Skocz do zawartości

Wisła Kraków


Rekomendowane odpowiedzi

Poza tym Lech z Salzburgiem chyba nie grał pierwszego meczu w LE. Lech miał bodajże za sobą zremisowany mecz z Turynie.

Bilety najtańsze były po 60zł - dla ludzi nie posiadających karnetów. Na trybuny za bramkami, potem 90zł na trybunę wzdłuż linii bocznej. Niestety magia nazwy ma znaczenie - Fulham, Twente to nie Manchester City czy Juventus.

Odnośnik do komentarza

Na awans raczej nie liczę. Grunt to zebrać doświadczenie na przyszłoroczną (oby!) walkę o LM.

Troche to sprzeczne - skoro nie liczysz na awans z takiej grupy w Lidze Europy to ciezko liczysz, ze ten zespol nie dosc, ze wygra Ekstraklase to jeszcze przebije sie do LM :>

Akutrat brak awansu z grupy LE i wygrana w ekstaklasie to żadna sprzeczność. Rywale jednak dużo słabsi od tych w Europie, np. Podbeskidzie.

Odnośnik do komentarza

ale już jednak pokroju Salzburga na którym był komplet :P Albo chociażby takiej Bragi....W jakiej formie? Pokonali lidera na wyjeździe. Doszli do fazy grupowej czego nie udawało się kilka lat...

Nowy stadion...dawno nie było fazy grupowej...serio nie rozumiem. Tak w temacie o "polskich kibicach" ludzie piszą, że nowe stadiony przyciągną pikników...i co z tym przyciąganiem? 25k ok...do przyjęcia średniej klasy przeciwnik, ale 13k???

 

Salzburg to pierwszy mecz na ukończonym stadionie, Braga to 1/16 finału, po wyjściu z grupy był duży hype. W Krakowie stadion kończy się już chyba od roku, do tego miała być LM, a nie jakaś ogórszczyzna z Danii ;) imo taka widownia na tym meczu nie jest czymś szokującym.

Odnośnik do komentarza

Na awans raczej nie liczę. Grunt to zebrać doświadczenie na przyszłoroczną (oby!) walkę o LM.

Troche to sprzeczne - skoro nie liczysz na awans z takiej grupy w Lidze Europy to ciezko liczysz, ze ten zespol nie dosc, ze wygra Ekstraklase to jeszcze przebije sie do LM :>

Akutrat brak awansu z grupy LE i wygrana w ekstaklasie to żadna sprzeczność. Rywale jednak dużo słabsi od tych w Europie, np. Podbeskidzie.

Owszem, ale zbieranie oklepu w LE na pewno pozytywnie na zespol nie wplywnie i nie spowoduje, ze bedzie parl do mistrzostwa nie ogladajac sie na innych.

 

A mowienie, ze ten sklad zbierze doswiadczenie i potem powalczy w LM to troche bajkopisarstwo - o LM to musialbym walczyc zespol zlozony z zupelnie innych zawodnikow wiec to doswiadczenie to na niewiele im sie przyda, a i tak jedyne czego sie naucza to ladnie przegrywac - przy podejsciu takim jak prerentuje martin (i tak sie nie uda wiec po co sie wysilac w LE).

Odnośnik do komentarza

Tak w temacie o "polskich kibicach" ludzie piszą, że nowe stadiony przyciągną pikników...i co z tym przyciąganiem?

Dokładnie 363 871 widzów odwiedziło 47 meczów T-Mobile Ekstraklasy rozegranych w sezonie 2011/2012. To wynik o ponad 15 000 widzów lepszy niż w poprzednim sezonie na tym etapie rozgrywek.

http://ekstraklasa.t...000_widzow.html

 

 

dlaczego na Wisłę w fazie grupowej, której Wisła w sumie dawno nie miala przychodzi niecałe 13.000 kibiców gdy stadion może pomieścić chyba 2x tyle?

