spodziewałem.

 

06.08.2006, Orange Ekstraklasa [3/30]

Stadion przy ulicy Struga, Radom, Widzów: 5,115

Radomiak Radom [14.] — Arka Gdynia [11.] 0:0

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Nykiel, Napierała, Cieciura – Studen, Rekisz(62’ Siciak),Gudewicz, Błażejewski(68’ Stanisławski) –Oziemczuk, Buśkiewicz(45’ Barzyński)

 

MoM: Nenad Studen (Radomiak)- 7

 

W 2 rundzie Pucharu Polski, zmierzymy się z byłym już drugoligowcem Heko Czermno.

 

W europejskich pucharach, polskie drużyny zagrały w kratkę.

W Lidze Mistrzów Zagłębie Lubin sprawiło spora niespodziankę, wygrywając po bramce Łukasza Piszczka z Anderlechtem. W Pucharze UEFA najlepiej zaprezentowała się warszawska Legia, która po bramkach Grzegorzewskiego, Karwana oraz dwóch trafieniach Janczyka, pokonała na własnym boisku Tampere. Niewiele gorzej zaprezentowali się piłkarze szczecińskiej Pogoni, którzy na wyjeździe zremisowali, ze szwajcarskim Servette FC 2:2, po trafieniach Julcimara oraz Kobeszki. Duma Wielkopolski natomiast totalnie się zbłaźniła, przegrywając na wyjeździe z węgierskim MTK 2:0.

Odnośnik do komentarza

W kolejnej kolejce czekał nas trudny wyjazd do Płocka. Sezon rozpoczęliśmy fatalnie a gramy teraz z silnymi zespołami. Najgorsze jest to, ze źle nie gramy, ale brakuje nam indywidualności, które przechylą szalę zwycięstwa na nasza korzyść. Dlatego postanowiłem zakupić 3-4 piłkarzy, którzy zmienią oblicze naszej drużyny.

Mecz z Wisłą Płock był taki sam, jak trzy poprzednie. O naszej porażce zadecydowała fatalna gra Krzysztofa Nykiela, która biorę na siebie. Coraz bardziej wątpię, że uda mi się go przestawić na obrońcę. Pierwszą bramkę straciliśmy w 37 minucie, kiedy to wspomniany już Nykiel, strzałem głową pokonał naszego bramkarza. W tej stacja zdecydowanie zabrakło komunikacji, gdyż nieatakowany nasz zawodnik, mógł spokojnie opanować piłkę. Po zmianie stron graliśmy lepiej, jednak nasz potencjalny obrońca grał fatalnie i w 68 minucie sfaulował w polu karnym Wielgusa. Sam poszkodowany pewnie wykonał jedenastkę i umocnił Wiślaków na prowadzeniu. Honor nasz uratował na kwadrans przed końcem spotkania Daniel Barzyński, który po dośrodkowaniu Artura Błażejewskiego wpisał się na listę strzelców.

 

12.08.2006, Orange Ekstraklasa [4/30]

Stadion przy ulicy Łukasiewicza, Płock, Widzów: 6,029

Wisła Płock [2.] — Radomiak Radom [15.] 2:1 (1:0)

 

37’ Krzysztof Nykiel 1:0 sam

68’ Marcin Wielgus 2:0

75’ Daniel Barzyński 2:1

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Nykiel(70’ Majić), Napierała, Cieciura – Studen, Rekisz, Gudewicz(45’ Siciak), Błażejewski –Oziemczuk, Buśkiewicz(45’ Barzyński)

 

