Skocz do zawartości

Marynia zabiera na następny wyjazd na mecz 563 użytkowników forumka


lad

Gdzie Marynia pojedzie następnym razem?  

54 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Kinas napisał:

ale jednak zachowałeś ostrożność i dziecko żyje, wolałbyś, żeby było inaczej?

 

Jaką ostrożność zachowałem. Debil o mało co się nie wjebał tą deskorolką we mnie i trzy osoby, bo nie patrzył gdzie jedzie. Sam stworzył zagrożenie dla innych pieszych, mógł ich uszkodzić, a na pewno wkurwił. 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Kinas napisał:

owszem, jest grupa pieszych nieuważnych, ale oni się jakimikolwiek przepisami i zdrowym rozsądkiem nie przejmują, nie wydaje mi się więc, by miało być nagle więcej

 

>Postuluj wzmocnienie ochrony pieszych poprzez przyznanie im pierwszeństwa w postaci o nieostre kryteria "zamanifestowania zamiaru"

>Nie wydaje się, że nagle będzie więcej nieuważnych pieszych

 

No sorry.

 

4 minuty temu, Kinas napisał:

owszem, jest grupa pieszych nieuważnych, ale oni się jakimikolwiek przepisami i zdrowym rozsądkiem nie przejmują, nie wydaje mi się więc, by miało być nagle więcej

 

To jest zupełnie nonsensowny rachunek (o ile w ogóle prawdziwy) choćby z tego względu, że piesi i kierowcy posługują się na drodze innymi narzędziami i tym samym mają różny wachlarz możliwości "zawinienia" na drodze. Mógłbyś porównywać ostrożność np. porównując kierowców forda z renault albo pieszych kobiety z pieszymi mężczyznami, a nie jabłka z pomarańczami.

 

7 minut temu, T-m napisał:

I dla mnie to jest selekcja naturalna i kierowca powinien być za to uniewinniony

I byłby, zgodnie z tymi "antypieszymi" (a imo "rozsądnymi") regulacjami. Tymczasem w myśl tych zasad postulowanych przez Kinasa, a opartych na tak nieostrym pojęciu jak "okazanie zamiaru" w razie wypadku mógłbyś władować się w nierozstrzygalny w istocie spór co do zawinienia, w którym elementy pozamerytoryczne - wiek ofiary, rozpacz rodziców - mogłyby przesądzić spór na Twoją niekorzyść, a co więcej dyrektywa wykładni "pro piesi" mogłaby działać z zasady na Twoją niekorzyść (gdyby sądy przyjęły linię orzeczniczą, że skoro wszedł, to znaczy, że musiał okazać zamiar, to Ty udowodnij, że było inaczej, choć nie ma monitoringu itp.).

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 minutes ago, T-m said:

 

Jaką ostrożność zachowałem. Debil o mało co się nie wjebał tą deskorolką we mnie i trzy osoby, bo nie patrzył gdzie jedzie. Sam stworzył zagrożenie dla innych pieszych, mógł ich uszkodzić, a na pewno wkurwił. 

ile osób ginie rocznie w Polsce w zderzeniu z debilami na deskorolkach? 

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Kinas napisał:

ile osób ginie rocznie w Polsce w zderzeniu z debilami na deskorolkach? 

350 tysięcy. Udowodnij trzema niezależnymi statystykami, że nie :)

 

Wystarczy, że rozjebałby mi moje rozjebane kolano i sam bym go ukatrupił :keke: 

  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Kinas napisał:

no i to jest "rzeczowa" dyskusja oparta na faktach, dziękuje :) 

A jakie Ty dane podałeś?

Dane Policji z 2011 roku, z których:

1. Wysnułeś błędne wnioski oceniając stopień ostrożności na drodze poprzez proste porównanie ułamka wypadków popełnionych przez kierowców do ułamka popełnionych przez pieszych, choć - jak pisałem wyżej - to wybitnie błędne rozumowanie, bo inne możliwości mają kierowcy, a inne piesi;

2. Co więcej na dane te nie popatrzyłeś przez tak oczywiste sito jak to, że dane te odnoszą się do wszystkich wypadków na drodze, a nie tylko tych w relacji pieszy-pojazd. Truizmem jest powiedzieć, że łatwiej na drodze o wypadek pojazd-pojazd niż o pojazd-pieszy, ciekaw byłbym ujęcia tych statystyk tylko w kontekście wypadków pieszy-kierowca.

 

Naprawdę po tym oczekujesz od innych rzeczowej dyskusji?

  • Lubię! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
17 minutes ago, Gacek said:

>Postuluj wzmocnienie ochrony pieszych poprzez przyznanie im pierwszeństwa w postaci o nieostre kryteria "zamanifestowania zamiaru"

>Nie wydaje się, że nagle będzie więcej nieuważnych pieszych

 

No sorry.

