Skocz do zawartości

[FM 2006] Nordyckie Sny


Czarls

Rekomendowane odpowiedzi

08.02.2005, 16:23:11 - gretzky

Zmiana na pozycji menedżera!

 

Czy dzisiejszy dzień może być przełomowym w krótkiej historii naszego klubu? Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że tak! Dwie godziny temu prezes klubu - Risto Saloranta podziękował za współpracę byłemu menedżerowi i na tym prestiżowym stanowisku zatrudnił anonimowego, polskiego menedżera Doctora Strange'a. Wielu fachowców twierdzi, że młody Polak może nie poradzić sobie na tej posadzie i wróżą mu krótką karierę na Lahden Stadion. Sam prezes wyraźnie nie zgodził się z zarzutami prasy i stwierdził, że mimo młodego wieku i braku odpowiedniego stażu, Strange jest bardzo utalentowany i wiąże z nim duże nadzieje. Według niepotwierdzonych informacji, Polak podpisał kontrakt do 30.11.2005 roku i będzie zarabiał 3.800€ tygodniowo.

 

Doctora czeka jednak niełatwe zadanie. Wymagania kibiców FC Lahti są bardzo duże i niektórzy już w tym sezonie zacierają ręce myśląc o walce o najwyższe cele. Co prawda, skład, którym dysponuje Strange nie zachwyca, lecz na tle niektórych klubów Veikkausliigi prezentuje się całkiem okazale. Największą gwiazdą FC Lahti wydaje się być Matti Lahitie, który mimo swojego młodego wieku posiada bardzo wysokie umiejętności. Oprócz Matti'ego, w składzie naszej drużyny można dostrzec inne perełki, jak: Ville Taulo, Rafael, czy Mika Kottila. Strange na pierwszej konferencji prasowej wyraźnie oznajmił, że nie zamierza przeprowadzać rewolucji kadrowej, więc większość zawodników może czuć się pewnie i nie musi myśleć o szybkiej wyprowadzce. Jasne jest jednak, że chcąc podjąć walkę z najlepszymi drużynami Veikkausliigi, do Lahti muszą przyjść nowi, lepsi zawodnicy. Jednak czy za 60.000€ Strange będzie w stanie na tyle wzmocnić klub, aby ten walczył jak równy z równym z potentatami fińskiej ekstraklasy: HJK i FC Haka? Na pewno nie będzie to łatwe, lecz kibice liczą na trenerski instynkt i wierzą, że mimo ograniczonego budżetu uda się sprowadzić kilku dobrych zawodników.

 

źrodło: fclahti.fi

 

***

FM: 6.0.3 75482

DB: Normal

Ligi NORMAL (10/5): Anglia (1-2), Finlandia (1-2), Norwegia (1-2), Polska (1-2), Szwecja (1-2)

Ligi BASIC: Brak

Zachowani piłkarze: Brak

Pliki EDT: Bomboniera MEGA SUPA 1.0 © Prof 2007

Zasady: -

Od autora: Opowiadanie będzie prowadzone w formie strony internetowej. Zobaczymy, co Vetr widzi w tym Lahti ;)

Odnośnik do komentarza

@REV: Mój to za bardzo skandynawski nie jest, bo Finlandia do krajów skandynawskich nie należy ;)

---

 

01.03.2005, 11:28:59 - yest

Mamy wzmocnienia!

 

Doctor Strange nie próżnował i w okresie przygotowawczym do sezonu na transfery wydał niemalże całą pulę pieniędzy, którą otrzymał od zarządu. Polak zdecydował się na zaciąg z ojczyzny i do Lahti zawitało aż trzech Polaków, którzy mieli wzmocnić szeregi naszego klubu. Pytany przez dziennikarzy, Strange zapewnił, że w jego wyborze nie ma przypadku i wszyscy zawodnicy, których zakupił prezentują wysokie umiejętności i będą wielkim wzmocnieniem. Odrzucając zarzuty o pewnej prywacie w działaniach, polski menedżer stwierdził, że najpierw musi zapoznać się ze skandynawskim rynkiem i dopiero wtedy, będzie mógł myśleć o zakupie miejscowych piłkarzy. Na razie chciał pozostać przy nazwiskach, które znał jeszcze z pracy w Polsce. Czy była to słuszna decyzja przekonamy się wkrótce, najpierw przyjrzyjmy się sylwetkom nowo-zakupionych piłkarzy:

 

