If it moves, kick it

[Dix__]

Powróciłem więc do Dmitrija Borodina z moskiewskiego Torpeda, pierwsze powołanie za mojej kadencji dostał Aleksiej Bugajew z Krylii Sowietow, a także dwaj debiutanci, Aleksandr Mutik z Torpeda i Pawieł Pogriebniak ze Spartaka.

Nooooo... Wreszcie.

Pawełek "zawsze kilka bramek" Pogriebniak to doskonały napastnik. Syczew mu może buty czyścić.

[Profesor]

Najpierw wszakże musieliśmy zagrać w Glasgow z Partick Thistle w 2. rundzie Challenge Cup. Dla przypomnienia, rok temu dostaliśmy od nich w CIS Cup 0:7, więc nawet fakt, iż McGeough podpisał przed tym meczem profesjonalny, trzyletni kontrakt, nie mógł zmienić faktu, że czekał nas łomot.

 

Dałem w tym spotkaniu szansę debiutu młodemu Cullenowi, ale zanim jeszcze dobrze weszliśmy w mecz, jego losy były rozstrzygnięte. W 2. minucie Bruce pokonał bowiem Peata strzałem w długi róg, a kwadrans później ten sam zawodnik strzałem głową zamknął dośrodkowanie Shieldsa. Ale ku rozczarowaniu dwutysięcznej widowni na tym się skończyło, gdyż zebraliśmy się do kupy, a Peat zaczął czynić cuda w polu bramkowym. Graliśmy bez kompleksów, nie mając niczego do stracenia, i gdyby Graham zachował zimną krew, jeszcze przed przerwą zdobylibyśmy kontaktowego gola; oczywiście nie liczyłem na awans, ale fajnie byłoby nie mieć po stronie zysków zera. I tak też się stało — w 82. minucie Peat wznowił grę dalekim wykopem, Ure przedłużył podanie głową na wolne pole, a młody Lindsay położył zwodem Browna i zdobył swojego pierwszego gola w barwach East Stirlingshire. Przegraliśmy i odpadliśmy z Challenge Cup, tak jak się spodziewałem, ale tym razem nie mieliśmy czego się wstydzić.

 

28.08.2007 Firhill, Glasgow: 1.944 widzów
CC 2R Partick [D1] — East Stirlingshire [D3] 2:1 (2:0)

2. J.Bruce 1:0
19. J.Bruce 2:0
82. A.Lindsay 2:1

East Stirlingshire: M.Peat — P.Cullen (46. H.Sobolewski), M.Wells, G.McWilliam, S.Thomson, J.Vaughan — G.Smith ŻK, Ph.Creaney, S.Johnstone — D.Graham (72. A.Lindsay), J.McGeough (63. D.Ure)

MVP: John Bruce (ST; East Stirlingshire) — 8

[Profesor]

W ostatnich dniach letniego okna transferowego do klubu dołączyło jeszcze dwóch zawodników. Scott Friel (22, DLC/MC; Szkocja) został przeze mnie kupiony za 1.000€ z Queen of the South, gdyż jego wszechstronność czyniła z niego idealnego rezerwowego. Natomiast młodziutki Gary Thom (17, ST; Szkocja) zwolniony został przez Stenhousemuir, a ja zamierzałem dać mu szansę w rezerwach.

 

Dowiedziałem się również, z kim zagramy w 3. rundzie CIS Cup. Trafiliśmy na wielki Celtic, a jedynym minusem losowania było to, że to my mieliśmy być gospodarzami tego meczu. Nie miałem więc co liczyć na zastrzyk gotówki ze sprzedaży biletów w Glasgow.

 

Sierpień 2007

 

Bilans (East Stirlingshire): 3-1-3, 10:9

Division Three: 6. [—], 6 pkt, 7:7

Tennent's Scottish Cup: —

CIS Cup: 3. runda (z Celtikiem)

Challenge Cup: 2. runda (1:2 z Partick)

Finanse: +199.066€ (w ostatnim miesiącu +18.639€)

Budżet transferowy: 6.055€ (80% z transferów)

Budżet płac: 4.600€ (wykorzystane 3.839€)

Bilans (Rosja): —

Eliminacje ME 2008 (grupa 1): 2. [—], 16 pkt, 10:3

Nagrody: —

 

Transfery (Polacy):

 

1. Dariusz Sztylka (29, DC/DM; Polska) z Korony Kielce do Legii za 2.300.000€

2. Artur Marciniak (20, AMRC; Polska) z Wisły do Korony Kielce za 1.300.000€

3. Ireneusz Kowalski (28, AMC; Polska) z Korony Kielce do Germinalu Beerschot za 975.000€

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Phillippe Senderos (22, DC; Szwajcaria: 12/0) z Arsenalu do Villarrealu za 13.250.000€

2. Pablo Orbaiz (28, DM; Hiszpania: 4/1) z Athletiku do At. Madryt za 12.500.000€

3. Charles N'Zogbia (21, AMLC; Francja U-21: 10/0) z Newcastle do Fiorentiny za 8.500.000€

 

Ligi świata:

 

Anglia: Aston Villa [+2]

Francja: Paris-SG [+1]

Hiszpania: Osasuna [+0]

Niemcy: Stuttgart [+2]

Polska: Wisła [+0]

Rosja: CSKA Moskwa [+4]

Szkocja: Falkirk [+1]

Włochy: Roma [+0]

 

Ranking FIFA: 1. Hiszpania (1116), 2. Brazylia (1100), 3. Anglia (1040), 17. Polska (765), 27. Rosja (712)

[Manort]

Zawodowki started czyli awans bankowy

[Profesor]

W meczu z Luksemburgiem możliwy był tylko jeden wynik, a kibice oczekiwali ode mnie zdecydowanego zwycięstwa. W wyjściowej jedenastce znalazł się jeden debiutant, młody Aleksandr Mutik, który zastąpił zawieszonego za kartki Bierezuckiego, ale nie sądziłem, by mogło to mieć większy wpływ na rezultat tego spotkania.

