Skocz do zawartości

Kącik absurdalny


paszczaq

Rekomendowane odpowiedzi

Slucham tego i naprawde przerazanie mnie ogarnia - wiadomo, ze latwo sie mowi takie rzeczy kiedy sie nie jest w potrzebnie i nie ma problemow.

 

Nikomu zle nie zycze, ale czekam tylko czy wszyscy ktorzy tak krzycza o braku pomocy dla ludzi na przyklad starszych sami zostana bez krewnych czy bliskich.

 

Co wtedy? Trzeba bedzie zdychac?

 

Zreszta przy calym szacunku dla rodzicow i rodziny, kazdy z nas ma swoje zycie i powinien je przezyc glownie dla siebie, a nie po to zeby w kwiecie wieku zajmowac sie rodzicami 24h na dobe i niejako pozostac przywiazanym do domu rodzinnego.

Odnośnik do komentarza

Cała nadzieja więc w prostytuujących się w Polsce Ukrainkach, Białorusinkach i Rosjankach albo Azjatach wypruwających żyły na budowach, bo jeżeli oni nie wprowadzą u nas tego zwyczaju, to chyba samotne starsze osoby w Polsce czeka katastrofa. Nie wiadomo też co, gdy nie daj Boże rodzic przeżyje dzieciaka. Ale to już na pewno wie Janusz Korwin-Mikke, który niczym super wizjoner może poprowadzić nas ku szczęśliwości, wolności i praworządności. No, niestety, ale bliżej mu raczej do wróżbity Macieja. Wszyscy znają, śmieją się, ale no, po prostu szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza

Nie wiadomo też co, gdy nie daj Boże rodzic przeżyje dzieciaka. Ale to już na pewno wie Janusz Korwin-Mikke, który niczym super wizjoner może poprowadzić nas ku szczęśliwości, wolności i praworządności. No, niestety, ale bliżej mu raczej do wróżbity Macieja. Wszyscy znają, śmieją się, ale no, po prostu szkoda czasu.

Masz sobie zrobić tyle dzieci, żeby chociaż któreś przeżyło :P.

 

Ja mieszkam w Gdańsku, w Warszawie raczej nie bywam. Pewnie dlatego nie rozumiem o co chodzi "przeciwnikom tramwajów". U nas drogi nie zawalają, są szybkie, jeżdżą w wiele miejsc i wielu ludzi korzysta. I w czym problem? :P

Odnośnik do komentarza

No i jedna sprawa, której mi się wydaje przeciwnicy tego postulatu JKM nie rozumieją.

 

JKM pisze "usunięcie tramwajów-zawalidróg". Wydaje mi się, że wy uważacie, iż JKM uważa że wszystkie tramwaje to zawalidrogi. Otóż nie, i wielokrotnie to tłumaczył - chodzi o usunięcie tramwajów które blokują drogi, tzn. mają wydzielony pas ruchu.

 

Przykład z Poznania: nowa ulica Winogrady. I tak tam było ciasno, teraz jeszcze dołożyli wydzielony tramwaj po środku. Co chwila jest przejazd przez tory i światła, bo jest przystanek, poza tym zamiast usunąć jeszcze kawałek trawnika i zrobić 2 pasy ruchu w jedną stronę zamiast torów po środku, robi się tak ciasną i zakorkowaną ulicę z bezsensownymi światłami, że nawet taksówkarze ją omijają, bo w ekstremalnych sytuacjach jedzie się tamtędy nawet 15 minut, a można by dwie.

Odnośnik do komentarza

Przykład z Poznania: nowa ulica Winogrady. I tak tam było ciasno, teraz jeszcze dołożyli wydzielony tramwaj po środku. Co chwila jest przejazd przez tory i światła, bo jest przystanek, poza tym zamiast usunąć jeszcze kawałek trawnika i zrobić 2 pasy ruchu w jedną stronę zamiast torów po środku, robi się tak ciasną i zakorkowaną ulicę z bezsensownymi światłami, że nawet taksówkarze ją omijają, bo w ekstremalnych sytuacjach jedzie się tamtędy nawet 15 minut, a można by dwie.

