Makk Napisano 14 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2016 Oficjalnie: Idris Elba jako Roland w ekranizacji Mrocznej Wieży. - film ma trafić na ekrany w styczniu 2017. Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 14 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2016 Oby to oznaczało, że nie będzie grał Bonda. Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 14 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2016 Oby to oznaczało, że nie będzie grał Bonda. Nie wiem sam, co oni go tak pchają wszędzie :| Do Rolanda mi ni chu chu nie pasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 14 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2016 Stringera to Ty szanuj. Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 14 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2016 E tam, Rolanda przeboleję, nigdzie o kolorze skóry nie było ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Zimny Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 to ten film co druga glowna role bedzie gral Matthew McConaughey? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Dopiero wczoraj obejrzałem nową część Star Wars i muszę przyznać, że mi Kylo Ren bardzo się podobał. Moment, gdy zdejmuje maskę i zamiast jakiejś zdeformowanej twarzy widzimy chłopaczka z długimi włosami jest rewelacyjny! Poza tym ta jego słabość też pokazuje, że uniwersum się zmieniło, nie ma już potężnej jasnej strony mocy - więc po drugiej stronie, też są słabsi ludzie. Scena z zabiciem Hana też świetna, można się było domyślić o co go prosi, ale to chyba nawet lepiej. Poza tym wydaje mi się, że Kylo Ren to tylko zapowiedź tego co nas czeka. Nie sądzę, żeby on był antagonistą na całą nową trylogię skoro miał nawet problemy, żeby pokonać dziewczynę, która dopiero odkrywa w sobie moc. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Dla mnie osobiście Kylo Ren, to chyba najsłabszy punkt "Przebudzenia Mocy". I chyba nie tylko moim zdaniem... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Wstaw to w spoiler lepiej do chuja. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Do chuja wstawiłem :P Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Dopiero wczoraj obejrzałem nową część Star Wars i muszę przyznać, że mi Kylo Ren bardzo się podobał. Moment, gdy zdejmuje maskę i zamiast jakiejś zdeformowanej twarzy widzimy chłopaczka z długimi włosami jest rewelacyjny! Poza tym ta jego słabość też pokazuje, że uniwersum się zmieniło, nie ma już potężnej jasnej strony mocy - więc po drugiej stronie, też są słabsi ludzie. Scena z zabiciem Hana też świetna, można się było domyślić o co go prosi, ale to chyba nawet lepiej. Poza tym wydaje mi się, że Kylo Ren to tylko zapowiedź tego co nas czeka. Nie sądzę, żeby on był antagonistą na całą nową trylogię skoro miał nawet problemy, żeby pokonać dziewczynę, która dopiero odkrywa w sobie moc. Ale przecież on był poważnie ranny już wtedy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Do chuja wstawiłem :P Dla mnie osobiście Kylo Ren, to chyba najsłabszy punkt "Przebudzenia Mocy". I chyba nie tylko moim zdaniem... ;) Fajne odstające uszy Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Moje uwagi co do Gwiezdnych Wojen: Super, że znowu klimat gwiezdnych wojen, ja bardzo często wracałem do starszych wersji i no, fanem na pewno jestem;). Fabuła siódemki... trochę powtórka z czwórki i było kilka rzeczy, które nie pasowały, tak - ten szturmowiec, który dostał nagle olśnienia i Kylo Ren, który to "zauważył", bo potem wiedział który to i nie zareagował... Był tylko sprzątaczem, a wiedział o słabym punkcie, wprawdzie w pewnym momencie próbowano z tego jakoś wybrnąć i powiedział, że nie wie, ale coś się wymyśli. No i skąd my to znamy? Kolejna "gwiazda śmierci", znowu niszczy planety i znowu ma słaby punkt ;) Miecz Luke'a... czy Luke nie miał zielonego czasem miecza? Ten był niebieski :P Szturmowiec władający mieczem świetlnym i raniący Kylo Rena... no może miał jakieś szkolenie z obsługi miecza, ale to był miecz świetlny, myślałem, że to świętość i tylko wybrani mogą nim władać. Fajny za to był miecz Kylo Rena. Luke na początku musiał się uczyć obsługi miecza na Sokole Milenium, a tu babka z ukrytą mocą od razu śmiga i pokonuje Ciemną Stronę Mocy ;) Trochę mnie to denerwuje, że mówią zawsze, że Ciemna Strona Mocy jest mocniejsza, lepsza i ma większe możliwości, a prawie wszystkie pojedynki przegrywają. Luke znika i nie chce, żeby go znaleziono, ale jednak... daje taką opcję ;). Kylo Ren tak jak napisali, mógł być słabszy, bo to odrodzenie Ciemnej Strony, ale z drugiej strony armię mieli już sporą, gwiazdę śmierci.....trochę nie wiadomo kto to ten Snooke. No, nie mogę się doczekać ósmej części Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Miecz Luke'a... czy Luke nie miał zielonego czasem miecza? Ten był niebieski :P Luke miał dwa miecze - niebieski i zielony. Niebieski stracił na Bespinie podczas walki z Vaderem. Potem miał zielony. I właśnie niebieski cudownie się odnalazł ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 @jmk: czy Luke nie miał zielonego czasem miecza? Ten był niebieski :P Szturmowiec władający mieczem świetlnym i raniący Kylo Rena... no może miał jakieś szkolenie z obsługi miecza, ale to był miecz świetlny, myślałem, że to świętość i tylko wybrani mogą nim władać. Luke miał niebieski miecz w epizodzie IV oraz V. Jak Vader obciął mu rękę w Mieście w Chmurach to go stracił. Później zrobił już swój, który był zielony ;) Jak to świętość i tylko dla wybranych? Przecież nawet Han w eV użył miecza Luka :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Swobodne opadanie Węgiersko-koreański film, laureat nagród. Większej nudy nie widziałem dawno. Humor zupełnie nieśmieszny. Muzyka straszna. Wszystko wygląda jakby ktoś się naćpał i nakręcił to dla innych ćpunów. Nie kupuję symbolizmu pokazanego w tej produkcji. Straciłem 1,5 godziny życia. 3/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Swobodne opadanie Węgiersko-koreański film, laureat nagród. Większej nudy nie widziałem dawno. Humor zupełnie nieśmieszny. Muzyka straszna. Wszystko wygląda jakby ktoś się naćpał i nakręcił to dla innych ćpunów. Nie kupuję symbolizmu pokazanego w tej produkcji. Straciłem 1,5 godziny życia. 3/10 Ciekawe połączenie, na talerzu też chyba by się nie sprawdziło :-K Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 @jmk Z tym Finnem to nie jest do końca tak, jak piszesz. Gość należał do elitarnej grupy szturmowców o nazwie FN, przecież ten jego sprzątacz to bullshit. Zauważ, że jego kolega "TR-8R" jest nawet wyposażony w substytut miecza i sprawnie się nim posługuje. Finn to nie jest zupełna lama, choć Jakku to pewnie faktycznie był jego chrzest bojowy. A Kylo był ranny i wstrząśnięty ojcobójstwem. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Misie filmowe, jest sens podchodzić do "Fury Road" bez zaznajomienia się z poprzednimi częściami? Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Do Fury Road warto podejść nawet wtedy, gdyby to był Twój pierwszy film w życiu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.