 

Przez pierwsze pół godziny mimo zdecydowanej przewagi nie potrafiliśmy stworzyć dobrej sytuacji do otwarcia wyniku. Najbliższy szczęścia był Kołodin, ale jego strzał z dystansu skutecznie sparował Gillet. Z czasem wszakże nasz pressing zaczął przynosić efekty i goście zaczęli popełniać błędy. W 28. minucie Braun wybił piłkę na oślep wprost do Siemszowa, który zagrał ją w pole karne do Pawluczenki, a ten zgasił ją spokojnie i uderzył nie do obrony pod poprzeczkę. Kamień spadł mi z serca, goście zrozumieli, że punktów z Moskwy nie wywiozą i chwilę później podobny błąd popełnił Reiter, podając do Arszawina, który oddał ją Kierżakowowi, a Olek półwolejem w długi róg podwyższył na 2:0.

 

Napastnik Ajaxu nie cieszył się długo ze swojej jedenastej bramki w reprezentacji, gdyż w 42. minucie został brutalnie sfaulowany i musiał zejść z boiska, na którym pojawił się debiutujący w barwach sbornej Pogriebniak. I jeszcze przed przerwą napastnik Spartaka pokazał, że słusznie na niego postawiłem, gdyż dostał dobre podanie od Żyrkowa i technicznym uderzeniem pokonał Gilleta po raz trzeci.

 

W drugiej połowie na boisku pojawili się Ignaszewicz i Biljaletdinow, ale chłopakom już aż tak się nie chciało, chociaż Pogriebniak strzelił jeszcze jednego gola, tym razem ze spalonego. I dopiero w 86. minucie po rozegraniu piłki na kole niczym w szczypiorniaku Smiertin dograł do niekrytego Arszawina, który strzałem z narożnika pola karnego kompletnie zaskoczył bramkarza gości, stawiając kropkę nad "i" w tym meczu.

 

Z postawy zespołu byłem bardzo zadowolony, Luksemburg ani razu nie przekroczył połowy boiska, a obaj debiutanci, Mutik i Pogriebniak, zaliczyli świetne występy. Po stronie strat zapisać musiałem kontuzję Kierżakowa, która wykluczyła go z gry w meczu z Islandią, a w jego miejsce na wszelki wypadek dowołałem doświadczonego Aleksandra Szyrkę (30, ST; 24/7) z Szynnika.

 

01.09.2007 Lokomotiw, Moskwa: 28.776 widzów
EME Gr1 (8/12) Rosja [27.] — Luksemburg [158.] 4:0 (3:0)

28. R.Pawluczenko 1:0
35. A.Kierżakow 2:0
42. A.Kierżakow (R) knt.
45+4. P.Pogriebniak 3:0
73. P.Pogriebniak (R) n.g.
86. A.Arszawin 4:0

Rosja: I.Akinfiejew 7 — A.Mutik 8, D.Kołodik 7 (46. S.Ignaszewicz 6), A.Bugajew 8, W.Bierezucki 7 — J.Żyrkow 8, I.Siemszow 7 (61. D.Biljaletdinow 7), A.Smiertin 8, A.Arszawin 9 — A.Kierżakow ŻK knt. 7 (42. P.Pogriebniak 8), R.Pawluczenko 8

MVP: Andriej Arszawin (MR; Rosja) — 9

 

W pozostałych meczach naszej grupy Grecja pokonała Islandię 1:0, a Włochy rozbiły Maltę 4:0.

 

1. Włochy 22 pkt 23:3

2. Rosja 19 pkt 14:3

3. Grecja 16 pkt 11:6

4. Finlandia 14 pkt 15:11

5. Islandia 10 pkt 9:14

6. Luksemburg 2 pkt 4:20

7. Malta 1 pkt 3:22

 

W grupie C Polska bardzo skomplikowała sobie walkę o prawo gry w barażach, przegrywając w Belfaście 0:2 z Irlandią Północną po golach Healy'ego i Johnsona. W tym meczu w polskiej bramce stanął odkopany w muzeum Andrzej Bledzewski, a debiut zaliczył gracz francuskiego Guingamp, Laurent Kościelny (21, DRLC). W pozostałych meczach polskiej grupy San Marino przegrało 1:2 z Norwegią, a Macedonia uległa 0:1 Holandii, która tym samym zapewniła sobie pierwsze miejsce i awans do turnieju finałowego.

 

1. Holandia 25 pkt 18:3 Aw

2. Norwegia 15 pkt 14:13

3. Polska 12 pkt 10:8

4. Belgia 11 pkt 11:11

5. Irlandia Północna 10 pkt 13:12

6. Macedonia 6 pkt 9:15

7. San Marino 3 pkt 4:17

[Dix__]

W grupie C Polska bardzo skomplikowała sobie walkę o prawo gry w barażach, przegrywając w Belfaście 0:2 z Irlandią Północną...

Jak babcię kocham...

[Profesor]

Isn't it ironic...

