Skocz do zawartości

Kącik egzaminacyjny


adamus

Rekomendowane odpowiedzi

a moim zdaniem można

1) w "Lalce" na przykładzie Łęckich (choć to rodzina niekompletna)

2) w "Cudzoziemce" sprawa jest dla mnie oczywista - mamy przecież matkę, ojca, dzieci, wnuki... co prawda nie jest to jakoś szczególnie trywialnie opisane, ale IMO zręczny intepretator może wyciągnąć z lektury całkiem ciekawy opis modelu rodziny

 

Stoi jak wół: "wzory rodziny". Niekompletna rodzina Łęckich, ani tym bardziej sterroryzowana przez Różę familia nie są wzorami XIX wiecznych rodzin...

Odnośnik do komentarza
a moim zdaniem można

1) w "Lalce" na przykładzie Łęckich (choć to rodzina niekompletna)

2) w "Cudzoziemce" sprawa jest dla mnie oczywista - mamy przecież matkę, ojca, dzieci, wnuki... co prawda nie jest to jakoś szczególnie trywialnie opisane, ale IMO zręczny intepretator może wyciągnąć z lektury całkiem ciekawy opis modelu rodziny

 

Stoi jak wół: "wzory rodziny". Niekompletna rodzina Łęckich, ani tym bardziej sterroryzowana przez Różę familia nie są wzorami XIX wiecznych rodzin...

niom, ale zasadnicze pytanie brzmi w takim razie, jak rozróżnić pojęcia "wzór" i "ideał"...

Odnośnik do komentarza
a moim zdaniem można

1) w "Lalce" na przykładzie Łęckich (choć to rodzina niekompletna)

2) w "Cudzoziemce" sprawa jest dla mnie oczywista - mamy przecież matkę, ojca, dzieci, wnuki... co prawda nie jest to jakoś szczególnie trywialnie opisane, ale IMO zręczny intepretator może wyciągnąć z lektury całkiem ciekawy opis modelu rodziny

 

Stoi jak wół: "wzory rodziny". Niekompletna rodzina Łęckich, ani tym bardziej sterroryzowana przez Różę familia nie są wzorami XIX wiecznych rodzin...

niom, ale zasadnicze pytanie brzmi w takim razie, jak rozróżnić pojęcia "wzór" i "ideał"...

nie rozrozniac, w tym przypadku mozna to traktowac rownoznacznie.

 

no chyba, ze Dzuki pod pojeciem wzor rozumie jakakolwiek - nawet niekompletna i patologiczna rodzine - ale wtedy ciezko to nazwac wzorem, bo raczej nie jest przez nikogo swiadomie powielane. natomiast uznanie, ze w danej epoce takie rodziny, jak w Lalce czy Cudzoziemce byly norma (ergo wzorem) to tez naduzycie. zreszta Ojciec Chrzestny to tez zaden wzor - to bardzo specyficzny i model, ktory raczej nie powinien byc szeroko powtarzany :P

 

to juz predzej jestem sklonny uznac, ze Simpsonowie to norma dla amerykanskiej rodziny w obecnych czasach.

Odnośnik do komentarza

Nie chodzi tutaj o wzór do naśladowania. Chodzi o portrety rodzinne, które muszą być różne. Przedstawiłem na prezentacji klasowej świętą rodzinę, rodzinę z Chłopów, Ojca Chrzestnego, Rodziny zastępczej oraz Simpsonów, nauczycielka z polskiego powiedziała mi że przykłady są jak najbardziej trafne i oryginalne. :] Więc dzięki chłopaki za rady :)

Odnośnik do komentarza

Każda szkoła miała raczej to samo.

 

I moja opinia na gorąco. Poziom podstawowy pisałem. Tekst papieża w pewnym sensie mi nie podpasował. Już nie będę pisał, że to może być element "papieżomanii", ale coś może w tym być. Niewielkie mi raczej problemy sprawił. Niektóre pytania były dość niejasno sformułowane...

 

A wypracowania dwa tematy - z "Lalki" i "Wesela" były ciekawe. Mógłbym napisać na oba, ale napisałem z "Wesela". Przeważyło to, że znajomość dramatu Wyspiańskiego mam trochę świeższą, a zakończenie "Lalki" myliło mi się z zakończeniem "Ludzi bezdomnych". Wody dużo nie lałem, co u mnie jest osiągnięciem.

 

Na wszystkie przedpróbne matury idę na luzaku, bez nauki. Chcę sprawdzić na co mnie stać z obecnym poziomem wiedzy. Na razie nie kalkuluję ile będę miał procent z dzisiejszej matury. Muszę sprawdzić, czy trafiłem w klucz.

