demrenfaris Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Kinas +1, wypowiedź roku IMO. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Mówi to, że KOSZT = $$$. A - sory za brutalność - bieliki nie dadzą Polsce siana. Koszty zewnętrzne tego przedsięwzięcia przekraczają imo zysk utracony przez wstrzymanie prac. No i jak już wspominałem, problemu by nie było, gdyby wyznaczyli inną trasę, skoro od dawna wiedzieli, że to tereny bielików. Smutne, że dopiero zakazy/nakazy Unii zmuszają Polskę do jakiegoś poszanowania przyrody. Bo lepiej wybudować drogę biegnącą przez Rospudę, mimo niekorzystnego terenu, czy tutaj też nie można wytyczyć trasy nieco inaczej. To nie trzeba przez środek, wyjebać wszystko a potem wielkie zdziwienie, że coś nie wyszło :/ Jak bieliki nie przylecą, to powinni wydać zgodę na normalne prace ;) @Kinas +1, ale bez przesady z tą wypowiedzią roku. @terminus: Jeżeli RDOŚ wyda taką decyzję, będziemy przenosić płazy w miejsca rozrodcze Co w tym niestosownego? Wg Ciebie należy rozjechać koparką i po problemie? Przeniosą, wybudują... W miarę logiczne. Cytuj Odnośnik do komentarza
terminus Napisano 6 Marca 2011 Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/rozmaitosci/bieliki-kontra-budowa-s8/4082917 jeszcze jest prolem z kumakami. Ale to da sie zalatwic.Najpierw nauczy sie kumaki czytac, a potem postawi tablice "teren budowy wstep wzbroniony". Kumak to zrozumie i nie zakloci realizacji budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/rozmaitosci/bieliki-kontra-budowa-s8/4082917 jeszcze jest prolem z kumakami. Ale to da sie zalatwic.Najpierw nauczy sie kumaki czytac, a potem postawi tablice "teren budowy wstep wzbroniony". Kumak to zrozumie i nie zakloci realizacji budowy. Absurdalne jest dla Ciebie chronienie przyrody!? To gratuluje trzeźwości umysłu :roll: absurdalne w tej sytuacji jest to, że nie potrafiono dowiedzieć się czy planowana trasa nie koliduje z fauną. Imo ktoś powinien ponieść konsekwencje - i nie moga być to ani bieliki ani kumaki. Kinas : po raz pierwszy napisałeś posta pod którym mogę podpisać się nogą, ręką i czym tam jeszcze dam radę Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 Mówi to, że KOSZT = $$$. A - sory za brutalność - bieliki nie dadzą Polsce siana. wstawmy w godło Polski logo jakiejś firmy, ona da Polsce $$$, a nie jakiś tam bielik :roll: Nie wiem skąd wziął się mit, że naszym godłem jest jakiś bielik ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 A ja mam gdzieś czy jakiegoś kumaka mozna spotkac "na żywo" czy też tylko na obrazku w internecie. Czy z powodu jednego ptaszka czy jakiś płazów mamy ze swoich podatków płacić za wstrzymanie robót przy drodze? Czy naprawdę uważacie, że kumak jest wazniejszy? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kartvel Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 A ja mam gdzieś czy jakiegoś kumaka mozna spotkac "na żywo" czy też tylko na obrazku w internecie. Czy z powodu jednego ptaszka czy jakiś płazów mamy ze swoich podatków płacić za wstrzymanie robót przy drodze? Czy naprawdę uważacie, że kumak jest wazniejszy? To ja Ci współczuję. Jeśli wszyscy by postępowali zgodnie z tym, co prezentujesz, pewnego dnia obudzilibyśmy się w kamienno-asfaltowej pustyni, gdzie byłoby pełno dróg, nowoczesnych budynków i co tylko zechcesz. Oprócz przyrody. Bo jeśli można zniszczyć kumaka czy bielika, to dlaczego nie zniszczyć lasu? Po co komu żubry w puszczy i sama puszcza, skoro można teren zagospodarować? Po co nawet tereny zielone w mieście, jak można hipermarket nowy postawić? (Tak, wiem, reductio ad absurdum:P) Cytuj Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Mówi to, że KOSZT = $$$. A - sory za brutalność - bieliki nie dadzą Polsce siana. wstawmy w godło Polski logo jakiejś firmy, ona da Polsce $$$, a nie jakiś tam bielik :roll: Nie wiem skąd wziął się mit, że naszym godłem jest jakiś bielik ;) A jaki to gatunek ptaka? Orzeł Biały nie występuje w przyrodzie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Mówi to, że KOSZT = $$$. A - sory za brutalność - bieliki nie dadzą Polsce siana. wstawmy w godło Polski logo jakiejś firmy, ona da Polsce $$$, a nie jakiś tam bielik :roll: Nie wiem skąd wziął się mit, że naszym godłem jest jakiś bielik ;) A jaki to gatunek ptaka? Orzeł Biały nie występuje w przyrodzie ;) A skąd pomysł, że figury