 

Cztery dni później graliśmy w Reykjaviku z Islandią, która na własnym terenie była niełatwym przeciwnikiem. Dlatego też zdecydowałem się na zmianę taktyki na bardziej zachowawcze 5-3-2, by utrudnić gospodarzom grę na naszej połowie. Mimo to pierwsze 45 minut w naszym wykonaniu nie zachwycało, daliśmy się zepchnąć do defensywy, a do tego paru zawodników zdecydowanie rozczarowywało. Największy żal już tradycyjnie miałem do Syczewa, który w trzecim meczu za mojej kadencji spisywał się słabiutko. Innym słabym punktem w naszym zespole okazał się Kołodin i to on w 19. minucie sfaulował Gudjohnsena pędzącego za piłką odbitą przez Akinfiejewa po jego strzale. Rzut karny pewnie wykonał Sigurdsson i stało się to, czego się obawiałem — musieliśmy gonić wynik.

 

Gra w ataku nam nie wychodziła, Siemszow i Arszawin nie dawali sobie rady z konstruowaniem akcji, a Syczew marnował sytuację za sytuacją. Na całe szczęście mieliśmy w składzie Smiertina, który w 41. minucie zagrał piękną piłkę w pole karne, oraz boskiego Romana Pawluczenkę, który z zimną krwią ją przyjął, przymierzył i huknął nie do obrony pod poprzeczkę.

 

Na drugą połowę za słabiutkiego Kołodina wszedł debiutant Orłow, który znacznie uspokoił naszą grę w defensywie. Po kwadransie wymieniłem też siłę napędową drużyny, wpuszczając Biljaletdinowa i Szyrkę, i to zadecydowało o losach spotkania. Dwie minuty później wywalczyliśmy rzut wolny po lewej stronie pola karnego; Aleksiej Bierezucki dośrodkował na szesnasty metr na głowę Smiertina, a kryjący go Hallfreðsson wspaniałą główką pokonał własnego bramkarza.

 

Następny kwadrans stał pod znakiem coraz bardziej desperackich ataków gospodarzy i naszej zaskakująco spokojnej gry defensywnej. W końcu Islandia przeszła na ustawienie 4-2-4 i to okazało się dla nich zgubą. Momentalnie przejęliśmy inicjatywę, Guðmundsson musiał wybić piłkę z linii bramkowej po strzale Pawluczenki, Biljaletdinow i Szyrko zatrzymani zostali przez Arasona, aż w 89. minucie Bugajew wrzucił piłkę za plecy obrońców do Szyrki, a napastnik jarosławskiego Szynnika minął bramkarza i spokojnym strzałem przypieczętował nasze zwycięstwo.

 

To spotkanie było ostatnim na jakiś czas dla Syczewa — wyłączając jakąś plagę kontuzji —, natomiast znacznemu wzmocnieniu uległa pozycja Szyrki. Zacząłem się też zastanawiać, czy Siemszow sprawdza się w roli rozgrywającego, natomiast solidny debiut Orłowa pokazał mi, że mam jeszcze jednego środkowego obrońcę na poziomie reprezentacyjnym.

 

05.09.2007 Laugardalsvöllur, Reykjavik: 13.982 widzów
EME G1 (9/12) Islandia [73.] — Rosja [27.] 1:3 (1:1)

19. H.T.Sigurdsson 1:0 rz.k.
41. R.Pawluczenko 1:1
64. E.Hallfreðsson 1:2 sam.
89. A.Szyrko 1:3

Rosja: I.Akinfiejew 7 — A.Bierezucki 7, D.Kołodin ŻK 5 (46. K.Orłow 7), A.Bugajew 7, S.Ignaszewicz 7, W.Bierezucki ŻK 8 — I.Siemszow 7, A.Arszawin 7 (62. D.Biljaletdinow 7), A.Smiertin 8 — D.Syczew 7 (62. A.Szyrko 7), R.Pawluczenko 8

MVP: Roman Pawluczenko (ST; Rosja) — 8

 

W pozostałych meczach naszej grupy Malta przegrała 0:1 z Grecją, a Finowie zagrali dla nas, nieoczekiwanie remisując 1:1 z Włochami.

 

1. Włochy 23 pkt 24:4

2. Rosja 22 pkt 17:14

3. Grecja 19 pkt 12:5

4. Finlandia 15 pkt 16:12

5. Islandia 10 pkt 10:17

6. Luksemburg 2 pkt 4:20

7. Malta 1 pkt 3:23

 

W grupie 3 Polska jeszcze bardziej skomplikowała sobie życie, remisując bezbramkowo z Macedonią. W pozostałych spotkaniach Holandia rozjechała San Marino 5:0, a Belgia wygrała 2:0 z Irlandią Północną.

 

1. Holandia 28 pkt 23:3 Aw

2. Norwegia 15 pkt 14:13

3. Belgia 14 pkt 13:11

4. Polska 13 pkt 10:8

5. Irlandia Północna 10 pkt 13:14

6. Macedonia 7 pkt 9:15

7. San Marino 3 pkt 4:22

[Profesor]

Po powrocie do Szkocji znów moją uwagę zaprzątnęła liga. Naszym najbliższym rywalem miało być słabo się spisujące East Fife, a że do składu powrócił w końcu Bagdagi, liczyłem na komplet punktów. Ale gospodarze załatwili nas koncertowo, gdy już w 6. minucie Palmer wrzucił piłkę na krótki słupek spod linii końcowej, a zapomniany przez Boga i moich obrońców Rowe strzałem głową nie dał Peatowi najmniejszych szans. A potem rozpoczął się pojedynek East Stirlingshire kontra bramkarz gospodarzy.