Bilety na mecz z Odense był droższe niż na mecz z APOEL-em.

Odnośnik do komentarza

Tak w temacie o "polskich kibicach" ludzie piszą, że nowe stadiony przyciągną pikników...i co z tym przyciąganiem?

Dokładnie 363 871 widzów odwiedziło 47 meczów T-Mobile Ekstraklasy rozegranych w sezonie 2011/2012. To wynik o ponad 15 000 widzów lepszy niż w poprzednim sezonie na tym etapie rozgrywek.

http://ekstraklasa.t...000_widzow.html

No ale w zeszłym sezonie w analogicznym okresie Wisła, Cracovia grały na Hutniku, co oznacza jakieś 10 tysięcy ludzi na spotkanie mniej. Po uwzględnieniu tego spokojnie wyjdzie, że postępu nie ma, a nawet wręcz przeciwnie.

Nowe stadiony przyciągają pikników, ale na krótko. Na Lechii na pierwszym meczu było ponad 30 tysięcy, a teraz już tylko kilkanaście, a wkrótce frekwencja ustabilizuje się pewnie na dawnym poziomie. Na Wiśle, Lechu, Legii też jest znacznie słabiej niż w zeszłym sezonie.

Odnośnik do komentarza

Owszem, ale zbieranie oklepu w LE na pewno pozytywnie na zespol nie wplywnie i nie spowoduje, ze bedzie parl do mistrzostwa nie ogladajac sie na innych.

 

A mowienie, ze ten sklad zbierze doswiadczenie i potem powalczy w LM to troche bajkopisarstwo - o LM to musialbym walczyc zespol zlozony z zupelnie innych zawodnikow wiec to doswiadczenie to na niewiele im sie przyda, a i tak jedyne czego sie naucza to ladnie przegrywac - przy podejsciu takim jak prerentuje martin (i tak sie nie uda wiec po co sie wysilac w LE).

 

 

Nie zgodzę się. Mecze z silniejszymi rywalami niz ligowi, mogą pomóc zdobyć doświadczenie i przede wszystkim umiejętności.

 

Wracając do meczu to najbardziej rzuciła mi się w oczy nieumiejętność wyprowadzenia piłki z własnej połowy. Niby w drugiej połowie Wisłą grała już dobrze, ale ok.60-70 min zdarzyło się, że chyba w 3-4 kolejnych akcjach rozpoczynanych przez Wisłę piłka nie pojawiła się na połowie Odense. Próba rozegrania piłki przez obrońców kończyła się stratą, już na własnej połowie. Zresztą chyba wszystkie bramki były konsekwencją strat piłki (na pewno dwie ostatnie). W polskiej lidze nie zauważyłem większych kłopotów w tym elemencie gry, wczorajszy mecz bezlitośnie je obnażył. Stąd tez moja teza, że im więcej meczów z silnymi rywalami tym większa też świadomość własnych błędów i niedociągnięć, a także możliwość ich skorygowania

Odnośnik do komentarza

OT ok Pucek lepszy, ale to dane z pierwszych kolejek gdzie Cracovia, Arka, Wisła grała przy 3000 widzów. Zobaczymy np. za 3 kolejki, sprawdziłem specjalnie na 90minut. Było wiele wtedy meczy >20k, i prawie każdy w okolicy 10k. Wtedy zobaczymy kiedy było więcej, a najlepiej po rundzie i sezonie porównywać. /OT (można te posty przenieść do innego tematu)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

No i wczoraj zrobliśmy wynik.

 

Niestety w obronie mamy czterech jełopów, którzy nadają się tylko do zbierania trzciny i jeszcze trzeba ich uwiązać, żeby wiedzieli co to jest linia.

Miszczem jest Jaliens - zawalił 3 bramki, bo się ustawić nie potrafi. Gra w linii to dla niego czysta abstrakcja.