 

Akurat to nie jest najlepszy przykład, gdyż na tej ulicy to światła spowalniają wszystko (tramwaje też!), a obecny kształt tej ulicy jest wynikiem nacisków lokalnych mieszkańców na uspokojenie ruchu w tamtej okolicy. Przed remontem torowisko było poprowadzone obok jezdni (po prawej stronie patrząc w stronę Murawy) i gdyby przeprowadzono remont torowiska i ulicy bez uwzględniania postulatów to układ by się nie zmienił bądź zmodyfikowano by go nieznacznie. Efekt jest taki, że czas przejazdu tramwaju po remoncie jest taki sam jak przed. Jak chcieli tak mają.

Odnośnik do komentarza

To, co nazywasz "normalnym społeczeństwem" skończyło się już dawno temu i nazywało się "wspólnotą plemienną".

Ejże, takie społeczeństwo istniało jeszcze w XIX wieku :) W Niemczech dopiero Bismarck je na dobre skończył.

 

 

...prawicowy konserwatysta nawiasem mówiąc :)

 

 

Co do tej staruszki Gejba: najwyraźniej nie wytrzymała społecznego darwinizmu, popytu na rynku pewnie też już za bardzo nie pobudza, niech więc jej ziemia lekką będzie. Czym prędzej.

Odnośnik do komentarza

Pan Kamil Cybulski nie zastosował się do obowiązującego prawa (zgodnie z ustawą o UOKiK ma obowiązek udzielić informacji) a potem się skarży, że urząd grozi mu karą gdy nadal będzie się uchylał od wypełnienia nałożonego obowiązku. Rzeczywiście absurd. Niech się obraża na prawo a nie na "biurwy".

 

Sam spotykam się w swojej praktyce z sytuacją, że urząd żąda informacji, o które może ewentualnie prosić (podatnik nie musi w związku z tym się stosować) ale to jest przykład niestosowania się do przepisów przez urzędnika. Oczywiście, powinien on znać przepisy, wydawać decyzje tylko zgodne z prawem ale to utopia, w której m. in. doradcy podatkowi (tacy jak ja) nie mieliby za co żyć :)

Odnośnik do komentarza

No prawo prawem, ale właśnie chodzi o absurd takiego prawa i w ogóle takich działań UOKiK-u. Sam pomysł, że jakiś urząd może np. zabronić fuzji Merlina z Empikiem jest po prostu chory.

 

Poza tym, chciałem pokazać, że kolibrami nie są ludzie, "którzy nic w życiu nie przeżyli i nie widzieli" (pisane przez dwudziestoparolatków, faktycznie jesteście o wiele starsi ode mnie i możecie tak z czystym sumieniem pisać :)), a np. człowiek, który do majątku doszedł bardzo ciężką pracą od młodego wieku i codziennie musi toczyć potyczki z biurokracją i prawem w tym państwie, czyli zna od strony praktycznej rzeczy, o których my tu sobie teoretycznie spekulujemy.

Odnośnik do komentarza

Zauważ, że ten "człowiek, który do majątku doszedł" obraża publicznym wpisem urzędników, którzy po prostu egzekwują prawo.

Opublikował też ankietę, którą olewawczo sobie wypełnił, podaje w niej nieprawdę (że nie zna firm merlin i empik gdy z innych jego odpowiedzi wynika, że oczywiście je zna). Podejrzewam, że ankietę tę wkleił ku uciesze gawiedzi a w rzeczywistości zrobił to porządnie. Chyba że wkrótce będzie się lansował na udręczonego przez "biurwy" przedsiębiorcę.

 

A Tobie polecam poczytanie o tym czym UOKiK się zajmuje zanim napiszesz, że jego działania są chore.

 

 

Odnośnik do komentarza

Sam pomysł, że jakiś urząd może np. zabronić fuzji Merlina z Empikiem jest po prostu chory.

Czyli wolny rynek według Twojego pomysłu to zmonopolizowane i skartelizowane rynki? W takim razie dla mnie, jako konsumenta i mojej kieszeni zdecydowanie lepszy jest obecny socjalizm.

Idziesz chyba dalej niz sam JKM. On też kwestionuje potrzebę istnienia przepisów antymonolopowych?