 

Najpierw Anyon wybronił sytuację sam na sam z Grahamem. Chwilę później David trafił do bramki rywali, ale sędzia dopatrzył się spalonego, potem kolejny strzał Grahama zatrzymał się na rękawicach bramkarza East Fife, a w 36. minucie bezradny szybkościowo Palmer złapał drugą żółtą kartkę za faule na naszym napastniku i przez prawie godzinę graliśmy z przewagą jednego zawodnika.

 

Niestety obraz gry nie uległ zmianie, chyba żeby za takową uznać zamknięcie gospodarzy na ich własnej połowie i oblężenie bramki Anyona, który popisywał się niewiarygodnymi interwencjami. Pogrążałem się w coraz większej desperacji i dopiero w 81. minucie mogłem odetchnąć z ulgą. Świetny McGeough sprytnie odegrał piłkę głową do Smitha, po czym urwał się obrońcy, doszedł do podania Graeme'a i strzałem z czuba w samo okienko uratował nam jeden punkt. Ten mecz powinniśmy byli wygrać, ale na przeszkodzie tym razem nie stanęła nam nasza nieskuteczność, tylko świetnie dysponowany bramkarz rywali, tak więc nie mogłem mieć pretensji absolutnie do nikogo.

 

08.09.2007 New Bayview, Methil: 401 widzów
D3 (5/36) East Fife [9.] — East Stirlingshire [6.] 1:1 (1:0)

6. G.Rowe 1:0
20. D.Graham (ES) n.g.
36. J.Palmer (EF) cz.k.
81. J.McGeough 1:1

East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi (63. S.Friel), M.Wells, G.McWilliam, S.Thomson, J.Vaughan — G.Smith, Ph.Creaney (69. A.Lindsay), S.Johnstone — D.Graham (46. D.Ure), J.McGeough

MVP: James Vaughan (WBR; East Stirlingshire) — 9

[Vetr]

Isn't it ironic...

 

Yes, it is

 

W grupie 3 Polska jeszcze bardziej skomplikowała sobie życie, remisując bezbramkowo z Macedonią.

 

A kto jest treneiro naszych Orłów, że tak się spytam?

[Profesor]

Janas, Paweł Janas...

 

Nadszedł w końcu ten wielki moment, gdy transfermarkt.de po raz pierwszy dostrzegł moje istnienie. Okazją stało się zwolnienie menedżera wicelidera Serie C2/C, Pistoiese, a moje nazwisko pojawiło się na samym szczycie listy jego prawdopodobnych następców. Muszę przyznać, że wygłaszanie kategorycznego dementi na Firs Park w otoczeniu wianuszka reporterów było całkiem przyjemnym doświadczeniem.

 

W pierwszym meczu grupowym Ligi Mistrzów Wisła Kraków zgarnęła planowe trzy punkty, pokonując Basel 2:1 po golach Petasza i Jelenia. Miłą niespodziankę w 1. rundzie Pucharu UEFA sprawiła również Cracovia, wygrywając 2:1 z Deportivo dzięki dwóm bramkom Grosickiego, natomiast Pogoń zgodnie z oczekiwaniami poległa na Camp Nou, przegrywając z Barceloną 0:5.

 

Teraz należało zdobyć komplet punktów na Queen's Park, które w zeszłym sezonie otarło się o awans do trzeciej ligi. Zaczęliśmy świetnie, gdyż w 10. minucie Graham urwał się lewym skrzydłem i zagrał piłkę wzdłuż linii końcowej, a McGeough wepchnął ją do bramki. Ale potem spotkało nas dziesięć minut całkowitej katastrofy, gdy najpierw Wells popełnił błąd w ustawieniu, który kosztował nas utratę wyrównującej bramki, a chwilę później Manson wykorzystał koszmarne podanie Vaughana, którego adresatem miał być Peat. Z nieba do piekła w sześć minut — oto urok futbolu.

 

A nie był to w żadnym wypadku koniec. Szarpaliśmy w poszukiwaniu wyrównującego gola i na dziesięć minut przed przerwą Bagdagi zagrał lewym skrzydłem do Grahama, który po raz kolejny urwał się McKenziemu, szukając przed bramką McGeougha. Tym razem McKenzie nie pozwolił mu wszakże na dośrodkowanie i to w najprostszy możliwy sposób — tnąc go równo z murawą. Obrońca Queen's Park obejrzał za ten faul czerwoną kartkę, a Graham bezbłędnie wykorzystał rzut karny.

 

Teraz należało wykorzystać również i przewagę jednego zawodnika, nie tak jak przeciwko East Fife. I tym razem zrobiliśmy to szybko i bezboleśnie. Po trzech minutach McGeough podał przed szesnastkę do Creaney'a, który zagrał w uliczkę do Grahama, a ten kiwnął Ferry'ego i strzałem przy słupku dał nam prowadzenie. A pięć minut później Bagdagi raz jeszcze posłał piłkę lewą flanką do Grahama, który minął Ferry'ego niczym amatora, zszedł do środka i technicznym, podkręconym strzałem w długi róg skompletował hat-tricka.

