Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna i prawo


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Estonii budujemy naprawdę dużo

 

ALe bzdura - oni już prawie dogonili w PKB UE a autostrady to mają już wybudowane - możemy tylko pomarzyć o takim rozwoju jak oni

 

kochany troszke im jeszcze brakuje do sredniej unijnej - zreszta wyprzedzaja nasz kraj li tylko nieznacznie co nie oznacza, ze ich rozwoj nie jest godny uwagi i nasladowania

Odnośnik do komentarza

Pragnę zauważyć, że ocenianie li tylko na podstawie PKB jest co najmniej mało obiektywne. Nie będę upierał się przy autostradach, bo nie poznałem całej sieci estońskich dróg, ale bez wątpienia chociażby wyglądowi Tallina sporo brakuje do zachodnich miast. Choć nie przeczę, że polskim miastom również.

Odnośnik do komentarza
:) pewnie tak, ale wolalbym placic podatki na takie przypadki niz ogladac codzien spektakl teczkowy, gejowy, mundurkowy... Zreszta, skoro placa nawet takim, to przynajmniej wiadomo, ze maja i na tych "normalnych" potrzebujacych (no, sporo wyzyskiwaczy tez na pewno jest) socjalu. A u nas to nigdy na nikogo nie ma...

 

Jak weszli do unii to cala Szwecja byla rozkopana wzdluz i wszerz (akurat bylem) - budowano nowe drogi, a praktycznie wszystkie istniejace przbudowywano (bo niby pasy byly za waskie i mialybyc wg norm unijnych). A u nas EURO w pespektywie i jeden wielku ch.. , ale to tak na marginesie.

 

bedac sprawiedliwym to u nas tez juz jest jeden wielki plac budowy a bedzie jeszcze gorzej ; co do Euro 2012 nie sadzisz ze w 2 miesiace mozna oczekiwac juz jakis namacalnych efektow? u nas w Trojmiescie jeszcze trwa proces wywlaszczania terenow pod budowe stadionu ale inne rzeczy zwiazane z infrastruktura juz sa robione albo sa mocno zaawansowane w sferze odpowiednich projektow i pozwolen

przeciez jezdze po Polsce i widze jak jest u nas, i jak bylo tam :), wiec tak na oko to u nas srednio 2-3x mniejszy jest ten plac budowy ;), co w kontekscie EURO nie jest chyba zbyt dobrym osiagnieciem. Dobrze, ze w ogole cos sie robi (istotnie sporo), ale w jakis wielki optymizm to bym nie popadal :)

Odnośnik do komentarza
Dzisiaj rano funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymało wójta Oleśnicy, skarbnika urzędu gminnego i pięciu urzędników.

Postawiono im kilkanaście zarzutów dotyczących ustawiania przetargów.

No to CBA wzięło na cel nie tylko lekarzy, a że przetargi i zamówienia publiczne w ostatnich kilkunastu miesiącach to ogromne kwoty, więc można się spodziewać, że na podwrocławskiej Oleśnicy się nie skończy...

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
Zdaniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, proponowane przez PiS rozwiązanie, by prezydent wybierał prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego spośród trzech kandydatów zgłoszonych na każde z tych stanowisk, jest "jak najczyściej związane z konstytucją".

 

PiS przedstawił w piątek projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

 

Projekt przewiduje m.in. że prezydent będzie powoływał prezesa i wiceprezesa TK spośród trzech, a nie jak obecnie dwóch, kandydatów przedstawianych na każde z tych stanowisk przez Zgromadzenie Ogólne, które tworzą sędziowie TK.

 

- Proponowane rozwiązanie jest najczyściej zgodne z konstytucją. Konstytucja nie pozwala prezydentowi na wolny wybór, powiedzenie, że wśród 15 sędziów Trybunału ten, czy ów ma zostać prezesem, ale wyraźnie mówi, że prezydent wybiera wśród kandydatów - powiedział L. Kaczyński na piątkowej konferencji prasowej.

 

Według prezydenta, w ostatnich latach przedstawiano kandydatury na prezesa i wiceprezesa TK w taki sposób, że - jak powiedział - "z tych, czy innych powodów, prezydent nie miał żadnego wyboru".

 

- Jeżeli przedstawia się dwóch kandydatów, to bardzo często można to uczynić w ten sposób, że w istocie z tych, czy innych powodów, których nie będę w tej chwili precyzował, kandydat jest tylko jeden. Inaczej mówiąc, wbrew konstytucji, Trybunał sobie sam wybiera prezesa - stwierdził Lech Kaczyński.

