[FM 2008] Zgubne skutki

[el_mariachi]

Panie, nie dramatyzuj Pan, tylko weź się do roboty.

[Profesor]

W Madrycie w finale Ligi Mistrzów spotkały się dwa angielskie zespoły, Liverpool i Arsenal. Obie drużyny kończyły to spotkanie w dziesięciu, a jedynego gola tej konfrontacji zdobył najlepszy piłkarz świata 2014 roku, Hiszpan Silva, dzięki czemu trofeum na dwanaście miesięcy trafiło do Londynu.

 

Naszym kolejnym rywalem był zespół Fiães, rywal solidny, ale bynajmniej nie porywający, tak więc jedyną dopuszczalną opcją było nasze zwycięstwo. Choć trudy końcówki sezonu dawały się nam we znaki, udało się nam zrealizować postawione przed nami zadanie. W 39. minucie grający z konieczności na prawej pomocy Monteiro dośrodkował w pole karne wprost na głowę Milí, który precyzyjnym strzałem pokonał José Carlosa. Jednobramkowe prowadzenie Lagoi utrzymało się do prawie samego końca meczu, kiedy to Cristovão zagrał bezsensowne podanie do bramkarza, który nie zdołał przechwycić piłki, zaś sztuka ta udała się Milí, który bez trudu skierował ją do bramki.

 

W innym meczu grupy barażowej Barreirense pokonało Paredes 1:0.

 

25.05.2016 Campo Capitão Jusino da Costa, Lagoa: 3.383 widzów
2DDB (5/10) Lagoa [3.] — Fiães [4.] 2:0 (1:0)

39. Milá 1:0
88. Milá 2:0

Lagoa: A.Vaz — B.Delgado, Luiz Alberto, António, F.Silva — Fábio Sabino (76. Fábio), Leal (66. P.H.Machado), Carlos Pinto, N.Monteiro ŻK — A.Kikas (66. C.Sandro),  Milá

MVP: Milá (ST; Lagoa) — 8

 

1. Barreirense 15 pkt 9:0

2. Lagoa 9 pkt 9:6

3. Marítimo B 9 pkt 10:4 [-1]

4. Fiães 3 pkt 3:7 [-1]

5. Tondela 3 pkt 3:9 [-1]

6. Paredes 0 pkt 0:8 [-1]

[wenger]

Teraz, to może być nieciekawie...

 

Może? Panie dzieju, baraże są już przegrane.

Chodziło mi o Twoją przyszłość w tym klubie. Może wygrasz wszystko do końca i zmądrzeją?

[el_mariachi]

Teraz, to może być nieciekawie...

 

Może? Panie dzieju, baraże są już przegrane.

Chodziło mi o Twoją przyszłość w tym klubie. Może wygrasz wszystko do końca i zmądrzeją?

Ja w to wątpie, gdyż Barreirense raczej jest nie do przejścia... Choć kto wie? Powodzenia!

[Profesor]

W szóstym meczu baraży graliśmy na wyjeździe z grupowym outsiderem Paredes. Mecz ten był spektaklem jednego aktora, Cláudio Sandro, który w pojedynkę zapewnił nam komplet punktów. Po kwadransie gry Gwinejczyk mocnym strzałem głową zamknął centrę Alberto, a chwilę później wykorzystał zawahanie Rodriguesa przy wyjściu do bezpańskiej piłki. Gospodarze braki techniczne nadrabiali ambicją, której ofiarą padł najpierw poturbowany Machado, potem zaś Vaz, pokonany przez Carvalhasa po rozklepaniu naszej defensywy. Zwycięstwa nie daliśmy sobie wydrzeć, a w doliczonym czasie gry Pereira wepchnął do bramki piłkę strąconą głową przez Sandro, ustalając wynik spotkania.

 

W pozostałych meczach naszej grupy barażowej Barreirense pokonało Marítimo B 3:1, a Tondela zremisowała 1:1 z Fiães.

 

26.05.2016 Estádio Municipal de Laranjeiras, Paredes: 443 widzów
2DDB (6/10) Paredes [6.] — Lagoa [2.] 1:3 (0:2)

14. C.Sandro 0:1
20. C.Sandro 0:2
58. L.Carvalhas 1:2
90+2. Pereira 1:3

Lagoa: A.Vaz — B.Delgado, Luiz Alberto, António, F.Silva — Fábio Sabino ŻK (62. Fábio), Carlos Pinto (62. Â.Barbosa), P.H.Machado, B.Alberto — A.Kikas (72. Pereira), C.Sandro

MVP: Cláudio Sandro (ST; Lagoa) — 9

 

1. Barreirense 18 pkt 12:1

2. Lagoa 12 pkt 12:7

3. Marítimo B 9 pkt 11:7 [-1]

4. Fiães 4 pkt 4:8 [-1]

5. Tondela 4 pkt 4:10 [-1]

6. Paredes 0 pkt 1:11 [-1]

[el_mariachi]

O! Barreirense straciło bramkę Może to znak

[Czarls]

Czy Bairrerense będzie jeszcze grało wyjazdowy mecz z Maritimo B? Bo z tymi barażami, to jest dziwnie, a nie wyczytałem, żeby już grali.