  • Tomasz Kosztowniak - wysoki i potężnie zbudowany napastnik powinien dobrze się czuć wśród dobrze zbudowanych Finów. Mimo swojego wzrostu, Tomek nieźle czuje się także z piłką u nogi i często wdaje się w dryblingi. Na dodatek jest jeszcze skuteczny. W niemieckim Gutersloh w 26 meczach zdobył 11 goli, co daje średnią 0,42 na mecz. Wydaje się, że Kosztowniak to idealny transfer na fińskie warunki i szybko może dać o sobie znać. Cena: 2.000€
  • Łukasz Trałka - niechciany w szczecińskiej Pogoni może okazać się prawdziwą gwiazdą FC Lahti. Fantastyczne wyszkolenie techniczne i potężny strzał robią z Trałki bardzo groźnego pomocnika. Niestety, Łukasz jest piłkarzem bardzo wolnym, który mozolnie przemierza kolejne fragmenty boiska. Można powiedzieć, że stylem gry przypomina trochę Juana Romana Riquelme, lecz czy takie porównania są słuszne dowiemy się za kilka tygodni. Cena: 20.000€
  • Adrian Napierała - polski menedżer nie zapomniał wzmocnić żadnej formacji, więc można domyśleć się, że Adrian to bardzo dobry obrońca. Owszem, jest w tym trochę racji. Jako młody chłopak święcił triumfy z młodzieżową reprezentacją Polski, lecz później jego talent nie rozwijał się na miarę możliwości. Doctor Strange twierdzi jednak, że Napierała to zawodnik, który niedługo może stanowić o sile obrony nie tylko FC Lahti, ale także seniorskiej reprezentacji swojego kraju. Wydaje się, że te opinie są trochę przesadzone, lecz na pewno Adrian posiada pewien potencjał. Cena: 20.000€

źródło: fclahti.fi, 90minut.pl

Odnośnik do komentarza
Od autora: Opowiadanie będzie prowadzone w formie strony internetowej. Zobaczymy, co Vetr widzi w tym Lahti ;)[/i]

 

Czekałem, normalnie czekałem, żeby to powiedzieć... ZNOWU LAHTI? :D

 

A co ja widzę... Chyba moja pierwsza poważna kariera [której, niestety, nie ma na starym forum] rozpoczęła się w Lahti, poza tym to klub zawodowy, ma przyzwoity stadion, nie najgorszy skład [mieszkanka rutyny z młodzieżą]. No i, co ważne, posiada sensowną reputację. Już nawet w pierwszym sezonie można powalczyć o puchary, bo z doświadczenia wiem, że w walce o majstra mogą Ci przeszkodzić MyPa i HJK. ;)

 

Widzę, że Polaków ściągasz. Cóż, Sławuta im pomoże w aklimatyzacji ;)

 

Jednak czy za 60.000€ Strange będzie w stanie na tyle wzmocnić klub, aby ten walczył jak równy z równym z potentatami fińskiej ekstraklasy: HJK i FC Haka?

 

Jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza

23.04.2005, 23:31:11 - tagman

Sparingi na szóstkę.

 

Sześć meczów sparingowych rozegrała ekipa FC Lahti podczas okresu przygotowawczego i ku uciesze fanów - wszystkie wygrała. Na boisku zazwyczaj dochodziło do prawdziwych pogromów, a świetnie dysponowani podopieczni Strange'a jak walec przejeżdżali po kolejnych rywalach. Trzeba jednak przyznać, że przeciwnicy nie byli z najwyższej półki, lecz rozbicie w pył takich ekip jak: TP-47, czy TPS budzi szacunek. Gra FC Lathi mogła podobać się nawet najwybredniejszym kibicom. Dużo ciekawych, kombinacyjnych akcji, szybkie rozgrywanie piłki i grad goli - na to czekają fani piłki nożnej na całym świecie i właśnie to pokazywali piłkarze naszego klubu. Przed drużyną teraz oficjalny debiut w pucharowym meczu z FCK Salamat i patrząc na potencjał tej drużyny, możemy się spodziewać kolejnego pogromu. Sam Strange nieco tonuje nastroje i uspokaja przed popadnięciem w samozachwyt. W wywiadzie dla oficjalnej strony klubu stwierdził, że wszystko zweryfikuje się w lidze. Poniżej przedstawiam rezultaty wszystkich sparingów, wraz ze strzelcami bramek:

  • vs. Salpa 3:0 [Lahitie, Rafael, Kautonen]
  • vs. Viikingit 2:0 [Rafael 2]
  • vs. PK-35 5:0 [Rafael 3, Kosztowniak, Jarvinen]
  • vs. TP-47 5:1 [Kosztowniak, Jarvinen 2, Rafael, Kemppinen]
  • vs. TPS 7:1 [Trałka, Rafael 3, Kosztowniak, Kottila, Jarvinen]
  • vs. Oulu 6:0 [Rafael, Kosztowniak 2, Savolainen, Kemppinen 2]

źródło: fclahti.fi

Odnośnik do komentarza

@Jamal: Nie da się ukryć.