 

Jutro podstawowy angielski, też bez stresu :).

Odnośnik do komentarza
Nie tylko u Ciebie. A rozwiązania pewnei będą na gazeta.pl za jakiś czas

 

Ponoć rozwiąnia z polaka mają byc juz jutro w gazecie.

 

Co do tematów, nie były one zbyt trudne do zrozumienia, wszystko jasno napisane, osobiscie tez wybrałem "Wesele" choc w tym przypadku trzeba bylo wiecej dodac z własnej znajomosci tekstu. We fragmencie o "Lalce" było wiecej kluczowych informacji zawartych w samym fragmencie.

Odnośnik do komentarza

Ja pisałem dzisiaj rozszerzony polski i jako temat wybrałem motyw śmierci żołnierza na podstawie fragmentów "Ogniem i Mieczem" Sienkiewicza a także opowiadania Żeromskiego "Rozdziobią nas kruki, wrony..." - temat dość przyjemny, chociaż trochę mnie zszokowało, że wypracowanie stanowiło 80% punktacji (40 punktów do zdobycia), więc ciekawy jestem tego, co konkretnie trzeba było zawrzeć w treści.

Odnośnik do komentarza

Zdziwiło mnie to samo, co Bartona, natomiast nie spodobało mi się to, że w tekście do zrozumienia na rozszerzeniu był idiotyczny tekst na temat kreacjonizmu i księgi rodzaju, natomiast na podstawie o naukach papieża (albo coś takiego). Wiem, czepiam się, ale mi się to nie podoba. Tym gorzej, że pisałem rozszerzenie i musiałem robić zadania z kretyńskiego tekstu, który nie miał za grosz powiązań z rzeczywistością i w 100% nie zgadzał się z moimi poglądami, jak i reszty sali - ludzie śmiali się czytając te wypociny. Wolałbym trochę bardziej neutralny tekst, np. fragmenty wspomnień Kapuścińskiego dot. małej ojczyzny, kiedyś coś takiego było na maturze.

Odnośnik do komentarza
a co to za argumenty?

Wiem, wiem, czepiam się, takie moje osobiste odczucie do tego tekstu. Ludzie czytając go zresztą się śmiali, a po wyjściu mieli podobne - tekst z kosmosu, facet nie ma racji, itepe. Inna sprawa, że rozmawiałem akurat z ateistami, którzy wolą tezy Dawkinsa, niż zawarte w tym tekście.

Mam nadzieję, że jutro będzie ten tekst w całości, to każdy sobie to przeczyta (nie chcę przytaczać, bo się mogę w czymś pomylić, natomiast autor miał strasznie idealistyczne podejście do świata, w którym wszyscy wierzą w ewolucję i wiedzą, że kreacjonizm to "metafora taka"), dla mnie to było osobiście zabawne - choć np. dla Icona może to być szczera prawda, różnice światopoglądowe. Jednak zdziwiło mnie to, że oba teksty na maturze próbnej były głęboko związane z religią, mam nadzieję przeczytać ten pierwszy, bo ten mój z rozszerzenia w moich oczach był zwyczajnie bzdurny. ;) Na tekst z czytania ze zrozumieniem dali tekst faceta, którego pomysłów i filozofii nie zrozumiałem. :P Ale z punktu widzenia czysto językowego super do analizy, łatwiutki i szybko się to robi.

Odnośnik do komentarza

@Gacek IMO to autor tamtego tekstu nie 'sprzedawał' kreacjonizmu, tylko zwracał uwagę na jedną rzecz - kreacjonizm to nie tylko Księga Rodzaju, zresztą, tak powinieneś chyba odpowiedzieć w pierwszym zadaniu (cytat dający tezę). Mało tego, ten tekst nie był religijny ani nawet pół-religijny. Nie wiem czemu się wszyscy u Ciebie śmiali, bo tekst brzmiał całkiem rozsądnie i dla jasności - jestem zwolennikiem teorii ewolucji, ale argument niedźwiedziej przysługi trafił do mnie, żałuje tylko, że autor nie napisał czym jest kreacjonizm bez aspektu biblijnego.

Odnośnik do komentarza

IMO trzeba dokonać analizy tematu. Tekst taki nie musi odpowiadać rzeczywistości, czy wpisywać się w czyjeś poglądy. Trzeba to po prostu zrobic;)

 

Tematy dosyć oklepane, więc pewnie problemów nie mieliście. Pewnie na głównej będzie lekkie ździwko...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...