Skocz do zawartości

Książki - dobre, złe i średnie. Co czytać?


Rekomendowane odpowiedzi

Skoro już jesteśmy przy fantastyce, to ze swojej strony polecam Cherezińską. Też buduje pozory prawdziwości, ale w gruncie rzeczy jest to kawał dobrej polskiej fantastyki. Obecnie nie wydaje się na rodzimym rynku lepszych pozycji.

Drugi tom Cherezińskiej trzyma poziom, a skoro jesteśmy przy życiu w Utopii, to widzę, że sporo lemingów wciąż uważa postresortowy PRL bis za raj - gdyby nie tacy jak Gacek nigdy by nam na para-demokrację nie pozwolono... :)

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Hmm... lepiej nie. W Pomniku jest trochę nawiązań do Achai, drobnych i nic by się nie stało jakbyś ich nie załapał, ale lepiej będzie Ci się to czytało rozumiejąc je.

 

Poza tym Achaja jest lepszą serią, więc raczej polecam przeczytanie właśnie Achai :)

Odnośnik do komentarza

Przeczytałem właśnie najnowszą powieść Umberto Eco "Temat na pierwszą stronę" i przyznam szczerze, że jestem zawiedziony. Niby jest to, co zwykle, czyli niesamowicie skomplikowana teoria spiskowa, ale brakuje mi jej pogłębienia, zabawy nią, a nawet doprowadzania jej do absurdu przy jednoczesnym zachowaniu wrażenia, że może być ona prawdziwa. Książka jest bardzo krótka i nie ma w niej nic, co mogłoby choć w minimalny sposób zaciekawić, tak jak to było przy "Wahadle Foucaulta" czy też "Baudolino", brak jest zwrotu akcji, dochodzenia do prawdy. Kocham książki Eco za to, że mimo iż w zasadzie opierają się na tym samym, to za każdym razem, dzięki erudycji autora, potrafią wprowadzić w świat spisków, legend, alternatywnych historii. Tym razem tego zabrakło, główny bohater jest zupełnie bezpłciowy i mało realistyczny, inne postacie także niczym się nie wyróżniają.

 

Nie ukrywam, że bardzo się ucieszyłem, gdy zobaczyłem w księgarni, że Eco wydał nową książkę, ale naprawdę bardzo się zawiodłem.

Odnośnik do komentarza

Pięść Dawida - Artur Górski

 

Autor książki prezentuje nam kolejną pozycję ocierającą o niezwykle trudną tematykę, wcześniej znany z "Rozmów z Masą" Artur Górski tym razem porusza sprawę tajnych służb Izraela.

Już sam temat przykuwa uwagę, gdyż "Pięść Dawida" jasno wskazuje jakie cele przyświecają służbom specjalnym w Izraelu. Autor dociera do służb bezpośrednio, za sprawą rozmów z byłymi wojskowymi, a także osobami zajmującymi się szkoleniem nowych, najlepszych oficerów w kraju, zarówno w sferze wojskowej jak i za pomocą sztuki walki - krav maga.

Przez całą pozycję dowiadujemy się sporo ciekawych informacji na temat szkolenia, działania i specyfiki sił specjalnych Izraela, przytaczane są również prawdziwe sytuacje z ich opisem, podczas próby sił owych służb. Jedną z ciekawostek jaką możemy się dowiedzieć jest chociażby akcja tranzytowa Żydów z terenów byłego Związku Radzieckiego przez... Polskę.

Takich smaczków jest więcej i książkę możemy traktować jako właśnie taką skarbnicę może nie nowinek, chociaż część z nich wydaje się niesamowita, tyle co informacje na temat różnego rodzaju tajnych służb, których w Izraelu jest bardzo wiele, a do tego bardzo trudno o jakąkolwiek wiedzę na ich temat, gdyż jest to przeważnie temat tabu.

Dlatego też książkę czyta się bardzo szybko i płynnie, ale ma to też wadę, bo często autor po prostu odpływa, łapie wątki poboczne, wtrąca kolejne historie, odbiega od tematu, potem wraca i tak do końca... nie ma głównego nurtu książki. To taki zlepek ciekawostek, a świadczy o tym chociażby faktyczny brak zakończenia, tak jakby kolejna historia i... urywa się wątek, ostatni akapit i zostaje niedosyt.

