Profesor Napisano 1 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 Mecz w Erywaniu miał odpowiedzieć mi na parę pytań co do pozycji poszczególnych zawodników w reprezentacyjnej hierarchii, jako że był to jedyny sprawdzian dla sbornej przed finałami ME 2008. Niestety znaczna większość reprezentantów nie rozpoczęła jeszcze sezonu w lidze rosyjskiej, co odbiło się na naszej grze. Koszmarnie nieskuteczny tym razem był Pawluczenko, Kierżakow nawet nie dochodził do sytuacji podbramkowych, a gol Pogriebniaka padł ze spalonego i słusznie nie został uznany przez sędziego. Ormianie mieli zaledwie dwie lub trzy okazje, ale Akinfiejew zachował czujność i spotkanie skończyło się nudnym, bezbramkowym remisem. 06.02.2008 Razdan, Erywań: 44.445 widzów TOW Armenia [127.] — Rosja [11.] 0:0 (0:0) 84. P.Pogriebniak (R) n.g. Rosja: I.Akinfiejew 6 — A.Bieriezucki 7, A.Bugajew 5 (46. A.Rogoczyj 7), D.Kołodin 7, A.Aniukow 6 (63. K.Orłow 6) — J.Żyrkow 7, I.Siemszow 6 (74. D.Biljaletdinow 6), A.Smiertin 6 (63. A.Ałdonin 7), A.Arszawin 7 (46. P.Pogriebniak 7), — A.Kierżakow 6, R.Pawluczenko 6 (46. A.Gierk 7) MVP: Artawazd Karamian (WBL; Armenia) — 8 Polska w tym samym terminie zagrała mecz towarzyski w Kolumbii. Kibice biało-czerwonych nie mieli powodów do radości, gdyż nasza reprezentacja straciła trzy gole w dziesięć minut, a na otarcie łez pozostało im jedynie honorowe trafienie Olisadebe. W tym spotkaniu zadebiutował piłkarz włoskiego Cagliari, Krzysztof Łągiewka (25, DC/DM). Odnośnik do komentarza
Leeon Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Dopiero w ostatniej minucie przed przerwą McGeough zaatakował prawym skrzydłem, po czym dośrodkował na długi słupek, a piłkę do bramki gospodarzy posłał niezawodny Diack. Teraz to niezawodny Diack, a jeszcze pare postów wyżej pisałeś że jest duży i głupi ;P Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 2 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 W czwartej lidze szkockiej duży i głupi wystarczy Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 2 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Na wyjazdowe spotkanie z East Fife pojechaliśmy bez przeziębionego Thywissena, który wszakże odgrywał już tylko marginalną rolę w drużynie. Oczywiście liczyłem na trzy punkty dla The Shire, ale nic nie przygotowało mnie na horror, którego byłem świadkiem. Zaczęliśmy nawet dobrze, bo w 4. minucie McGeough zagrał prostopadłą piłkę do Diacka, który przedryblował dwóch obrońców i po solowym rajdzie dał nam prowadzenie. Potem wszakże East Fife zepchnęło nas do głębokiej obrony — najpierw sędzia nie uznał gola, którego zdobył ze spalonego Rowe, potem Peat fenomenalnie wybronił główkę Rowe'a z najbliższej odległości, a następnie wygrał pojedynek sam na sam z Millerem. Ale w 31. minucie był bezradny przy strzale tegoż Rowe'a po rzucie rożnym i gospodarze mogli cieszyć się z wyrównującego gola. Remis nie utrzymał się długo. W 34. minucie Bryson popchnął w szesnastce McGeougha, a Diack tym razem nie pomylił się przy rzucie karnym. Ale gospdoarze odpowiedzieli już po dwóch minutach, gdy dośrodkowanie Millera na gola zamienił Japończyk Watanabe, i już do końca pierwszej połowy rozpaczliwie się broniliśmy. Druga połowa rozpoczęła się fatalnie, gdyż East Fife zgniotło nas całkowicie, a nasi obrońcy mieli poważne problemy z powstrzymywanie rywali. Zawodził zwłaszcza Thomson i to on zawinił w 57. minucie, przepuszczając prawym skrzydłem Millera, który zaliczył asystę przy bramce Husbandsa na 3:2 dla gospodarzy. Zmusiło mnie to do przesunięcia Vaughana na środek obrony, a na prawej flance dać szansę debiutu Rossowi. Walka trwała dalej i w 68. minucie Creaney podał w uliczkę do Diacka, który nie zdołał pokonać Ballantyne'a, ale bezpańską piłkę do bramki skierował McGeough, wyrównując stan rywalizacji. Oba zespoły zapomniały o obronie, wymieniając ciosy niczym bokserzy wagi ciężkiej w dziesiątej rundzie. W 82. minucie padł wreszcie nokautujący cios — Ross podał między obrońców do Diacka, który zwodem na pełnej szybkości minął Daviesa i plasowanym strzałem zapewnił nam zwycięstwo po meczu, który nie jeden szkocki kibic przypłacił zawałem. 