 

W drugiej połowie całkowicie kontrolowaliśmy sytuację, ale na następnego i ostatniego gola musieliśmy czekać do 70. minuty. Wtedy to Thompson posłał daleką piłkę w pole karne, gdzie doszedł do niej rezerwowy Diack i kapitalnym uderzeniem z półobrotu nie dał bramkarzowi gości najmniejszych szans — Iainowi ewidentnie dobrze zrobiło te parę tygodni na trybunach. Wygraliśmy wysoko i efektownie, ale okupiliśmy to urazem uda McWilliama, który do gry powrócić miał dopiero w październiku.

 

15.09.2007 Firs Park, Falkirk: 316 widzów
D3 (6/36) East Stirlingshire [6.] — Queen's Park [2.] 5:2 (4:2)

10. J.McGeough 1:0
13. S.Manson 1:1
17. S.Manson 1:2
35. J.McKenzie (QP) cz.k.
36. D.Graham 2:2
39. D.Graham 3:2
44. D.Graham 4:2
70. I.Diack 5:2
85. I.Diack (ES) n.g.

East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi (55. Ch.Miller), M.Wells, G.McWilliam, S.Thomson, J.Vaughan — G.Smith (75. C.Thywissen), Ph.Creaney, S.Johnstone — D.Graham (65. I.Diack), J.McGeough

MVP: John McGeough (ST; East Stirlingshire) — 10

[Dix__]

Rozkręcamy się, jak widzę...

[Profesor]

19 września nadeszła pora na rozstanie się z CIS Cup. Przy zaskakująco nielicznej widowni podejmowaliśmy bowiem wielki Celtic, a wynik tej rywalizacji mógł być tylko jeden. Co prawda zaraz na początku McGeough wyszedł sam na sam z Marshallem i był bardzo bliski zdobycia gola, ale potem ruch toczył się już tylko w jednym kierunku. W 13. minucie Nakamura dośrodkował na głowę Beattiego, który mocnym strzałem pokonał Peata. Kwadrans później na 2:0 podwyższył McGeady, wykorzystując świetną centrę Queudrue, a na dziesięć minut przed końcem dobił nas Nakamura pięknym strzałem w długi róg ze skraju pola karnego. Zarobiliśmy na tym meczu 30.000€ i tym samym nasza przygoda z CIS Cup dobiegła końca.

 

19.09.2007 Firs Park, Falkirk: 698 widzów
CISC 3R East Stirlingshire [D3] — Celtic [PL] 0:3 (0:2)

13. C.Beattie 0:1
27. A.McGeady 0:2
79. Sh.Nakamura 0:3

East Stirlingshire: M.Peat — Ch.Miller (66. C.Bagdagi), M.Wells, Ch.Carr, S.Thomson, J.Vaughan — G.Smith, Ph.Creaney (14. A.Lindsay), S.Johnstone — D.Graham, J.McGeough (46. I.Diack)

MVP: Franck Queudrue (DL; Celtic) — 9

[peżet]

0-3 to i tak wydaję się korzystny wynik, do tego ile doświadczenia przynosi ze sobą mecz z takim rywalem.

[Profesor]

0-3 to i tak wydaję się korzystny wynik, do tego ile doświadczenia przynosi ze sobą mecz z takim rywalem.

 

Panie, jak zobaczyłem skład, spodziewałem się dwucyfrówki

 

Skoro CIS Cup mieliśmy już z głowy, mogliśmy skupić się na lidze, a naszym kolejnym rywalem było Elgin. Tutaj mogliśmy spokojnie powalczyć o punkty i już w 2. minucie Smith ostrym wślizgiem odebrał piłkę Aitkenowi, a Graham minął wychodzącego mu na spotkanie Halla i spokojnie umieścił ją w bramce. Chwilę później McKinley zmusił Peata do interwencji strzałem z najbliższej odległości, ale była to jedyna okazja, jaką stworzyło Elgin. W 34. minucie McGeough przedarł się prawym skrzydłem i dośrodkował w pole karne, a Graham dostawił nogę i dorzucił gola numer dwa. A zaledwie trzy minuty później nasze zwycięstwo przypieczętowaliśmy piękną akcją lewym skrzydłem — Miller podał do Smitha, ten znalazł przed polem karnym Grahama, który efektownie zagrał w tempo do McGeougha, a John pokonał Halla po raz trzeci.

 

22.09.2007 Borough Briggs, Elgin: 678 widzów
D3 (7/36) Elgin [3.] — East Stirlingshire [5.] 0:3 (0:3)

2. D.Graham 0:1
34. D.Graham 0:2
37. J.McGeough 0:3

East Stirlingshire: M.Peat — Ch.Miller ŻK (73. C.Bagdagi), M.Wells, Ch.Carr, S.Thomson, J.Vaughan — G.Smith (46. C.Thywissen), Ph.Creaney, S.Johnstone — D.Graham, J.McGeough (60. I.Diack)

MVP: Phil Creaney (AMC; East Stirlingshire) — 10

[Profesor]

W drugim meczu grupowym Ligi Mistrzów Wisła planowo przegrała z Chelsea 1:2, a honorowe trafienie dla mistrzów Polski było dziełem Peszki. Natomiast z Pucharem UEFA pożegnały się oba grające w nim polskie kluby — Pogoń ponownie przegrała z Barceloną, tym razem 0:1, a Cracovia uległa na wyjeździe Deportivo 0:2.

