Profesor Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 Jade Dragon kupione - jeśli macie (i) pozostałe DLC i (ii) węża w kieszeni, opłaca się kupować jako dopełnienie paczki wschodnich DLC, o 5 zeta taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kowalinho Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 http://www.ultima.pl/ct/digital/pc/strategiczne/crusader-kings-ii-jade-dragon-pc-digital?partner=lowcygier Tutaj jest najtańsza oferta w PL Ewentualnie https://cdp.pl/crusader-kings-ii-jade-dragon.html?utm_source=lowcygier.pl&utm_medium=affiliate z kodem ŁOWCYGIER (43.11) Cytuj Odnośnik do komentarza
Brachu Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 ja czekam na black friday. Potrzebuję oprócz ww. dodatku, dodatków z rzeźnikami-lekarzami, mnichów i muzułmanów. Grał już ktoś w Jade? Cytuj Odnośnik do komentarza
z0nk Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 W dniu 16.11.2017 o 09:19, Profesor napisał: Ok, teraz rozumiem, czyli małżeństwa matrylinearne pod agnatic gavelkind nie mają sensu. Prędzej z dziećmi innych krajów. Dobrze kombinując można sprawić, że dziecko z takiego małżeństwa przejmie władzę tam, ale zwykle problemem jest namówienie na matrylinearne małżeństwo w pierwszej kolejności Cytuj Odnośnik do komentarza
Brachu Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 @Profesor może jeszcze uznawać bękartów? Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 Ja już gram w Jade. Jestem daleko od Chin, więc tego aspektu nie ocenię, ale... gra wspiera agresję teraz pojawiły się nowe możliwości ataku na sąsiadów bez posiadania claimów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
z0nk Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 Dzisiaj kupuję Jade i zaczynam. Buraki z Grecji pójdą w hiatus zapewne 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
emik Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 u mnie też Jade już zainstalowane i dziś zaczynam rozgrywkę - tylko jeszcze nie wiem kim 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 Nie jestem pewny czy rozumiem jak działa CB - Subjugation. Po śmierci władcy kraina którą podbiłem w ten sposób, na powrót zyskała niepodległość, czy tak to działa? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 Jaki typ dziedziczenia?Na 99% to jest efekt dziedziczenia, miałeś gavelkind jakiegoś rodzaju i synowie pokroili dla siebie torcik. A że miałeś dwa tytuły tej samej rangi to jeden się wybił na niepodległość. Sent from my SM-G930F using Tapatalk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
z0nk Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 Start gry 867 rok. Wybór padł na księcia Zhang Yichao of Jiuquan. Oczywiście kultura han (chińska), wyznawca taoizmu. Włada księstwem Jiuquan mającym 5 hrabstw. Wszystkie hrabstwa są pod jego rządem. Ma ledwie 1 następcę tronu: Huaishen ma 26 lat i należy mu znaleźć żonę. Bez kombinowania znalazłem mu pierwszą lepszą dziewkę z akceptowalnymi statystykami. Księstwo płaci trybut Imperium Tang. Naturalnie od razu z tego zrezygnowałem. Drugą decyzją była zmiana dziedziczenia na agnatic-cognatic. Niestety nie ma szans na pozbycie się gavelkindu, potrzeba late feudal administration, a więc zakładam, że dopiero gdy władze przejmie Zhang Huaishen będę mógł to zrobić. Ale dobra pierwsze wrażenia. Taoizm pozwala na posiadanie 3 konkubin, można wyznaczyć dowolnego potomka na następcę, ale nie ma głowy religii i nie można wypowiadać świętych wojen. A i dodaje mi toto 2 stewardship. Religia dość ciekawa. Buddyzm daje 2 do learningu, pozwala kobietom na posiadanie świątyń, również pozwala wybrać następcę czy brak kar do niezadowolenia