09.02.2008 New Bayview, Methil: 421 widzów D3 (25/36) East Fife [8.] — East Stirlingshire [2.] 3:4 (2:2) 4. I.Diack 0:1 8. G.Rowe (EF) n.g. 31. G.Rowe 1:1 34. I.Diack 1:2 rz.k. 36. T.Watanabe 2:2 57. M.Husbands 3:2 68. J.McGeough 3:3 82. I.Diack 3:4 East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi, M.Wells, G.McWilliam, S.Thomson (58. G.Ross), J.Vaughan — G.Smith, Ph.Creaney, S.Johnstone (58. A.Lindsay) — I.Diack, J.McGeough (69. D.Graham) MVP: Iain Diack (ST; East Stirlingshire) — 9 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 2 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Mecz z Ayr miał być łatwiejszym od poprzednich, przynajmniej w teorii. W praktyce zaś męczyliśmy się z nimi długo i boleśnie, aż w końcu pomógł nam Livesey, wycinając w polu karnym Diacka, dzięki czemu Graham mógł pokazać Iainowi, jak wykonuje się jedenastki. Zaledwie pięć minut później Bagdagi posłał ostrą centrę w pole bramkowe, piłka po główce Grahama odbiła się od poprzeczki, a czekający we właściwym miejscu Creaney umieścił ją w bramce. Wkrótce potem Livesey ukoronował swój beznadziejny występ czerwoną kartką. Gra w przewadze uśpiła moich piłkarzy, którzy pozwolili Ayr na zdobycie kontaktowego gola, ale na wyrównanie gościom zabrakło sił. Po tym zwycięstwie objęliśmy samodzielne przewodnictwo w tabeli Division Three. 16.02.2008 Firs Park, Falkirk: 731 widzów D3 (26/36) East Stirlingshire [1.] — Ayr [5.] 2:1 (0:0) 56. D.Graham 1:0 rz.k 61. Ph.Creaney 2:0 67. D.Livesey (A) cz.k. 89. R.Norris 2:1 East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi, M.Wells, G.McWilliam, Ch.Carr, J.Vaughan (79. G.Ross) — G.Smith, Ph.Creaney, S.Johnstone (22. A.Lindsay) — I.Diack, J.McGeough (46. D.Graham) MVP: Chris Carr (DC; East Stirlingshire) — 8 Odnośnik do komentarza
Głosik Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Teraz pozostało utrzymać fotel lidera Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 2 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 W 1. rundzie zasadniczej Ligi Mistrzów Wisła Kraków trafiła najgorzej, jak tylko mogła, bo na Real Madryt, z którym przegrała mecz na własnym terenie aż 2:5, a honoru mistrzów Polski bronił tylko samotny Ireneusz Jeleń. Trzecią rundę zamykał wyjazdowy mecz w Dumbarton. Pierwszą połowę zagraliśmy w nim po prostu koszmarnie, gola numer jeden tracąc już w 30. sekundzie gry. Przed przerwą nie stworzyliśmy ani jednej sytuacji podbramkowej, dając się ogrywać niczym arcyamatorzy, a w 29. minucie Wells pięknie wystawił piłkę Russellowi, który podwyższył na 2:0. Nasze prowadzenie w lidze wyglądało na bardzo krótkotrwałe. W szatni zastosowałem dawno niewidzianą terapię suszarką i na drugą połowę wyszedł zupełnie inny zespół, żądny krwi i bebechów rywala. W 64. minucie Diack dośrodkował w pole karne z lewego skrzydła, a piłkę do bramki skierował zamykający akcję Graham. Trzy minuty później Vaughan zacentrował spod linii bocznej boiska, a precyzyjnym strzałem z woleja popisał się Creaney. A w 81. minucie tenże Creaney morderczo precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego zapewnił nam zwycięstwo, strącając kibiców gospodarzy w otchłań rozpaczy. 