Od Lameya i Diaza to lepiej by chorągiewki zagrały. Chavez współwinny przy drugiej bramce, bo dał się uprzedzić a i jeszcze kilka pomniejszych błędów się przydarzyło.

 

Prawda jest brutalna - Wisła w zimie musi ściągnąć 4 obrońców z prawdziwego zdarzenia. A że są na to małe szanse to gra będzie tak wyglądać.

Odnośnik do komentarza

Czy na pewno czterech? Imo Jovanović na prawej obronie naprawdę daje radę. Z resztą się zgadzam, a od Jaliensa już lepszy byłby Bunoza. Chłop jest wysoki to może chociaż z raz by wygrał głowę z Janko lub de Jongiem. Uważam, że Jaliensa trzeba ostawić od składu, bo na szansę bardziej zasługuje młody Czekaj, który w tym sezonie zagrał świetny mecz przeciwko Koronie.

 

Podobała mi się za to gra w ofensywie Wisły, szkoda że nie było Meliksona, bo z tak grającą defensywą Twente mógłby się pokazać. Z drugiej strony w jego miejsce wszedł Jirsak i zagrał naprawdę dobry mecz. Podobali się też w końcu Nunez i Kirm, a Iliew i Biton potwierdzili swoją klasę.

Odnośnik do komentarza

To ja chyba inny mecz ogladałem :-k

Nunez, Iliew i Kirm, to sie chyba przez pierwsze 10 minut mogli podobac. Ze Jirsak gra, zauwazylem dopiero w 42 minucie.

Biton klasa, ale zeby strzelic tego gola musial sam przebiec z pilka od polowy boiska praktycznie.

 

Na ten moment w kadrze Wisły jest 3 graczy, którzy moga zagwarantowac walke o najwyzsze cele. Sa to Melikson, Biton i Jovanovic. Mysle, ze z Chaveza tez beda ludzie. Reszta jest do jak najszybszej utylizacji i wymiany na lepsze preparaty.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie to jest niepojęte, że Jaliens 5 lat temu grał na Mundialu. Rozumiem, że czas mija, siła, szybkość już nie ta, ale on popełnia kardynalne błędy w ustawieniu, kryciu. O ile do pilnowania jakiegoś Sernasa czy Piecha to może jeszcze się nada, ale w starciu z lepszym napastnikiem jest beznadziejny. Z taką pensją jaką on zarabia powinien być kandydatem do jak najszybszego wyjazdu z Krakowa.

Odnośnik do komentarza

To ja chyba inny mecz ogladałem :-k

Nunez, Iliew i Kirm, to sie chyba przez pierwsze 10 minut mogli podobac. Ze Jirsak gra, zauwazylem dopiero w 42 minucie.

Biton klasa, ale zeby strzelic tego gola musial sam przebiec z pilka od polowy boiska praktycznie.

 

Na ten moment w kadrze Wisły jest 3 graczy, którzy moga zagwarantowac walke o najwyzsze cele. Sa to Melikson, Biton i Jovanovic. Mysle, ze z Chaveza tez beda ludzie. Reszta jest do jak najszybszej utylizacji i wymiany na lepsze preparaty.

 

jason zgoda, ale ja porównywałem ich grę do poprzednich meczów i tego co prezentowali w starciach chociażby z APOELEM czy Odense, Nunez z meczu na mecz robi postępy i obecnie muszę odszczekać swoje słowa, mam wrażenie że na wiosnę już będzie ważną postacią zespołu. W kolejnym sezonie może rozegrać się na dobre.

 

Do wymienionej przez Ciebie trójki osobiście dodałbym jeszcze Iliewa i Wilka, szkoda że ten drugi nie jest ze dwa/trzy lata młodszy i szkoda, że rywalizuje o miejsce z kapitanem. Jest już lepszy od Sobola, ale Radek to duch i lider tego zespołu.