od żeńskiego władcy. Czy któraś jest silniejsza od hinduizmu? Nie wiem. Sama mechanika interakcji z imperium wygląda ciekawie. Póki co uciekłem od nich, ale gdy wzmocnię kraj poeksperymentuję. Obecnie mogę podlizać się tylko władcy dając mu eunucha, ale że jedyną opcją jest członek dworu z dobrymi statami olałem to. Z nowych CB widzę border dispute, które faktycznie sporo kosztuje, ciekaw jestem czy koszty idą w górę wraz ze wzrostem kraju lub siłą sąsiada. Drugą opcją jest establish tributary state i z tego co rozumiem zamiast 40% przychodu dostajemy 20% i 15% wzmocnień (wojsk?). A i tego chyba nie można wezwać do wojny. Warto wspomnieć, że trybut płacony Chinom działa inaczej. Oddaje się aż 50% przychodu i 30% wojsk oraz traci się 2 pkt prestiżu miesięcznie, ale zyskuje się 2 grace miesięcznie i możliwość wezwania chińskich regimentów (cokolwiek to jest to pewnie coś ala najemnicy). Odstąpienie od trybutu sprawia, że tracimy 200 grace i nie można ponownie zacząć płacić hajsu przez 30 lat, albo do zmiany dynastii panującej. Samo grace jest wykorzystywane do proszenia o dary od naszych wielkich braci ze wschodu. Obecnie nie mam tego wiele więc nie mam jak potestować. A i cały zbiór tych punktów przepada przy zmianie dynastii. Zapowiada się ciekawie, a więc zaijian 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 BTW, wydaje mi się, że to DLC jest sygnałem, że gra dochodzi do ściany swych możliwości. Czytałem, że początkowo chcieli dodać całe Chiny, ale gra się po prostu dusiła. Piszę o tym ze smutkiem, gdyż jak zazwyczaj dlc mnie odpychają, to tu akurat byłbym gotów za nie płacić jeszcze przez wiele lat FM, Elite, CK2... gry totalne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
z0nk Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 Możliwe, w końcu i tak jest już sporą grą i potrafi przyciąć znienacka. Ale jednocześnie mam wrażenie, że gra po prostu działa szybciej. Znacznie szybciej mknie czas na pełnej prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 BTW, któryś z devsów potwierdził, że już pracują nad nowym DLC. Ciekawym, co to będzie. Jest jeszcze trochę zupełnie nieruszonych aspektów. Na przykład sobory: nigdy się z nimi nie spotkałem, chyba ich nie ma? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 17 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 A może zapełnią Afryke i dadzą Kanem, okres historyczny niemal 100% zgodnosci Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 18 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2017 Opcji wiele nie ma, subsaharyjska Afryka albo grywalne Chiny (i Japonia) Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 18 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2017 Raczej nie powiększą mapy, sądząc z tego co ostatnio pisali. Dla mnie opcją ostateczną byłby dlc "Justynian". Cytuj Odnośnik do komentarza
z0nk Napisano 18 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2017 Grywalne Chiny (i Japonię) da się zrobić dodając osobną mapę i działać na zasadzie przejść. Pytanie jak z działaniem gry w tedy i samą grywalnością. Ja zaś dużo nie pograłem wczoraj. Zhang Yichao zaprosił na swój dwór Muronga Fu. Przekazał mu hrabstwo Yumen graniczące z księstwem Fuqi. Powód? Fu posiadał roszczenia do całego księstwa Fuqi. Szybko ruszyłem na wojnę z roszczeniami o hrabstwo Delingha. Oczywiście mogliśmy ruszyć od razu na wojnę o całe księstwo, ale wtedy tereny Fu oderwałby się od moich. Sąsiad okazał się słabszy od nas przez prowadzoną na południu wojnę z królestwem Ü-Tsang. Wojnę wygrałem łatwo. Zaraz po tym prostą intrygą Fu stracił hrabstwo Yumen. Oczywiście z wielkiego oddania jego opinia