Skocz do zawartości

Nawalona Marynia pisze do swojego pracodawcy 567 nocnych maili o treści: "krzyhu gdezie jeste5"


krzysfiol

"krzyhu gdezie jeste5"  

43 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

7 minutes ago, lad said:

Na pewno bardzo to cieszy gościa bez ubezpieczenia zdrowotnego mieszkającego w przyczepie kempingowej. Chociaż w sumie jak na standardy USA to i tak powodzi mu się całkiem przyzwoicie.

no z tego, co widać po sukcesie Trumpa, to jakąś część dokładnie takich ludzi jednak to cieszy

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Hidalgoo napisał:

wszystkie dzieci nasze są, odbierajmy po urodzeniu  i wychowujmy w jednym standardzie :D dobra, bez sensu jest ta dyskusja.

Zara, chwila. Jeszcze Zachodnie Niemcy i ich cud gospodarczy w wykonaniu WCzc. Ludwika Erharda.

 

Zacznijmy od tego, że ulubionym argumentem kuców jest to, że Erhard obniżył podatki. Oczywiście, że obniżył - wojenna gospodarka cechuje się rozbuchanym fiskalizmem, a to że ktoś po jej zakończeniu obniża podatki, świadczy o końcu wojny, a nie o liberalizmie. 

 

Najlepiej porównać powojenne Niemcy z innymi krajami, a nie z Niemcami z czasów wojny i w ten sposób zmierzyć wolność rynku.

 

Opierając się na dokumencie z bazy NBER (http://www.nber.org/chapters/c1542.pdf) dowiadujemy się, że przychody podatkowe w latach 1950-52 wynosiły 22.1% niemieckiego PNB, w latach 1960-62 było to już 24%.

 

Za "socjalisty" Hitlera były niższe: w latach 1937-38 wynosiły 18,6%.

 

Kurde, coś mało liberalnie na razie.

 

W owe przychody nie wlicza się składek na ubezpieczenia społeczne (US). Podatki+US (PUS) w latach 56-59 stanowiły 31.2-32.7 % PNB.

Dokument porównuje w tym zakresie Niemcy, Francję, Włochy, Holandię, Szwecję, Wielką Brytanię i USA. I nie uwierzycie! We wszystkich czterech analizowanych latach PUS było w Niemczech wyższe niż w wymienionych krajach. No, z jednym małym wyjątkiem - w roku 1957 to Szwecja była "lepsza". OECD podaje PUS dla lat 1965-2013 i w każdym zbadanym roku Niemcy miały je wyraźnie wyższe niż średnia dla krajów członkowskich.

 

O kruca, coraz mniej liberalnie.

 

Dokument podaje także stawki podatków. I nie, ja chyba śnię. W latach 1946-53 najwyższa stawka podatku dochodowego wynosiła 95 %! Rok potem obniżono ją do 82.25 %. Jeszcze rok później do 80 %. Lata 55-57 to stawka 63.45 %. I dopiero od roku 1958 stawka 53 %, i tak przecież wysoka.

 

Stawki CIT-owskie też były wysokie. Przykładowo w latach 48-52 efektywna minimalna stawka podatku od niezdystrybuowanych zysków wynosiła 50-60 %. Potem mniej, ale nadal wysoko jak na dzisiejsze standardy - kto chce, niech przejrzy tabelę.

 

Kurwde, przecież to już komuna pełną gębą.

 

ZAORANE?

 

10 minut temu, verlee napisał:

no z tego, co widać po sukcesie Trumpa, to jakąś część dokładnie takich ludzi jednak to cieszy

Przecież Clintonowa dostała ostatnio o jakieś 2 miliony głosów więcej od Trumpa.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, verlee napisał:

tak, podatki mają sens

 

wow

No niestety nie wszyscy tak uważają.

 

PS @Hidalgoo wiesz, jak określa się politykę gospodarczą Niemiec tamtego okresu? Społeczna gospodarka rynkowa (tfu, lewactwo). Robić z niej wolnorynkowy cud gospodarczy mogą chyba tylko absolwenci Uniwersytetu Faktów z Dupy im. Janusza Korwin-Mikkego XD

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, lad napisał:

No niestety nie wszyscy tak uważają.

 

PS @Hidalgoo wiesz, jak określa się politykę gospodarczą Niemiec tamtego okresu? Społeczna gospodarka rynkowa (tfu, lewactwo). Robić z niej wolnorynkowy cud gospodarczy mogą chyba tylko absolwenci Uniwersytetu Faktów z Dupy im. Janusza Korwin-Mikkego XD

ale sobie postawiłeś chochoła do obalenia. To że polityka gospodarcza Niemiec z tamtego okresu to soziale Marktwirtschaft to wie każdy. Chodzi o to, że głównym czynnikiem powodującym wzrost była ludzka przedsiębiorczość i rynek na tyle wolny, że każdy swoją pracą mógł poprawiać swój byt. To był mój argument, ty oczywiście wrzuciłeś sobie Korwina i podatki, mimo że w żadnym momencie o podatkach nie pisałem.
Czy w zachodnich niemczech były te sławne równe szanse?

