millo Napisano 18 Września 2007 Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Piłkarze Legii Warszawa rozegrają 2 października (godz. 18.30) towarzyski mecz z czołowym zespołem niemieckiej ekstraklasy - Borussią Dortmund - poinformował we wtorek stołeczny klub na swojej stronie internetowej. Zgodnie z podpisaną umową, obie drużyny mają wystąpić w najsilniejszych składach. Konfrontacja z triumfatorem Ligi Mistrzów z 1997 roku będzie dla Legii okazją do rozpoczęcia obchodów 60. rocznicy urodzin słynnego zawodnika Kazimierza Deyny (1947-1989). Po pięciu kolejkach Bundesligi zespół z Dortmundu, w składzie z reprezentacyjnym pomocnikiem Jakubem Błaszczykowskim, zajmuje czwarte miejsce. Do prowadzącego Bayernu Monachium traci dwa punkty. Z kolei Legia Warszawa jest liderem polskiej ligi. Wygrała wszystkie siedem meczów. 2 października mieliśmy grać z ŁKS Łódź w ramach Pucharu Ekstraklasy, ale w związku z tym mecz zostanie rozegrany w innym terminie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Puchar Ekstraklasy. Legia-Ruch 0:0 Widziałem pierwszą połowę i powiem wam, że obie drużyny zaskoczyły mnie niezłą. W Ruchu brylował Domżalski. Genialne podania. Ciekawie wygląda też młody Janoszka. W Legii podobali mi się Burkhardt i Wocial. Wocial ma papiery na niezłego zawodnika. O ile to możliwe Urban powinien go próbować w meczach OE. Irytowało mnie za to ciągłę kiwanie i dryblingi Radovicia. Czasami z tym przesadzał. Nic jednak nie przebije Grzelaka, który gubił piłki . Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 W Ruchu brylował Domżalski. Genialne podanie. Ciekawie wygląda też młody Janoszka. To Domżalski posłał to krzyżowe podanie? To rispekt, bo widzieć zaskoczonego Wociala - bezcenne. A tak na serio to zgadzam się, z Wociala może być niezłe ciacho Bury zaczyna wracać do formy. Fajnie uderzał z dystansu. Irytowało mnie za to ciągłę kiwanie i dryblingi Radovicia. Czasami z tym przesadzał.Nic jednak nie przebije Grzelaka, który gubił piłki . Radović przypomina swoją grą niektórych Brazylijczyków, "jeszcze jeden zwód" Sorry, ale jak na razie Grzelak to porażka. Bardzo słabiutki mecz w jego wykonaniu. Równowaga w ilości klubowych "Włodarczyków" musi wszak się zgadzać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 za wp.pl Już niedługo Legia może stracić najlepszego obrońcę w polskiej lidze. Jak donosi dzisiejszy "Fakt", działacze Osasuny Pampeluna zastanawiają się, czy przedwcześnie nie ściągnąć do Hiszpanii Inakiego Astiza. "Wszystko przez kontuzję jednego ze stoperów Osasuny. Igotz Garde doznał urazu kolana i wróci do treningów dopiero za cztery miesiące" - mówi gazecie dziennikarka "Diario de Navarra", Maria Vallejo. Roczne wypożyczenie Astiza do stołecznego klubu było świetnym posunięciem ze strony Jana Urbana i Mirosława Trzeciaka. Wychowanek Osasuny gra bezbłędnie i nic dziwnego, że aby wykupić go z hiszpańskiego klubu na stałe, warszawscy działacze musieliby wyłożyć aż 3 miliony euro. Wiadomość o świetnej formie Hiszpana w barwach Legii nie pozostała bez echa w jego rodzinnej Pampelunie. "Wiemy, że Inaki gra w każdym meczu i jest jednym z najlepszych obrońców w waszej lidze" - opowiada "Faktowi" hiszpańska dziennikarka. "W umowie między Legią, a Osasuną jest zapis, który pozwala mu na powrót do Pampeluny już zimą" - mówi reporterka z Pampeluny. Co na to Legia? "W kontrakcie nie ma takiego zapisu i do czerwca Inaki na pewno będzie grał w Legii" - zapewnia Mirosław Trzeciak. Te informacje faktu nie zawsze są prawdziwe, choć może. Słyszeliście o tym? Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 19 Września 2007 Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Sorry, ale jak na razie Grzelak to porażka. Bardzo słabiutki mecz w jego wykonaniu. Równowaga w ilości klubowych "Włodarczyków" musi wszak się zgadzać. Sorry, ale jak dla mnie Grzelak był jednym z najlepszych piłkarzy w pierwszej połowie. W drugiej zawiódł, ale bez przesady, nie należy twierdzić, że to porażka. On zagwarantował nam 6 punktów. Wiem, że możecie stwierdzić, iż jest on jednym z moich ulubionych zawodników, ale ja tak twierdzę naprawdę. Co do Astiza, to sądzę, że pozostanie z nami do końca sezonu, ale Legia go nie wykupi, bo: 1. Szkoda będzie władzom kasy. 2. On będzie chciał do Osasuny. 3. Osasuna będzie chciała jego. Osobiście, chyba jak każdy fan Legii, chciałbym, aby Inaki został, ale taka jest kolej rzeczy. Słabiak z mocnej ligi -> polska liga -> gwiazda -> wyjazd zagranicę -> niewypał.. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale one tylko potwierdzają regułę. Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Oj nieciekawie się zrobiło w naszej defensywie Do Kielc nie pojechał Choto, a każdy wie jakie to osłabienie, nawet teraz kiedy Dickson długo nie grał i nie jest w najlepszej dyspozycji. Doznał urazu mięśnia dwugłowego, oby skończyło sie absencji tylko w tym meczu Teraz są dwa rozwiązania. W środku z Astizem zagra Rzeźniczak, a na prawej stronie obrony Radovic, albo Augustyn w środku, a na prawej Rzeźniczak. Może być też odwrotnie, Augustyn na boku, a Jakub w środku Tak czy siak nasz defensywa w tym meczu to praktycznie sama młodzież :roll: Żeby to się nie skończyło katastrofą... Do meczowego składu wraca Burkhardt... Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Oj nieciekawie się zrobiło w naszej defensywie Do Kielc nie pojechał Choto, a każdy wie jakie to osłabienie, nawet teraz kiedy Dickson długo nie grał i nie jest w najlepszej dyspozycji. Doznał urazu mięśnia dwugłowego, oby skończyło sie absencji tylko w tym meczu Teraz są dwa rozwiązania. W środku z Astizem zagra Rzeźniczak, a na prawej stronie obrony Radovic, albo Augustyn w środku, a na prawej Rzeźniczak. Może być też odwrotnie, Augustyn na boku, a Jakub w środku Tak czy siak nasz defensywa w tym meczu to praktycznie sama młodzież :roll: Żeby to się nie skończyło katastrofą... Do meczowego składu wraca Burkhardt... Astiz gra, to może nie będzie aż tak źle. Ciekawe, jak Urban ustawi defensywę Legii Bury zagrał całkiem nieźle w PL, zobaczymy, co pokaże w lidze. Cytuj Odnośnik do komentarza
lotokot Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Skład Legii na mecz z Koroną: Jan Mucha Jakub Rzeźniczak Inaki Astiz Błażej Augustyn Tomasz Kiełbowicz Kamil Grosicki Piotr Giza Aleksandar Vuković Roger Guerreiro Edson Luiz da Silva Takesure Chinyama Wygląda na to, że Augustyn z Astizem na środku obrony Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Skład Legii na mecz z Koroną: Jan Mucha Jakub Rzeźniczak Inaki Astiz Błażej Augustyn Tomasz Kiełbowicz Kamil Grosicki Piotr Giza Aleksandar Vuković Roger Guerreiro Edson Luiz da Silva Takesure Chinyama Wygląda na to, że Augustyn z Astizem na środku obrony Już chyba Urban raz ich ustawił obok siebie? A Bury jest na rezerwie, czy jeszcze nie wiadomo? Cytuj Odnośnik do komentarza
Cavior Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 To chyba jasne.. Teraz za Grzelaka jako jedyny napastnik zagra od pierwszej minuty Chinyama, zobaczymy czy wykorzysta swoja szanse. Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 To chyba jasne.. Teraz za Grzelaka jako jedyny napastnik zagra od pierwszej minuty Chinyama, zobaczymy czy wykorzysta swoja szanse. Ja tam nie widze powodu dla ktorego Chunyama musi "wykorzystywac szanse" - nikomu niczego udowadniac nie musi... Cytuj Odnośnik do komentarza