23.02.2008 Strathclyde Homes Stadium, Dumbarton: 733 widzów D3 (27/36) Dumbarton [4.] — East Stirlingshire [1.] 2:3 (2:0) 1. R.Arthur 1:0 29. I.Russell 2:0 64. D.Graham 2:1 67. Ph.Creaney 2:2 81. Ph.Creaney 2:3 East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi, M.Wells, G.McWilliam, Ch.Carr ŻK, J.Vaughan ŻK (78. G.Ross) — G.Smith (46. S.Friel), Ph.Creaney, S.Johnstone — I.Diack, J.McGeough (58. D.Graham) MVP: Phil Creaney (AMC; East Stirlingshire) — 9 Pos | Team | Pld | Won | Drn | Lst | For | Ag | G.D. | Pts 1st | East Stirlingshire | 27 | 17 | 6 | 4 | 60 | 28 | +32 | 57 2nd | Berwick | 27 | 16 | 7 | 4 | 39 | 22 | +17 | 55 3rd | Stenhousemuir | 27 | 12 | 8 | 7 | 50 | 42 | +8 | 44 4th | Dumbarton | 27 | 10 | 10 | 7 | 42 | 30 | +12 | 40 5th | Arbroath | 27 | 11 | 4 | 12 | 36 | 38 | -2 | 37 6th | Ayr | 27 | 9 | 6 | 12 | 30 | 45 | -15 | 33 7th | Queen's Park | 27 | 9 | 4 | 14 | 39 | 49 | -10 | 31 8th | East Fife | 27 | 7 | 8 | 12 | 33 | 41 | -8 | 29 9th | Elgin | 27 | 6 | 5 | 16 | 27 | 43 | -16 | 23 10th | Forfar | 27 | 5 | 8 | 14 | 26 | 44 | -18 | 23 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 3 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 W końcówce miesiąca z klubu odszedł wystawiony na listę transferową Brian Gordon (22, DC; Szkocja) [25-1-0-2, 6.80; 3s], którego oddałem za darmo do amatorskiego angielskiego klubu Barrow. Zaklepałem za to lipcowy transfer zawodnika Inverness CT, Alexandra Sutherlanda (20, MR; Szkocja), którego zamierzałem przekwalifikować na środkowego pomocnika, oraz gracza Partick Thistle, Davida Hicksa (22, MC; Anglia). Chris Miller coraz głośniej narzekał na brak występów w pierwszym zespole, ale gdy poinformowałem go, że jest jedynie rezerwowym, ucichł przynajmniej na jakiś czas. A 28 lutego Scott Johnstone naciągnął sobie na treningu achillesa i na miesiąc wypadł ze składu, poważnie osłabiając drużynę przed decydującą rundą spotkań. Luty 2008 Bilans (East Stirlingshire): 4-0-0, 11:7 Division Three: 1. [+1], 57 pkt, 60:28 (przewaga: 2 pkt) Tennent's Scottish Cup: 1. runda (1:3 ze Stirling) CIS Cup: 3. runda (0:3 z Celtikiem) Challenge Cup: 2. runda (1:2 z Partick) Finanse: +221.850€ (w ostatnim miesiącu -10.002€) Budżet transferowy: 16.777€ (80% z transferów) Budżet płac: 4.600€ (wykorzystane 3.907€) Bilans (Rosja): — ME 2008 (grupa 3): — EMŚ 2010 (grupa 3): — Nagrody: Iain Diack (jedenastka tygodnia — 1.), James Vaughan (jedenastka tygodnia — 1.), Cabbar Bagdagi (jedenastka tygodnia — 2., młody piłkarz lutego — 1.), Phil Creaney (jedenastka tygodnia — 1., piłkarz lutego — 1.), moi (menedżer lutego — 1.) Transfery (Polacy): 1. Michał Chałbiński (31, ST; Polska) z Zagłębia do Odry Wodzisław za 775.000€ 2. Marek Wasiluk (20, DC; Polska U-21: 13/0) z CSKA Sofia do Lewskiego Sofia za 625.000€ 3. Wojciech Kobeszko (28, ST; Polska) z Jagiellonii do FK Moskwa za 525.000€ Transfery (cudzoziemcy): 1. Rafael Sóbis (22, FC; Brazylia: 3/0) z Internacionalu do São Paulo za 10.000.000€ 2. Issah Eliakwu (22, FC; Nigeria U-21: 5/2) z Udinese do Al-Gharrafy za 3.900.000€ 3. Biagio Pagano (25, AMRLC; Włochy U-21: 6/1) z Sampdorii do Al-Ittihad (SAU) za 3.700.000€ Ligi świata: Anglia: Arsenal [+1] Francja: Paris-SG [+0] Hiszpania: Real Madryt [+3] Niemcy: Bayern [+1] Polska: Groclin [+0] Rosja: — Szkocja: Rangers [+3] Włochy: Palermo [+1] Ranking FIFA: 1. Brazylia (1306), 2. Hiszpania (1176), 3. Argentyna (1083), 12. Rosja (788), 22. Polska (730) Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 3 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Naszym pierwszym rywalem w marcu było Forfar, a w składzie na ten mecz od pierwszej minuty pojawili się Graham i Lindsay. Było to bardzo ciężkie spotkanie, w którym niegroźnego na szczęście urazu doznał McGeough, a różnica wynikająca z ligowej tabeli wcale nie była widoczna na boisku. O końcowym zwycięstwie The Shire zadecydował Creaney firmowym strzałem z rzutu wolnego, ale o te punkty przyszło nam naprawdę bardzo ciężko zawalczyć. 