Skocz do zawartości

Polscy kibice


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Wiekszosc akcji na stadionach jest rozdmuchiwanych przez media, ktore robia z kibicow wroga publicznego numer jeden. Mozna porownac nasz kraj i Anglie, a konkretnie na derby United-City gdzie Ferdinand dostal funtem w glowe. Stadionu jakos nie zamkneli, a akcja przeszla bez jakiegos wielkiego echa, jedynie w dniu meczu telewizja o tym wspominala. Wyobrazcie sobie co by bylo w Polsce - jakis tam wojewoda zamkna by stadion na iles tam spotkan, kary finansowe, niewiadomo co jeszcze, bo wszystko jest u nas mozliwe.

Odnośnik do komentarza

A moze to ten co przychodzi na mecz i co 3 slowo sypie wulgaryzmem w kierunku zawodnikow/sedziow/przeciwnikow, rzucajac wiazanka i ogolnie oddajacy sie indywidualnym emocja jest mniej normalny niz ten co odpala piro?

emocjom

 

obaj są popierdoleni :)

Sorry jmk, ale w tej chwili nikt się nie spina do tych co odpalają piro. Tylko do tych, którzy nim rzucają/biją innych etc :)

Odnośnik do komentarza

Wiekszosc akcji na stadionach jest rozdmuchiwanych przez media, ktore robia z kibicow wroga publicznego numer jeden. Mozna porownac nasz kraj i Anglie, a konkretnie na derby United-City gdzie Ferdinand dostal funtem w glowe. Stadionu jakos nie zamkneli, a akcja przeszla bez jakiegos wielkiego echa, jedynie w dniu meczu telewizja o tym wspominala. Wyobrazcie sobie co by bylo w Polsce - jakis tam wojewoda zamkna by stadion na iles tam spotkan, kary finansowe, niewiadomo co jeszcze, bo wszystko jest u nas mozliwe.

 

No tak - tutaj dostaje sie takie jebuckie kary i zakaz (w wiekszosci dozywotni) stadionowy do naprawde niskich lig.

 

Najlepsze jest to, ze o tym jaka to mordownia jest na stadionach pisza osoby niekompetentne w tej kwestii - niechodzacy na mecze, jeden nawet opisuje jak to u nas jest bedac w Anglii. Ladnie, cos jak wyborczy wieczor z USA w TVN-ie.

 

Gwoli ścisłości Panie "wiem wszystko" to stać mnie na to by na mecze do Polski latać dosyć często i np w tym sezonie pojawiłem się na meczach Legii w Brzesku, z SV Ried (oba), Ruchem, Jagiellonia czy Piastem. Dla mnie choc mecze te byly grane w wiekszosci na Ł3 to "wyjazdy". Upewnij sie nastepnij razem swoja wiarygodność co do niektórych osób. W przeliczeniu bilet Londyn - Warszawa kosztuje czasami tyle co moje 4 godziny pracy więc polskie stadiony od 7 lat liżę właśnie w ten sposób. I niekompetentność zostaw sobie ;)

Odnośnik do komentarza

Ahm, no to mea culpa, byles na paru meczach. Rozumeim, ze na kazdym na Zylecie czy razem z kibolami Legii i zawsze bili slabszych i robili zadymy? :)

Doprawdy, teraz wybuch kilku petard, pare rac i juz uwaza sie to za awanture...

 

Ps. Ile wydajesz na mecze niezbyt mnie obchodzi, juz byl taki co sie chwalil ile to wydaje na kolacje, wielkiej kariery tu nie zrobil. Ja na kazdy wyjazd mimo, ze polski. Pkp to zabieram kilo koksu, a kanapki robie sobie z kawiorem! Na to samo, jesli chodzi o koszt wychodzi :))

Odnośnik do komentarza

Ahm, no to mea culpa, byles na paru meczach. Rozumeim, ze na kazdym na Zylecie czy razem z kibolami Legii i zawsze bili slabszych i robili zadymy? :)

Doprawdy, teraz wybuch kilku petard, pare rac i juz uwaza sie to za awanture...