Cavior Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 A ja widze powod - chec udowodnienia ze to jemu nalezy sie gra w pierwszym skladzie, a nie Grzelakowi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 A ja widze powod - chec udowodnienia ze to jemu nalezy sie gra w pierwszym skladzie, a nie Grzelakowi. Nie sadze zeby Urban przy swojej obecnej filozofii chcial preferowac jednego albo drugiego - grac beda obaj w zlaeznosci od rywala i aktualnej dyspozycji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 No i Legii odbiło się czkawką za początek sezonu. Tak jak parę meczów wygrała bardzo szczęśliwie i nie do końca zasłużenie, tak ten mecz przegrała pechowo i jak najbardziej niezasłużenie. Zawiódł Augustyn, ogrywany niemiłosiernie, zawiódł "czarny Włodarczyk" Chinyama, który w pierwszej połowie powinien ustrzelić hat-tricka, koszmarny błąd popełnił sędzia Gilewski, nie dyktując karnego za zagranie ręką Drzymonta w polu karnym... pierwszy raz zupełnie nie sprawdziła się taktyka z jednym napastnikiem, a do tego Korona chyba ani razu nie faulowała w zasięgu rażenia dla Edsona. 0:1 w Kielcach to dobry wynik dla rywalizacji w OE, ale krzywdzący dla Legii. Warto wszakże zauważyć, że Legia znów zagrała dwie nierówne połowy - bardzo dobrą pierwszą i bardzo przeciętną drugą. To wciąż pozostaje jej problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 22 Września 2007 Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Kiedyś to musiało w końcu nastąpić. Zemsta Zielińskiego ? Szkoda przegranej. Dla OE ten wynik jest dobry. Legia nie straci pozycji lidera. Oby chłopaki się nie podłamali po tym meczu. Cytuj Odnośnik do komentarza
killy Napisano 22 Września 2007 Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Tak jak podejrzewalem bylo ciezko.. tu nawet w tym momencie nie chodzi o wynik. Fakt jest taki, ze gdyby za Augustyna byl Choto, a zamiast Chinyamy ktos ciutke skuteczniejszy to mielibysmy przynajmniej remis.. Mozna gdybac, ale teraz trzeba sie pozbierac i szykowac sie na Belchatow a pozniej Lecha, bo kalendarz jest ciezki. 3 pkt z Belchatowem, 1 z Lechem i bede zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 22 Września 2007 Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Rozumiem, że na Augustyna można trochę ponarzekać, ale jeśli chodzi o Chinyamę, to sorry, ale jeszcze 2-3 mecze temu był tu tylko chwalony za swoją przebojowość, siłę, skuteczność... Jeden mecz, w którym chłopakowi poprostu zabrakło szczęścia i killy chciałbyś już kogoś ciut skuteczniejszego. To ja się spytam kogo? Grzelaka? Cytuj Odnośnik do komentarza
Cavior Napisano 22 Września 2007 Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Co do Chinyamy, to madrze powiedzial Urban, gdyby wykorzystywal te swoje sytuacje to nie gralby w Polsce I taka mala ciekawostka: link Cytuj Odnośnik do komentarza
wojtasmaster Napisano 22 Września 2007 Udostępnij Napisano 22 Września 2007 I taka mala ciekawostka: link Muszę przyznać, że zaskoczyli mnie kibice Legii. Bardzo ładnie zorganizowana akcja, lecz dziwi mnie to, że przy sprzedaży biletów nikt nie zareagował na to, że kibice są z Warszawy. Cytuj Odnośnik do komentarza
krystiaan Napisano 22 Września 2007 Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Rozumiem, że na Augustyna można trochę ponarzekać, ale jeśli chodzi o Chinyamę, to sorry, ale jeszcze 2-3 mecze temu był tu tylko chwalony za swoją przebojowość, siłę, skuteczność... Jeden mecz, w którym chłopakowi poprostu zabrakło szczęścia i killy chciałbyś już kogoś ciut skuteczniejszego. To ja się spytam kogo? Grzelaka? Grzelak na pewno jest skuteczniejszy od Chinyamy. I to mnie właśnie denerwuje. Najpierw, gdy Bartek dawał nam 6 punktów, to było, że jest najlepszy, Chinyama cieniutki. Jak nie strzelił tydzień temu, to "wracaj do Żydzewa, tam jest twoje miejsce drewniaku" (komentarze na stronach o Legii). Teraz ta sytuacja spotyka Tejkszura. Ja jestem za tym, żeby wreszcie zagrać dwójką napastników. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.