 

Wyobraź sobie zresztą, że zakaz fuzji to nie jest polski wynalazek, ani newet nie Jewropy. Rozumiem, że mogą nie przekonać Cię Stany Zjednoczone http://www.cdoyle.com/teaching/Publication14_0.pdf

 

Ale zdaje się, że za wzór stawiałeś kraje azjatyckie. Wyobraź sobie, że polskie przepsiy dotyczace kontroli koncentracji sa mniej restrykcyjne niż w Singapurze (u nas tylko największe trannsakcje podlegają zgłoszeniu do UOKiK, a w Singapurze badane są wszystkie) http://www.drewnapier.com/publications/Drew&Napier%20Guide%20to%20Merger_Control_in_Singapore.pdf

 

Nie wiem jak w Singapurze, ale na przykład w USA, za niektóre działania anytkonkurencyjne (np. zmowy cenowe) przeiwdziana jest nawet kara więzienia. To dopiero absurd, prawda?

 

Zresztą możemy sie pobawić, że Ty bedziesz wymieniał kraj, a ja będę pisał czy tamtejsze władze mogą zakazaywać niektóych transakcji między przedsiebiorcami. Takich przepisów nie ma pewnie w takich krajch jak Korea Płn., Kuba, Swaziland itp.

Odnośnik do komentarza
Ja tylko czekam, az jakis kochany pracodawca zacznie Cie ujezdzac jak dzika klacz i dopiero docenisz np. ustalona urzedowo place minimalna zamiast pracowac za banana

 

Już pracuję, na razie nie jestem jakoś specjalnie ujeżdżany, ale zapewniam Cię, że nie mam skłonności masochistycznych, by pracować za banana, chyba że NAPRAWDĘ nie miałbym innego wyboru, co w wolnym rynku jest sytuacją baardzo mało prawdopodobną.

 

Tudziez jak zostaniesz stary, schorowany, samotny i nie bedzie mial kto Ci pomoc :]

 

No ja rozumiem, że u Ciebie punkt widzenia zależy w całości od punktu siedzenia, ale słuchaj, nie mierz wszystkich swoją miarą...

 

Opublikował też ankietę, którą olewawczo sobie wypełnił, podaje w niej nieprawdę (że nie zna firm merlin i empik gdy z innych jego odpowiedzi wynika, że oczywiście je zna).

 

I jak to udowodnisz? Właśnie o to chodzi, że ta ankieta jest na poziomie podstawówki, pytania są w takiej formie, że można odpowiedzieć, jak się chce i co komu do tego...

 

A Tobie polecam poczytanie o tym czym UOKiK się zajmuje zanim napiszesz, że jego działania są chore.

 

Ja Ci aż takich wymagających rad nie dam, po prostu polecam poczytania jeszcze raz mojego posta. Nie napisałem, że wszystkie działanie UOKiK są chore, podałem konkretny przykład.

 

Czyli wolny rynek według Twojego pomysłu to zmonopolizowane i skartelizowane rynki? W takim razie dla mnie, jako konsumenta i mojej kieszeni zdecydowanie lepszy jest obecny socjalizm.

 

Jest jeden problem - małe firmy zawsze działają sprawniej niż wielkie, co chyba logiczne. To proste prawo zapobiega monopolizowaniu rynków, no chyba że użyte zostaną jakieś nieczyste zagrania, ale od tego ma być państwo właśnie, by skutecznie egzekwować prawo, a nie ingerować w rynek, decydując które firmy mogą się połączyć, a które nie...

 

Poza tym, w XIX. wieku panował generalnie taki dziki kapitalizm i jakoś przez ten okres czasu nie powstała jedna, gigantyczna spółka mająca wszędzie monopol. Dziwne, nie?

 

Idziesz chyba dalej niz sam JKM. On też kwestionuje potrzebę istnienia przepisów antymonolopowych?

 

Jest w programie zakaz ustanawiania monopolu przez państwo.

 

Wyobraź sobie, że polskie przepsiy dotyczace kontroli koncentracji sa mniej restrykcyjne niż w Singapurze (u nas tylko największe trannsakcje podlegają zgłoszeniu do UOKiK, a w Singapurze badane są wszystkie)

 

Tak się składa, że Singapur nie jest wzorem wolności - zwłaszcza obywatelskiej...

 

Zresztą możemy sie pobawić, że Ty bedziesz wymieniał kraj, a ja będę pisał czy tamtejsze władze mogą zakazaywać niektóych transakcji między przedsiebiorcami. Takich przepisów nie ma pewnie w takich krajch jak Korea Płn., Kuba, Swaziland itp.