[Profesor]

Tak, ale to już nieistotne.

[Czarls]

Tak, ale to już nieistotne.

 

Maritimo i Lagoa wygrywają z Bairrerense i liczba punktów jest identyczna Chyba, że wydarzyło się coś, co nie zostało jeszcze opisane.

[Profesor]

Następnego dnia graliśmy kolejny mecz absolutnie o wszystko, tym razem w Funchal. Znowu musiałem pożonglować ustawieniem, gdyż zupełnie siedli kondycyjnie moi obrońcy, ale w padającym deszczu na błotnistej nawierzchni Campo de Imaculada Conceição nie było mowy o technicznej grze; decydowało szczęście i przypadek. A w tym sezonie na nadmiar szczęścia nie mogliśmy narzekać; zmarnowaliśmy kilka niezłych okazji podbramkowych, przy dwóch innych gospodarzom pomogło mokradło, w jakie zamieniła się murawa. Po pół godzinie gry straciliśmy naszą najgroźniejszą broń, gdy urazu doznał Kikas, a już w 16. minucie Hussain Yasser minął na lewym skrzydle Henriquesa i dośrodkował w pole karne, a Marcus Vinícius strzałem z najbliższej odległości zdobył jedynego gola w tym meczu. Przegraliśmy 0:1 i ta porażka już na 100% przekreśliła nasze pierwszoligowe ambicje.

 

W pozostałych meczach naszej grupy barażowej Fiães przegrało 2:3 z Tondelą, a Paredes uległo Barreirense 0:1.

 

27.05.2016 Campo de Imaculada Conceição, Funchal: 1.416 widzów
2DDB (7/10) Marítimo B [3.] — Lagoa [2.] 1:0 (1:0)

16. Marcus Vinícius 1:0

Lagoa: A.Vaz — N.Henriques, Cleiton, António, F.Silva — Â.Barbosa — Fábio Sabino (74. Fábio), Leal (46. A.Queirós), Carlos Pinto L.A.Fernandes — A.Kikas (38. Milá)

MVP: Marcus Vinícius (ST; Marítimo B) — 8

 

1. Barreirense 21 pkt 13:1

2. Marítimo B 12 pkt 12:7 [-1]

3. Lagoa 12 pkt 12:8

4. Tondela 7 pkt 7:12 [-1]

5. Fiães 4 pkt 6:11 [-1]

6. Paredes 0 pkt 1:12 [-1]

[Czarls]

I wszystko jasne :( Czekamy na decyzję zarządu, bo Profesor pewnie chce się mordować dalej

[wenger]

I wszystko jasne :( Czekamy na decyzję zarządu, bo Profesor pewnie chce się mordować dalej

Mordować? Panie, to sama przyjemność. Cały sezon walczysz o awans, rozpracowujesz każdego przeciwnika, a w decydującym meczu niespodzianka – zamiast rezerw gra pierwsza drużyna. Albo grasz w barażach mecz i rewanż, kalkulujesz logicznie, że bramki na wyjeździe liczą się podwójnie, cieszysz się, że przeszedłeś kolejną przeszkodę, a tu znowu niespodzianka – w Portugalii nie liczą się podwójnie. Sama przyjemność, same niespodzianki, co to za atrakcja wszystko wiedzieć wcześniej, mieć jasno sprecyzowany regulamin? Pomijam już te wszystkie wygrane mecze przez kilkanaście sezonów w trzeciej lidze – bezcenne!

 

Edyta ciekawa, jaki jest bilans wszystkich dotychczasowych spotkań w tej wyjątkowej i godnej podziwu karierze?

[Pisi]

Profesor jak możesz pokaz swój profil oraz historię managera

[Grin]

Oj, nie dobrze się dzieje w tej Portugalii. I sam opek się spowolnił nie co. Dziwne, szczególnie, że zbliża się data wydania patcha do FM 2009, który powinien uczynić go całkowicie grywalnym(teoretycznie). Jakieś powiązanie?

 

A ogólnie to trzymam kciuki nadal, za to, co jest. Jak zawsze zresztą...

[Profesor]

Jak już mnie wywalą. Gramy do końca, Lagoa, gramy do końca!

[wenger]

Jak już mnie wywalą. Gramy do końca, Lagoa, gramy do końca!

Jesteśmy z wami, Lagoa, jesteśmy z wami!