Odnośnik do komentarza

Z Nunezem jest ten problem, że IMO to ma jeszcze problemy z przystosowaniem się do gry w Europie, na wiosnę może być czołową postacią w zespole. Za to w obronie jest tragedia jakich mało i tu już można nieprzychylnym okiem spojrzeć na Valckxa, przecież każdy, ale to każdy pukał się w głowę przy zakupie Diaza i jak widać wyszło jak wysżło. Tak samo większość psioczyła na Lameya - i co? Holender jest kompletną porażką. Dokładając do tego słabiutkiego Jaleinsa biorącego niemałe pieniądze wychodzi, że z tym transferami to nie było jednak tak fajnie. To jest ostatni dzwonek dla Cupiała, żeby obudził się, iż darmowymi transferami to on może łatać dziury na ligę, ale na europejskie puchary potrzeba czegoś więcej.

Odnośnik do komentarza

ostatnio Wisłę oglądam fragmentami, ale Lameya bym akurat (trochę) bronił. sam byłem mocno sceptyczny przed jego zatrudnieniem, ale zaimponował mi choćby dośrodkowaniami, chyba najlepszymi w Ekstraklasie. a co do Jaliensa to myślałem, że po prostu w poprzednim sezonie był bez formy i dopiero w tym sezonie zagra na swoim poziomie, ale on gra jeszcze większą padakę niż na wiosnę.

Odnośnik do komentarza

No, ale po co nam boczny obrońca, który ma niezłe (i tylko niezłe) dośrodkowanie skoro każdy lepszy przeciwnik objeżdża go jak chce? Na tuzy z naszej Ekstraklasy może wystarczy (a i to nie zawsze), ale już gdzieś wyżej to Lameya nie ma, za to jest wielka wyrwa na boku defensywy. Do tego nie ma najmniejszych szans, że będzie lepiej, a pewność, iż z biegiem czasu będzie tylko gorzej. Obecne perspektywy Wisły nie są za wesołe, Melikson dotrwa najwyżej do lata, czuje że czas Małeckiego również dobiega końca, dla Radka to pewnie ostatni sezon, dodatkowo nie wiadomo czy wykupieni zostaną Nunez i Biton. Z resztą i tak pewnie Cupiał postawi na transfery za friko, na których po raz kolejny się przejedzie, a w tej sytuacji nie zdziwiłbym się gdyby odszedł Valckx.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Po dzisiejszym meczu z ŁKS-em to się zastanawiam jak wygraliśmy z Fulham?

Wisła na dzień dzisiejszy nie ma żadnego stylu w ataku, a w obronie to nawet umiejętności. Piłkę rozgrywamy bardzo wolno, bez żadnego przyspieszenia - Iliew, Kirm wdają się w bezsensownei nieudane kiwki zamiast pograć piłką. Kiedyś siłą Wisły była różnorodność w ataku, ale teraz w Wiśle nie ma piłkarzy klasy Kosowskiego, Szymkowiaka, Uche, Cantoro czy Patera. BrakujIe prostopadłych piłek. Ani Kirm, ani Iliew nawet nie próbują dośrodkować spod bocznej linii na przeciwległą flankę. Wszystko idą na złamanie akcji do środka, ale to nie daje efektów, bo nie potrafią tego wykonywać w odpowiednim momencie.

 

Dzisiaj nie powinniśmy wygrać, bo sędzia jakimś cudem dopatrzył się spalonego przy bramce Kaczmarka. Natomiast to co tuż przed bramką zrobili Lamey z Jaliensem to już może człowieka szlag trafić. Jak można tak piłkę rozgrywać w obronie? W A klasie takie jaja są rzadkością. W dodatku obaj mają na sumieniu pierwszą bramkę dla ŁKS-u, którą co prawda potem odrobili, ale ich gra to jest nieporozumienie. Z naszej prawej strony w pierwszej połowie to ŁKS raz po raz stwarzał zagrożenie.

Trzeci mecz z rzędu korzystamy z pomocy "czarnych" - to się kiedyś zemści i znając życie to będzie w derbach.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...