MoM: Adrian Napierała (Radomiak) -8

Odnośnik do komentarza

Polonia Warszawa przyjechała do nas po trzy punkty. Jednak nasz słaby start w tym przypadku miał zbawiennie znaczenie, gdyż po prostu nas zlekceważono, a takich rzeczy w futbolu robić nie wolno. Mecz zaczęliśmy spokojnie, przejęliśmy kontrolę w strefie środkowej boiska, lecz nie stwarzaliśmy groźnym ataków. Dopiero w 43 minucie udało nam się wyjść na prowadzenie, gdy fatalny błąd popełnił bramkarz Polonii Maciejowi Łykowskiemu. Golkiper ten myślał, ze jest dobrym dryblerem, ale się przeliczył i Paweł Buśkiewicz odebrał mu piłkę i wpakował do pustej siatki. Dzięki temu wydarzeniu pierwszą połowę zakończyliśmy nieoczekiwanym prowadzeniem. Po przerwie graliśmy mądrzej niż w ostatnich spotkaniach. Co najważniejsze ustrzegliśmy się błędów, czego nie można powiedzieć o piłkarzach z Warszawy. W 60 minucie po raz kolejny zabłysnął Paweł Buśkiewicz, który dośrodkował piłkę idealnie na głowę, czekającego w polu karnym Adriana Błażejewskiego, który bez problemu podwyższył nasze prowadzenie. Od tego momentu rozsypał się worek z bramkami. Cztery minuty później w polu karnym sfaulowany został Buśkiewicz. Pechowcem, który przyczynił się do tego rzutu karnego był Tomasz Moskała. Jedenastkę na gola zamienił Nenad Studen. Minęło zaledwie 5 minut, a Nenad Studen przyczynił się do zdobycia kolejnej bramki, wypuszczając w uliczkę Artura Błażejewskiego, który po raz drugi w tym spotkaniu wpisał się na listę strzelców. Wynik spotkania ustalił w 78 minucie Nenad Studen, zdobywając bramkę, bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego. Jest to nasze pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, które mam nadzieję podbuduje nasze morale i zaczniemy grać na miarę naszych możliwość.

 

16.08.2006, Orange Ekstraklasa [5/30]

Stadion przy ulicy Struga, Radom, Widzów: 5,028

Radomiak Radom [15.] — Polonia Warszawa [3.] 5:0 (1:0)

 

43’ Paweł Buśkiewicz 1:0

60’ Artur Błażejewski 2:0

64’ Nenad Studen 3:0 k

69’ Artur Błażejewski 4:0

78’ Nenad Studen 5:0

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Nykiel, Napierała, Cieciura – Studen, Rekisz(66’ Wachowicz), Gudewicz(66’ Stanisławski), Błażejewski –Oziemczuk(61’ Barzyński), Buśkiewicz

 

MoM: Paweł Buśkiewicz (Radomiak)- 10

 

Po spotkaniu sfinalizowane zostały dwa transfery. Z klubem pożegnał się Aleksandar Majić [27, OP, OP PŚ, Serbia i Czarnogóra], (12-3-0,6.78), który zasilił szeregi Wisły Płock. Za piłkarza tego otrzymaliśmy 10,000€(30%). Do klubu sprowadziłem Przemysława Kaźmierczaka [24, DP, Polska], który ma być zmiennikiem Nenada Studena. Pogoń otrzymała za tego piłkarza zaledwie 3,000.

Odnośnik do komentarza

Na kolejne spotkanie pojechaliśmy do Poznania, aby zmierzyć się z faworyzowanym Lechem. Po wspaniałej wygranej z Polonią byliśmy w kapitalnej formie psychicznej. Spotkanie rozpoczęło się od naszej dominacji, ukoronowanej zdobyciem bramki już w 12 minucie, przez Pawła Kaźmierczaka, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Nenada Studena. Niestety z prowadzenia długo się nie cieszyliśmy, gdyż już 11 minut później wynik meczu wyrównał Damian Nawrocik. W pierwszej połowie cały czas byliśmy strona atakującą, jednak żnie nie potrafiliśmy strzelić kolejnej bramki. Po zmianie stron mecz się wyrównał i coraz częściej piłkarze Lecha dochodzili do głosu. Jednak to my byliśmy skuteczniejsi, dzięki czemu strzeliliśmy dwie bramki. Najpierw w 51 minucie, bramkarza Lecha pokonał Daniel Barzyński, który wykorzystał długie podanie od Pawła Kaźmierczaka. Pięć minut później, wynik spotkania ustalił Adrian Napierała, który głową skierował piłkę do siatki, po znów wspaniała mym dośrodkowaniu Nenada Studena, tym razem z rzutu wolnego. Dzięki tym dwóm trafieniom odnieśliśmy drugie zwycięstwo z rzędu i zdecydowanie umocniliśmy swoją pozycję w lidze.