---

 

27.04.2005, 22:21:59 - tagman

Debiutanci w akcji.

 

Oficjalny debiut Doctor Strange'a na ławce trenerskiej FC Lahti możemy uznać za zakończony. Po dziewięćdziesięciu minutach walki z amatorskim klubem FCK Salamat, podopieczni polskiego menedżera zanotowali pierwsze zwycięstwo w sezonie. Przez cały mecz piłkarze z Lahti absolutnie dominowali nad słabeuszem i ani przez chwilę ich zwycięstwo nie było zagrożone. Świetnie spisali się debiutanci. Rafael zaaplikował gospodarzom dwie bramki, a także asystował przy trafieniu innego debiutanta - Łukasza Trałki. Dobrze spisał się także Tomasz Kosztowniak, który miał swój udział przy pierwszym golu Brazylijczyka. Doctor Strange po meczu tryskał optymizmem, choć w gruncie rzeczy wiedział, że ten mecz nie mógł inaczej się potoczyć.

 

27.04.2005, Suomen Cup [4.runda]

Keskuskentta, Kirkkonummi; widzów: 1386

[AMA] FCK Salamat - [EKS] FC Lahti 0:3 (0:2)

0:1 Rafael 6'

0:2 Trałka 36'

0:3 Rafael 77'

 

Zawodnik meczu: Rafael (FC Lahti, N, 9)

 

FC Lahti | Sławuta - Hauhia, Taulo, Napierała, Haara - Jarvinen (Kautonen 67'), Lahitie (Savolainen 57'), Trałka, Koskinen - Kosztowniak, Rafael (Kottila 77')

 

źródło: fclahti.fi

Odnośnik do komentarza

03.05.2005, 19:24:01 - gretzky

Bukmacherzy już wiedzą?

 

Serwis totalbet.com zestawił szanse na triumf w tegorocznych rozgrywkach Veikkausliiga. Według bukmacherów, faworytami do zdobycia tytułu są dwa kluby: FC Haka oraz HJK (6-4). Nieco niżej stoją akcje takich klubów jak: Tampere United (3-1), AC Allianssi (5-1), Inter Turku (6-1) oraz MyPa (10-1). Nasze szanse znawcy ocenili na 20-1 i myślę, że jest to słuszna analiza.

 

źródło: totalbet.com

 

===

 

07.05.2005, 17:59:11 - yest

Rezerwowi także na plus.

 

W rezerwowym składzie wyszło FC Lahti na mecz piątej rundy Suomen Cup z amatorskim LehPa. Mimo braku podstawowych zawodników, podopieczni Doctora Strange'a spokojnie rozprawili się z rywalem. Autorem dwóch bramek okazał się Jonne Kemppinen. Zwycięstwo naszych ulubieńców powinno być bardziej okazałe, lecz wyraźnie brakowało skuteczności. Po meczu na uraz narzekał Mika Kottila. Wstępne badania wykazują, że Fin naciągnął mięsień uda i będzie musiał odpocząć przez kilka tygodni. Po emocjach związanych z meczami Suomen Cup, czas na debiut w Veikkausliidze - przeciwnikiem będzie ekipa MIFK.

 

07.05.2005, Suomen Cup [5.runda]

Lehmon Urheilukeskus, Kontiolahti; widzów: 1281

[AMA] LehPa - [EKS] FC Lahti 0:2 (0:1)

0:1 Kemppinen 42'

0:2 Kemppinen 51'

 

Zawodnik meczu: Tommi Kautonen (FC Lahti, P P, 9)

 

FC Lahti | Niskanen - Leppanen, Vartainen, Pehkonen, Korte - Kautonen, Kainu, Savolainen, Hietanen - Kemppinen, Kottila

 

źródło: fclahti.fi

Odnośnik do komentarza

12.05.2005, 22:22:21 - gretzky

Horror.

