Odra Wodzisław Śląski

[Icon]

za Gazeta.pl

 

W drugiej połowie Odra całkowicie przejęła kontrolę nad wydarzeniami na boisku, a Górnik tylko z rzadka kontrował. Po godzinie plac gry musiał opuścić kapitan Odry Jan Woś, który, skacząc do główki, starł się w powietrzu z Piotrem Madejskim i prawdopodobnie doznał pęknięcia kości jarzmowej.

 

Całe zajście wyglądało makabrycznie, a trzask łamanej kości słychać było nawet na trybunie! - Jak ujrzałem ten zapadnięty policzek, to się przeraziłem - komentował trener Wieczorek. Znajdujący się w szoku piłkarz Odry w ogóle nie chciał zejść z boiska. Wkrótce jednak został odwieziony ambulansem do szpitala.

 

OJP, biedny Jasiu

[Brachu]

za Gazeta.pl

 

W drugiej połowie Odra całkowicie przejęła kontrolę nad wydarzeniami na boisku, a Górnik tylko z rzadka kontrował. Po godzinie plac gry musiał opuścić kapitan Odry Jan Woś, który, skacząc do główki, starł się w powietrzu z Piotrem Madejskim i prawdopodobnie doznał pęknięcia kości jarzmowej.

 

Całe zajście wyglądało makabrycznie, a trzask łamanej kości słychać było nawet na trybunie! - Jak ujrzałem ten zapadnięty policzek, to się przeraziłem - komentował trener Wieczorek. Znajdujący się w szoku piłkarz Odry w ogóle nie chciał zejść z boiska. Wkrótce jednak został odwieziony ambulansem do szpitala.

 

OJP, biedny Jasiu

Z tego co widziałem na skrócie to Jan Woś zderzył się z głową gracza Górnika. Oboje chcieli wybić lecącą piłkę głową.

[Icon]

Dziś mecz z Wisłą na który już za chwilę wyruszam. Mam nadzieję, że kolejny raz pewna siebie Wisła zapomni o tym ile razy przegrywała w Wodzisławiu i zlekceważy nas. W bramce Wisły wystąpi oczywiście nasz Mariusz Pawełek i życzyłbym sobie a także Mariuszowi żeby bramki, które zdobędzie Odra nie padały po jego błędach tylko były wynikiem znakomitej gry zawodników Richarda. W dzisiejszym Sporcie była wypowiedź Mariusza: "- Nigdy nie ukrywałem, że kibicuję i będę kibicował drużynie z Wodzisławia Śląskiego. Temu klubowi wiele zawdzięczam. To przecież z Odry wypłynąłem na szerokie wody i dlatego zawsze będzie ona w moim sercu - podkreśla Pawełek, który choć gra w Krakowie, to doskonale wie, co piszczy w szatni drużyny, którą darzy takim sentymentem. - Jestem w stałym kontakcie z kilkoma piłkarzami Odry, przede wszystkim z Bartkiem Sochą, z którym się przyjaźnimy - zdradza.

 

Kibice Odry nie mają jednak co liczyć na to, że Pawełek... sprezentuje gola ekipie z Wodzisławia Śląskiego. - Gram teraz w Wiśle i jej zwycięstwa są dla mnie celem nadrzędnym - zaznacza bramkarz Wisły. (SPORT)"

 

TYLKO ODRA!

[Ghq]

Wygrali lepsi. Odra= antyfutbol. Cóż, Wisła nie poszła w ślady Lech, czy też Legii.

Odra z taką skutecznością nie ma co szukać w lidze. Siedem ostatnich spotkań, a tylko dwie bramki. Fatalnie.

[Profesor]

Odra miała sporego pecha z urazem Kłosa, w pierwszej połowie grała całkiem sympatycznie dla oka, Rygel miał dwie dobre sytuacje. Po przerwie coś im się stało mentalnie, albo Wisła tak ich przycisnęła czerwona dla Aleksandra słuszna, Korzym też powinien był wylecieć minutę później. Druga połowa to obustronna kopanina rodem z A-klasy, bramki dla Wisły i zwycięstwo zasłużone. Na plus w Odrze na pewno Stachowiak, choć miał parę niepewnych momentów.

[Icon]

Wisła była lepsza ale wygrała megafuksem. Gdyby nie fatalny błąd Dudka, który zamiast skakać do tej piłki dał się jej lekko poczesać po głowie to Wisła niczego by już nie strzeliła w tym meczu bo jej ataki były rozpaczliwe. Na plus w Odrze Malinowski i Rygel. Stachowiak na początku niepewnie bronił ale później jak się rozgrzał nie popełniał już błędów. Odra "lubi" tracić bramki z Wisłą w doliczonym czasie - od razu mi się przypomniała bramka Penksy z 94. minuty na 1:1 czy gol Frankowskiego w innym meczu. No nic, ta porażka była wkalkulowana ale nie musiało do niej dojść. Kolejny nasz zawodnik odwieziony karetką do szpitala, tym razem Kłos, którego zastąpił nieszczęśnik Dudek. Wieczorek chyba całkowicie zapomniał, że na prawej obronie o wiele lepszy jest Witek Cichy... Na plus zdecydowanie nasz doping. Wisła napinała się cały mecz a my to ignorowaliśmy. I ciekawe czemu Sobolewski nie zobaczył czerwonej kartki za gesty w stronę kibiców Odry po bramce na 0:2? Główny tego nie widział?