 

22.08.2006, Orange Ekstraklasa [6/30]

Stadion przy ulicy Bułgarskiej, Poznań, Widzów: 8,418

Lech Poznań [3.] — Radomiak Radom [11.] 1:3 (1:1)

 

12’ Paweł Kaźmierczak 0:1

23’ Damian Nawrocik 1:1

51’ Daniel Barzyński 1:2

56’ Adrian Napierała 1:3

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Nykiel(45’ Brzyski), Napierała, Cieciura – Studen, Rekisz, Gudewicz, Błażejewski(67’ Stanisławski) –Barzyński, Buśkiewicz(67’ Oziemczuk)

 

MoM: Nenad Studen (Radomiak) -9

Po meczu w klubie powitaliśmy Marka Wasiluka [19, OŚ, Polska U-19], za którego zapłaciliśmy Jagiellonii 65,000 €.

Aż pięciu moich podopiecznych, zostało wyróżnionych nominacją do jedenastki tygodnia. Byli to: Paweł Kaźmierczak, Adrian Napierała, Artur Błażejewski, Nenad Studen i Paweł Buśkiewicz.

 

Polscy kibice mieli wiele powodów do radości, gdyż aż trzy polskie drużyny przeszły do rund zasadniczych europejskich pucharów.

W fazie grupowej Ligi Mistrzów wystąpi Zagłębie Lubin, które co prawda przegrało wyjazdowe spotkanie z Anderlechtem 1:0, ale podopieczni Franciszka Smudy lepiej egzekwowali rzuty karne.

W pierwszej rundzie Pucharu UEFA zagrają Legia i Pogoń, które w dwumeczu wyeliminowały swoich przeciwników. Jedyną polską drużyną, która pożegnała się z rozgrywkami międzynarodowymi, był poznański Lech, który zremisował u siebie zaledwie 1:1z węgierskim MTK.

Odnośnik do komentarza

Superpuchar Europy wywalczył bez najmniejszych problemów Juventus, pokonując Ajax 2:0.

 

Mecz z Jagiellonią kończyliśmy udany dla nas miesiąc sierpień. Po raz pierwszy w tym sezonie byliśmy faworytami spotkania, gdyż Jagiellonia spisuje się fatalnie. Dzięki tym okolicznościom liczyłem na łatwe trzy punkty. Początek meczu był bardzo obiecujący, gdyż już w 14 minucie wyszliśmy na prowadzenie, po bramce zdobytej głowa przez Pawła Buśkiewicza. Jednakże nie wziąłem poprawki na to, że gramy w końcu z byłym klubem Wasiluka, który szczerze mówiąc zawalił nam mecz. Najpierw w 17 minucie strzelił samobója po dośrodkowaniu Wawrzynczoka. Minęło znowu 3 minuty, a nasz nowy nabytek musiał opuścić boisku po idiotycznym faulu na Ślusarskim. W dziesięciu grało nam się niezwykle trudno ale widać było zaangażowanie i staraliśmy się ponownie wyjść na prowadzenie. Niestety szybko traciliśmy siły, co skrzętnie wykorzystali goście w 42 minucie wyprowadzając szybki kontratak, zakończony bramką przez Bartosza Ślusarskiego. Druga połowa była nudna jak z flaki olejem. Jagiellonia się broniła, a my niczego specjalnego nie byliśmy już w stanie pokazać.

 

26.08.2006, Orange Ekstraklasa [7/30]

Stadion przy ulicy Struga, Radom, Widzów: 5,775

Radomiak Radom [8.] — Jagiellonia Białystok [16.] 1:2 (1:2)

 

14’ Paweł Buśkiewicz 1:0

17’ Marek Wasiluk 1:1 sam

20’ Marek Wasiluk (RR) cz.k.

