Skocz do zawartości

Filmy


Tenorio

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem Her to najlepszy film tego roku, świetnie zrealizowany świetny scenariusz. W ogóle warto zapoznać się z teorią (którą podesłał mi Ingenting), co do Her i Lost in transition http://www.reddit.com/r/FanTheories/comments/1vj0kf/her_is_spike_jonzes_response_to_sophia_coppolas/ .

 

Chyba raczej "Lost in translation" :P

 

 

Ja tez juz jestem po seansie i o ile wspomniany Lost in translation byl swietny, o tyle Her wynudzil mnie przeogromnie. Juz sam glos Scarlett zabil ten film, bo w myslach widzialem ja czytajaca ten tekst a nie maszyne :/ Tworcy z samym AI tez poszli po bandzie...

Odnośnik do komentarza

Racja, nie wiem czemu sobie ubzdurałem to transition :lol:. U mnie za to było odwrotnie, Lost in translation wydało mi się dość nudne i ciągnęło się jak flaki z olejem momentami, za to w Her klimat mimo, że podobny, był bardziej hipnotyzujący. A Scarlett Johansson moim zdaniem znakomicie pasuje do tej roli, niewiele jest aktorek na świecie które sprawiłyby, że system komputerowy brzmi aż tak seksownie. Poza tym odnoszę wrażenie, że trochę chodziło o to żeby zapomnieć, że mamy do czynienia tylko z systemem operacyjnym.

Odnośnik do komentarza

Poza tym odnoszę wrażenie, że trochę chodziło o to żeby zapomnieć, że mamy do czynienia tylko z systemem operacyjnym.

 

a ja wlasnie odnioslem wrazenie, ze tutaj bardzo przesadzili. w kilku momentach juz myslalem ze Scarlett wskoczy przez okno i krzyknie "YOU HAVE JUST BEEN PUNKED!!!" :roll:

Odnośnik do komentarza

No to już kwestia opinii :P, ja szczerze mówiąc dość późno połapałem się, że to Johansson podkłada głos pod Samanthę, miałem lekkie zaburzenia percepcji chyba bo ma głos niesamowicie charakterystyczny. Przez połowę filmu z tyłu głowy chodziło mi "skądś ją kurwa znam!", jak już doznałem olśnienia wydało mi się to niesamowicie oczywiste. No i w kontekście jej roli istnieje jeszcze fragment teorii którą zalinkowałem wcześniej.

Odnośnik do komentarza

Ja tez juz jestem po seansie i o ile wspomniany Lost in translation byl swietny, o tyle Her wynudzil mnie przeogromnie. Juz sam glos Scarlett zabil ten film, bo w myslach widzialem ja czytajaca ten tekst a nie maszyne :/ Tworcy z samym AI tez poszli po bandzie...

Trochę się nastawiałem na Her, ale po twojej i Hawka opinii trochę mi ten entuzjazm opada. Lost in translation to jeden z moich ulubionych filmów, a na pewno w kategorii 'romansów'. Możesz napisać coś więcej o Her?
Odnośnik do komentarza

Nie chce napisac za duzo (bo to w sumie nie jest zly film) i sam powinienes wyrobic sobie na jego temat opinie, ale ja spodziewalem sie wiecej. Dla mnie to bylo polaczenie wspomnianego LiT ze spojrzeniem na obecna kulture (nikt ze soba nie rozmawia, wszyscy chodza z roznego rodzaju przedmiotami i do nich mowia). Gdyby film trwal chociaz z 30-40min krocej, to moze daloby sie to wytrzymac. Zreszta - jezeli od okolo 30 minuty patrzylem na zegar odliczajacy czas do konca filmu, to znaczy, ze ten film naprawde mnie wynudzil. Bylo kilka fajnych momentow (randka z 7 z Housea czy ta rozmowa z ludkiem z gry) ale tak, to dluuuuuuzyzna i monotonia. Drugi raz juz tego filmu nie obejrze. Dla mnie ten film to takie 5/10. Naprawde widzialem ostatnio lepsze filmy.

