MKS Pogoń Szczecin

[jasonx]

Oby mu Osuch kokosa nie zrobil

[Lucas07]

Teraz do Pogoni za to Obraniak, pensje pewnie ma konkretną jak na E-klasę.

[FYM]

To póki co jest plotka.

[klinsmann]

i to jeszcze mocno wątpliwego sortu ...

[lad]

Ja mam jeszcze lepszą. Podobno Azoty proponowały Grosickiemu 300 koła miesięcznie

[jmk]

O Obraniaku pisze Przegląd Sportowy, jakie to źródło niech każdy oceni. Póki nie będzie oficjalnej to w nic nie uwierzę, ale Grosika chętnie bym tu zobaczył, chociaż to nierealne Był ostatnio w Szczecinie, ale po jakąś furę od sponsora ;) Interesowanie się Pogonią i częste przebywanie w Szczecinie chyba nic nie da do transferu, jeszcze teraz nie.

[Scorpio]

W stadion lepiej zainwestujcie, zamiast sciagac taki szrot :-k

[jmk]

To niestety kwestia polityczna prezydenta Szczecina.

[klinsmann]

To niestety kwestia polityczna prezydenta Szczecina.

w sensie jest z Sosnowca ?

[jmk]

Tak się zachowuje

 

Najpierw był na nie, bo nie, potem, że za drogo, teraz upiera się na bezsensownej modernizacji, która pochłonie miliony, a ... gówno da. Cały czas walczymy, a stowarzyszenie kibiców ośmiesza przedstawicieli władzy na merytorycznych spotkaniach w sprawie stadionu.

[FYM]

"Transfer do Pogoni to kompletna bzdura" - Obraniak cytowany przez SE.

[jmk]

No i mamy węgierskiego skrzydłowego - Adama Gyurcso. Kadrowicz finalisty ME ;)

[kacpergawlo]

Szczerze - genialny transfer.

[jmk]

http://www.sport.pl/pilka/1,65039,19621983,ekstraklasa-w-sport-pl-pogon-szczecin-po-cichu-do-europy.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Sport

 

Tak bardzo o tym marzę... Jakbyśmy po 30 kolejkach mieli realne szanse na puchary to od razu bym odkładał hajs w skarpetę na zagraniczny wojaż.

 

Realnie patrząc... szanse mamy. Nie osłabiliśmy się, a wręcz przeciwnie, nieco uszczuplono budżet - Murayama, Małecki, odszedł też na razie Danielak. Wzmocniliśmy słabo spisującą się formację, a więc skrzydła. Przede wszystkim z Węgrem Gyurcso wiążemy wielkie nadzieje, oby to była taka sama jakość jak Nikolić w Legii w napadzie. Traore to kompletny X i jakoś nie wierzę, że mu się uda, bo ile już takich "gwiazd" mieliśmy. Szkoda jednak, że nie pozyskaliśmy bocznego obrońcy, jestem wielkim fanem talentu Rudola, ale może czasem nie dawać rady. Na bramce ciekawa rywalizacja między Kudłą a Słowik i do końca nikt nie wie kto będzie pierwszym bramkarzem, w sparingach grali... po równo.

 

W obronie mamy wracającego na lewą stronę Nunesa oraz Lewandowskiego, a także Matynię. Lewy i Nunes mogą też grać w pomocy, więc powinno to starczyć. Środek obrony to w sumie Fojut, Czerwiński, potem Seba Murawski i ewentualnie Matras... Na prawej jedynie Rudol i być może Frączczak. Silny mamy środek pola Matras - Murawski wspierani czy to Aką czy to Walskim, Obstem czy fantastycznie grającym na wypożyczeniu Kortem czy nawet Listkowskim, a może Dwaliszwili? Środek pomocy to chyba jedyna formacja o którą się nie obawiam. Na skrzydłach oprócz nowych nabytków zostali nam AF9 czy Listkowski, Przybecki... od dyspozycji skrzydłowych i jej rotacji może wiele zależeć. W ataku Zwolak i Gruzin. Wróbelki ćwierkają, że dziś z Koroną jednak w pierwszym składzie zagra Vlado... Podobno po przepracowaniu okresu przygotowawczego z naszym trenerem Jankowskim jest to inny zawodnik. Wierzę.

 

Nie mogę się doczekać już pierwszego gwizdka.

[jmk]

Z piekła do nieba...

 

Coś pięknego. Budowanie balonika, nadzieja, emocje, a potem rozczarowanie, dwie bramki do przerwy, przemoknięty, zmarznięty, ubrudzony od błota, bo przecież nowy stadion nam nie potrzebny, ale z wiarą i dopingiem do końca, płomyk nadziei rośnie, 2:1, 2:2, wreszcie 3:2, euforia. Piękne przeżycia, życzę abyście kiedyś też w takim stylu przeżyli coś takiego ze swoją drużyną. Na dobre i złe .

 

W Gliwicach o trzy punkty!!

[marlox]

Ten mecz to był jak jakiś rollercoaster, gdzie zaczęło się od zjazdu w duży dół. Po pierwszych 30 min. byłem taki zły że trudno to opisać, stanął przed nimi do pobicia rekord wygranych z rzędu a tu nagle 0:2 i brak pomysłu. Na szczęście mamy kogoś takiego jak Rafał Murawski i to on jak zwykle ciągnie zespół i daje kontaktową bramkę. Należy także pochwalić Frączczaka i Lado, ta trójca pociągnęła za sobą zespół. Teraz Gliwice i mam nadzieję że passa się nie odwróci, trzeba dobrze zagrać taktycznie, Piastowi zależy na wygranej i czuję że rzucą się na nas od początku ale to my musimy zagrać uważnie w pierwszym kwadransie.

Wierzę w zwycięstwo. Niestety te nienormalne terminy w których grają Portowcy (Ekstraklasa SA chyba nie lubi Szczecina) spowodowała że nie będzie mnie w Gliwicach.

A Ty jmk jedziesz?

[jmk]

Jadę Mam nadzieję, że wrócę zmęczony, ale szczęśliwy.

 

No niestety terminy nam nie sprzyjają, wszędzie mamy daleko, a mecze piątek/poniedziałek. Z Jagą mamy wyjazd... w środę :|.

[marlox]

Nie wiem może ekstraklasa ma układ z Krzystkiem że by pokazać że w Szczecinie nie potrzeba nowego stadionu bo frekwencja taka jaka widać

[jmk]

W takich warunkach nie powinno się grać w piłkę... i trzymać kibiców pod stadionem po meczu 2h, ale mimo wszystko udało się piłkarzom wywalczyć ten jeden punkt, Piast nie odskoczył, a ten pojedynek to była loteria. Myślę, że przy normalnych warunkach mogłoby to być niezłe widowisko, a tak nie ma nawet sensu oceniać kogokolwiek z tej perspektywy. Z Niecieczą tylko zwycięstwo!

[jmk]

Ehm... huśtawka nastrojów w Szczecinie to mało powiedziane. Wygrana z Termaliką dawałaby nadzieje na coś więcej niż tylko ósemka, a tak... mamy podium, ale ciągle są jakieś "ale". Jeśli wygramy w Białymstoku z Jagą (a wiadomo, że Jaki są mocne u siebie i w niezłej formie) to znowu będziemy mogli mówić o Europie, chociaż na rozkładzie mamy jeszcze tak trudne mecze jak Zagłębie, Cracovia czy Legia. Często zespoły przełamują się na nas, więc pewnie Górnik Zabrze też tak zrobi...