przeszła do sporego szacunku (+60). A z Chin przyszła wiadomość: Pozwoliło to w końcu na handel na jedwabnym szlaku. W Dunhuang mogłem więc zbudować trade post. Przez kolejne lata duke Jiuquan skupił się na rozwinięciu tej placówki. Nie robił tego jednak już Zhang Yichao, a Zhang Huaishen. Poza byciem częścią szlaku handlowego życie władcy chińskiego nie różni się za bardzo od życia Europejczyka. W Europie wikingowie na przemian z poganami dokonują rajdów plądrujących. W Jiuquan nomadowie. I powiem, że to trudne do odparcia, gdy najlepsi dowódcy mają 8-9 martial. A Na 250 raiderów potrzeba przynajmniej 2,5 razy więcej zbrojnych Jiuquan, aby ich pokonać. Nowinką jest możliwość odbycia Kowtow do Chin. Oznacza to akt pokłonienia się cesarzowi. Kosztuje to 250 prestiżu, ale daje 100 grace i parę eventów dających szanse na traity. A na południu założono królestwo Xia. Co ważne jednak Zhang Huaishen wprowadził Late Feudal Administration Law, co otwierało mu drogę do odejścia od gavelkindu. Musiał jednak czekać jeszcze 5 lat. Sami Chińczycy miewali bunty, ale oba rozgromili. Duke Huaishen zbierał grace i poprosił cesarza o artefakt. Do tego potrzeba 500 punktów. Otrzymał to: Niech żyje cesarz Chin więc! Warto dodać, że założenie królestwa Xia sprawiło iż można było znowu ich zaatakować. Tym razem celem było hrabstwo Chaidan dla Muronga Fu. Wojna trwała 2 lata i słabe Xia przegrało z kretesem. A w dzień zakończenia wojny wprowadzona została primogenitura. No i pamiętajmy, że nadal władca może wybrać dziedzica! SAm Zhang Huaishen był skupiony na łowiectwie więc zyskał pseudonim The Hunter, ale białego jelenia nigdy nie upolował. Dumny z siebie duke zauważył zmianę władcy w Xia. Kolejna wojna, tym razem na podstawie spreparowanych przez dyplomatę roszczeń do hrabstwa Fuqi. Poszła ekspresowo, fajnie mieć dwukrotnie więcej armii niż sąsiedzi. Niestety rok później Murong Fu wygrał swoją wojnę o tron Xia. Huaishen stracił dwa hrabstwa i bardzo bardzo się zdenerwował. Dzięki temu jednak miał roszczenia do księstwa Tuyuhun. W rok oba hrabstwa zostały odzyskane. Za 100 piety Zhang Huaishen został królem. Założył na swych terenach królestwo Qinghai. następnie ruszył na wojnę z de jure claimem o księstwo Golmud. Tu jednak pojawiają sie problemy. Parę terenów może uciec za granicę i prawdopodobnie będzie trzeba zniechęcić do siebie wasali odbierając ziemie ludziom. Tak wiem screen jest nędzny. Ale ok różnice w tych terenach. Brak fortyfikacji. Oblężenia idą ekspresowo, najwięcej obrońców spotkałem w Fuqi: 550. Zdarzają się jednak i 20 osobowe zgromadzenia. Khaganat z północy to irytujący sąsiad. Co pół roku musze mobilizować od 750 do 1000 zbrojnych aby odpierać od 250 do 400 raiderów. Ponadto dowódcy. O boże jaka nędza! Dostałem event z scandalous courtier, gdzie kobieta mająca 22 martial mogła zostać marszałkiem. Wziąłem ją z pocałowaniem ręki i wraz z królem jest czołówką. Król dorobił się już 17 martial dzięki religii, traitowi hunter i doświadczeniu. Następny dowódca ma już ledwie 10 martial. Ale! Podobnie wyglądają dowódcy z południowych granic. Nomadzi to już coś innego, ale da się ich odeprzeć na szczęście. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 18 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2017 co do powiekszania gry, sam bym chciał Kilwę i Afrykę, aż po zatokę Gwinejską, ale devovie juz mówili, że na to nie ma szans. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 18 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2017 Mapy już nie powiększą na pewno. Jedyną możliwą poważną zmianą może być cofnięcie startu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.