 

no to już trochę wchodzimy w psychologię, niełatwy temat 

 

a przy wypadku na przejściu masz bardzo ostre kryteria, winny jest kierowca, teraz to prawnicy mogą się gimnastykować i udowadniać wtargnięcie (wg niezależnych badań dotyczy to 0,5% zachowań pieszych, także margines)

 

Odnośnik do komentarza
Teraz, Kinas napisał:

no to już trochę wchodzimy w psychologię, niełatwy temat 

 

Bzdura. Jeśli teraz mamy do czynienia z nonszalanckim podejściem pieszych, to oczywistym jest, że wzmacniając ich pozycję sytuacja co najmniej się nie poprawi.

1 minutę temu, Kinas napisał:

 

a przy wypadku na przejściu masz bardzo ostre kryteria, winny jest kierowca,

Nieprawda. Pieszy na przejściu nie jest świętą krową i powinien zachować należytą ostrożność - już to parę razy tłumaczyłem, nawet na przykładzie skrzyżowania w Katowicach, gdzie włącza się zielone bezkolizyjne dla kierowców w prawo równolegle z zielonym dla pieszych na przejściu. Niejednokrotnie zdarzają się przypadki umarzanych postępowań po wypadku z pieszym na przejściu, bo pieszy wskoczył pod koła, nie zachowując należytej ostrożności.

  • Haha 1
  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gacek napisał:

włącza się zielone bezkolizyjne dla kierowców w prawo równolegle z zielonym dla pieszych na przejściu.

 

To jakie to bezkolizyjne?

Jest zielona strzałka wewnątrz sygnalizatora, nie ta dodatkowa? Bo trochę to dziwne.

Odnośnik do komentarza
5 minutes ago, Gacek said:

 

Nieprawda. Pieszy na przejściu nie jest świętą krową i powinien zachować należytą ostrożność - już to parę razy tłumaczyłem, nawet na przykładzie skrzyżowania w Katowicach, gdzie włącza się zielone bezkolizyjne dla kierowców w prawo równolegle z zielonym dla pieszych na przejściu. Niejednokrotnie zdarzają się przypadki umarzanych postępowań po wypadku z pieszym na przejściu, bo pieszy wskoczył pod koła, nie zachowując należytej ostrożności.

ten wpis dotyczył proponowanej zmiany przepisów, nie istniejących

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, kolek23 napisał:

Ja tam jestem zdecydowanie za tym, żeby pieszy był bezpieczny, ale wprowadzanie przepisu, po którym pieszy będzie świętą krową imo odniesie odwrotny efekt :)

IMO najlepszym rozwiązaniem jest podejście odwrotne - i utrzymanie status quo, z jednoczesnym edukowaniem. Edukowaniem nie tylko kierowców, ale też pieszych, u których pokutuje przekonanie o statusie świętej krowy (które po wprowadzeniu tych rozwiązań tylko się wzmocni przecież). A to ostatnie chyba zwolennikom tego rozwiązania się nie mieści w głowie.

Znaczne pole do popisu w kontekście edukowania kierowców jest IMO oczywiste, bo na drogach nie zachowują się dobrze. To jednak tylko jedna strona medalu.

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, jmk napisał:

 

To jakie to bezkolizyjne?

Jest zielona strzałka wewnątrz sygnalizatora, nie ta dodatkowa? Bo trochę to dziwne.

 

http://egzaminnaprawojazdyporady.blogspot.com/2016/02/skrzyzowanie-kolizyjne-i-bezkolizyjne.html

 

Cytat

Skrzyżowanie bezkolizyjne to takie na którym każdy pas ruchu ma swój sygnalizator. I gdy my mamy zielone światło to nikt na skrzyżowaniu nie może nam wejść w drogę. Także pieszy ma wtedy czerwone światło.
Szczególnie ważna jest wiedza czy skrzyżowanie jest bezkolizyjne gdy jedziemy w lewo i gdy zawracamy.

 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
57 minut temu, kolek23 napisał:

moje nastawienie jest takie, że jak coś jest ode mnie większe i może mnie zabić, to raczej staram się poczekać aż samo się zatrzyma, bądź przejedzie, przed wchodzeniem na jego terytorium ;) 

i wlasnie dlatego jazda kombajnem jest taka przyjemna ?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
13 minut temu, jmk napisał:

 

To jakie to bezkolizyjne?

Jest zielona strzałka wewnątrz sygnalizatora, nie ta dodatkowa? Bo trochę to dziwne.

No właśnie, jest to dziwne. Sporo osób na to narzeka, bo niedaleko jest uczelnia i mariacka, więc często się zdarza, że piesi przebiegają przez to przejście w sposób daleki od ostrożnego.

Pisałem już o tym - skrzyżowanie Francuskiej z Warszawską, koło NBP. Po zgaśnięciu zielonej strzałki zapala się zielone dla pasa w prawo, równolegle z zapalonym zielonym dla pieszych na przejściu, które jest ułożone zaraz za skrętem w prawo.

14 minut temu, Kinas napisał:

ten wpis dotyczył proponowanej zmiany przepisów, nie istniejących

Wtedy to również jest nieprawda - bo w proponowanej zmianie przepisów jest mowa o pierwszeństwie dla pieszego, który zasygnalizuje zamiar wejścia na przejście. Nadal nie ma mowy o automatyzmie, bo takie podejście byłoby zwyczajnie nonsensowne.

Odnośnik do komentarza
  • Feanor zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...