heraldyczne odzwierciedlają jakieś gatunki? ;) Warszawiacy mieliby dajmy na to z tym spore problemy ;) edit: zresztą: zawsze mi nasz orzeł bardziej orła przedniego przypominał ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 A ja mam gdzieś czy jakiegoś kumaka mozna spotkac "na żywo" czy też tylko na obrazku w internecie. Czy z powodu jednego ptaszka czy jakiś płazów mamy ze swoich podatków płacić za wstrzymanie robót przy drodze? Czy naprawdę uważacie, że kumak jest wazniejszy? To ja Ci współczuję. Jeśli wszyscy by postępowali zgodnie z tym, co prezentujesz, pewnego dnia obudzilibyśmy się w kamienno-asfaltowej pustyni, gdzie byłoby pełno dróg, nowoczesnych budynków i co tylko zechcesz. Oprócz przyrody. Bo jeśli można zniszczyć kumaka czy bielika, to dlaczego nie zniszczyć lasu? Po co komu żubry w puszczy i sama puszcza, skoro można teren zagospodarować? Po co nawet tereny zielone w mieście, jak można hipermarket nowy postawić? (Tak, wiem, reductio ad absurdum:P) tzn ja jestem w stanie wszystko zrozumiec, ale ochrona dwoch gniazd w ktorych nawet nie wiadomo czy beda jakies jaja (lub nie wiadomo czy te bieliki nie zlozylyby ich w jakims innym miejscu, z dala od nowej drogi, gdyby dano im szanse) zakrawa na absurd czystej wody. Rozumiem ze powinnismy chronic np Rospude, ale nie popadajmy w paranoje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 A ja mam gdzieś czy jakiegoś kumaka mozna spotkac "na żywo" czy też tylko na obrazku w internecie. Czy z powodu jednego ptaszka czy jakiś płazów mamy ze swoich podatków płacić za wstrzymanie robót przy drodze? Czy naprawdę uważacie, że kumak jest wazniejszy? a to nie jest tak, że to wykonawca ponosi koszty? przecież był przetarg, wykonawca zobowiązał się, że zrobi to za tyle i tyle (i pewnie dzięki niższej cenie wygrał ten przetarg) i musi liczyć się z ryzykiem? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kartvel Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 A ja mam gdzieś czy jakiegoś kumaka mozna spotkac "na żywo" czy też tylko na obrazku w internecie. Czy z powodu jednego ptaszka czy jakiś płazów mamy ze swoich podatków płacić za wstrzymanie robót przy drodze? Czy naprawdę uważacie, że kumak jest wazniejszy? To ja Ci współczuję. Jeśli wszyscy by postępowali zgodnie z tym, co prezentujesz, pewnego dnia obudzilibyśmy się w kamienno-asfaltowej pustyni, gdzie byłoby pełno dróg, nowoczesnych budynków i co tylko zechcesz. Oprócz przyrody. Bo jeśli można zniszczyć kumaka czy bielika, to dlaczego nie zniszczyć lasu? Po co komu żubry w puszczy i sama puszcza, skoro można teren zagospodarować? Po co nawet tereny zielone w mieście, jak można hipermarket nowy postawić? (Tak, wiem, reductio ad absurdum:P) tzn ja jestem w stanie wszystko zrozumiec, ale ochrona dwoch gniazd w ktorych nawet nie wiadomo czy beda jakies jaja (lub nie wiadomo czy te bieliki nie zlozylyby ich w jakims innym miejscu, z dala od nowej drogi, gdyby dano im szanse) zakrawa na absurd czystej wody. Rozumiem ze powinnismy chronic np Rospude, ale nie popadajmy w paranoje. Mój komentarz był celowo przejaskrawiony... Tu problem jest w tym, że bieliki do tych gniazd w poprzednich latach przylatywały, więc z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że przylecą i teraz. Zresztą, ja to widzę tak, że póki co poczekają tylko do czasu rozpoczęcia pory lęgowej - jeśli nie przylecą, to nie będzie powodu dłużej wstrzymywać i opóźnienie będzie stosunkowo niewielkie, a jeśli przylecą, to znaczy, że jednak sens ochrony jest... Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Napisze wam jeszcze jedno, jako ze sprawa tej drogi dotyka mnie bezposrednio z uwagi na codzienny moj dojazd do Olesnicy. Stara droga nr 8, miedzy Olesnica a Sycowem, chociaz wyremontowana kilka lat temu i w bardzo dobrym stanie, uchodzi za jedna z najniebezpieczniejszych w regionie. Nie chce mi sie szukac informacji, ale co roku ginie na niej kilkadziesiat osob mimo tego ze ten odcinek ma tylko niecale 30km. Abstrachujac od ogolu srodowiska, to porownajmy sobie zycie ludzkie z dwoma gniazdami(!) orlikow... Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 To ja Ci współczuję. Jeśli wszyscy by postępowali zgodnie z tym, co prezentujesz, pewnego dnia obudzilibyśmy się w kamienno-asfaltowej pustyni, gdzie byłoby pełno dróg, nowoczesnych budynków i co tylko zechcesz. Oprócz przyrody. Bo jeśli można zniszczyć kumaka czy bielika, to dlaczego nie zniszczyć lasu? Po co komu żubry w puszczy i sama puszcza, skoro można teren zagospodarować? Po co nawet tereny zielone w mieście, jak można hipermarket nowy postawić? (Tak, wiem, reductio ad absurdum:P) Piękna lecz strasznie banalna i przewidywalna to demagogia, która niewiele ma wspólnego z tematem. Mówimy o jakichś kumakach, o których większość z nas nigdy dotąd nie słyszała i o pustym gnieździe bielika a nie o zabetonowaniu Puszczy Białowieskiej. A po drugiej stronie mamy milionowe straty. I jesli juz wchodzimy w demagogię to po drugiej stronie jest też życie ludzkie, bo brak czy opóźnienia w oddaniu do użytku nowej drogi sprawia, że na starej giną ludzie. No i niech pozwolę sobie na jeszcze bardziej dramatyczny ton: a jesli wstrzymanie budowy spowoduje, że pewnego mglistego ranka jakiś bus pełen uczciwych ludzi pracy jadąc po niebezpiecznej drodze, (zamiast po nowoczesnej dwupasmówce) rozbije się o tira to kto będzie na tyle odważny by powiedziec rodzicom: no sory, ale kumak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kartvel Napisano 8 Marca 2011 Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 To ja Ci współczuję. Jeśli wszyscy by postępowali zgodnie z tym, co prezentujesz, pewnego dnia obudzilibyśmy się w kamienno-asfaltowej pustyni, gdzie byłoby pełno dróg, nowoczesnych budynków i co tylko zechcesz. Oprócz przyrody. Bo jeśli można zniszczyć kumaka czy bielika, to dlaczego nie zniszczyć lasu? Po co komu żubry w puszczy i sama puszcza, skoro można teren zagospodarować? Po co nawet tereny zielone w mieście, jak można hipermarket nowy postawić? (Tak, wiem, reductio ad absurdum:P) Piękna lecz strasznie banalna i przewidywalna to demagogia, która niewiele ma wspólnego z tematem. Mówimy o jakichś kumakach, o których większość z nas nigdy dotąd nie słyszała i o pustym gnieździe bielika a nie o zabetonowaniu Puszczy Białowieskiej. A po drugiej stronie mamy milionowe straty. I jesli juz wchodzimy w demagogię to po drugiej stronie jest też życie ludzkie, bo brak czy opóźnienia w oddaniu do użytku nowej drogi sprawia, że na starej giną ludzie. No i niech pozwolę sobie na jeszcze bardziej dramatyczny ton: a jesli wstrzymanie budowy spowoduje, że pewnego mglistego ranka jakiś bus pełen uczciwych ludzi pracy jadąc po niebezpiecznej drodze, (zamiast po nowoczesnej dwupasmówce) rozbije się o tira to kto będzie na tyle odważny by powiedziec rodzicom: no sory, ale kumak. Tak samo możesz powiedzieć, że rozbiją się na dwupasmówce. Tego nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć. Poza tym wspominałem, że celowo przejaskrawiam, próbując tylko wskazać niemożność ustalenia granicy - do jakiego poziomu można przyrodę niszczyć, a od jakiego jest już to nie do przyjęcia? Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Sory, ale życie człowieka zawsze jest wazniejsze od przyrody. Cytuj Odnośnik do komentarza
demrenfaris Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 No ok, ale czy brak tej autostrady zagraza zyciu czlowieka? :o Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Zobacz co napisał Scorpio. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Czy wszystkim wypadkom na tym odcinku winna jest droga (zły stan dróg)? A może są jeszcze jakieś inne czynniki, wpływające na ilość wypadków? http://mapa.targeo.pl/Droga_wojewodzka_nr_802_Stara_Wies,miejsce_2790352 W mojej okolicy jest słynny czarny punkt, gdzie również sporo ludzi ginie/ulega wypadkom. Tu droga jest niczemu nie winna, oznaczenie również - po prostu ludzie, którym wydaje się, że wyjeżdżają z terenu zabudowanego nagle przyspieszają, a to dziwne skrzyżowanie (3 dróg) jest usytuowane na wzniesieniu. Jest ograniczenie do 20 km/h, a ludzie pędzą 80 km/h. Rozwiązaniem by było zrobienie nowej drogi, omijającej ten punkt, ale kto zagwarantuje, że gdzie indziej przepisy będą szanowane? A podsumowując - odbijacie piłeczkę od ściany do ściany, typowo po polsku. A wystarczy włączyć zdrowy rozsądek. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 No tak, bo najprościej powiedzieć "jedźcie wolniej" Otóż po to się buduje drogi, żeby jeździć SZYBKO i BEZPIECZNIE. Winna nie jest prędkość tylko stan dróg właśnie. Gdyby była dobra droga to i można by było 200 cisnąć. I o to chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.