42’ Bartosz Ślusarski 1:2

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Wasiluk, Napierała, Gudewicz – Studen, Rekisz, Błażejewski( 20’ Cieciura), Siciak – Oziemczuk(20’Nykiel), Buśkiewicz(76’ Barzyński)

 

MoM: Rafał Wawrzynczok (Jagiellonia)- 9

Marek Wasiluk został ukarany odebraniem dwutygodniowej pensji za fatalną postawę w ostatnim spotkaniu.

 

Przed zamknięciem okna transferowego udało mi się dokonać jeszcze dwóch transferów.

Nasza linię ataku wzmocni Batraz Gubajew [21, N, Rosja] o którego walczyłem ponad pół roku. Za tego młodego piłkarza musieliśmy zapłacić Metalurgowi Krasnojarsk 150,000 €. Drugim piłkarzem, który dołączył do naszej drużyny był młody , utalentowany Bośniak za którego Pero Stojkić [19, DP, Bośnia 4 U-21/0G], za którego Żrińjski nie otrzymało ani grosza.

Odnośnik do komentarza

Sierpień 2006

Bilans (RKS Radomiak Radom): 2-1-2 10:2

Najlepszy strzelec: Artur Błażejewski, Paweł Buśkiewicz, Daniel Barzyński, Nenad Studen - 2 gole

Orange Ekstraklasa: 10 miejsce, 8pkt (-11)

Puchar Polski: 2 Runda vs Heko ?:?,?:?;

Finanse: + 2,476,423 € (w ostatnim miesiącu +112,173 €)

Budżet transferowy: 118,119 € ( Pozostało 681,935€)

Budżet płac: 26,000€ (Wykorzystane: 19,593€)

Nagrody: Piłkarz miesiąca :1. Nenad Studen

Jedenastka tygodnia: 1 raz: Paweł Kaźmierczak, Adrian Napierała, Artur Błażejewski, Nenad Studen i Paweł Buśkiewicz

 

Transfery (Polska):

1. Dawid Janczyk : Legia Warszawa -->Shalke za 1,700,000€,

2. Mineiro : Pogoń --> Kubań za 950,000€,

3. Michał Chałbiński : Zagłębie Lubin --> Steaua za 875,000€.

Transfery (Świat):

 

1. Luca Toni : Fiorentina --> Shalke za 17,750,000€,

2.Albert Luque : Newcastle --> Ajax za 15,750,000€,

3. Maxwell: Ajax --> Betis za 9,500,000€.

 

Ligi Świata:

Anglia: Arsenal (+2)

Francja: Paris (0)

Hiszpania:

Niemcy: Mainz (0)

Polska: Wisła Płock(+1)

Rosja: CSKA Moskwa (+8)

Szkocja: Rangers(+1)

Włochy: Mlan (0)

Ranking FIFA: 1. Włochy (953), 2.Niemcy (947), 3. Portugalia (935),... 56. Polska (606).

 

Występy piłkarzy Radomiaka w Reprezentacji:

— Bułgaria U-21 — Polska U-21 => 2:1 [Paweł Kaźmierczak, 8, MoM; Marek Wasiluk, 8]

— Turcja U-21 — Bośnia U-21 => 3:0 [Pero Stojkić, 7]

— Polska U-21 — Luksemburg U-21 => 2:0 [Paweł Kaźmierczak, 8; Marek Wasiluk, 7]

— Armenia U-21 — Białoruś U-21 => 1:4 [Dimitrij Rekisz, 8]

Do dorosłej kadry Polski powołany został Paweł Gałczyński, lecz niestety nie doczekał się debiutu.