 

Ps. Ile wydajesz na mecze niezbyt mnie obchodzi, juz byl taki co sie chwalil ile to wydaje na kolacje, wielkiej kariery tu nie zrobil. Ja na kazdy wyjazd mimo, ze polski. Pkp to zabieram kilo koksu, a kanapki robie sobie z kawiorem! Na to samo, jesli chodzi o koszt wychodzi :))

 

Nie, nie bylem na Zylecie bo w wiekszosci trudno tam ogarnac bilety i jako Paprykarz dobrze powinienes o tym wiedziec. Zreszta wole neutralne miejsca. A wyklad o kawiorze to bardzo ciekawa lektura, podobnie jak wyjechanie ze mieszkajac za granica nie mozna w ogole sie pokazac na meczu swojej druzyny. Dlatego musialem Ci chyba pokazac, ze przeloty w dzisiejszych czasach szczegolnie takie krotkie moga byc tanie i latwe - dla kazdego kibica ktory chce sie pokazac na meczu i ma do tego sposobnosc. Widocznie jednak Ty masz przekonanie ze kazdy mieszkaajacy w UK to pracuje na zmywaku, co dla mnie jest bardzo infantylne ;) Wesolych Swiat ^.^

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Nom, ale i tak nie odpisałeś na moje pytanie. Zatem --> Na trybunie "normalnych" kibiców dostałeś w pysk albo ktoś z Twojego grona? Na każdym meczu> Czy sokole oko dostrzegło to wszystko na Żylecie? W sumie, nie musisz odpowiadać.

---

 

http://www.stadionowioprawcy.net/index.php?page=news&id=210

 

Boniek cały czas gadaniem przymila się kibicom, a my cały czas czekamy na jakieś konkretne działania...

Odnośnik do komentarza

Jestem za tym, by zezwolić na race, ale tylko pod warunkiem brania PEŁNEJ odpowiedzialności jednej osoby z imienia i nazwiska za to, co się dzieje z tymi racami, a w przypadku zranienia kogokolwiek LUB rzucenia racy na boisko/sektor - dożywotni zakaz stadionowy i dwa lata więzienia bez zawiasów. Co wy na to?

Odnośnik do komentarza

No odpowiedzialność imienna, czyli wiadomo kto odpala, to tak, bo rozumiem, że o to Ci chodzi, a nie, że odpowiedzialna jest jedna osoba za resztę odpalających ;)

 

Zranienie (pewnie też przez rzucenie w kogoś?) lub rzucenie na boisko/sektor - zakaz stadionowy i grzywna jak najbardziej. Więzienie to przesada.

 

Ustiano - baranów szukaj w swoim stadzie. Jesteś już monotonny i nudny z tymi swoimi uprzedzeniami.

Odnośnik do komentarza

Ok, a teraz w jaki sposób ustalisz kto akurat z całego sektora odpalającego race rzucił ją na murawę? IMO realne jest jedynie rozwiązanie, w którym to stowarzyszenie organizujących doping pokrywa straty/ewentualne kary w razie nieodpowiedzialnego użytkowania i powinny być one wysokie, to po kilku wpłatach sami kibice wypleniliby dymiących.

Odnośnik do komentarza

Masz wszechobecny monitoring, gdy znani są ludzie odpalający to by nie chowali się pod sektorówki i nie zakładaliby kominów, nie? A tak w ogóle to rzucanie rac na murawę to bardzo rzadkie zjawisko. A ten pomysł co piszesz to w większości klubów tak jest, że za kary od PZPN-u czy Ekstraklasy płaci i tak stowarzyszenie. Stowarzyszenie utrzymują kibice, żeby było jasne. Nie ma tak, gdy jest patologiczna sytuacja w relacjach na linii klub--kibice, jak w Legii.

 

Można też zastosować opcję modelu duńskiego, gdzie przed meczem Stowarzyszenie wpłaca kaucję do klubu związaną z piro, a po meczu, jeśli nic nie zostało naruszone w związku z piro to pieniądze są zwracane.

Odnośnik do komentarza

No odpowiedzialność imienna, czyli wiadomo kto odpala, to tak, bo rozumiem, że o to Ci chodzi, a nie, że odpowiedzialna jest jedna osoba za resztę odpalających ;)

 

Zranienie (pewnie też przez rzucenie w kogoś?) lub rzucenie na boisko/sektor - zakaz stadionowy i grzywna jak najbardziej. Więzienie to przesada.

 

Ustiano - baranów szukaj w swoim stadzie. Jesteś już monotonny i nudny z tymi swoimi uprzedzeniami.

Nie jestem uprzedzony, a ty bronisz bandytów. Do Ciebie nic nie mam jako kibica i do 99% czynnych kibiców na stadionie. Zanim założyłem rodzine byłem jednym z nich.

Odnośnik do komentarza

Race rozświetlają stadiony w tej buraczanej lidze i mimo tych 20kilku lat jaram się nimi jak dziecko :) I niestety są według władz są wielkim zagrożeniem

Zagrożeniem są w rekach niektórych, którzy śmią sie nazywac kibicami.

To tak jak alkohol czy samochód.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...