 

Dlatego - jak podkreślił - w sytuacji kiedy to jednak prezydent dokonuje wyboru prezesa i wiceprezesa TK, rozwiązanie, że ma być 3 trzech kandydatów, jest "jak najczyściej związane z konstytucją".

 

Odnosząc się do innego zapisu z projektu PiS, zobowiązującego sędziów TK do rozpatrywania skarg w kolejności zgłoszenia, prezydent powiedział, że "normalny sąd zawsze rozpatruje sprawy w kolejności wpływu, taka jest zasada".

[LINK]

 

PiS przedstawił projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Prawo i Sprawiedliwość chce m.in. skrócić kadencję prezesa i wiceprezesów TK oraz zobowiązać sędziów do rozpatrywania skarg w kolejności zgłoszenia.

Zgodnie z projektem, prezydent będzie wybierał szefów Trybunału co trzy lata, lecz nie na dłużej niż do końca kadencji sędziego Trybunału. PiS chce także, by sędziowie rozpatrywali sprawy zgodnie z kolejnością zgłoszeń - obecnie TK może wybierać, które ze spraw chce rozpatrywać w pierwszej kolejności.

 

Zdaniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, proponowane przez PiS rozwiązanie, by prezydent wybierał prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego spośród trzech kandydatów zgłoszonych na każde z tych stanowisk, jest "jak najczyściej związane z konstytucją".

 

[LINK]

 

I to jest prawdziwy początek końca. Jeśli te zmiany przejdą, a do tego zmieniona zostanie też ordynacja wyborcza, ugrzęźniemy w tym bagnie na dobre. Bilet lotniczy do Londynu czy butelka z benzyną - oto jest pytanie :-k.

Odnośnik do komentarza
I to jest prawdziwy początek końca. Jeśli te zmiany przejdą, a do tego zmieniona zostanie też ordynacja wyborcza, ugrzęźniemy w tym bagnie na dobre. Bilet lotniczy do Londynu czy butelka z benzyną - oto jest pytanie :-k.

A dlaczego czy ? Raczej butelka z benzyna i bilet lotniczy ;)

Odnośnik do komentarza

Raczej nie, bo widząc po poparciu PiS ma je na stałym 20-30% poziomie. Dopóki jest boom gospodarczy mogą sobie robić co chcą, bo dopóki ludziom się w miarę powodzi to jakieś tam pierdoły jak TK ich mało obchodzą. A że PiS ma niesamowitą umiejętność propagandową to ich pozycja jest średnio do ruszenia. Jedynym co ich może zrzucić z piedestału jest krach w gospodarce. A to już jest jak wybór między syfilisem a rzeżączką :|

Niestety.

Odnośnik do komentarza
Raczej nie, bo widząc po poparciu PiS ma je na stałym 20-30% poziomie. Dopóki jest boom gospodarczy mogą sobie robić co chcą, bo dopóki ludziom się w miarę powodzi to jakieś tam pierdoły jak TK ich mało obchodzą. A że PiS ma niesamowitą umiejętność propagandową to ich pozycja jest średnio do ruszenia. Jedynym co ich może zrzucić z piedestału jest krach w gospodarce. A to już jest jak wybór między syfilisem a rzeżączką :|

Niestety.

Otóż to. Ostatnio jak Kurski się wypowiadał w sprawie "wojny na spoty" PiSu i PO, że z PiSem na spoty się nie wygra. I to jest prawada, fachowców od marketingu mają znakomitych. Ja jak obejrzałem ich spot i bym nie znał działań i programu tej partii, to bym pomyślał, że to jedyna dobra dla Polski partia ;)

Odnośnik do komentarza
Raczej nie, bo widząc po poparciu PiS ma je na stałym 20-30% poziomie. Dopóki jest boom gospodarczy mogą sobie robić co chcą, bo dopóki ludziom się w miarę powodzi to jakieś tam pierdoły jak TK ich mało obchodzą. A że PiS ma niesamowitą umiejętność propagandową to ich pozycja jest średnio do ruszenia. Jedynym co ich może zrzucić z piedestału jest krach w gospodarce. A to już jest jak wybór między syfilisem a rzeżączką :|

Niestety.

Jedyna szansa w tym, że Polacy wreszcie ruszą na wybory. Bo co to jest za frekwencja? 40% Nie jesteśmy niestety dojrzałą demokracją. Elektorat PiS jest zawsze zmobilizowany i przy urnach się pojawia. Większość Polaków w dzień wyborów siedzi przed telewizorami (oglądalność wyników wyborów jakoś znacznie przewyższa frekwencje wyborczą, więc z tym zainteresowaniem Polaków nie jest tak źle).