 

Do Maarianhaminy na mecz z miejscowym MIFK, FC Lahti wybrało się w najsilniejszym składzie bez kontuzjowanych: Miki Kottili, który będzie pauzował około miesiąc oraz Mikka Hauhii, który nadwyrężył nadgarstek i musiał zostać w domu. Mimo braków kadrowych, to podopieczni Strange'a byli faworytami wyjazdowego spotkania i od początku przejęli inicjatywę na boisku. Słabo spisywał się jednak atak Lahti i mimo wielu dogodnych sytuacji, na tablicy wyników długo widniał bezbramkowy remis. Do przerwy utrzymał się remisowy rezultat, lecz w szatni obie drużyny przeszły prawdziwą metamorfozę. Najpierw skutecznie zaatakowali goście, którzy w 46. minucie po strzale Trałki objęli zasłużone prowadzenie. Chwilę później nieuwaga w obronie spowodowała, że gospodarze zdołali wyrównać i co najgorsze, przejęli inicjatywę. Kiedy wydawało się, że to MIFK obejmie prowadzenie, fantastyczną akcją popisał się Rafael, który w 78. minucie ponownie dał dużo radości kibicom FC Lahti. Niestety, dziurawa tego dnia obrona znów dała znać o sobie. Zaledwie trzy minuty po trafieniu Brazylijczyka, było znów remisowo, gdyż Sławutę pokonał Vajanne. Decydujący cios zadaliśmy jednak my. W 92. minucie szaleńczego rajdu podjął się Rafael i jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę. Brazylijczyk przeszedł dwóch obrońców i w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy, ani myślał o chybieniu. Radość z wygranej nieco zmąciła wiadomość od lekarzy, którzy stwierdzili u Kosztowniaka skręcenie kostki i wykluczyli go z gry na najbliższy miesiąc. Biorąc pod uwagę kontuzję Kottili, atak FC Lahti będzie bardzo przetrzebiony.

 

12.05.2005, Veikkausliiga [1/26]

Wikloef Holding Arena, Maarianhamina; widzów: 1757

[-] MIFK - [-] FC Lahti 2:3 (0:0)

0:1 Trałka 46'

1:1 Carlsson 51'

1:2 Rafael 78'

2:2 Vajanne 81'

2:3 Rafael 90'

 

Zawodnik meczu: Rafael (FC Lahti, N, 9)

 

FC Lahti | Sławuta - Napierała, Taulo, Pehkonen, Haara - Jarvinen, Lahitie, Trałka (Kautonen 79'), Koskinen (Savolainen 70') - Kosztowniak (Kemppinen 46'), Rafael

 

źródło: fclahti.fi

Odnośnik do komentarza

16.05.2005, 00:02:22 - tagman

Niemalże bezbłędnie.

 

Wymęczone zwycięstwo nad przeciętnym MIFK nieco pogorszyło nastroje w klubie, lecz przed kolejnym wyjazdowym meczem nikt nie miał zamiaru patrzeć w przeszłość. Na stadionie w Rovaniemi zjawiła się tylko garstka kibiców, która i tak chyba nie wierzyła, że ich ulubieńcy będą w stanie powstrzymać FC Lahti. W 2. minucie meczu, kiedy Rafael zdobył bramkę otwierającą wynik meczu bić brawo zaczęli nawet najbardziej fanatyczni wielbiciele RoPS. Delikatny lob nad bramkarzem gospodarzy był kapitalnym zwieńczeniem ciekawej akcji FC Lahti. Szybko zdobyta bramka pozwoliła gościom uspokoić poczynania na boisku. Podopieczni Doctora Strange'a spokojnie konstruowali kolejne ataki i w 35. minucie ponownie Rafael znalazł drogę do bramki strzeżonej przez Viandera. Dziesięć minut wcześniej na noszach zniesiony został Kemppinen, który okazał się trzecim pechowym napastnikiem, który najbliższy miesiąc spędzi przed telewizorem. Kolejne minuty meczu były nudne jak flaki z olejem. Obie ekipy jakby wyczekiwały na końcowy gwizdek arbitra. W tak zwanym międzyczasie czerwoną kartkę ujrzał kapitan RoPS - Westerlund i w sumie, to byłoby na tyle wrażeń z tego nudnego meczu w Rovaniemi. RoPS - FC Lahti 0:2!

