Skocz do zawartości

Allegro


Gość MikeMitnick

Rekomendowane odpowiedzi

Też znam tę stronę, ale płacić 9 zł tylko po to, by poznać nick zaledwie jednego sprzedawcy (a potrzebuję kilku), to raczej jest marny interes. Niemniej jednak w tym tak zwanym międzyczasie jakoś udało mi się przekopać Allegro i znalazłem kontakt do prawie każdego sprzedawcy (brakuje jednego, ale może się dokopię).

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Niewiele. W Centrum Sporów możesz chyba zgłosić (nr aukcji masz w mailu), ale po 30 dniach - nawet bez odpowiedzi - AFAIR automatycznie spór wygasa.

 

Allegro nic nie zrobi, bo jak sami twierdzą, nie są stroną transakcji, a jedynie udostępniają platformę do ich przeprowadzania. Policja tym bardziej, jeśli kwota szkody nie przekroczyła bodajże 200,- nic nie zrobi (znikoma szkodliwość itp). Możesz nękać sprzedawcę mailami albo telefonami, ale też nie wiadomo, czy coś wskórasz.

 

Sam miałem taką nauczkę (u mnie to było ~40,-) jakiś czas temu. Od tej pory wybieram tylko sprzedawców z bogatą historią i przeglądam ich komentarze negatywne (często wydają się niesprawiedliwe, dlatego przeglądam za co je otrzymali). Jakbym miał kupić od kogoś niepewnego, to tylko za pobraniem.

Odnośnik do komentarza

Ale najlepsze jest to, że jak zamawiałem to były może ze 3 negatywy sprzed kliku miesięcy o jakieś pierdoły.Dopiero kilka dni po moim zamówieniu, się posypało. Co kilka dni negatyw od kogoś, że paczka idzie miesiąc i dojść nie może.. Telefon gościa nie odpowiadał. Na mejle odpisywał kiedy mu się chciało. Ostatni napisałem tydzień temu, że wyjeżdżam i jak wrócę, to nożyki mają być, albo niech mi zwróci kasę, albo ide na policję. Do tej pory nie odpisał.

Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące później...

Mam takie pytanie natury ogólnej - przy zakupie produktu dostałem informację, że towar zostanie wysłany w ciągu pięciu dni roboczych. Czas minął, nawet chyba z lekką nawiązką, a informacji żadnej nie dostałem. W międzyczasie na Allegro znalazłem inną, lepszą finansowo dla mnie aukcję. Czy mogę jakoś zrezygnować z zakupu, skoro sprzedawca nie wywiązał się z umowy, bez obawy otrzymania negatywa, jak i pociągnięcia do jakiejkolwiek odpowiedzialności?

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Jak ktoś szybko chce kupić klucz to odradzam tego użytkownika http://allegro.pl/li...?us_id=23337242 - miało być w 5 minut. Klucz do FM'a kupiłem w czwartek, nie mam do tej pory... sprzedający stwierdził, że ma jakiś problem i klucze będę w sobotę albo zwróci kasę. Kumpel dzisiaj kupił klucz na SW: TOR i też na razie nie ma. Mnie się wydaje, że po prostu czeka, aż się uzbiera określona ilość chętnych i kupuje to jakoś hurtowo.

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim jak kupujesz cokolwiek na allegro, a w szczególności klucze, z którymi różnie bywa, to najpierw sprawdzasz komentarze sprzedającego i jeśli ma chociażby jeden negatywny to już jest coś nie tak i warto sprawdzić dokładniej resztę.

 

Akurat ten, od którego kupowałeś ma na tyle bogatą kartotekę, że trzymałbym się od niego z daleka.

Odnośnik do komentarza
  • 6 miesięcy później...

Mam problem, wystawiłem omyłkowo telefon w kategorii 32GB (widać to w opisie z Allegro, w moim opisie nie ma słowa na ten temat), a jest on faktycznie 16GB, na zdjęciach też jest ewidentnie widoczne, że telefon ma 16GB pamięci.

Teraz koleś do mnie wydzwania i się drze, że jest niezgodny z aukcją, to mu mówię, że mu oddam kasę, a on niech mi odeśle ten telefon. To on twierdzi, że on na pocztę nie będzie latać, bo to moja wina i mam kuriera mu zamówić.

Mógłbym mu nawet zamówić, bo faktycznie źle kliknąłem ten opis, ale gość z drugiej strony widział co kupuje i ma tak głupio-mądra gadkę, że aż nie idzie z nim rozmawiać.

 

Czyja wina Waszym zdaniem?

Odnośnik do komentarza

Ciężko rozsądzić tą sprawę, ale imo ważniejszym elementem w konstrukcji aukcji jest opis, więc jeśli tam widniało 32gb zamiast 16gb to ten typ może mieć rację. Głowy jednak nie daję, trzeba by było przeczytać regulamin allegro co jest podstawą wiarygodnego przedstawienia przedmiotu, opis czy zdjęcia.

Odnośnik do komentarza

Ja się nie zgodzę - w opisie nie było słowa o modelu, natomiast przedmiot znajdował się w kategorii, która to wyraźnie sugerowała. IMO wina sprzedającego i to on powinien zapłacić za zwrot. Natomiast czy za kuriera, i czy powinien bez słowa przyjmować inwektywy pod swoim adresem, to już inna sprawa.

Odnośnik do komentarza

W końcu się dogadaliśmy, bo chyba przemyślał sprawę ze zdjęciem. Także sprawa rozwiązana polubownie.

 

Nie wiem czy do końca dobre porównanie, ale jak byście kupowali buty i one by były brązowe, ale by leżały na półce z podpisem "buty czarne" i klient chciałby je oddać z tego powodu, to co wtedy? Też wina sprzedającego?

Przecież klient widział co kupuje.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...