Odnośnik do komentarza

W moje urodziny pojechaliśmy do Grodziska na spotkanie z zawsze silnym Groclinem. Spotkanie fatalnie rozpoczęliśmy, gdyż już w 9 minucie Paweł Gałczyński przepuścił między nogami strzał Marcina Klatta. Po tej bramce zyskaliśmy przewagę, dzięki czemu wyrównaliśmy w 21 minucie. Duża w tym zasługa Rekisza, który kapitalnie dośrodkował piłkę na głowę Gubajewa i nasz nowy napastnik bez trudu zaliczył trafienie w swoim debiucie. Dalsza cześć pierwszej połowy wyglądała tak, że my atakowaliśmy, a Banaszyński bronił dosłownie wszystko. Po zmianie stron gospodarze nas przycisnęli i wyszli na prowadzenie. Sasa Jovanović wpisał się na listę strzelców, a znów fatalnie w bramce zachował się Paweł Gałczyński, który nie złapał prostego dośrodkowania. Staraliśmy się ponownie doprowadzić do remisu, jednak nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na bramkarza Groclinu. A co nam się nie udawało, to udało się Grodziszczanom, którzy kilkoma podaniami z pierwszej piłki rozmontowali nasza obronę, a całą akcję bramką zakończył Piotr Rocki, ustalając wynik spotkania. W tym spotkaniu zasłużyliśmy na remis. Cieszy mnie dobra gra, ale zdecydowanie musimy wyeliminować błędy własne oraz czekać na powrót po kontuzjach naszych kluczowych zawodników.

 

09.09.2006, Orange Ekstraklasa [8/30]

Stadion przy ulicy Powstańców Chocieszyńskich, Grodzisk Wielkopolski, Widzów: 3,814

Groclin [6.] Radomiak Radom [10.] 3:1 (1:1)

 

9’ Marcin Klatt 1:0

21’ Batraz Gubajew 1:1

47’ Sasa Jovanović 2:1

78’ Piotr Rocki 3:1

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Wasiluk, Napierała, Cieciura – Studen, Rekisz(66’ Siciak), Gudewicz, Błażejewski(66’ Stanisławski) –Barzyński(77’ Oziemczuk), Gubajew

 

MoM: Piotr Rocki (Groclin) -7

Artur Błażejewski nabawił się drobnego urazu twarzy, dlatego przez kilka dni będzie odpoczywał w domu.

Odnośnik do komentarza

W Lidze Mistrzów Zagłębie Lubin doznało wysokiej porażki z Arsenalem 3:0. O wiele lepiej wypadły polskie drużyny w Pucharze UEFA. Warszawska Legia po golu Macieja Korzyma sensacyjnie pokonała hiszpański Villarreal 1:0. Pogoń przegrała na Ukrainie z Dnipro 2:1, mimo że od 6 minuty po bramce Sokołowskiego prowadziła.

W zimowym oknie transferowym, Radomiaka zasili, doświadczony Veselin Djoković [30, OŚ,DP, Serbia i Czarnogóra], za którego Legia otrzyma 1,000 €.

 

W 9 kolejce do Radomia zawitał mistrz Polski Zagłębie Lubin. Spodziewałem się potwornie ciężkiego meczu. Pierwsza połowa taka była, Zagłębie nas cisnęło, a my jedynie ograniczaliśmy się do rzadkich kontr. Jedna taka kontra w 19 minucie przyniosła nam dość szczęśliwe prowadzenie, gdyż piłkę dośrodkowywał Dimitrij Rekisz, a niefortunną interwencją popisał się Matija Kristić, który wprowadził naszych kibiców w ekstazę. Druga połowa stała już na bardzo wysokim poziomie. Tak dobrego spotkania dawno nie widziałem i obu drużynom należą się słowa uznania za to co pokazali. Największym pechowcem tego spotkania był Matija Kristić, który w 67 minucie sfaulował w polu karnym Łukasza Siciaka. Rzutu karnego nie zmarnował Nenad Studen, dzięki czemu podwyższyliśmy nasze prowadzenie. Nasza radość długo nie trwała, gdyż dwie minuty później goście zaczęli odrabiać straty, a dokładnie Łukasz Kubik pokonał naszego bramkarza strzałem z rzutu wolnego. Piłkarze Zagłębia śmielej ruszyli do ataku, a my nastawiliśmy się ponownie na kontrataki. Pięć minut później sytuacja taka, dała nam trzeciego w tym spotkaniu gola, po indywidualnej akcji Buśkiewicza zakończonej precyzyjnym strzałem Daniela Barzyńskiego. W samej końcówce wynik spotkania ustalił dobrze się spisujący Paweł Buśkiewicz, który strzałem głowa pokonał golkipera gości. Ponownie asystą popisał się Dimitrij Rekisz, który wyrasta na wielką gwiazdę polskiej ligi.