Faktycznie jednak książkę czyta się przyjemne, jest sporo przerw, sporo historii, dlatego też łatwo ją skończyć czytając z doskoku, tak jak w moim przypadku - w tramwaju w drodze do pracy, nie tracąc przy tym nic z wątku. Wykonanie również schludne, okładka miękka, a rozmiar idealny do podróży.

Podsumowując, czytając "Pięść Dawida" dowiedziałem się sporo rzeczy, nieraz mocno kontrowersyjnych o akcjach, udanych i nieudanych sił specjalnych Izraela, ale także o ich funkcjonowaniu, strukturze, zarządzaniu i ... życiu poszczególnych agentów. Niemniej jednak po ostatnim zdaniu pozostaje pewien niedosyt, takiej kropki nad i, wtedy właśnie zauważamy, że cała książka faktycznie nie miała żadnego spójnego i głównego wątku.

 

http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,6234,Piesc-Dawida-Tajne-sluzby-Izraela#reviews

Odnośnik do komentarza

Tak a propos moje zdjęcie reporterskie ;-) z lotniska w Sao Paulo:

http://postimg.org/image/7jv2oytjv/

 

Wróciłem na chwilkę do Kinga.

Znalezione nie kradzione [6/10]

Dobry pomysł, ale mało napięcia jak na kryminał. Kryminały w stylu Columbo (czyli wiemy juz na początku kto zabił) lubię tylko w przypadku Columbo. No, ale mimo wszystko dobre czytadło.

Christine [7/10]

Tu zaskoczenie na plus, bo odstraszał mnie sam pomysł horroru o samochodzie, poza tym pamietam czerstwą ekranizację z ery VHS.

 

Ogólnie coraz bardziej męczą mnie nadużywane przez Kinga w całej twórczości selfspoilery w stylu: wtedy ostatni raz widział jej uśmiech...

Odnośnik do komentarza

Ja też kilka dni temu skończyłem "Znalezione nie kradzione". King zdecydowanie nie jest mistrzem kryminałów - nie umie tworzyć zaskoczeń, czy podkładać zmylających tropów ale "Znalezione..." podobało mi się bardziej od "Pana Mercedesa". Przede wszystkim za fajny temat miłości do książek i co ona potrafi z ludźmi zrobić. Akcja przez większą część powieści toczy się leniwie ale mamy tutaj takiego dobrego, obyczajowego Kinga, pod koniec powieści akcja przyspiesza i pędzi do samego finału.

Powieść bardziej dla miłośników Kinga niż dla miłośników kryminałów.

Odnośnik do komentarza

A może byś tak poczyta ten wątek przed zadaniem pytania.

Jo Nesbo "Krew na śniegu". Najnowsza, krótka powieść Nesbo jest odskocznią od ciężkich, mocno zapętlonych intryg z serii o Harrym Hole. Historia dzieje się w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku i jest prostą opowieścią gangsterską. Bohaterem jest Olav - najemny zabójca pracujący dla mafii, w gruncie rzeczy szlachetny i dobry chłop. Pewnego dnia szef zleca mu zabicie swojej żony. Dalej lecimy od schematu do schematu. Owszem, pojawiają się typowe dla Nesbo zwroty akcji ale są tutaj one wręcz oczywiste i schematyczne. Ot taka prosta, przyjemna w sumie historia, gdyby nie nazwisko autora to pewnie nikt nie zwróciłby na nią specjalnie uwagi.

Prawdziwym dla mnie zaskoczeniem okazała się zapowiedź na okładce, że jest to pierwsza część cyklu (druga ma się ukazać jesienią). Zakończenie bowiem moim zdaniem nie daje specjalnych możliwości na kontynuację.

Dla fanów Nesbo jak najbardziej warte przeczytania, dla reszty w sumie też.