 

Do meczu z Ayr przystępowaliśmy z zadowolonym Millerem na ławce — zadowolonym, gdyż podpisał dwuletni kontrakt z The Shire. Po raz kolejny spotkanie zaczęliśmy bardzo słabo, gdyż w 11. minucie Niven zagrał prostopadłą piłkę do Blatchforda, który kiwnął Wellsa i pokonał Peata. Potem tradycyjnie już zgnietliśmy rywali, ale zawodziła nas skuteczność — zwłaszcza Creaney, który zaliczył dwa fatalne pudła, mógł mieć do siebie pretensje. Remis uratował nam niezawodny Graham, który w 53. minucie przechwycił podanie Logana do bramkarza, po czym skierował piłkę do bramki obok rzeczonego bramkarza. Były to już kolejne punkty, jakie straciliśmy wyłącznie na własne życzenie.

 

29.09.2007 Firs Park, Falkirk: 664 widzów
D3 (8/36) East Stirlingshire [3.] — Ayr [6.] 1:1 (0:1)

11. L.Blatchford 0:1
53. D.Graham 1:1

East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi (60. Ch.Miller), M.Wells, Ch.Carr, S.Thomson, J.Vaughan — G.Smith, Ph.Creaney, S.Johnstone — D.Graham (83. A.Lindsay), J.McGeough (70. I.Douglas)

MVP: David Graham (ST; East Stirlingshire) — 8

[Profesor]

Na początku października reprezentację Rosji czekały dwa mecze eliminacyjne, z Maltą i Finlandią, a komplet punktów w nich dawał nam prawie pewien awans do finałów ME 2008. Miałem wszakże pewne problemy kadrowe, gdyż kontuzjowani byli Ałdonin i Bojarincew, młodego Mutika odesłałem do reprezentacji U-21, a Kierżakow i Żyrianow byli bez formy, więc nie zamierzałem korzystać z ich usług. W tej sytuacji w składzie pojawiło się paru nowych zawodników, debiutantów, którym zamierzałem dać szansę w spotkaniu z Maltą — wszechstronny Maksim Bojczenko z Krylii Sowietow, Jurij Lebiediew z Rostowa i Marat Gajew z Villarreal. Do składu powrócił też Kirił Kombarow z Szynnika. Powołania otrzymali:

 

Bramkarze: Igor Akinfiejew (21, GK; 19/0; CSKA Moskwa), Dmitrij Borodin (29, GK; —; Torpedo Moskwa),  Aleksiej Botwiniew (26, GK; —; Maccabi Hajfa)

Obrońcy: Aleksandr Aniukow (25, D/WB/MR; 24/1; Zenit Sankt Petersburg), Aleksiej Bierezucki (25, DLC; 27/1; CSKA Moskwa), Wasilij Bierezucki (25, DRC; 22/0; CSKA Moskwa), Maksim Bojczenko (20, DR/WBRL/ML; —; Krylia Sowietow), Aleksiej Bugajew (26, SW/DC; 9/0; Krylia Sowietow), Siergiej Ignaszewicz (27, SW/DRC; 29/3; Lokomotiw Moskwa), Denis Kołodin (25, DC/DM; 17/0; Dynamo Moskwa), Kirił Kombarow (20, D/WB/ML; 1/0; Szynnik), Jurij Lebiediew (19, DC; —; Rostów), Kirił Orłow (24, SW/DRC/DM; 1/0; Rubin), Anton Rogoczyj (25, DC; 5/0; Rostów)

Pomocnicy: Andriej Arszawin (26, AMRC/FC; 28/11; Zenit Sankt Petersburg), Dinijar Biljaletdinow (22, AMC; 15/0; Lokomotiw Moskwa), Aleksandr Pawlienko (22, AMLC; 1/0; Spartak Moskwa), Igor Siemszow (29, AMC; 17/0; Torpedo Moskwa), Aleksiej Smiertin (32, DM; 64/0; Arsenal), Jurij Żyrkow (24, AML; 15/1; CSKA Moskwa)

Napastnicy: Marat Gajew (20, ST; —; Villarreal), Anatolij Gierk (22, AMRC/FC; 3/0; Anderlecht), Roman Pawluczenko (25, ST; 8/6; Spartak Moskwa), Pawieł Pogriebniak (23, ST; 1/1; Spartak Moskwa), Aleksandr Szyrko (30, ST; 25/8; Szynnik), Dmitrij Syczew (23, ST; 39/16; Lokomotiw Moskwa)

 

Niestety już na pierwszym treningu podczas zgrupowania urazu nabawił się Żyrkow, nasz podstawowy lewy pomocnik, co było sporym osłabieniem sbornej. W jego miejsce w trybie awaryjnym powołałem Spartaka Gogniewa (26, AML; —) z Ałanii Władykaukaz.

 

Wrzesień 2007

 

Bilans (East Stirlingshire): 2-2-1, 10:7

Division Three: 3. [+3], 14 pkt, 17:11

Tennent's Scottish Cup: —

CIS Cup: 3. runda (0:3 z Celtikiem)

Challenge Cup: 2. runda (1:2 z Partick)

Finanse: +223.226€ (w ostatnim miesiącu +24.159€)

Budżet transferowy: 6.055€ (80% z transferów)

Budżet płac: 4.600€ (wykorzystane 3.855€)

Bilans (Rosja): 2-0-0, 7:1

Eliminacje ME 2008 (grupa 1): 2. [—], 22 pkt, 17:4

Nagrody: James Vaughan (jedenastka tygodnia — 1), Phil Creaney (jedenastka tygodnia — 2, piłkarz września — 2.), John McGeough (jedenastka tygodnia — 1, młody piłkarz września — 2.), David Graham (jedenastka tygodnia — 2), Mark Peat (jedenastka tygodnia — 1); Graeme Smith (młody piłkarz września — 1.), moi (menedżer września — 2.)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Simone Pepe (24, ST; Włochy U-21: 9/1) z Palermo do MetroStars za 3.500.000€