 

16.09.2006, Orange Ekstraklasa [9/30]

Stadion przy ulicy Struga, Radom, Widzów: 5,754

Radomiak Radom [11.] — Zagłębie Lubin [5.] 4:1 (1:0)

 

19’ Mateja Kristić 1:0 sam

67’ Nenad Studen 2:0 k

69’ Łukasz Kubik 2:1

74’ Daniel Barzyński 3:1

86’ Paweł Buśkiewicz 4:1

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Wasiluk, Napierała, Cieciura – Studen, Rekisz, Gudewicz(65’ Siciak), Stanisławski(65’ Stojkić)– Oziemczuk, Gubajew(45’ Buśkiewicz)

 

MoM: Dimitrij Rekisz (Radomiak)- 9

Odnośnik do komentarza

Do jedenastki tygodnia trafiło dwóch piłkarzy Radomiaka. Byli to Dimitrij Rekisz i Paweł Kaźmierczak.

 

W środku tygodnia pojechaliśmy do Czermna, na mecz z tamtejszą drużyną w ramach Pucharu Polski. Jeszcze w zeszłym sezonie graliśmy ze sobą w jednej lidze, jednak teraz między nami jest różnica kilku klas. Dlatego postanowiłem desygnować do gry mocno rezerwowy skład. Spotkanie rozpoczęło się dla nas fantastycznie, gdy już w 4 minucie wyszliśmy na prowadzenie po bramce zdobytej przez Tomasza Kołodziejczaka. Ogromna w tym zasługa Łukasza Mariaka, bramkarza Heko, który nie potrafił właściwie złapać piłki. Nasza przewaga w tym meczu nie podlegała dyskusji, ale Mariak w dalszym etapie spotkania bronił fenomenalnie. Po raz drugi udało nam się go pokonać tuż przed przerwą, kiedy to Pero Stojkić, głowa umieścił piłkę w siatce po dośrodkowaniu Przemysława Kaźmierczaka. Po zmianie stron spokojnie kontrolowaliśmy grę aby uniknąć straty głupiej bramki. Przed rewanżem w Radomiu jesteśmy w świetnej sytuacji, zwłaszcza, że do zdrowia po ciężkich kontuzjach powrócili Kołodziejczak, Szwed i Ząbecki.

 

20.09.2006, Puchar Polski [ 2 Runda 1/2]

Stadion przy ulicy Osnowa, Czermno, Widzów: 1,784

Heko Czermno [NL] — Radomiak Radom [1L.] 0:2 (0:2)

 

4’ Tomasz Kołodziejczak 0:1

45’ Pero Stojkić 0:2

 

Radomiak: Cichosz – Paweł Kaźmierczak, Szwed, Ivasko, Cieciura – Przemysław Kaźmierczak, Wachowicz(61’ Brzyski), Siciak, Stojkić – Kołodziejczak(45’ Ząbecki), Hercegfalvi(61’ Gubajew)

 