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Hidalgoo napisał:

ale sobie postawiłeś chochoła do obalenia. To że polityka gospodarcza Niemiec z tamtego okresu to soziale Marktwirtschaft to wie każdy. Chodzi o to, że głównym czynnikiem powodującym wzrost była ludzka przedsiębiorczość i rynek na tyle wolny, że każdy swoją pracą mógł poprawiać swój byt. To był mój argument, ty oczywiście wrzuciłeś sobie Korwina i podatki, mimo że w żadnym momencie o podatkach nie pisałem.
Czy w zachodnich niemczech były te sławne równe szanse?

i jeszcze jedno, bo chyba się źle rozumiemy. Mam na myśli to, że szansą dla biednych krajów na podniesienie stopy życiowej mieszkańców jest maksymalne uwolnienie rynku, tak żeby w kraju się zgromadził pewien kapitał i wykształciły klasy średnie. Wtedy można zacząć  myśleć o  podnoszeniu socjalu ;) odwrotna kolejność nie działa.

Odnośnik do komentarza
Teraz, Hidalgoo napisał:

ale sobie postawiłeś chochoła do obalenia. To że polityka gospodarcza Niemiec z tamtego okresu to soziale Marktwirtschaft to wie każdy. Chodzi o to, że głównym czynnikiem powodującym wzrost była ludzka przedsiębiorczość i rynek na tyle wolny, że każdy swoją pracą mógł poprawiać swój byt. To był mój argument, ty oczywiście wrzuciłeś sobie Korwina i podatki, mimo że w żadnym momencie o podatkach nie pisałem.
Czy w zachodnich niemczech były te sławne równe szanse?

Wiadomo, że gdy praca jest alternatywą śmierci z głodu to jej podjęcie jest poprawieniem bytu. Dziwi mnie tylko to, że Ty czy @verlee nie zauważacie, że w tym zmniejszaniu biedy i poprawie warunków życia bardzo dużą rolę odegrał jeszcze jeden czynnik - ludzie, którzy powodowali nacisk na kapitalistów (za pomocą strajków albo reprezentantów u władzy) i wymuszali lepsze płace, poprawę warunków sanitarnych, prawa do urlopów itd. Gdyby nie oni, przedsiębiorcy nadal wykorzystywaliby do pracy dzieci i płacili głodowe pensje.

 

Oczywiście, że w Niemczech masz te sławne równe szanse (oczywiście polega to wszystko raczej na gonieniu króliczka, niestety), przecież socjal jest tam na bardzo przyzwoitym poziomie, a nierówności stosunkowo niewielkie.

8 minut temu, Hidalgoo napisał:

ale sobie postawiłeś chochoła do obalenia. To że polityka gospodarcza Niemiec z tamtego okresu to soziale Marktwirtschaft to wie każdy. Chodzi o to, że głównym czynnikiem powodującym wzrost była ludzka przedsiębiorczość i rynek na tyle wolny, że każdy swoją pracą mógł poprawiać swój byt. To był mój argument, ty oczywiście wrzuciłeś sobie Korwina i podatki, mimo że w żadnym momencie o podatkach nie pisałem.

Kopiowałem, bo pisałem to kiedyś na jakiejś kucowskiej grupie.

Odnośnik do komentarza
4 minutes ago, lad said:

Dziwi mnie tylko to, że Ty czy @verlee nie zauważacie, że w tym zmniejszaniu biedy i poprawie warunków życia bardzo dużą rolę odegrał jeszcze jeden czynnik - ludzie, którzy powodowali nacisk na kapitalistów (za pomocą strajków albo reprezentantów u władzy) i wymuszali lepsze płace, poprawę warunków sanitarnych, prawa do urlopów itd. Gdyby nie oni, przedsiębiorcy nadal wykorzystywaliby do pracy dzieci i płacili głodowe pensje.

nie wiem, skąd bierzesz to, że tego nie zauważam — uważam mniej więcej to samo, co napisałeś

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Vami napisał:

Śmianie się z nałogu Petersona w który wpadł z powodu depresji wywołanej chorobą członka rodziny to wyjątkowe skurwysyństwo.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Nie smieje sie z jego nalogu tylko z jego pop-coachingowych bzdur, ktore w praktyce sprawdzaja sie mniej wiecej jak komunizm.

 

No i przeciez chcacemu nie dzieje sie krzywda, a empatia to tylko buzzword, nie?

 

Odnośnik do komentarza
  • Hajd zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...