Skocz do zawartości

Kącik egzaminacyjny


adamus

Rekomendowane odpowiedzi

Co do matury z matmy którą tak wszyscy forsują.. Jak dla mnie obowiązkowa to poroniony pomysł - bo skoro tak jak tu niektórzy sprowadzają ją do rangi zwykłego przedmiotu(że tak samo można się nauczyć) to czemu nie mamy obowiązkowych matur z historii, wosu, biologii etc? Przedmiot jak każdy inny. Ja tam się cieszę, że mam w tym roku maturę i matma mnie słabo obowiązuję, bo na tej lekcji generalnie 'nie wiem co dzieję się' ;-)

Odnośnik do komentarza
Co do matury z matmy którą tak wszyscy forsują.. Jak dla mnie obowiązkowa to poroniony pomysł - bo skoro tak jak tu niektórzy sprowadzają ją do rangi zwykłego przedmiotu(że tak samo można się nauczyć) to czemu nie mamy obowiązkowych matur z historii, wosu, biologii etc? Przedmiot jak każdy inny. Ja tam się cieszę, że mam w tym roku maturę i matma mnie słabo obowiązuję, bo na tej lekcji generalnie 'nie wiem co dzieję się' ;-)

Generalnie to powinienes sobie uswiadomic, ze nie na darmo matematyka nazywana jest krolowa nauk.

 

Nie jest to przedmiot, jak kazdy inny - bez niego nie mogla by funkcjonowac fizyka, biologia, chemia etc. Wklad logiki matematycznej w przedmioty humanistyczne tez jest spory... To tak po krotce i w dwoch zdaniach.

 

Ona nie powinna byc obowiazkowa na maturze dlatego, ze mozna sie jej nauczyc (a to, ze jest przedmiotem jak kazdy inny to juz totalna brednia i bledne wnioskowanie w Twoim wykonaniu) - powinna byc obowiazkowa, bo stanowi podwaliny pod setki dyscyplin naukowych, ktore bez niej istniec by nie mogly.

 

Tylko kto z domoroslych geniuszy gloszacych, ze matma jest poroniona o tym pomysli?

Odnośnik do komentarza
Co do matury z matmy którą tak wszyscy forsują.. Jak dla mnie obowiązkowa to poroniony pomysł - bo skoro tak jak tu niektórzy sprowadzają ją do rangi zwykłego przedmiotu(że tak samo można się nauczyć) to czemu nie mamy obowiązkowych matur z historii, wosu, biologii etc? Przedmiot jak każdy inny. Ja tam się cieszę, że mam w tym roku maturę i matma mnie słabo obowiązuję, bo na tej lekcji generalnie 'nie wiem co dzieję się' ;-)

Generalnie to powinienes sobie uswiadomic, ze nie na darmo matematyka nazywana jest krolowa nauk.

 

Nie jest to przedmiot, jak kazdy inny - bez niego nie mogla by funkcjonowac fizyka, biologia, chemia etc. Wklad logiki matematycznej w przedmioty humanistyczne tez jest spory... To tak po krotce i w dwoch zdaniach.

 

Ona nie powinna byc obowiazkowa na maturze dlatego, ze mozna sie jej nauczyc (a to, ze jest przedmiotem jak kazdy inny to juz totalna brednia i bledne wnioskowanie w Twoim wykonaniu) - powinna byc obowiazkowa, bo stanowi podwaliny pod setki dyscyplin naukowych, ktore bez niej istniec by nie mogly.

 

Tylko kto z domoroslych geniuszy gloszacych, ze matma jest poroniona o tym pomysli?

Otóż to. Matematyka jak najbardziej obowiązkowa być powinna (oczywiście w rozsądnych granicach). Mimo, że jestem matematyczną niedojdą i sam matury z matmy nie pisałem - to nie zmienia mojego nastawienia. Podobnie jak polski jest fundamentem nauk humanistycznych, tak matematyka jest fundamentem reszty (a i w humanistykę trochę się wdziera).

Odnośnik do komentarza

Co do tej biblioteki. No, już widzę, jak zanosisz temat do biblioteki miejskiej i miła pani ma obowiazęk odwalić za Ciebie tę robotę i przygotować bibliografię.