MoM: Paweł Kaźmierczak (Radomiak) –8

Odnośnik do komentarza

Trzy dni później pojechaliśmy do Bełchatowa, który fatalnie gra w tym sezonie i okupuje ostatnie miejsce w lidze. Ostatnie mecze na pewno nas podbudowały i w tym opatruję, tak świetnego podejścia do meczu. Początek zdecydowanie lepszy miał Bełchatów, który dosłownie szturmował naszą bramkę, ale fantastycznie spisywał się Paweł Gałczyński oraz Adrian Napierała który jak rzep przykleił się do Matusiaka i nie pozwolił temu napastnikowi zagrozić naszej bramce. Z biegiem czasu przejmowaliśmy kontrolę, a taki punkt zwrotny nastąpił w 29 minucie, kiedy Łukasz Rawa sfaulował w polu karnym Dimitrija Rekisza. Zdecydowanie w tym meczu polowano na naszego białoruskiego skrzydłowego, co niestety w 41 minucie wyeliminowało go z gry. W przerwie musiałem dokonać jeszcze dwóch zmian, gdyż zarówno Szwed jak i Kołodziejczak nie są gotowi jeszcze grać po 90 minut. W drugiej połowie Bełchatów już nie istniał. Kibice na kolejne bramki musieli czekać do 72 minuty, kiedy to wprowadzony w przerwie Barzyński rozpoczął strzelanie. Nie mały w tym udział Łukasza Siciak, który ograł dwóch zawodników Bełchatowa i wystawił piłkę Danielowi, który bez asysty obrońców gospodarzy pokonał bramkarza. Dziesięć minut później było już 3;0 dla nas, a ponownie na listę strzelców wpisał się Barzyński, tym razem wykorzystując długie podanie od Nenada Studena. W samej końcówce bełchatowianom udało się strzelić honorową bramkę. Do straty bramki w niemałym stopniu przyczynił się Nenad Studen, który źle wykopał piłkę, bo pod nogi Piotra Klepczarka, który strzałem z linii pola karnego pokonał naszego bramkarza.

 

23.09.2006, Orange Ekstraklasa [10/30]

Stadion przy ulicy Sportowej, Bełchatów, Widzów: 3,811

GKS Bełchatów [16.] — Radomiak Radom [9.] 1:3 (0:1)

 

29’ Nenad Studen 0:1 k

41’ Dmitrij Rekisz (RR) knt

72’ Daniel Barzyński 0:2

82’ Daniel Barzyński 0:3

90+3’ Piotr Klepczarek 1:3

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Szwed(45’ Nykiel), Napierała, Cieciura – Studen, Rekisz(41’ Siciak), Gudewicz, Stanisławski – Kołodziejczak(45’ Barzyński), Gubajew

 

MoM: Adrian Napierała (Radomiak) -9

Dimitrij Rekisz niestety nabawił się bardzo poważnego urazu biodra i w tej rundzie na boisku już go nie zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Do jedenastki tygodnia trafiło trzech piłkarzy Radomiaka. Byli to Paweł Gałczyński, Adrian Napierała i Paweł Kaźmierczak.

 

W Lidze Mistrzów Zagłębie Lubin po fantastycznym meczu zremisowało na własnym stadionie z Shalke 1:1.

Do fazy grupowej Pucharu UEFA awansowała jedynie Pogoń Szczecin, która po bramce Wagnera Almeidy pokonała przed własna publicznością Dnipro. Legia przegrała z Villarrealem na wyjeździe 2:0 i dumnie pożegnała się z europejskimi pucharami.

 

W ostatnim wrześniowym meczu, pełni nadziei udaliśmy się do Wronek. Niestety znów zagraliśmy fatalny mecz, a przed wysoka porażką uchronił nas Paweł Gałczyński, który niestety nie ustrzegł się błędu. W 53 minucie rozstrzygnęły się losy spotkania, kiedy nasz bramkarz nie trafił w piłkę podawaną przez Szweda, a w odpowiednim niestety dla nas miejscu znalazł się Piotr Giza, który przejął i posłał futbolówkę do bramki. Tym samy odnieśliśmy kolejna porażką, jednak i tak jesteśmy na najlepszej drodze do zachowania ligowego bytu.

 

30.09.2006, Orange Ekstraklasa [11/30]

Stadion Główny, Wronki, Widzów: 2,081

Amica Wronki [5.] — Radomiak Radom [7.] 1:0 (0:0)

 

53’ Piotr Giza

 

Radomiak: Gałczyński – Kaźmierczak , Szwed, Napierała, Cieciura – Studen, Brzyski, Gudewicz, Siciak(45’ Stanisławski )– Kołodziejczak(66’ Barzyński), Hercegfalvi(45’ Gubajew)

 

MoM: Piotr Giza (Amica) -8

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...