 

15.05.2005, Veikkausliiga [2/26]

Keskuskentta, Rovaniemi; widzów: 514

[8.] RoPS - [4.] FC Lahti 0:2 (0:2)

0:1 Rafael 2'

0:2 Rafael 35'

cz.k. Westelund 74' [R]

 

Zawodnik meczu: Adrian Napierała (FC Lahti, O Ś, 8)

 

FC Lahti | Sławuta - Hauhia, Taulo, Napierała, Haara - Jarvinen, Lahitie (Kautonen 57'), Trałka, Koskinen - Kemppinen (Savolainen 25'), Rafael (Kainu 70')

 

źródło: fclahti.fi

Odnośnik do komentarza

18.05.2005, 21:59:59 - gretzky

Czy jest na sali lekarz?

 

Po dwóch spotkaniach wyjazdowych, wreszcie przyszedł czas na debiut przed własną publicznością. Przeciwnikiem naszych ulubieńców był zespół TPS, który na początku sezonu spisywał się bardzo dobrze i zajmował wysokie, czwarte miejsce w tabeli. Mimo że w okresie przygotowawczym mecz tych drużyn zakończył się pogromem, nikt nie spodziewał się powtórki tamtego rezultatu. Goście rozpoczęli mecz wyraźnie cofnięci. Nie kwapili się do ataków, a jedynie ograniczali się do rozbijania naszych akcji, które bądź co bądź nie kleiły się. Pod koniec remisowej pierwszej połowy meczu z boiska został zniesiony Jarvinen, który dołączył do grona kontuzjowanych. Druga odsłona spotkania była niemalże idealną kopią pierwszej części. Bezradne ataki FC Lahti i desperacka obrona TPS. Przez defensywne zasieki gości podopiecznym Doctora Strange'a udało się przebić dopiero na sześć minut przed końcem meczu. Hauhia wrzucił z prawej strony, potężnie uderzył Lahitie, a do piłki odbitej przez bramkarza dopadł Trałka i ustalił wynik spotkania. Po ostatnim gwizdku arbitra zawodnicy byli szczęśliwi, choć trzeba przyznać, że o zwycięstwo było dziś bardzo trudno.

 

18.05.2005, Veikkausliiga [3/26]

Lahden Stadion, Lahti; widzów: 2813

[2.] FC Lahti - [4.] TPS 1:0 (0:0)

1:0 Trałka 84'

 

Zawodnik meczu: Joni Koppinen (TPS, O P, 7)

 

FC Lahti | Sławuta - Hauhia, Taulo, Napierała, Haara - Jarvinen (Kautonen 45'), Lahitie, Trałka, Koskinen - Savolainen (Kainu 68'), Rafael (Leppanen 85')

 

źródło: fclahti.fi

Odnośnik do komentarza

22.05.2005, 22:00:01 - yest

Kolejne zwycięstwo!

 

Trzy wygrane na początek sezonu zdecydowanie rozbudziły apetyty kibiców FC Lahti. Kolejnym przeciwnikiem, który stanął oko w oko z naszą drużyną był Jaro, który, przyznajmy, do potentatów Veikkausliigi nie należy. Zgodnie z przewidywaniami, goście zaczęli od murowania własnej bramki i trzeba przyznać, że wychodziło im to całkiem nieźle. W pierwszej odsłonie meczu nasi ulubieńcy nie mieli pomysłu na sforsowanie zwartej defensywy gości i wynik do przerwy brzmiał 0:0. Z szatni dotarła do nas kolejna, fatalna wiadomość. Tym razem pech dosięgnął Trałkę, który z obolałą nogą nie był w stanie wyjść na drugą połowę meczu. W mocno eksperymentalnym składzie FC Lahti wznowiło grę i szybko objęło prowadzenie. W 48. minucie w polu karnym sfaulowany został Lahitie, a jedenastkę na bramkę zamienił niezawodny Rafael. W 64. minucie sędzia po raz kolejny dopatrzył się faulu w obrębie szesnastki i Rafael po raz drugi stanął oko w oko z Koljanderem. Tym razem lepszy okazał się golkiper gości, który kapitalną interwencją dał znak do frontalnych ataków. Jaro przejęło inicjatywę i gdyby nie dobra dyspozycja Sławuty, z kompletem punktów moglibyśmy się pożegnać. W 90. minucie Napierała kapitalnym strzałem z rzutu wolnego ustalił wynik meczu, który po zakończeniu meczu brzmiał 2:0.