 

W sobotę kolejna komedia - gramy w Wodzisławiu jako goście dostaliśmy mniejszą część trybun na ten mecz niż Piast :roll:

[Profesor]

O, właśnie. Co z Kłosem?

[Icon]

Ja nie wiem, byłem na meczu i to co widziałem z trybun wyglądało tak jak z Wosiem. Wiem tylko, że stracił przytomność. Pewnie późną nocą będzie jakiś komunikat klubu na oficjalnej stronie.

[Profesor]

To jak byłeś na meczu, to zdradź co było na oprawie, bo C+ nie pokazał jej najlepiej. Co to za kolesie w garniakach?

[Icon]

To jak byłeś na meczu, to zdradź co było na oprawie, bo C+ nie pokazał jej najlepiej. Co to za kolesie w garniakach?

Wbiłeś mi gwoździa jakcy kolesie w garniakach?

 

Oprawa składała się z confetti, później były folie w barwach Odry i taka mała sektorówka 19 ODRA 22. Na płocie "respekt i honor".

 

Pierwszy raz naprawdę zajebiście wyszła nam przyśpiewka "hej Odra gol", którą ciągnęliśmy przez pierwsze 15 minut meczu

 

No i głośne "Mariusz Pawełek!" za które Mariusz nam się pokłonił

 

Smuci, że nie nawiązaliśmy do pięknej tradycji meczów z Wisłą w których Odra gryzła trawę, grała widowiskowo dla oka i nawet kiedy przegrywała to przegrywała po ciekawym meczu. Dziś nie zabrakło emocji ale finezji w grze obydwu drużyn trudno było się doszukać... Nie tak gra się u siebie - skoro w całym meczu stworzyliśmy sobie tylko 2 groźne sytuacje a w sumie składnych akcji było chyba 4-5 to jasno daje obraz, że Odra w tym meczu zagrała wystraszona tak by dograć na 0:0. O ile czerwona kartka dla Aleksandra była z tych, które mogły być ale nie musiały tak łokcie Korzyma już całkowicie powinny zostać ukarane czerwienią Maćka poniosła fantazja, za bardzo mu zależało i w końcówce meczu uciekał się do brutalnej gry.

 

Ale sędzia nie popisał się również w przypadku brutalnych wejść Sobolewskiego. A już na pewno czerwona należała mu się po zakończeniu meczu kiedy podbiegł pod sektor kibiców Odry i krzyczał: "no i co teraz koleżanki?!" przy okazji mocno gestykulując i machając nam na pożegnanie... Nie będę pisał co myślę o Sobolu.

[Profesor]

To jak byłeś na meczu, to zdradź co było na oprawie, bo C+ nie pokazał jej najlepiej. Co to za kolesie w garniakach?

Wbiłeś mi gwoździa jakcy kolesie w garniakach?

 

Oprawa składała się z confetti, później były folie w barwach Odry i taka mała sektorówka 19 ODRA 22. Na płocie "respekt i honor".

 

Wydawało mi się, że na tej sektorówce są jakieś postacie w garniturach. Jak w necie będzie galeria, to się przyjrzę dokładniej.

[Icon]

Trudno mi było podejrzeć co było na płótnie, które trzymałem ;P ja wiem tylko, że miało być płótno z 19 ODRA 22

 

A w C+ było słychać nasz doping czy mizeria? Z lektury Livescore widzę, że sobie z Qczem podśpiewywaliście to co my

 

Mniej by tak porażka bolała gdyby Wisła strzeliła bramkę w pierwszych minutach meczu

 

A tak bramka co Brożek strzelił ze spalonego to był spalony ewidentny, tak? Bo w livescore nie wiedziałem nic na ten temat.

[Sioux]

Spalony ewidentny. Brożek strzelił, bo po prostu chciał strzelić. Wiedział o tym, że jest na spalonym, ale strzelił dla podbudowania siebie, że tak się wyrażę.

[Profesor]

Tak, spalony był wyraźny. Słychać Was było bardzo dobrze, chociaż doping ciągnęliśmy niezależnie, już przed meczem .

[Icon]

Prof, chodziło Ci pewnie o to > http://i34.tinypic.com/1to9bs.jpg

 

I mówię bez bicia - nie wiem. Ja wiedziałem od osób, które organizują oprawę, że ma być coś innego. Zmiana planów widocznie. Jak się dowiem to dam znać

[Profesor]

Jawohl, dokładnie o to.

[fleja]

W sobotę kolejna komedia - gramy w Wodzisławiu jako goście dostaliśmy mniejszą część trybun na ten mecz niż Piast :roll:

Ale z tego co wiem to bedziecie mieć do dyspozycji kryta, więc powinniście się dobrze pokazać w dopingu

[Icon]

A krakowska wielkomiejska elita wieśniacka (nie obrażając wieśniaków) poza skandalicznym zachowaniem i napinkami na trybunach podpaliła kibelki na naszym stadionie. Nic tylko pogratulować takiego bydła drużynie mistrza Polski. Nic dziwnego, że opinia wielu, w tym moja, o fanach Wisły jest gorsza niż o kumatych Legii.

[Henkel]

ja tam mam wrazenie, ze wszyscy "kumaci" sa tacy sami... po co ich wartosciowac to nie wiem

[Buffu]

A krakowska wielkomiejska elita wieśniacka (nie obrażając wieśniaków) poza skandalicznym zachowaniem i napinkami na trybunach podpaliła kibelki na naszym stadionie.

 

Ciekawe czy będzie kara finansowa za tak nieodpowiedzialne zachowanie