 

Co do tematu na ustny, wybrałem "Różne odmiany powieści sensacyjnej. Scharakteryzuj na wybranych przykładach.". Temat jak temat, ale przynajmniej lektury lekkie i ciekawe :)

Odnośnik do komentarza

Parę dni temu, dowiedziałem się od kumpeli, której jeden z rodziców pracuje w szkole, że w tym roku NIE BĘDZIE PRÓBNYCH MATUR. W sumie, zbagatelizowałem tę informację, bo w szkole nic o tym nie mówili. Jednak kiedy zapytałem się dla pewności w szkole kogo trzeba, okazało się, że to prawda! To jest po prostu paranoja, niby jest tak, że mogą być próbne, ale tylko jeśli dyrektor/dyrektorka danej szkoły ją zorganizuje. Tylko, że to jest strasznie niesprawiedliwe w stosunku do mniejszych/biedniejszych szkół, ja w ogóle nie wyobrażam sobie NIE pisania próbnej matury.

 

Dowiedzcie się dokładnie, jak jest w Waszej szkole, bo to nie są żarty, choć sytuacja wydaje się absurdalna.

 

 

 

Potwierdzenie autentyczności tego niusa

 

KLIK!

 

EDIT:

 

@Down

 

Wybacz, ale zainteresowałem się tematem od poprzedniej strony...

Odnośnik do komentarza
Co do tej biblioteki. No, już widzę, jak zanosisz temat do biblioteki miejskiej i miła pani ma obowiazęk odwalić za Ciebie tę robotę i przygotować bibliografię.

 

Co do tematu na ustny, wybrałem "Różne odmiany powieści sensacyjnej. Scharakteryzuj na wybranych przykładach.". Temat jak temat, ale przynajmniej lektury lekkie i ciekawe :)

 

Temat, jak temat... Dla mnie dosyc ciezki :zawstydzony: Ale jesli to twoj konik, to moze dasz rade. Ja bym polecal tematy, w ktorych nalezy zajac sie konkretnym motywem. Ja mialem Motyw wedrowki funkcjonujacy w Biblii i 20/20. Temat prosty, latwy i przyjemny, bo zawsze costam sie wczesniej slyszalo, w miedzyczasie ksiadz jakies kazanie o synu marnotrawnym wyglosi i gitarra :keke:

Odnośnik do komentarza
Ja postanowiłem wybrać na ustną maturę z polskiego temat: "Historia jako temat i jako pretekst w polskiej epice XIX i XX wieku. Przeanalizuj wybrane utwory". Wydaje mi się całkiem przyjemny, ktoś ma jakieś błyskotliwe sugestie na temat jego realizacji? :-)

bardzo fajny temat, koniecznie odwołaj się do Nad Niemnem, Wesela i Potopu

miałem podobny, mój temat brzmiał "Dramat narodu bez państwa w latach 1795-1918 jako motyw dotyczący historii Polaków". Czyli też trzeba było się odwoływać do historii w literaturze polskiej.

Odnośnik do komentarza
Ja postanowiłem wybrać na ustną maturę z polskiego temat: "Historia jako temat i jako pretekst w polskiej epice XIX i XX wieku. Przeanalizuj wybrane utwory". Wydaje mi się całkiem przyjemny, ktoś ma jakieś błyskotliwe sugestie na temat jego realizacji? :-)

bardzo fajny temat, koniecznie odwołaj się do Nad Niemnem, Wesela i Potopu

miałem podobny, mój temat brzmiał "Dramat narodu bez państwa w latach 1795-1918 jako motyw dotyczący historii Polaków". Czyli też trzeba było się odwoływać do historii w literaturze polskiej.

 

Ja radzołbym uciec właśnie od tych dzieł, ewentualnie zostawić tylko jedno. Z tego co mi wiadomo, egzaminatorzy wolą utwory bardziej oryginalne. Potwierdziła to matura moich kolegów i koleżanek (ja miałem temat językowy). Czym większa oryginalnośc pracy, tym większa szansa, że zainteresujesz egzaminatorów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...