Jahu Napisano 23 Października 2010 Udostępnij Napisano 23 Października 2010 Co to jest: małe, zielone, miauczy i goni za myszami? Żabka sierotka adoptowana przez kotka... W pokoju na stole stoi świeca i lampa naftowa. Co zapalisz najpierw? Zapałkę! Dlaczego blondynka okrąża wannę? Bo nie może znaleźć wejścia W którym miesiącu kosi sie siano? Siana się nie kosi! Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 23 Października 2010 Udostępnij Napisano 23 Października 2010 Ponoć lubicie dowcipy z jez. angielskim : Mała amerykańska dziewczynka przychodzi rano do kuchni i widzi półnagiego mężczyznę, który grzebie sie w lodówce. Dziewczynka: Czy pan jest naszym nowym babysitter? Mężczyzna: Nie. Ja jestem nowym motherfucker. z innej beczki :] : Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie... - No, weszły! Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi: - Ale mam buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi: - Ale to nie moje buciki.... Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły! Na to dziecko : -...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić. Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!. - No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki? - W bucikach - Kochanie, mam wspaniały pomysł na dzisiejszy seks. Wsadzę ci go do ucha! - Zwariowałes? Mogę od tego ogłuchnać! - Niemożliwe, od 20 lat wsadzam ci go do ust i nie możesz się zamknąć! Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy może zdawać. Egzaminator był litościwy, wiec stwierdził, że nie widzi przeszkód i na rozgrzewkę kazał studentowi narysować sinusoidę. Student wziął kredę, podszedł do tablicy i narysował piękną sinusoidę. Egzaminator na to: - No widzi Pan, jednak Pan umie. Na co student: - Niech Pan Profesor poczeka, to dopiero układ współrzędnych. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 23 Października 2010 Udostępnij Napisano 23 Października 2010 Poszedł sobie ojciec z małym synkiem na basen i już po basenie biorą prysznic. nagle malec się poślizgnął i już miał upaść ale złapał ojca za fiuta, przytrzymał się i utrzymał równowagę. Na to ojciec spoglądając w dół: Widzisz synu, jakbyś był z matką to byś się wyjebał Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 25 Października 2010 Udostępnij Napisano 25 Października 2010 Młoda para spotyka się u niej w domu podczas nieobecności rodziców : - No nie ma Twoich starych więc pociupamy! - Masz gumki? - Nie. - No to dupa... Cytuj Odnośnik do komentarza
lad Napisano 26 Października 2010 Udostępnij Napisano 26 Października 2010 Pod blok na blokowisku podjeżdża czarne BMW. Wychodzi z niego wielki byk, skórzana kurtka, łańcuchy, rolex, wielki kark i krzyczy. - Zajebali! Nic się nie dzieje. On znów: - Zajebali! Znów nic, krzyczy ponownie: - ZAJEBALI! W końcu na jeden z balkonów wychodzi ponętna blondyneczka i krzyczy: - Ile razy mam ci powtarzać! Nie ZAJEBALI tylko IZABELA! Cytuj Odnośnik do komentarza
Tofu Napisano 27 Października 2010 Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem w rękach do szcześliwego ojca. Już ma mu przekazac bobaska, gdy nagle puszcza niemowlakana na podłoge. Podnosząc zawadza jego główką o parapet, a następnie miażdży nóżki miedzy dzwiami. Ojciec dostaje szoku i mdleje. Cucąc go lekarz woła: - Prosze Pana ja żartowałem. Dziecko zmarło przy porodzie! Cytuj Odnośnik do komentarza
Msmichal Napisano 27 Października 2010 Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Zaraz po narodzinach lekarz wychodzi z zawiniętym bobasem w rękach do szcześliwego ojca. Już ma mu przekazac bobaska, gdy nagle puszcza niemowlakana na podłoge. Podnosząc zawadza jego główką o parapet, a następnie miażdży nóżki miedzy dzwiami. Ojciec dostaje szoku i mdleje. Cucąc go lekarz woła: - Prosze Pana ja żartowałem. Dziecko zmarło przy porodzie! Ciebie śmieszą takie dowcipy? Cytuj Odnośnik do komentarza
Sutek Napisano 27 Października 2010 Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Ciebie śmieszą takie dowcipy? Najwyraźniej. Mnie też. Czy oprócz Jedynych Słusznych Poglądów obowiązuje także Jedyne Słuszne Poczucie Humoru? I żeby uniknąć offtopu: Wchodzi facet do sklepu i z miejsca coś przykuwa jego uwagę. Zwraca się do ekspedientki: -Co to jest, takie puszyste i lekkie, aż ślinka cieknie? -To jest suflet Facet rozmarzony, z nutką nostalgii: -Aaah, suflet, suflet... ...pół litra Wyborowej proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 27 Października 2010 Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Jasio przychodzi do taty i pyta: - Tato co to jest polityka? - Polityka synku to kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam, twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi, dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi, pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje, ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo, a twój mały braciszek to przyszłość. - Tato ja się z tym prześpię i może zrozumiem. Jasio poszedł spać.W nocy budzi go płacz małego brata, który zrobił w pieluszkę. Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki. Wchodzi, a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek. Jasia nikt nie zauważył, bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać. Rano Jasio wstał i zszedł na dół. Tato mówi do niego: - No i co Jasiu już wiesz co to jest polityka? - Tak tatusiu wiem - Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie. To jest polityka tatusiu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Msmichal Napisano 27 Października 2010 Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Ciebie śmieszą takie dowcipy? Najwyraźniej. Mnie też. Czy oprócz Jedynych Słusznych Poglądów obowiązuje także Jedyne Słuszne Poczucie Humoru? Wiesz, są pewne granice. Skoro ciebie śmieszą takie prostackie dowcipy, świadczy to tylko o tobie. Cytuj Odnośnik do komentarza
citko Napisano 27 Października 2010 Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Koniec dyskusji Panowie. Kolejne posty offtopowe będą należycie nagradzane ostrzeżeniami. W temacie tym podajemy tylko i wyłącznie dowcipy! Nazbyt nietaktowne są z miejsca usuwane, co jest powszechnym procederem MT. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 27 Października 2010 Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Bawiło się dziecko na polu minowym i machało rączkami na kilkanaście kilometrów Cytuj Odnośnik do komentarza
Sutek Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Szpital, porodówka, wychodzi lekarz i mówi do ojca: - Urodziło się panu dziecko, chłopczyk. Tylko jest mały problem. Ojciec nieco zmartwiony - Jaki? - No. nie ma nóg. - Nie szkodzi, pokocham i takie dziecko. - No. ale nie ma tez rączek. - Pokocham nawet takie okaleczone. - A jak powiem, ze nie ma tułowia? - To będę kochał sama główkę. - Tu mamy kolejny problem. Urodziło się samo oko - To mój syn, pokocham i samo oko. Wchodzą na porodówkę, tam pływa sobie oko w probówce. Ojciec podchodzi, zarówno zdołowany, jak i szczęśliwy i macha dziecku - na co lekarz - Pan nie macha, ślepe. Pozdro msmichal! Cytuj Odnośnik do komentarza
M8_Pl Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy. Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną. - I co?! Co z nią, panie doktorze?!. - Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych. - Oczywiście, oczywiście - na to mąż. - Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie. - Tak, tak... - kiwa głową mąż. - Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje... Koszt sanatorium - 10 tysięcy... - Boże... - Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie leki.. - Ile? - blednie mąż. - Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych. - Jezuu... - Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę... Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu: - Żartowałem! Nie żyje! Również pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza
Tofu Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Ciebie śmieszą takie dowcipy? Najwyraźniej. Mnie też. Czy oprócz Jedynych Słusznych Poglądów obowiązuje także Jedyne Słuszne Poczucie Humoru? Wiesz, są pewne granice. Skoro ciebie śmieszą takie prostackie dowcipy, świadczy to tylko o tobie. Hehehe, o Tobie świadczy kompletny brak toleracji, nawet do poczucia humoru Nikt nie zmusza Cię do śmiania się z teg czy z owego Lecą dwa bociany: jeden czarny, a drugi skręca w lewo! Cytuj Odnośnik do komentarza
M8_Pl Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada: - Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty! Matka zesmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi: - Nie płacz mamusiu, to nie prawda - nie ma grubszej świni od ciebie... Cytuj Odnośnik do komentarza
M8_Pl Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Jakie 3 rzeczy wziąłby Mati Borek na bezludną wyspę? 1) zel do wlosow 2) Koltonia 3) zel do Koltonia Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 28 Października 2010 Udostępnij Napisano 28 Października 2010 Co ma wspólnego łyżka z jesienią? Je się nią. Cytuj Odnośnik do komentarza
Tofu Napisano 29 Października 2010 Udostępnij Napisano 29 Października 2010 Jak się nazywa murzyn za sterami samolotu? pilot, j***ny rasisto! Cytuj Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 30 Października 2010 Udostępnij Napisano 30 Października 2010 hehe chamskie żarty są najlepsze wchodzi facet do burdelu i prosi o kobietę, ale ma jeden warunek - musi być w 9 miesiącu ciąży. dostaje odpowiedź, że nikogo takiego nie ma. ten zrozpoaczony deklaruje się zapłacić każdą cenę - ma przyjść jutro. wraca następnego dnia, dowiaduje się, że znaleźli dla niego idealną partnerkę, dostaje klucze i wchodzi do pokoju. widzi tam taką wieeeelką babeczkę, 9 miesiąc, wody odpływają no i zaczynają się pieścić. wkłada rękę do jej pochwy, miesza coś, przewraca, kręci, mąci. zaskoczona kobieta pyta: -co pan k***a robisz? -chwileczkę, nastawiam tyłeczek. hehe Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.