Skocz do zawartości

Kącik absurdalny


paszczaq

Rekomendowane odpowiedzi

Samo założenie jest przestarzałe. Lecz istotnie szybkie, nowoczesne tramwaje nadal są użyteczne. Tyle że mało jest takich w Polsce, tak samo jak metro. A tramwaje będą wychodzić z użytku - metro jest rozwojowe.
to jak wytłumaczysz fakt, że w stawianym za wzór prze JKM Paryżu, cały czas sieć tramwajowa jest rozbudowywana?
Odnośnik do komentarza

A tramwaje będą wychodzić z użytku - metro jest rozwojowe.

Wrozby z fusow czy jakies konkretniejsze powody takich twierdzen?

 

Metro jest rozwojowe, ale sa miejsca gdzie jego budowa jest nieoplacalna.

 

Karani są przywilejami dla innych środków transportu. Jeśli jeden ma lepiej, to drugi ma gorzej - równowaga będzie zachowana. Skoro się nie bronią, to powinny wyjść z użytku - wniosek jest prosty. A nadal nie wychodzą, mimo że są ustawicznie zwalczani, a ich kierowcom utrudnia się życie...

Teraz to juz zamieszales - najpierw piszesz, ze tramwaje sa uprzywilejowane wobec samochodow i powinny zniknac bo sa przestarzale. Teraz piszesz, ze samochody tez sa przestarzale, bo sie nie bronia i tez powinny zostac zlkwidowane.

 

Popierasz metro - a nie uwazasz, ze metro tez jest uprzywilejowane skoro nie mozna miec swojego wlasnego prywatnego wagonu i nim jezdzic?

 

I nadal nie potrafisz pojac, ze zaden z tych srodkow transportu nie jest przestarzaly, czy tez nieuzyteczny - kwestia jest ilosc pojazdow i dostepnosc do trasy przejazdu.

 

Gdyby mozna byl miec prywatne tramwaje albo prywatne wagony metra to tez powstaly by korki.

Odnośnik do komentarza

to jak wytłumaczysz fakt, że w stawianym za wzór prze JKM Paryżu, cały czas sieć tramwajowa jest rozbudowywana?

dlatego Paryż nie jest już sztandarowym przykładem JKM na to jak bezsensowne jest utrzymywanie sieci tramwajowej w centrum miasta. Paryż rządził w 2006, teraz kiedy przestał pasować do przykładu na tapetę trafiło San Francisco.

naprawdę czepiasz się :)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
to jak wytłumaczysz fakt, że w stawianym za wzór prze JKM Paryżu, cały czas sieć tramwajowa jest rozbudowywana?

 

Zapewne było błędem z jego strony stawianie wzoru gdziekolwiek w tym ciężko chorym tworze zwanym Europą.

 

Wrozby z fusow czy jakies konkretniejsze powody takich twierdzen?

 

To chyba jasne? Przede wszystkim, nie blokują nigdzie ruchu.

 

Poza tym, nie jestem technikiem, ale z takiego konwencjonalnego tramwaju np. kolei magnetycznej się raczej nie zrobi...

 

Teraz to juz zamieszales - najpierw piszesz, ze tramwaje sa uprzywilejowane wobec samochodow i powinny zniknac bo sa przestarzale. Teraz piszesz, ze samochody tez sa przestarzale, bo sie nie bronia i tez powinny zostac zlkwidowane.

 

o_O Raczej to ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ty napisałeś, że samochody się nie bronią - a ja, że skoro tak, to powinny były wyjść z użytku - a nie wychodzą. Chyba że po prostu nie potrafisz pojąć, że coś może zniknąć samo z siebie, a nie na wskutek jakiejś ustawy. Myślisz, że ludzie są masochistami, skoro chcą używać niesprawnego środka komunikacji?

 

Popierasz metro - a nie uwazasz, ze metro tez jest uprzywilejowane skoro nie mozna miec swojego wlasnego prywatnego wagonu i nim jezdzic?

 

Jak kogoś stać na własny wagon i na wynajmowanie torów na przejazd, to ja nie widzę problemu. Ciekawe tylko, kogo stać i po co miałby to robić...

 

I nadal nie potrafisz pojac, ze zaden z tych srodkow transportu nie jest przestarzaly, czy tez nieuzyteczny - kwestia jest ilosc pojazdow i dostepnosc do trasy przejazdu.