[TheDoctor]

Brawo pomimo wszystko, czekamy na decyzję zarządu

[Rufi]

Znając AI i mechanikę gry jestem pewien, że dostaniesz propozycję kontraktu, o ile wcześniej Cię nie wywalą

[Profesor]

Następnego dnia byliśmy już w Fiães. O tym, że wystawić musiałem kompletnie przemeblowany skład, nie warto było nawet wspominać; wystarczy powiedzieć, że chłopacy w pełni zrehabilitowali się za wpadkę z Funchal, ratując przynajmniej honor zespołu. Już w 11. minucie młody Montoro pięknie dośrodkował w pole karne, pozwalając Kikasowi na otwarcie wyniki spotkania. Kwadrans później Brazylijczyk Pereira, który moment wcześniej spartaczył dwie proste sytuacje, podwyższył na 2:0 z właściwie zerowego kąta. On też w 34. minucie popisał się wspaniałym przeglądem sytuacji, podając na wolne pole do Kikasa, który uderzeniem z półwoleja pogrążył gospodarzy. Po przerwie gra się wyrównała, Miranda zdobył honorowego gola dla Fiães z rzutu wolnego, ale zwycięstwa w tym meczu nikt nie był w stanie nam odebrać.

 

W pozostałych meczach naszej grupy barażowej spotkania Marítimo B z Barreirense oraz Paredes z Tondelą zakończyły się bezbramkowymi remisami.

 

28.05.2016 Estádio de Bolhão, Fiães: 327 widzów
2DDB (8/10) Fiães [5]. — Lagoa [3.] 1:3 (0:3)

11. A.Kikas 0:1
24. Pereira 0:2
34. A.Kikas 0:3
53. A.Miranda 1:3
84. P.Teixeira (F) knt.

Lagoa: A.Vaz — B.Delgado, Luiz Alberto, A.Carlos, Pedro — A.Montoro (74. Fábio), Leal ŻK (46. F.Silva, 66. Pedro Miguel), N.Silva, B.Alberto — A.Kikas, Pereira

MVP: António Kikas (ST; Lagoa) — 9

 

1. Barreirense 22 pkt 13:1

2. Lagoa 15 pkt 15:9

3. Marítimo B 13 pkt 12:7 [-1]

4. Tondela 8 pkt 7:12 [-1]

5. Fiães 4 pkt 7:14 [-1]

6. Paredes 1 pkt 1:12 [-1]

[Profesor]

Nagrodę dla najlepszego piłkarza ligi portugalskiej zdobył mój kandydat, Miguel Veloso (30, DC/DM; Portugalia: 57/8) ze Sportingu CP.

 

Wyjazdowy mecz z Barreirense miał już tylko znaczenie prestiżowe. Gospodarze byli jedną nogą w półfinale, my zaś mogliśmy jedynie spróbować urwać im parę punktów. Graliśmy już na ostatnich nogach i w pierwszej połowie rywale mieli chwilami przygniatającą przewagę. W 26. minucie Faria dośrodkował z prawego skrzydła, a Varão uderzeniem głową pokonał Vaza. Po przerwie gra się wyrównała, zwłaszcza odkąd z boiska zszedł bezproduktywny Pedro Miguel. Na kwadrans przed końcem spotkania Fábio Sabino w swoim stylu przedarł się lewą flanką i zacentrował w pole bramkowe, a Sandro uprzedził wychodzącego do piłki bramkarza, i podczas gdy gospodarze reklamowali faul Gwinejczyka, my świętowaliśmy bramkę, która dała nam remis w tym spotkaniu.

 

W pozostałych meczach naszej rundy barażowej Fiães przegrało 1:2 z Marítimo B, a Tondela zwyciężyła Paredes 2:0. Tym samym Barreirense zapewniło sobie miejsce w półfinale baraży.

 

29.05.2016 Campo D. Manuel de Melo, Barreiro: 884 widzów
2DDB (9/10) Barreirense [1.] — Lagoa [2.] 1:1 (1:0)

26. J.Varão 1:0
73. C.Sandro 1:1

Lagoa: A.Vaz — B.Delgado, Luiz Alberto, A.Carlos, F.Silva — Â.Barbosa — Fábio Sabino, Leal (57. A.Queirós), Carlos Pinto, N.Monteiro (78. A.Moita) — Pedro Miguel (68. C.Sandro)

MVP: Fábio Sabino (ML; Lagoa) — 7

 

1. Barreirense 23 pkt 14:2 Aw

2. Lagoa 16 pkt 16:10

3. Marítimo B 16 pkt 14:8 [-1]

4. Tondela 11 pkt 9:12 [-1]

5. Fiães 4 pkt 8:16 [-1]

6. Paredes 1 pkt 1:14 [-1]