 

 

ps. no i zakonczenie bylo zupelnie nijakie. myslalem ze chociaz

skoczy z tego budynku

a tu nic z tego... :/ ;)

Odnośnik do komentarza

W niedzielę oglądałem American Hustle. Szczerze polecam, kapitalna gra aktorska całej ekipy, to niesamowite, że wszyscy trzymają taki poziom. Do tego oddana atmosfera lat 70tych, stroje, muzyka, scenografie. Fabuła nie jest może specjalnie oryginalna, nie ma żadnych niespodziewanych zwrotów akcji, ale ogląda się go bardzo przyjemnie. Mimo ponad 2 godzinnego seansu wcale mi się nie dłużył, nawet się nie spodziewałem, że minęło aż tyle czasu. A Jennifer Lawrence to po prostu... Jennifer Lawrence.

Odnośnik do komentarza

Jack Strong.
Najlepszy film Pasikowskiego który obejrzałem w życiu.
Bardzo dobrze wykona charakteryzacja na Dorocińskim, i jego rozważania moralne. Super zagrana rola przez Ostaszewską jako żony Kuklińskiego,
Film ogólnie bajeczny nie będę się długo rozpisywał kto nie widział musi koniecznie zobaczyć!
10/10

Odnośnik do komentarza

Nostalgia anioła [8/10] tytuł angielski Lovely Bones :] - nowatorskie (oniryczno-magiczne) podejście do tematu seryjnego mordercy, ładne kadry i kolory, aż by się chciało w kinie obejrzeć, a na koniec niespodzianka - reżyseria Peter Jackson

Jak dla mnie film pełen naiwności i dziwnych, mało logicznych zachowań - 5/10 :D

Odnośnik do komentarza

faktycznie w porównaniu do książki (która jest takim typowym kobiecym czytadłem, ale całkiem sprawnie napisanym) film słaby. ale mimo wszystko dałbym 6/10, tak na zachętę i za to, że Saoirse Ronan. no i że Peter Jackson, ale to chyba żadne zaskoczenie, że reżyser Niebiańskich Stworzeń, Przerażaczy, czy klasycznych już Złego Smaku i Martwicy Mózgu, wziął się za ten temat. co prawda akurat w tym przypadku wyszło mu tak sobie, ale i tak lepiej niż w King Kongu...
no ale dla mnie najlepszym filmem Jacksona jest Meet the Feebles, a ekranizacje Tolkiena walczą ewentualnie o niższe miejsca na podium.

Odnośnik do komentarza

Ten film jest poetycki, a nie logiczny. Mało jest logicznych filmów czy generalnie opowieści. Trzeba potrafić "zawieszać niewiarę". :)

Nie wiedziałem nic o książcę. Nie lubię kobiet-pisarek, chyba, że piszą po męsku jak Maureen Jennings czy Elzbieta Cherezińska.

 

Z innej beczki: ktoś poleci jakiś dobry horror w stylu The Conjuring?

Odnośnik do komentarza

Ten film jest poetycki, a nie logiczny. Mało jest logicznych filmów czy generalnie opowieści. Trzeba potrafić "zawieszać niewiarę". :)

Nie wiedziałem nic o książcę. Nie lubię kobiet-pisarek, chyba, że piszą po męsku jak Maureen Jennings czy Elzbieta Cherezińska.

 

Z innej beczki: ktoś poleci jakiś dobry horror w stylu The Conjuring?

Jeśli to jest dobry horror to nic nie polecam :keke:

Odnośnik do komentarza

Widzieliście zwiastun Guardians of the Galaxy? IMO zapowiada się jedna z lepszych, jak nie najlepsza, produkcja Marvela :)

Zapowiada się jedna z lepszych gorszych, jak nie najlepsza najgorsza produkcja Marvela ;) Albo ja nie złapałem humoru tej zapowiedzi, albo oglądaliśmy inne ;) ;)
Odnośnik do komentarza

 

Ten film jest poetycki, a nie logiczny. Mało jest logicznych filmów czy generalnie opowieści. Trzeba potrafić "zawieszać niewiarę". :)

Nie wiedziałem nic o książcę. Nie lubię kobiet-pisarek, chyba, że piszą po męsku jak Maureen Jennings czy Elzbieta Cherezińska.

 

Z innej beczki: ktoś poleci jakiś dobry horror w stylu The Conjuring?

Jeśli to jest dobry horror to nic nie polecam :keke:

 

Słabiutko... Widzę, że masz zaawansowane kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem - w którym konkretnie miejscu twierdzę, że to dobry horror? Po prostu proszę o polecenie dobrego horroru w tym stylu. :] Później tacy ludzie chodzą na wybory...

 

Zamiast napinać się w kiepskim stylu poleć po prostu jakiś dobry horror.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...