2. Bruno (23, ST; Brazylia) z Juventude do Sa~o Paulo za 3.200.000€

3. Marco Olea (28, ST; Chile) z Universidad de Chile do Internacionalu za 1.600.000€

 

Ligi świata:

 

Anglia: Man Utd [+0]

Francja: Monaco [+1]

Hiszpania: Xerez [+0]

Niemcy: Schalke [+0]

Polska: Korona Kielce [+2]

Rosja: CSKA Moskwa [+1]

Szkocja: Rangers [+1]

Włochy: Lazio [+2]

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1132), 2. Hiszpania (1132), 3. Anglia (1071), 19. Rosja (770), 20. Polska (760)

[Profesor]

6 października na moskiewskim stadionie Lokomotiwu graliśmy z Maltą. Skład był raczej nietypowy, gdyż Wasilij Bierezucki i Dienis Kołodin zagrożeni byli żółtymi kartkami, więc oszczędzałem ich na Finlandię, przez co w obronie pojawili się na środku Rogoczyj, a na prawej flance Ignaszewicz. Na lewej pomocy zagrał młody Pawlenko, a w ataku partnerem Pawluczenki był Szyrko.

 

Szybko stało się jasne, że Malta nie zawiesiła nam zbyt wysoko poprzeczki i o zwycięstwo mogłem być spokojny, co już w 2. minucie pokazał strzał Pawluczenki, z trudem wybroniony przez Calleję. W 8. minucie maltański bramkarz nie miał już tyle szczęścia, gdy Bierezucki dośrodkował z lewego skrzydła, napastnicy rozbiegli się, ściągając za sobą obrońców gości, a w powstałą lukę wszedł Siemszow i precyzyjnym strzałem głową zdobył swojego pierwszego gola w reprezentacji.

 

Na kolejne kibice musieli poczekać do 30. minuty. Wtedy to Szyrko zszedł z piłką przed pole karne i zdecydował się na potężny strzał z 25 jardów, a Calleja przepuścił go niczym ostatni amator. Pięć minut później naciskany przez Pawluczenkę Lombardi podał w polu karnym do Arszawina, który nie zmarnował tego prezentu i mecz mieliśmy już wygrany.

 

Po przerwie na boisku zaczęli pojawiać się rezerwowi i debiutanci — tak Gajew jak i Bojczenko zaprezentowali się poprawnie, ale nie zachwycili, w przeciwieństwie do Pawlenki, który w drugim reprezentacyjnym występie pokazał kawał dobrego futbolu. Mecz sbornej nie byłby kompletny bez gola Pawluczenki, ale tym razem Roman kazał nam czekać aż do 90. minuty, kiedy to precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego ustalił wynik spotkania. Moment później spiker wychrypiał, iż w Pireusie Grecja zremisowała 1:1 z Finlandią i po paru sekundach trybuny eksplodowały radością — reprezentacja Rosji zakwalifikowała się do finałów ME 2008 na boiskach Austrii i Szwajcarii.

 

06.10.2007 Lokomotiw, Moskwa: 28.770 widzów
EME Gr1 (10/12) Rosja [19.] — Malta [155.] 4:0 (3:0)

8. I.Siemszow 1:0
30. A.Szyrko 2:0
35. A.Arszawin 3:0
90. R.Pawluczenko 4:0

Rosja: I.Akinfiejew 7 — A.Bierezucki 8, A.Bugajew 7, A.Rogoczyj 8, S.Ignaszewicz 8 — A.Pawlenko 8 (62. M.Bojczenko 7), I.Siemszow 9, A.Smiertin ŻK 7, A.Arszawin 8 (62. A.Aniukow 7) — A.Szyrko 8 (70. M.Gajew 7), R.Pawluczenko 8

MVP: Igor Siemszow (MC; Rosja) — 9

 

W pozostałych meczach naszej grupy, jak już wspominałem, Grecja zremisowała 1:1 z Finlandią, a Luksemburg przegrał 0:3 z Islandią.

 

1. Rosja 25 pkt 21:4 Aw

2. Włochy 23 pkt 24:4

3. Grecja 20 pkt 13:7

4. Finlandia 16 pkt 17:13

5. Islandia 13 pkt 13:17

6. Luksemburg 2 pkt 4:23

7. Malta 1 pkt 3:27

 

W grupie 3 Polska wygrała 2:0 na wyjeździe z San Marino po golach Żurawskiego i Lewandowskiego. W pozostałych spotkaniach Macedonia przegrała 0:2 z Belgią, a Norwegia urwała punkty Holandii, remisując z nią 2:2.

 

1. Holandia 29 pkt 25:5 Aw

2. Belgia 17 pkt 15:11

3. Polska 16 pkt 12:8

4. Norwegia 16 pkt 16:15

5. Irlandia Północna 10 pkt 13:14

6. Macedonia 7 pkt 9:17

7. San Marino 3 pkt 4:24

[Profesor]

Mecz z Finlandią stanowił w tej sytuacji jedynie przyjemny obowiązek. Zależało mi oczywiście na wygranej, ale przeżyłbym każdy wynik, gdyż nie miał on już żadnego znaczenia. Finowie zagrali bardzo ambitnie, stworzyli parę sytuacji, zwłaszcza z udziałem utalentowanego Mäkelï, ale nie udało im się przełożyć optycznej przewagi na bramki. My zagraliśmy przeciętnie, ale solidnie, przegrywając zwłaszcza walkę o górne piłki. Ale w 85. minucie ten jeden raz fińscy defensorzy nie upilnowali Arszawina, który na długim słupku zamknął centrę Bierezuckiego, i to wystarczyło nam do odniesienia zwycięstwa. Słabiej w konfrontacji z lepszymi obrońcami wypadł Pawlenko, rozczarował Szyrko, za to dobry debiut zaliczył Gogniew.