 

Może to dlatego, że tam jest przeważnie tylko jeden "przedsiębiorca" :roll:

Odnośnik do komentarza

Jest jeden problem - małe firmy zawsze działają sprawniej niż wielkie, co chyba logiczne. To proste prawo zapobiega monopolizowaniu rynków, no chyba że użyte zostaną jakieś nieczyste zagrania, ale od tego ma być państwo właśnie, by skutecznie egzekwować prawo, a nie ingerować w rynek, decydując które firmy mogą się połączyć, a które nie...

 

Tworzysz nowa myśl ekonomiczną. Gratuluję.

 

Poza tym, w XIX. wieku panował generalnie taki dziki kapitalizm i jakoś przez ten okres czasu nie powstała jedna, gigantyczna spółka mająca wszędzie monopol. Dziwne, nie?

O proszę. A ja myslałem, że ustawodastwo antymonopolowe powstało w odpowiedzi na coraz większą ilość karteli i monopoli http://en.wikipedia.org/wiki/Sherman_Antitrust_Act

 

 

Jest w programie zakaz ustanawiania monopolu przez państwo.

Ok. Wyrazę sie jaśniej. Prawo antymonopolowe ogół przepisów chroniących konkurencję.Chyba, że wytłumaczysz mi dlaczego dla mnie ma być lepszy monopol prywatny od państwowego?

 

Tak się składa, że Singapur nie jest wzorem wolności - zwłaszcza obywatelskiej...
To weź sobie w googlach wpisz nazwę kraju, któy jest dla Ciebie wzorem i dopisz do niego "merger control". Zapewniam Cię, że tam władze również moga kontrolować transakcje pomiedzy przedsiębiorcami.

 

Może to dlatego, że tam jest przeważnie tylko jeden "przedsiębiorca" :roll:

Brawo. O to właśnie mi chodziło. W krajach, które dbają o wolny rynek, przepisy chroniące konkurencje sa zawyczaj bardzo restrykcyjne. A prewweencyjna kontrola koncentracji jest jednym z narzędzi zapobiegania tworzeniu spółek mogacych dominować na rynku. Przykłąd działan np. TP SA pokazuje, że nie jest dobrze jak jeden podmiot dominuje na rynku. I wiesz mi, że jest bez różnicy czy włascicielem takiego giganta będzie państwo czy Jan Kowalski.

Odnośnik do komentarza
Jest jeden problem - małe firmy zawsze działają sprawniej niż wielkie, co chyba logiczne.
nie
Poza tym, w XIX. wieku panował generalnie taki dziki kapitalizm i jakoś przez ten okres czasu nie powstała jedna, gigantyczna spółka mająca wszędzie monopol. Dziwne, nie?
nie było komputerów i internetu
Odnośnik do komentarza

Dzięki temu, gdyż nie było zjawiska globalizacji (przynajmniej nie w takim stopniu), które sprzyja istnieniu takich molochów jak ogólnoświatowe firmy odzieżowe, które wypchnęły narodową alternatywę. Nie twierdzę, że to w stu procentach źle, stwierdzam tylko fakt, iż globalizacja w połączeniu z dzikim kapitalizmem równa się rządzeniu światem przez koncerny i elity, które stoją na ich czele.

A rządy elit to najgorsze, co może się przydarzyć; nie wiem kto po doświadczeniach XXw. wierzy w zbawczą siłę intelektualistów u władzy, intelektualiści skompromitowali się flirtem z Hitlerem, Stalinem i innym, intelektualistę, członka elity, można w ten sam sposób zmanipulować, co chłopa ze wsi (używając, oczywista sprawa, innych metod), jednak on jest, przez swój autorytet i wiedzę, daleko bardziej niebezpieczny. Intelekt nie równa się dobru, nie zostajmy ze swoją myślą w czasach Sokratesa...

 

BTW - kto uważa dziki kapitalizm XIXw. za dobry?

 

Jeszcze do Pana, który twierdzi, że czterem krajom - Holandii, Wielkiej Brytanii, Danii i Szwecji - zależy na dobru obywatela (odrzuciły budżet eurokołchozu), bo są monarchiami - właśnie podałeś przykład dwóch egalitarnych państw; ponadto we wszystkich tych krajach monarcha nie ma nic do powiedzenia, z czego tylko w Wielkiej Brytanii wciąż podtrzymywana jest arystokratyczna wersja państwa z Izbą Lordów na czele. Lubię przykłady z dupy brane.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...