Skocz do zawartości

Kącik złamanych serc


T-m

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkim serdecznie dziękuję :) najbliższy możliwy termin spotkania to następny tydzień, wtedy powiem jej co mi na sercu leży. Jeszcze raz dziękuję.

a to jutro nie macie razem lekcji? nie mozesz zapytac, czy nie pojdziecie gdzies po lekcjach? :]

 

Pytałem się jej w niedzielę, i powiedziała że w tym tygodniu nie może. No nic więcej nie wskóram.

 

 

Ja tak tylko zauwaze, ze jesli od miesiaca chcesz sie z nia umowic to niczego dobrego nie wrozy :] Znaczy wrozy tyle, ze ona do Ciebie czuje tyle co nic.

Może i to dobrze nie wróży, ale na samym początku zgodziła się na spotkanie. Więc jeżeli by jej się odechciało to by mi powiedziała. A jak sama mówiła, nie kłamie bo nie ma po co. Nie pozostaje mi nic innego jak jej po prostu wierzyć.

Mam nieco podobną sytuację... tyle, że chciałem spotkać z dziewczyną, z którą pisuję ponad rok - jest z miasta gdzie studiuję. Na początku nie byłem nastawiony do niej w taki sposób jak teraz (zmieniało się to wraz z pisaniem z nią, aż stałem się z nią zainteresowany) i wcześniej było to raczej na stopie koleżeńskiej. Od dłuższego czasu namawiałem ją na spotkanie i zawsze mi odpowiadała, że nie wie: a to nie ma czasu, a to matura itd, ale w zeszłym tygodniu podałem kawę na ławę (tak przez gg choć mi to się wydaje idiotyczne, ale nie miałem innej możliwości) i mamy się spotkać w weekend mam nadzieję, że wyjdzie wszystko na plus. Jeśli twoja będzie jakkolwiek zainteresowana to znajdzie czas.
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Inteligentna gadka i szerokie horyzonty nie pomagają... Czasami trzeba być po prostu chamskim... A ja tak nie potrafię... ;(

Hahahaha. No sorry, czasem trzeba pokazać, że ma się jaja. :]

 

To, że ma się jaja, nie oznacza, że trzeba być chamskim...

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Nie sądziłem, że kiedyś mi przyjdzie napisać w tym temacie. Kilka miesięcy temu poznałem dziewczynę na dodatkowych zajęciach. Wracaliśmy z nich tym samym tramwajem, ale nie miałem odwagi, żeby do niej zagadać. Muszę powiedzieć, że jestem bardzo nieśmiałą osobą, więc nawiązywanie kontaktu z innymi ludźmi przychodzi mi dosyć ciężko. Po którychś kolejnych zajęciach to ona zaczęła rozmowę. Od tej pory za każdym razem podczas półgodzinnej jazdy tramwajem ucinaliśmy sobie miłą pogawędkę. Miałem nadzieję, że wywiąże się z tego coś więcej, ale dowiedziałem się, że niestety dla mnie ma chłopaka. Przez te kilka miesięcy zdążyliśmy się dosyć dobrze poznać. Nie było do tej pory okazji, żeby spotkać się w innych okolicznościach. Nadeszły jednak ferie, tydzień temu wybierała się na łyżwy i zapytała się, czy chciałbym z nią pójść. Zgodziłem się i tak oto pierwszy raz spotkaliśmy się w innych okolicznościach :). Gdy później wyraziłem chęć kolejnego spotkania, powiedziała, że ona bardzo chętnie.

I tu właśnie nie wiem, co mam zrobić. Czy na kolejnym spotkaniu powiedzieć jej, co naprawdę do niej czuję, czy może czekać cierpliwie na rozwój wypadków i na dogodny moment, by dopiero wtedy jej wszystko powiedzieć. I jeszcze pozostaje kwestia jej chłopaka.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...