 

10.10.2007 Olympiastadion, Helsinki: 38.692 widzów
EME Gr1 (11/12) Finlandia [50.] — Rosja [19.] 0:1 (0:0)

85. A.Arszawin 0:1

Rosja: I.Akinfiejew 7 — A.Bierezucki 7, A.Bugajew 8, D.Kołodin 8, W.Bierezucki 6 (60. S.Ignaszewicz 6) — A.Pawlenko 6 (71. S.Gogniew 7), I.Siemszow, 7, A.Smiertin 7, A.Arszawin 8 — A.Szyrko 6 (P.Pogriebniak 7), R.Pawluczenko 7

MVP: Andriej Arszawin (MR; Rosja) — 8

 

W pozostałych meczach naszej grupy Włochy wygrały 1:0 z Grecją, a Malta przegrała 1:2 z Luksemburgiem.

 

1. Rosja 28 pkt 22:4 Aw

2. Włochy 26 pkt 25:4 Aw

3. Grecja 20 pkt 13:8

4. Finlandia 16 pkt 17:14

5. Islandia 13 pkt 13:17

6. Luksemburg 5 pkt 6:24

7. Malta 1 pkt 4:29

 

W grupie 3 Polska w meczu o życie pokonała Norwegię 1:0 dzięki bramce Olisadebe, a mimo kontuzji Krzynówka i czerwonej kartki dla Głowackiego. W pozostałych spotkaniach Belgia ograła San Marino 3:0, a Irlandia Północna przegrała 1:2 z Macedonią.

 

1. Holandia 29 pkt 25:5 Aw

2. Belgia 20 pkt 18:11

3. Polska 19 pkt 13:8

4. Norwegia 16 pkt 16:16

5. Macedonia 10 pkt 11:18

6. Irlandia Północna 10 pkt 14:16

7. San Marino 3 pkt 4:27

[Profesor]

Po powrocie do Falkirk zebrałem zasłużone gratulacje od współpracowników, ale nie miałem czasu na świętowanie, gdyż zbliżał się derbowy mecz ze Stenhousemuir. Nie zaczęliśmy go dobrze, gdyż szybko musiałem zdjąć kontuzjowanego Grahama, ale jego koledzy spisali się na medal. W 30. minucie Bagdagi dośrodkował w pole karne, McGeough przyblokował Orra i piłka zatrzymała się dopiero w bramce gości. Potem do akcji wkroczył Diack, marnując dwie świetne okazje, ale w 65. minucie zamiast strzelać, wypuścił do kontrataku McGeougha, który uciekł obrońcom i podwyższył na 2:0. Chwilę później John przejął piłkę w środku pola, znów urwał się rywalom i dobił ich swoim drugim golem w tym meczu. Kibice opuszczali Firs Park w dobrych humorach, w przeciwieństwie do mnie, gdyż Creaney zszedł z boiska ze zwichniętą kostką, co oznaczało dla niego dwumiesięczny rozbrat z piłką.

 

13.10.2007 Firs Park, Falkirk: 679 widzów
D3 (9/36) East Stirlingshire [3.] — Stenhousemuir [4.] 3:0 (1:0)

30. C.Bagdagi 1:0
65. J.McGeough 2:0
69. J.McGeough 3:0

East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi (71. Ch.Miller), M.Wells, G.McWilliam, S.Thomson, J.Vaughan — G.Smith, Ph.Creaney, S.Johnstone — D.Graham (21. I.Diack), J.McGeough (83. A.Lindsay)

MVP: John McGeough (ST; East Stirlingshire) — 9

 

 Pos   | Team			   | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag	| G.D.  | Pts   
1st   | Dumbarton		  | 9	 | 6	 | 3	 | 0	 | 17	| 6	 | +11   | 21	
2nd   | Berwick			| 9	 | 6	 | 2	 | 1	 | 14	| 7	 | +7	| 20	
3rd   | East Stirlingshire | 9	 | 5	 | 2	 | 2	 | 20	| 11	| +9	| 17	
4th   | Ayr				| 9	 | 4	 | 3	 | 2	 | 13	| 13	| 0	 | 15	
5th   | Queen's Park	   | 9	 | 4	 | 1	 | 4	 | 17	| 16	| +1	| 13	
6th   | Stenhousemuir	  | 9	 | 3	 | 4	 | 2	 | 12	| 14	| -2	| 13	
7th   | Elgin			  | 9	 | 3	 | 2	 | 4	 | 11	| 12	| -1	| 11	
8th   | East Fife		  | 9	 | 1	 | 3	 | 5	 | 10	| 16	| -6	| 6	 
9th   | Arbroath		   | 9	 | 1	 | 1	 | 7	 | 6	 | 14	| -8	| 4	 
10th  | Forfar			 | 9	 | 0	 | 3	 | 6	 | 6	 | 17	| -11   | 3

[Dix__]

Awansik się szykuje