01.03.2008 Station Park, Forfar: 302 widzów D3 (28/36) Forfar [10.] — East Stirlingshire [1.] 0:1 (0:1) 15. Ph.Creaney 0:1 East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi ŻK, M.Wells, G.McWilliam, Ch.Carr, J.Vaughan — G.Smith, Ph.Creaney, A.Lindsay (75. S.Friel) — D.Graham (65. S.Potter), J.McGeough (28. I.Diack) MVP: Phil Creaney (AMC; East Stirlingshire) — 8 W rewanżowym meczu 1. rundy zasadniczej Wisła przegrała w Madrycie 0:1 z Realem i pożegnała się z europejskimi pucharami na ten sezon. Przed arcyważnym spotkaniem ze Stenhousemuir urazu na siłowni doznał Smith, którego zastąpić musiał Thywissen. Tym samym nasza druga linia straciła co najmniej 50% swojej wartości i niestety było to widać na boisku. W pierwszej połowie daliśmy się zepchnąć do głębokiej defensywy i po pół godzinie gry Coyne przepchnął Wellsa i po solowym rajdzie pokonał Peata. W drugiej połowie zagraliśmy trochę odważniej, strzeliliśmy nawet bramkę, tyle że nie uznaną przez sędziego, ale tego dnia byliśmy po prostu za słabi na dobrze dysponowanego rywala. Porażka 0:1 zepchnęła nas na drugie miejsce w tabeli. 08.03.2008 Firs Park, Falkirk: 755 widzów (R) D3 (29/36) East Stirlingshire [1.] — Stenhousemuir [3.] 0:1 (0:1) 29. T.Coyne 0:1 80. D.Graham (ES) n.g. East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi, M.Wells, G.McWilliam, Ch.Carr, J.Vaughan — C.Thywissen, Ph.Creaney (71. T.J.McClory-Cuthbertson), A.Lindsay (71. P.Ross) — I.Diack, J.McGeough (71. D.Graham) MVP: Chris McLeod (DC; Stenhousemuir) — 8 Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 3 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Zapowiada się gorąca końcówka... Odnośnik do komentarza
Manort Napisano 3 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Jak zwykle, bo On musi specjalnie przegrywac :x Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 3 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Jak zwykle, bo On musi specjalnie przegrywac :x Poczciwy Psorek chce nas barażami rozgrzać, a Ty marudzisz Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 3 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Sorry, panowie, ale na coś takiego to mam tylko jeden komentarz - spierdalajta z takimi tekstami Sytuacja kadrowa nie przedstawiała się najlepiej, a teraz czekał nas najważniejszy mecz rundy z liderem z Berwick-upon-Tweed, którego menedżer trąbił w mediach, jak to wybije nam z głów marzenia o awansie. Poważnie obawiałem się tego spotkania, kibice zapewne sądzili podobnie, bo wypełnili Firs Park jedynie w dwóch trzecich. Ale tym razem to gości czekał zimny prysznic i lewatywa. Zagraliśmy po prostu świetne spotkanie, mając przewagę od pierwszej do ostatniej minuty meczu. W 36. minucie McGeough zagrał piłkę na but do Diacka, który obrócił się z Coplandem na plecach, popędził na bramkę gości i pokonał Coyle'a mocnym strzałem, rehabilitując się za dwie zmarnowane wcześniej okazje. Berwick ruszyło do ataku i dostało kontrę między oczy, Diack zabrał piłkę Muriemu i podał do McGeougha, który wymanewrował bramkarza i podwyższył na 2:0. Po przerwie Berwick nadal szukało kontaktowej bramki, ale nasza defensywa spisywała się wręcz