 

Ja tylko chcę, by poddano to najbardziej rzetelnemu i sprawiedliwemu testowi - żadnych przywilejów i najlepiej również sprywatyzować linie przewoźnicze. Ja prywatnie mogę sobie uważać, że tramwaj jest przestarzały, ale jak się obroni - to się obroni. A jak ludzie nie będą ich używać, bo są nieużyteczne - to upadną. Tak samo jak powozy i dyliżansy.

 

Gdyby mozna byl miec prywatne tramwaje albo prywatne wagony metra to tez powstaly by korki.

 

Jak już pisałem wyżej - ciekawe kogo stać na prywatny tramwaj (kilka milionów złotych...)

 

Inna sprawa, ze faktycznie w San Francisco tramwaje sa tylko zabytkiem - niemniej jednak sa to tramwaje linowe (ale o tym JKM juz pewnie nie mowi) i porownywanie ich ze zwyklymi szynowymi tramwajami z wlasnym napedem jest mocno naciagane.

 

I o to właśnie chodzi w tym przykładzie - San Francisco jest jednym z bardzo nielicznych miast USA, gdzie używa się tramwajów - a i to wyłącznie ze względu na ich wartość zabytkową.

Odnośnik do komentarza

 

 

I nadal nie potrafisz pojac, ze zaden z tych srodkow transportu nie jest przestarzaly, czy tez nieuzyteczny - kwestia jest ilosc pojazdow i dostepnosc do trasy przejazdu.

 

Ja tylko chcę, by poddano to najbardziej rzetelnemu i sprawiedliwemu testowi - żadnych przywilejów i najlepiej również sprywatyzować linie przewoźnicze. Ja prywatnie mogę sobie uważać, że tramwaj jest przestarzały, ale jak się obroni - to się obroni. A jak ludzie nie będą ich używać, bo są nieużyteczne - to upadną. Tak samo jak powozy i dyliżansy.

 

Ja tylko o tym fragmencie - komunikacja nie może być całkowicie prywatna, a już na pewno nie w terenach podmiejskich, gdzie większość kursów by się nie opłacała i po prostu zostały by zlikwidowane.

Odnośnik do komentarza
Ja tylko chcę, by poddano to najbardziej rzetelnemu i sprawiedliwemu testowi - żadnych przywilejów i najlepiej również sprywatyzować linie przewoźnicze. Ja prywatnie mogę sobie uważać, że tramwaj jest przestarzały, ale jak się obroni - to się obroni. A jak ludzie nie będą ich używać, bo są nieużyteczne - to upadną. Tak samo jak powozy i dyliżansy.
czyli postulujesz (w ramach sprawiedliwości i braku przywilejów) także budowanie torów tramwajowych na każdej ulicy, gdzie jeżdżą samochody? trochę to drogie
Odnośnik do komentarza
to jak wytłumaczysz fakt, że w stawianym za wzór prze JKM Paryżu, cały czas sieć tramwajowa jest rozbudowywana?

 

Zapewne było błędem z jego strony stawianie wzoru gdziekolwiek w tym ciężko chorym tworze zwanym Europą.

Ta odpowiedz bedzie chyba moim kandydatem do posta roku, ale paradoksalnie widze w niej pewien pozytyw - zauwazyles, ze JKM moze popelnic blad. Teraz mozesz sie zaprzec i powiedziec, ze wyjatek potwierdza regule, ale mozesz tez dopuscic do swiadomosci, ze tych bledow mogl popelnic wiecej. You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes.

 

I troche meritum:

Np. wymagane przez prawo koncesje będą otrzymywali wszyscy – w razie konieczności limitowania: na podstawie licytacji.

Kto wygrywa w licytacji? Ten, kto moze najwiecej zaplacic. JKM proponuje wiec system, w ktorym bogatsi sa jeszcze bogatsi (wygraja licytacje po to, by na koncesjonowanej dzialalnosci zarobic, dzieki czemu moga wydac zyskane pieniadze wylicytowanie kolejnych koncesji etc.), a biednemu wiatr w oczy. Jak to bylo z tym dowcipem o kapitalizmie, komunizmie i wyzysku czlowieka przez czlowieka?

 

2. Przyjęcie zasady, że nieotrzymanie przez obywatela w ciągu dwóch tygodni konkretnej odpowiedzi na podanie oznacza pozytywne rozpatrzenie tego podania.