 

22.05.2005, Veikkausliiga [4/26]

Lahden Stadion, Lahti; widzów: 2826

[1.] FC Lahti - [11.] Jaro 2:0 (0:0)

1:0 Rafael 49' rz.k

n.rz.k Rafael 64' [L]

2:0 Napierała 90'

 

Zawodnik meczu: Jarrko Koskinen (FC Lahti, P Ś, 8)

 

FC Lahti | Sławuta - Hauhia, Taulo, Napierała, Haara - Leppanen, Lahitie, Trałka (Kautonen 45'), Koskinen - Savolainen (Hietanen 72'), Rafael (Pehkonen 85')

źródło: fclahti.fi

Odnośnik do komentarza

30.05.2005, 20:21:21 - gretzky

"To coś więcej niż mecz"

 

Właśnie takim transparentem powitali kibice FC Lahti swoich ulubieńców podczas wyjazdowego spotkania z HJK Helsinki. Mimo że gospodarze do tej pory spisywali się raczej przeciętnie, to właśnie oni byli faworytami meczu na szczycie Veikkausliigi. Oba zespoły zaczęły spotkanie badawczo. Pierwsze ataki były raczej powolne i spokojne. Obie strony bały się zaatakować i stracić szybko bramkę. Pierwsi do bardziej zdecydowanych naporów ruszyli gospodarze, lecz dobrze spisująca się obrona FC Lahti nie dawała im pola do popisu, a kiedy ona zawodziła, na posterunku zawsze był Sławuta. Spotkanie nie mogło się podobać. Było dużo walki, lecz do pięknego futbolu było tu daleko. W drugiej części meczu atmosfera na boisku nie uległa zmianie. Trzeszczały kości, a gwizdek sędziego był bardzo częstym odgłosem, który rozchodził się po Finnair Stadium. Pod koniec meczu Rafael zmarnował doskonałą szansę na bramkę rozstrzygającą losy meczu, lecz w sytuacji sam na sam minimalnie chybił. Bezbramkowy remis na pewno nie zadowolił żadnej ze stron, choć na podział punktów na tak trudnym terenie FC Lahti nie może narzekać. W następnym meczu do składu ma powrócić Mika Kottila i być może wtedy, atak Lahti zostanie należycie wzmocniony.

 

12.05.2005, Veikkausliiga [5/26]

Finnair Stadium, Helsinki; widzów: 2982

[7.] HJK - [1.] FC Lahti 0:0

 

Zawodnik meczu: Heikki Haara (FC Lahti, O Ś, 8)

 

FC Lahti | Sławuta - Napierała, Taulo, Pehkonen, Haara - Jarvinen (Leppanen 46'), Lahitie, Kautonen (Korte 74'), Koskinen - Savolainen (Kainu 82'), Rafael

 

źródło: fclahti.fi, hjk.fi

Odnośnik do komentarza

02.06.2005, 22:35:52 - gretzky

Czerwiec rozpoczęty.

 

Po bardzo udanym maju, zadaniem FC Lahti było utrzymanie bardzo dobrej formy w nadchodzącym miesiącu. W związku z licznymi kontuzjami mogło być to jednak zadaniem dość trudnym. Jako pierwsi formę naszych ulubieńców sprawdzili podopieczni Janne Hypponena z KooTeePee. Już po pierwszych minutach meczu było wiadome, kto będzie rozdawał tu karty. W 5.minucie piękna kombinacyjna akcja FC Lahti dała szybkie prowadzenie. Strzał Lahitiego okazał się nie do zatrzymania i Moilainen szybko musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Po raz drugi uczynił to na trzy minuty przed przerwą, kiedy kolejna ciekawa akcja podopiecznych Strange'a zakończyła się celnym trafieniem niezawodnego Rafaela. Druga odsłona meczu była zupełnie inna. Brak było pięknych, pomysłowych akcji. FC Lahti nie spieszyło się i wyraźnie oszczędzało siły na kolejny mecz z MyPa. Po zakończeniu meczu zawodnicy wydawali się być zadowoleni z przebiegu spotkania i z czystym sumieniem mogli dopisać sobie kolejne trzy punkty.

 

02.06.2005, Veikkausliiga [6/26]

Lahden Stadion, Lahti; widzów: 2813

[2.] FC Lahti - [10.] KooTeePee 2:0 (2:0)

1:0 Lahitie 5'

2:0 Rafael 42'

 

Zawodnik meczu: Matti Lahitie (FC Lahti, P L, 8)

 

FC Lahti | Sławuta - Hauhia, Taulo, Napierała, Haara - Jarvinen, Lahitie (Kainu 70'), Kautonen, Koskinen - Kottila (Savolainen 52'), Rafael (Leppanen 63')

źródło: fclahti.fi

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...