Skocz do zawartości

Nawalona Marynia pisze do swojego pracodawcy 567 nocnych maili o treści: "krzyhu gdezie jeste5"


krzysfiol

"krzyhu gdezie jeste5"  

43 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, ajerkoniak napisał:

Jak jest z tą zdrowotnością IF swoją drogą? Sam za chuja nie zastosuje bo bym się przekręcił jakbym nie jadł od rana do np 14, ale jestem ciekaw :-k

A tak btw to Dżentelmeni bardzo polecam, stary dobry Ritchie, a Makonahju klasa sama w sobie <3

https://www.webmd.com/diet/news/20191226/intermittent-fasting-diet-could-boost-your-health

Negatywnych efektów doszukiwalbym się jedynie ze strony psychologicznej, bo część ludzi pewnie może wykształcić niezdrową relację z jedzeniem i kończy się to na binge eating w poteznych ilościach.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

Pamietam jakies badania ale to bylo IF 18-6, a nie 16-8, wiec dosc ekstramalna wersja - krotkotrwale bole glowy sa przejebane (ja np. za pierwszym razem przerwalem IF przed sesja, bo nie bylem w stanie sie uczyc), ale im dluzej sie wytrzyma tym lepiej oczywiscie i to mija.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, me_who napisał:

Ale czy ta dieta nie stoi w jawnej kontrze do odwiecznego "śniadanie najważniejszy posiłek dnia"? :-k

Z tego co pamiętam, to już od dawna Hawkeye dementował ten mit, co mnie ucieszyło, bo ja ogólnie nie jestem fanem śniadań :) 

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, me_who napisał:

Ale czy ta dieta nie stoi w jawnej kontrze do odwiecznego "śniadanie najważniejszy posiłek dnia"? :-k

Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia to mit utkany przez amerykańskie korporacje produkujące płatki śniadaniowe ;)

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, me_who napisał:

Czyli jak zwykle spiseg? :D No ale wydaje mi się, że wiele lat ten mit/niemit był powielany w oficjalnej dietetyce czy nauce?

Oczywiście zakładam, że ten portal to nie jest jakiś fejkowy :D

No generalny konsensus na podstawie badań jest taki, że nasze organizmy to nie piece hutnicze i tak naprawdę liczy się bilans kaloryczny (dzienny, tygodniowy, miesięczny), a nie to czy zjadłeś o 7:30 czy 15.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Teraz, lad napisał:

Poza tym raczej nie bez kozery po jedzeniu człowiek czuję się z reguły zrelaksowany i najchętniej by się pierdolnął spać. Raczej ciężko logicznie to zestawić z jedzeniem z samego rana ;)

 

ja to raczej jem na noc, nie umiem glodny usnac :D 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Man_iac napisał:

Za każdym razem jak słyszę o tej diecie to śmieszy mnie fakt, że jem tak od wielu lat (z braku czasu i porannego braku apetytu, a nie diety) i ciągle słyszałem jakie to niezdrowe, a teraz nagle stało się to modne :D

 

No mnie rozpierdala fakt ludzi mówiących, że to niezdrowe próbujących mnie przekonać, że ostatni posiłek powinien być o 18-19 a nie 22 (bo tak jadałem na IF) :keke: Więc metodą logiczną dochodziliśmy do tego, że skoro je o 18 a następny posiłek ma o 10 to gratuluje mu IF :keke: 

 

Dwa razy byłem tak grubo grubo na IF czyli okienka 20-4 (grubo przekraczając mój bilans kaloryczny) + bieganie od rana i jakaś siłownia i skutki były zajebiste . Ale teraz niewykonalne :/ 

 

12656420_1307681039258047_2143784748_o.jpg

12669215_1307680625924755_1875333826_o.jpg

 

Ogólnym mistrzostwem było to, że pod koniec  często koło 18 szedłem sobie pobiegać 15-20 km na czczo i nie mieć żadnego ubytku sił. 

No i cudowny "oszukiwacz" czyli cola zero z biedry. Aspartam <3<3<3 

Odnośnik do komentarza
  • Hajd zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...