Ok, zalozmy, ze spelnia sie sen Korwina, wygrywa wybory, wrecza wypowiedzenia wszystkim urzednikom (zachowanie demotywujace do pracy, obnizajace morale zespolow, prowadzace do ucieczek na L4 ergo - spowalniajace prace urzedu). Wiesz, co bym zrobil? 2 czy 3 dni glowilbym sie nad swoimi postulatami (dajmy na to, ze byloby ich kilkadziesiat), po czym codziennie skladalbym je w urzedzie w liczbie kilkudziesieciu egzemplarzy (a co mam na poczte chodzic?). Ufam, ze JKM znioslby znaczki skarbowe, w koncu na swojej stronie glosi, ze obnizy koszty, podatki i oplaty... Podejrzewam, ze juz samo przyjmowanie tych podan byloby czasochlonne (do kazdego oczywiscie kopia i poswiadczenie zgodnosci z oryginalem, pieczec urzedu etc. - lubie miec wszystko na pismie, tak na wszelki wypadek), podobnie jak rozpatrywanie. A teraz pomysl (wiem, ze potrafisz) i zastanow sie, co bby bylo, gdyby takich obywateli jak ja bylo powiedzmy 50 000...

 

3. Wszyscy urzędnicy otrzymają wypowiedzenie z pracy. Przed ponownym przyjęciem do pracy urzędnicy będą musieli podpisać oświadczenie, że w przypadku niezgodnej z prawem decyzji, która wywoła szkodliwe skutki gospodarcze, pokryją 30% strat z własnej kieszeni.

30% - ciekawe, a czemu nie 40, 60, 100? Czy jest jakies wyliczenie, ktore okresla, dlaczego akurat tyle, czy to po prostu liczba z sufitu, bo w koncu potrzebna tylko do wpisania do programu...

 

Na pytanie o zasadnosc wypowiedzenia nie potrafisz odpowiedziec - to juz ustalilismy, a teraz bede brutalny: co z urzednikami, ktorzy podpisza oswiadczenie, a potem podejma ZGODNA z prawem decyzje, ktora wywola szkodliwe skutki gospodarcze?

 

4. Zaprzestanie wydawania jakichkolwiek pieniędzy na "promocję miasta" – co z reguły jest pretekstem do brania łapówek i prowizji

Czyzby warszawiacy nie chcieli zarobic na turystach? Brak promocji miasta z reguly moze oznaczac spadek turystyki, spadek zainteresowania miastem, odplyw kapitalu - w efekcie dziesiatki tysiecy obywateli stolicy moga nie zarobic na paliwo do swoich aut. W efekcie beda musieli jezdzic tramwajem... o pardon, zapomnialem, ze on juz tez jest na cenzurowanym...

 

Zgłoszenie do prokuratury (jako podejrzanych o niegospodarność) podobnych działań podejmowanych w przeszłości przez urzędników miejskich.

Czyli samo dzialanie na rzecz promocji miasta ma byc pretekstem do oskarzania o niegospodarnosc? Idacy tym tokiem rozumowania, kazdego kierowce nalezy poddac prokuratorskiej kontroli, bo z reguly (sformulowanie wprost z programu JKM) siadajacy za kierownica lamie przepisy drogowe... I nie chodzi juz o te predkosc w miescie, ale np. o podwojne ciagle, czerwone swiatla, blokowanie skrzyzowan.

 

7. Pełna i radykalna informatyzacja biurokracji miejskiej. Stworzenie w internecie pełnego planu miasta, na którym widniałaby każda parcela z opisem; nazwiskiem właściciela, charakteru nieruchomości, jej powierzchni, płaconego podatku itd

Ojojoj, pomyslmy na pierwszy rzut oka - potrzebna duza baza danych, integrujaca wiele innych baz danych, oparta na jednym systemie, ktos musialby wypelnic ja trescia (moze ci zapracowani urzednicy, ochoczo rozpatrujacy tony podan, po wlasnie wreczonych wypowiedzeniach, do tego slabo zorientowani w tematyce komputerowej?). Krotko mowiac: pracochlonne, czasochlonne i drogie (chociaz firmy informatyczne zarobia - w swoim programie JKM najbardziej dopiescil wlasnie informatykow, a chcial kierowcow... chyba ze informatyk jezdzi na co dzien autem, wtedy to ma dobrze...) - a przeciez miala byc obnizka kosztow. Oszczednosci z wyjazdow zagranicznych i wydatkow na promocje nie beda w stanie pokryc tych wydatkow.