Odnośnik do komentarza

Ja jako fan Eriksona nie mogę się jakoś zabrać za Kuźnię Ciemności. Wątek Tiste Andi jest jednym z nudniejszych w MKP. Ktoś to już czytał? Meler? :)

 

BTW: e-booki Maga w 50% zniżce: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=11409129&tags[]=SHOP-TAG-11409129-5ab69235-2d50-4124-b77f-cd0a4b5f8715&utm_source=neolane&utm_medium=newsletter&utm_campaign=ebooki20150702

Odnośnik do komentarza

Zbiorcza recenzja książek Clancy'ego

A Guided Tour of....

Jest to seria książek opisująca działanie różnych formacji wojsk USA, nawet dla kogoś kto się zna na wojsku USA jest to świetna seria. Opisuje historię tych formacji, jak powstały, czemu powstały, opisuje ich wyposażenie, jak są szkolone, jak jest budowane ich wyposażenie. Innym smaczkiem książki jest mnóstwo doskonałej jakości zdjęć okrętów, wyposażenia, żołnierzy i samolotów. Innym doskonałym dodatkiem są wywiady z różnymi osobami z różnych formacji, np w książce o lotniskowcach jest wywiad z byłym pilotem Horneta, a teraz oficerem pracującym w Pentagonie.

Odnośnik do komentarza

Ogólnie coraz bardziej męczą mnie nadużywane przez Kinga w całej twórczości selfspoilery w stylu: wtedy ostatni raz widział jej uśmiech...

E tam, czasami to wali obuchem w glowe - w Cmętarzu zwieżąt

glowny bohater puszcza latawiec ze swoim synem (az mi sie samemu przypomniala taka zabawa z moim ojcem) - lato, sielanka, odprezenie. I taka mila atmosfera trwa az do ostatniego zdania w ktorym pada stwierdzenie, ze za tydzien bedzie juz po pogrzebie tego synka (czy cos w tym stylu). Szczeka mi opadla na podloge jak to przeczytalem.

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ja jako fan Eriksona nie mogę się jakoś zabrać za Kuźnię Ciemności. Wątek Tiste Andi jest jednym z nudniejszych w MKP. Ktoś to już czytał? Meler? :)

 

BTW: e-booki Maga w 50% zniżce: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=11409129&tags[]=SHOP-TAG-11409129-5ab69235-2d50-4124-b77f-cd0a4b5f8715&utm_source=neolane&utm_medium=newsletter&utm_campaign=ebooki20150702

Jeszcze się nie pozbierałem do kupy po skończeniu Okaleczonego Boga. Od tamtej pory czytam sam przemiał (poza Abercrombiem) i nie mogę się za nic zabrać. Ale słyszałem, że FoD arcydziełem nie jest.

Odnośnik do komentarza

Ja skończyłem czwarty tom Pomnika Cesarzowej Achai i jest nadal ciekawie, ale tak jak niedawno tłumaczyłem to komuś w tym wątku, nie jest to jednak tak wkręcająca fabuła jak w przypadku samej Achai. Raczej tylko dla fanów trylogii :)

 

Miałem straszną ochotę na Kinga jak kończyłem czytać PCA i postanowiłem pójść ścieżką chronologiczną i w końcu chwyciłem za Carrie. No i... MIAZGA. Nie mogę się oderwać, każdą wolną chwilę poświęcam na tę książkę, świetnie napisany styl z perspektywy raportu naukowego, niesamowicie wciąga. Zacząłem czytać przedwczoraj, już jestem w połowie i myślę, że dziś/jutro skończę :) i zabiorę się za kolejnego Kinga ;)

Odnośnik do komentarza

Skoro chronologicznie, to Miasteczko Salem cię nie rozczaruje mimo, że jest o wampirach - na szczęście napisane dużo wcześniej niż powstała moda na nastoletnie emo wampiry.

Lśnienie i Bastion to też hity, dopiero Martwa Strefa nieco słabsza., Podpalaczki nie doczytałem, a Cujo właśnie czytam.

 

@Scorpio ja ten uśmiech wymysliłem, ale własnie meczące sa takie spoilery jak ten który opisałeś, a jeszcze bardziej ich nadużywanie

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...