 

Druga sprawa, że za bardzo nie ma w czym wybierać...

Odnośnik do komentarza
Druga sprawa, że za bardzo nie ma w czym wybierać...

 

Dokładnie. Co? Czerwone "s-syny" /© Lech Wałęsa/ przefarbowane na liberałów? Donald i jego chora urażona ambicja? Człowiek koń? Andy pastuch? Jedynym racjonalnym wyborem jest PiS i nadzieja na secesję w Platformie, dzięki czemu grupa konserwatywnych polityków PO utworzy koalicję z PiS.

Odnośnik do komentarza
Druga sprawa, że za bardzo nie ma w czym wybierać...

 

Dokładnie. Co? Czerwone "s-syny" /© Lech Wałęsa/ przefarbowane na liberałów? Donald i jego chora urażona ambicja? Człowiek koń? Andy pastuch? Jedynym racjonalnym wyborem jest PiS i nadzieja na secesję w Platformie, dzięki czemu grupa konserwatywnych polityków PO utworzy koalicję z PiS.

do tej pory byli demokraci.pl, no i można było liczyć na rozłam w PO i odejście takich oszołomów jak Rokita

Odnośnik do komentarza
Jedynym racjonalnym wyborem jest PiS

Wobec tego, jak prezentuje się polska demokrajca, polityka i sposób jej uprawiania według działaczy PiSu, używanie określenia "racjonalny wybór" jest... hmm... nazwijmy to dość kontrowersyjną sprawą...

Odnośnik do komentarza
do tej pory byli demokraci.pl
Demokratom (szczególnie tym lubianym przeze mnie, np. Geremkowi, Mazowieckiemu czy Frasyniukowi) jakiś czas temu dość ostro odbiło i stanęli w jednym szeregu z tymi, którzy partyjnymi kacykami byli w okresie, gdy wspomniana trójka walczyła o zupełnie inne cele. Przykra ta decyzja, ale politycznie (i dla przetrwania resztek UD) zrozumiała. Tym niemniej od tego momentu daleko mi do przychylności dla PD/demokratów...
Jedyna nadzieja w tym, że powstanie porządna lewica w Polsce.
Porządna lewica na bazie poPZPRowskiej ekipy? Próżne złudzenia na najbliższych kilkanaście jeszcze chyba lat. Podobnie jak nadzieja na prawdziwie liberalną (liberalno-konserwatywną) partię, która byłaby czymś więcej niż oszołomstwem pokroju Mikkego i jego kanapowej UPR...
Odnośnik do komentarza
Demokratom (szczególnie tym lubianym przeze mnie, np. Geremkowi, Mazowieckiemu czy Frasyniukowi) jakiś czas temu dość ostro odbiło i stanęli w jednym szeregu z tymi, którzy partyjnymi kacykami byli w okresie, gdy wspomniana trójka walczyła o zupełnie inne cele.

 

Nie odbiło tylko michnikowszczyzna zawsze walczyła o "socjalizm z ludzką twarzą", co zresztą sam ś.p. Zbigniew Herbert wspominał. Byli za PZPR po drugiej stronie barykady, ale nie po to by OBALIĆ system, tylko po to by go ZMIENIĆ. Tak więc w obecnych realiach ich miejsce na scenie politycznej jest w 100% zrozumiałe.

Odnośnik do komentarza
do tej pory byli demokraci.pl
Demokratom (szczególnie tym lubianym przeze mnie, np. Geremkowi, Mazowieckiemu czy Frasyniukowi) jakiś czas temu dość ostro odbiło i stanęli w jednym szeregu z tymi, którzy partyjnymi kacykami byli w okresie, gdy wspomniana trójka walczyła o zupełnie inne cele. Przykra ta decyzja, ale politycznie (i dla przetrwania resztek UD) zrozumiała. Tym niemniej od tego momentu daleko mi do przychylności dla PD/demokratów...

Dlatego napisałem, że do tej pory ;)

Jedyna nadzieja w tym, że powstanie porządna lewica w Polsce.
Porządna lewica na bazie poPZPRowskiej ekipy? Próżne złudzenia na najbliższych kilkanaście jeszcze chyba lat. Podobnie jak nadzieja na prawdziwie liberalną (liberalno-konserwatywną) partię, która byłaby czymś więcej niż oszołomstwem pokroju Mikkego i jego kanapowej UPR...

Lewica w Polsce jest, ale bardzo rozdrobniona. Mi np. podoba się Racja i Unia Lewicy, ale oni bez zbliżenia się do SLD niestety mają prawie zerową siłę przebicia.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...