 

8. Walka z korupcją: WSZYSTKIE decyzje gospodarcze podejmowane będą w drodze licytacji.

Jak wyzej: bogaci beda sie bogacic i robic sobie dobrze, decydujac korzystnie dla siebie. Kartel, oligarchia, mafia. Cudnie.

 

Pełne wsparcie dla działań Policji i Straży Miejskiej w walce z przestępczością: ZERO TOLERANCJI

Na czym to wsparcie mialoby polegac? Mam nadzieje, ze nie finansowe, bo jeszcze budzet miasta nie podniosl sie po wydatkach na informatyzacje...

 

10. System TDU - „Tysiąca Drobnych Ulepszeń”: honorowanie obywateli, którzy doniosą o możliwym drobnym usprawnieniu komunikacji. Premia dla inżynierów ruchu, jeśli zdołają je wdrożyć na drugi dzień. Umieszczanie tabliczek upamiętniających nazwisko pomysłodawcy. Ja osobiście zaproponuję przerobienie węzła tunelu „Przekręt” - by co najmniej można było z Mostu Świętokrzyskiego pojechać na Gdańsk, a z Tamki na Wilanów - oraz wjechać z Gdańska do Śródmieścia! Ponadto: jeszcze tej zimy, gdy spadnie śnieg, zostaną sfotografowane trawniki – i chodniki będą kładzione tam, gdzie najgęściej chodzą ludzie.

O, przepraszam! Ja to juz wczesniej wymyslilem, takze tabliczka powinna byc z moim nazwyskiem - to raz. No ale czekam, jak pan JKM chce wdrozyc to przerobienie wezla na drugi dzien - wyzwanie dla inzynierow. Ponadto uprzejmie informuje, ze potrafie wjechac z Gdanska do Srodmiescia, nie jest to skomplikowane i jesli kandydat na prezydenta Warszawy, nota bene od lat mieszkajacy w Jozefowie, nie zna tego zjazdu, to chetnie mu go pokaze...

 

Jest szerzeniem demoralizacji nakładanie ograniczeń, których nie przestrzega 98% kierowców - a Policja nie może ingerować, bo ich przestrzeganie doprowadziłoby do zapchania całej Warszawy

Skad te dane procetnowe (do czasu przedstawienia wiarygodnego zrodla przyjmuje, ze z sufitu)? Poza tym skoro kierowcy i tak nie przestrzegaja tych restrykcyjnych ograniczen, a Warszawa i tak sie korkuje, to co konkretnie dadza te zmiany przepisow? Ze bedzie sie legalnie korkowac? Na logike (przy uwzglednieniu Twoich zalozen): przeciez te 2% jezdzace przepisowo nie sa w stanie codziennie blokowac CALEJ Warszawy...

 

Przewaga autobusu leży w tym, że może w każdej chwili zmienić trasę, objechać korki – ale przede wszystkim w tym, że po przejeździe tramwaju torowisko jest przez kilka minut niewykorzystane.

Co w takim razie powiesz czlowiekowi, ktory wlasnie czeka na autobus, ale ten zmienia trase przecznice wczesniej, zeby ominac korek? Bo chyba nie to, ze dobro 70 pasazerow w srodku jest wazniejsze, niz dobro tego jednego?

Odnośnik do komentarza

Myślisz, że ludzie są masochistami, skoro chcą używać niesprawnego środka komunikacji?

Tak, w imie wlasnej wygody potrafia meczyc sie stojac w korku, ale do autobusu nie wsiada bo to uwlacza ich godnosci/tam na pewno smierdzi/maja fobie spoleczne* (* niepotrzebne skreslic) - ludzie sa wygodni. Znam wiele osob po tym jak z przymusu przesiadly sie z samochodu do tramwaju/autobusu/pociagu podmiejskiego nagle ze zdzwieniem odkrywali, ze jezdzi sie nimi wygodnie, sprawnie i generalnie to mieli jakis spaczony obraz komunikacji zbiorowej.

Odnośnik do komentarza

Ufff, dobra, będzie oszczędnie, bo nie mam ochoty na zestarzenie się tutaj, powtarzając wciąż te same rzeczy, bez większego skutku zresztą. W związku z tym nie odpowiem na każdą bzdurę, jaką tu przeczytałem (a przoduje w tym oczywiście SZk, zapewne dlatego że najwięcej się naprodukował) - choć czasem aż czarna rozpacz bierze, widząc, jakie "logiczne" wnioski niektórzy potrafią wyciągnąć.

 

Ja tylko o tym fragmencie - komunikacja nie może być całkowicie prywatna, a już na pewno nie w terenach podmiejskich, gdzie większość kursów by się nie opłacała i po prostu zostały by zlikwidowane.

 

Czyli rozumiem, że miasto po raz kolejny ma pełnić rolę organizacji charytatywnej, która utrzymuje nierentowną linię, by zapewnić tym kilku nieszczęśnikom z terenów podmiejskich dojazd?

 

czyli postulujesz (w ramach sprawiedliwości i braku przywilejów) także budowanie torów tramwajowych na każdej ulicy, gdzie jeżdżą samochody? trochę to drogie

 

:roll: Kosztowność budowy infrastruktury dla tramwajów to także ich wada - i takie są jej skutki, że tramwaj wszędzie nie dotrze.

 

Ta odpowiedz bedzie chyba moim kandydatem do posta roku, ale paradoksalnie widze w niej pewien pozytyw - zauwazyles, ze JKM moze popelnic blad. Teraz mozesz sie zaprzec i powiedziec, ze wyjatek potwierdza regule, ale mozesz tez dopuscic do swiadomosci, ze tych bledow mogl popelnic wiecej. You take the blue pill, the story ends, you wake up in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill, you stay in Wonderland and I’ll show you how deep the rabbit hole goes.

 

Jakie to piękne ;(. Zdałem sobie sprawę, jak puste było moje życie.

 

I troche meritum:

 

O rany, to może być szokująca odmiana.

 

Kto wygrywa w licytacji? Ten, kto moze najwiecej zaplacic. JKM proponuje wiec system, w ktorym bogatsi sa jeszcze bogatsi (wygraja licytacje po to, by na koncesjonowanej dzialalnosci zarobic, dzieki czemu moga wydac zyskane pieniadze wylicytowanie kolejnych koncesji etc.), a biednemu wiatr w oczy. Jak to bylo z tym dowcipem o kapitalizmie, komunizmie i wyzysku czlowieka przez czlowieka?

 

Tak, to jest naturalna kolej rzeczy, że bogaty może więcej, choćby nie wiem jak Ci się te czerwone kiszki skręcały...

 

Ok, zalozmy, ze spelnia sie sen Korwina, wygrywa wybory, wrecza wypowiedzenia wszystkim urzednikom (zachowanie demotywujace do pracy, obnizajace morale zespolow, prowadzace do ucieczek na L4 ergo - spowalniajace prace urzedu)

 

Tak, bo żyją w izolatkach i nie wiedzą, że zostaną im zaproponowane nowe na innych warunkach.

 

Wiesz, co bym zrobil? 2 czy 3 dni glowilbym sie nad swoimi postulatami (dajmy na to, ze byloby ich kilkadziesiat), po czym codziennie skladalbym je w urzedzie w liczbie kilkudziesieciu egzemplarzy (a co mam na poczte chodzic?). Ufam, ze JKM znioslby znaczki skarbowe, w koncu na swojej stronie glosi, ze obnizy koszty, podatki i oplaty... Podejrzewam, ze juz samo przyjmowanie tych podan byloby czasochlonne (do kazdego oczywiscie kopia i poswiadczenie zgodnosci z oryginalem, pieczec urzedu etc. - lubie miec wszystko na pismie, tak na wszelki wypadek), podobnie jak rozpatrywanie. A teraz pomysl (wiem, ze potrafisz) i zastanow sie, co bby bylo, gdyby takich obywateli jak ja bylo powiedzmy 50 000...

 

Tak, najlepiej załóż "Stowarzyszenie Sabotażystów Haniebnych Planów Korwina" :lol:.

 

30% - ciekawe, a czemu nie 40, 60, 100? Czy jest jakies wyliczenie, ktore okresla, dlaczego akurat tyle, czy to po prostu liczba z sufitu, bo w koncu potrzebna tylko do wpisania do programu...

 

Nie, jest to liczba z sufitu, która ma zmotywować urzędnika do tego, by starał się wykonywać swoją pracę porządnie.

 

Na pytanie o zasadnosc wypowiedzenia nie potrafisz odpowiedziec - to juz ustalilismy

 

Ja ustaliłem, bo uznałem, że nie znam się na prawie na tyle, bym mógł stwierdzić, na jakiej podstawie można wręczyć komuś wypowiedzenie

 

a teraz bede brutalny

 

Och nie, litości! :roll:

 

co z urzednikami, ktorzy podpisza oswiadczenie, a potem podejma ZGODNA z prawem decyzje, ktora wywola szkodliwe skutki gospodarcze?

 

Wtedy nic. Masz problemy z czytaniem?

 

Czyzby warszawiacy nie chcieli zarobic na turystach? Brak promocji miasta z reguly moze oznaczac spadek turystyki, spadek zainteresowania miastem, odplyw kapitalu - w efekcie dziesiatki tysiecy obywateli stolicy moga nie zarobic na paliwo do swoich aut.

 

To póki co jedyny punkt, w którym mogę Ci przyznać rację, a i to na wyrost. Postulat stworzony zapewne pod wpływem tego, jak wyszło na jaw, że Gronkiewicz-Waltz i/lub jej ludzie wydali w sumie kilkaset tysięcy złotych na gadżety w stylu długopisy czy breloczki z herbem miasta w ramach "promocji". Można się tylko domyślać, ile z tych pieniędzy poszło do prywatnych kieszeni...

 

Czyli samo dzialanie na rzecz promocji miasta ma byc pretekstem do oskarzania o niegospodarnosc?

 

Jako że gałęzie działalności tego rodzaju były wysoce narażone na różne malwersacje, to czemu nie? Aczkolwiek i tak ciężko będzie cokolwiek udowodnić.

 

Ojojoj, pomyslmy na pierwszy rzut oka - potrzebna duza baza danych, integrujaca wiele innych baz danych, oparta na jednym systemie, ktos musialby wypelnic ja trescia (moze ci zapracowani urzednicy, ochoczo rozpatrujacy tony podan, po wlasnie wreczonych wypowiedzeniach, do tego slabo zorientowani w tematyce komputerowej?)

 

Tak, dokładnie tych samych JKM by zaprzągł do tego zadania (w ramach "wszechstronności urzędników", to kolejny postulat JKM-a, na razie nieujawniony, ale SZk ma chody :)) - starannie dobierając, by nie mieli wiedzy informatycznej :lol:.

 

Hint: czasem lepiej jest nic nie napisać niż przyczepić się na siłę i się ośmieszyć :).

 

Krotko mowiac: pracochlonne, czasochlonne i drogie

 

Wyliczyłeś to rzetelnie, czy może masz jakieś wyliczenia? A może tak sobie wymyśliłeś, by Ci pasowało do tematu Twojego postu, który brzmi - "JKM NIE MOŻE mieć słusznego postulatu"? Jak to leciało? You believe what you want to believe, czy coś takiego?

 

chociaz firmy informatyczne zarobia - w swoim programie JKM najbardziej dopiescil wlasnie informatykow

 

Coś takiego, a przecież powinien stenografistów... Komputery - jakaś tam przelotna moda!

 

Oszczednosci z wyjazdow zagranicznych i wydatkow na promocje nie beda w stanie pokryc tych wydatkow.

 

A ze sprywatyzowania nierentownych miastowych spółek, obcięcia kosztów administracyjnych i zmniejszenie kadry urzędniczej wystarczy?

 

Jak wyzej: bogaci beda sie bogacic i robic sobie dobrze, decydujac korzystnie dla siebie. Kartel, oligarchia, mafia. Cudnie.

 

Ohydny kapitalizm - nie dość, że bogaci mają lepiej od biednych, to do tego wspiera istnienie mafii :roll:.

 

No ale czekam, jak pan JKM chce wdrozyc to przerobienie wezla na drugi dzien - wyzwanie dla inzynierow

 

No właśnie. Po ch*j ich motywować, jeszcze sobie krzywdę zrobią.

 

Poza tym skoro kierowcy i tak nie przestrzegaja tych restrykcyjnych ograniczen, a Warszawa i tak sie korkuje, to co konkretnie dadza te zmiany przepisow?

 

Dokładnie to, co jest napisane - by nie szerzyć demoralizacji i braku szacunku do przepisów. Znów problemy z czytaniem, co?

 

Co w takim razie powiesz czlowiekowi, ktory wlasnie czeka na autobus, ale ten zmienia trase przecznice wczesniej, zeby ominac korek? Bo chyba nie to, ze dobro 70 pasazerow w srodku jest wazniejsze, niz dobro tego jednego?

 

No tak, bo on będzie omijał przystanki, żeby sobie skrócić drogę :). Po jakimś czasie autobusy w ogóle nie będą wyjeżdżać z dworca, bo i tak w końcu do niego trafią - więc to jakby radykalne skrócenie drogi :lol:.

 

Tak, w imie wlasnej wygody potrafia meczyc sie stojac w korku, ale do autobusu nie wsiada bo to uwlacza ich godnosci/tam na pewno smierdzi/maja fobie spoleczne* (* niepotrzebne skreslic) - ludzie sa wygodni

 

Więc może to po prostu k*rwa USZANUJ, a nie "uszczęśliwiaj" ich na siłę poprzez utrudnianie im życia i zmuszanie ich do przesiadki na tramwaje... Trzymajcie mnie, co za myślenie.

 

 

Ech, i znowu ostatecznie wyszło, że odpowiedziałem na wszystko - ale z mojej strony EOT. Szkoda czasu. I tak macie już zapewniony materiał na miesiąc podniecania się tą dyskusją w Maryni - jak to zwykle robicie :).

Odnośnik do komentarza

kłócicie się o tramwaje? krzyż już passe? :)

 

tymczasem Donald wystawił sobie 4- za 3 lata nicnierobienia i zadłużania Polski w stylu Gierka...

muszę jednak przyznać, że nicnierobienie w kwestii szczepionek i kryzysu wyszło mu super, aczkolwiek podejrzewam, że to tylko dlatego, że nie miał pieniędzy...

 

druga sprawa: kraje których politykom zależy na dobru ich obywateli (Szwecja, WB, Dania i Holandia - wszystko monarchie :] ) powiedziały nie budżetowi eurokołchozu i wygląda na to, że nasze 15 minut na nieudolne dojenie Unii minęło; jak ktoś czujnie zauważył na onecie: czekamy teraz aż GW i TVN pojadą z nimi jak z bezmózgimi, niereformowalnymi oszołomami i zaściankowymi ksenofobami - inaczej mówiąc: moherami :D

 

tymczasem estońscy idioci planują od stycznia wejść do strefy euro - ubaw po pachy :]

Odnośnik do komentarza

JKM to niepoprawny marzyciel, a nieprzekonująca obrona jego postulatów mnie tylko w tym utwierdza. Gdyby aktywność fanboyów (patrz: wykop) w internecie przekładała się na wynik w wyborach pewnie miałby jakieś 95% w sejmie, na szczęście nie zanosi się, by JKM kiedykolwiek dopadł do władzy. A powód jest prozaiczny. Prawo wyborcze przysługuje w Polsce od 18 roku życia.

Odnośnik do komentarza
znowu ostatecznie wyszło, że odpowiedziałem na wszystko

Poprawka, a jednak to jest post roku. Rowniez EOT, z uwaga, ze z czerwonymi kiszkami trafiles kula w plot, i to we wsi oddalonej o wieeele wiorst. Pozdrowienia od kierowcy samochodu, ktory codziennie robi po Warszawie kilkadziesiat kilometrow i mimo to ma w glebokim powazaniu program Korwina.

Odnośnik do komentarza
Ja tylko o tym fragmencie - komunikacja nie może być całkowicie prywatna, a już na pewno nie w terenach podmiejskich, gdzie większość kursów by się nie opłacała i po prostu zostały by zlikwidowane.

 

Czyli rozumiem, że miasto po raz kolejny ma pełnić rolę organizacji charytatywnej, która utrzymuje nierentowną linię, by zapewnić tym kilku nieszczęśnikom z terenów podmiejskich dojazd?

 

Owszem. Widocznie jeszcze za mało w życiu doświadczyłeś, albo za mało widziałeś, albo masz to po prostu w dupie. To podam jeden przykład - jak ma dojechać do specjalistycznej kliniki osoba starsza, na emeryturze, której nie stać na mieszkanie w centrum miasta, albo przynajmniej w okolicy, gdzie trasa taka będzie rentowna?

 

Oczywiście widzę proste rozwiązania: może wziąć taksówkę, może pójść na piechotę, może łapać stopa, ale może też przeprowadzić się w okolice owej przychodni. Albo można wprowadzić przepis, że na badania powinna zawieźć pacjenta karetka. Albo - co się będziemy rozdrabniać - trzeba takie przychodnie specjalistyczne pobudować w takiej ilości, żeby każdy pacjent z każdego miejsca w mieście mógł dojść do takowej w drodze ze sklepu z chlebem i bułkami. Tylko coraz mniej to przypomina rzeczywistość, a niebezpiecznie zbliża się do Jerzego Dobrowolskiego w "Poszukiwany, poszukiwana" :roll:

Odnośnik do komentarza

Taka starsza osoba ma dzieci (a jak nie ma to jej problem i sprawa), które w normalnym społeczeństwie zajmują się rodzicami na starość. A nie państwo. Państwo/miasto to nie organizacja charytatywna.

 

Pierwsze słyszę, że Państwo to instytucja nastawiona TYLKO na zysk. Rzeczywiście najlepiej niech szanse przetrwania maja tylko najsilniejsi. Niepełnosprawni - eutanazja. Starzy bez dzieci - eutanazja. Ludzi bez pracy - niech zdychają z głodu. Pogratulować poglądów.

Na szczęście, jak to już ktoś podkreślił, poglądy Korwina to bełkot, którym fascynują się głównie ludzie w wieku licealnym (tam ma największe poparcie). Większości z wiekiem to przechodzi.

Odnośnik do komentarza

Taka starsza osoba ma dzieci (a jak nie ma to jej problem i sprawa), które w normalnym społeczeństwie zajmują się rodzicami na starość. A nie państwo. Państwo/miasto to nie organizacja charytatywna.

 

O tak, róbmy dzieci, to najlepsze zabezpieczenie na starość. Tylko kto te dzieci wychowa i wyżywi, przecież państwo to nie organizacja charytatywna?

 

Normalne społeczeństwo potrafi wypracować schematy, które umożliwiają współżycie wszystkim członkom (oczywiście jeśli tego chcą). W twoim modelu - cudownym w założeniu - nie ma nieszczęśliwych wypadków (w końcu jeśli dzieci tej starszej osoby umrą, albo zginą w wypadku, albo zostaną zamordowane, to też jej problem, czyż nie), nie ma ludzi chorych i samotnych - a jeśli są, to trzeba ich z tego społeczeństwa wykluczyć, bo nie pasują.

Odnośnik do komentarza

Gabe, takie skrajne (w moim odczuciu też szalone poglądy) mają tylko Ci, którzy jeszcze w życiu mało zobaczyli i mało musieli przejść. Ale życie, jak to życie, wszystkich prędzej czy później zweryfikuje.

 

Taka starsza osoba ma dzieci (a jak nie ma to jej problem i sprawa), które w normalnym społeczeństwie zajmują się rodzicami na starość. A nie państwo. Państwo/miasto to nie organizacja charytatywna.

 

ROTFL.

Pokaż mi teraz paluszkiem, gdzie takie normalne społeczeństwo istnieje? Z tego co wiem, cały zachodni świat funkcjonuje mniej więcej: kończy dziecko 18 lat -> dziękuję Wam kochani rodzice -> dajcie kasę na studia/albo nie -> od tej pory będziemy się widywać na gwiazdkę / albo i nie...

 

To, co nazywasz "normalnym społeczeństwem" skończyło się już dawno temu i nazywało się "wspólnotą plemienną".

Odnośnik do komentarza

Gabe, takie skrajne (w moim odczuciu też szalone poglądy) mają tylko Ci, którzy jeszcze w życiu mało zobaczyli i mało musieli przejść. Ale życie, jak to życie, wszystkich prędzej czy później zweryfikuje.

http://forumcm.net/i...ost__p__1029931

 

Taka starsza osoba ma dzieci (a jak nie ma to jej problem i sprawa), które w normalnym społeczeństwie zajmują się rodzicami na starość. A nie państwo. Państwo/miasto to nie organizacja charytatywna.

 

ROTFL.

Pokaż mi teraz paluszkiem, gdzie takie normalne społeczeństwo istnieje? Z tego co wiem, cały zachodni świat funkcjonuje mniej więcej: kończy dziecko 18 lat -> dziękuję Wam kochani rodzice -> dajcie kasę na studia/albo nie -> od tej pory będziemy się widywać na gwiazdkę / albo i nie...

 

Podobno Ameryka Łacińska - tak pokazuje Cejrowski w swoich programach. Tyle że, przy całej sympatii do tego pana, pokazuje on tę wersję, którą sam chce zobaczyć.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...