wyśmienicie. W 79. minucie Wells odebrał piłkę Andersonowi i długim podaniem uruchomił Diacka, który wykazał się samolubstwem i zamiast podawać strzelił wprost w Coyle'a. Zaraz na szczęście odzyskał piłkę i wrzucił ją w pole bramkowe, Coyle niepotrzebnie wyszedł z bramki, więc Graham bez trudu dorzucił gola numer trzy dla The Shire. To załamało gości, którzy po prostu stanęli, odpuścili walkę o piłkę i przestali nawet grać pressingiem. A to skończyło się tak, jak skończyć się musiało — Vaughan dośrodkował w pole karne, Creaney przedłużył głową jego podanie, a najlepszy na boisku Diack uderzeniem z czuba posłał Berwick na deski. Nie muszę chyba dodawać, co powiedziałem na pomeczowej konferencji na temat taktyki menedżera rywali? 15.03.2008 Firs Park, Falkirk: 570 widzów D3 (30/36) East Stirlingshire [2.] — Berwick [1.] 4:0 (2:0) 33. G.McLaughlin (B) knt. 36. I.Diack 1:0 39. J.McGeough 2:0 79. D.Graham 3:0 89. I.Diack 4:0 East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi, M.Wells, G.McWilliam, Ch.Carr, J.Vaughan — C.Thywissen (80. S.Friel), Ph.Creaney, A.Lindsay (54. P.Ross) — I.Diack ŻK, J.McGeough ŻK (70. D.Graham) MVP: Iain Diack (ST; East Stirlingshire) — 10 Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 3 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Słowem - jak Psorek przegrywa to pod włos go trzeba Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 3 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Psorek ma dość tekstów o celowym przegrywaniu, tak gdzieś od ósmego sezonu w Lagoi. Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 3 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Psorek ma dość tekstów o celowym przegrywaniu, tak gdzieś od ósmego sezonu w Lagoi. meliska na noc to dobra rzecz... a jak nie wystarcza to Nervosol mogłby Waść rozważyć Odnośnik do komentarza
Ironmaster Napisano 4 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2009 Jeszcze 6 kolejek i będzie awans ... Jaka jest przewaga nad Berwick? Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 4 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2009 Co prawda wyniki Berwick nie są podane ale jeśli mnie matematyka nie zawodzi Prof ma 2 punkty przewagi. Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 4 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2009 Indeed Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 4 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2009 Naszym kolejnym rywalem było East Fife, zespół, który zajmował niskie miejsce w tabeli, ale zawsze sprawiał nam sporo kłopotu. Tym razem znaleźliśmy na nich sposób — szybko zdobytą bramkę, której autorem był McGeough. Okazało się wtedy, że goście zupełnie nie wiedzą, jak zareagować, i już niemalże do końca spotkania kontrolowaliśmy jego przebieg. Po godzinie gry Diack wykorzystał podanie od Carra, by podwyższyć na 2:0, i całe szczęście, gdyż w doliczonym czasie gry tenże Carr sprezentował rywalom rzut karny, pewnie wykorzystany przez Skinnera. Na całe szczęście East Fife miało za mało czasu, by na poważnie pokusić się o wyrównującą bramkę, dzięki czemu utrzymaliśmy dwupunktową przewagę nad Berwick. 22.03.2008 Firs Park, Falkirk: 635 widzów D3 (31/36) East Stirlingshire [1.] — East Fife [8.] 2:1 (1:0) 2. J.McGeough 1:0 12. J.McGeough (ES) n.g. 62. I.Diack 2:0 90+2. N.Skinner 2:1 rz.k. East Stirlingshire: M.Peat — C.Bagdagi, M.Wells, G.McWilliam, Ch.Carr, J.Vaughan — C.Thywissen (73. S.Friel), Ph.Creaney, A.Lindsay (73. P.Ross) — I.Diack, J.McGeough (73. D.Graham) MVP: John McGeough (ST; East Stirlingshire) — 8 Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi