Marynia rozgrywa 552 sezon w FM

[Pulek]

elegancko. ogarnę ten temat, postaram się jeszcze w marcu albo w kwietniu. na majówkę już jakiś czas plany zaklepane... POW POW POW!

[kuab]

Ja wlasnie tez ostatnio poczytalem o zielonej Hiszpanii i bardzo chcialbym tam pojechac, tylko dosc trudno sie tam dostac. Barcelona i Madryt zrobily na mnie takie sobie wrazenie, za to Malaga super.

[Pulek]

coś więcej wyczytałeś? no ja ogólnie na Malagę już jakiś czas się czaję  

[kuab]

25 minut temu, Pulek napisał:

coś więcej wyczytałeś? no ja ogólnie na Malagę już jakiś czas się czaję  

No wyczytalem tyle, ze maja 1) 0 turystow (bo trudno tam sie dostac 2) wspaniale jedzenie (owoce morza, ryby, sery, wedliny, i przede wszystkim cydry) 3) Nie jest tak goraco jak w reszcie Hiszpanii i 4) Jak sama nazwa wskazuje, jest zielono  Poza tym jest sporo sredniowiecznej architektury, klasztorow, jak ktos lubi. Region nazywa sie Asturia, ze stolica w Oviedo. 

 

@krzysfol - jak ktos chce jechac dalej wzdluz wybrzeza z Oviedo to dojedzie do Kraju Baskow, z Malaga to niezwiazane, pisalem tylko o innych miastach w Hiszpanii, w ktorych akurat bylem  

[krzysfiol]

Kraj Basków jest po drugiej stronie Hiszpanii od Malagi przecież 

[adamus]

56 minut temu, kuab napisał:

No wyczytalem tyle, ze maja 1) 0 turystow (bo trudno tam sie dostac 2) wspaniale jedzenie (owoce morza, ryby, sery, wedliny, i przede wszystkim cydry) 3) Nie jest tak goraco jak w reszcie Hiszpanii i 4) Jak sama nazwa wskazuje, jest zielono  Poza tym jest sporo sredniowiecznej architektury, klasztorow, jak ktos lubi. Region nazywa sie Asturia, ze stolica w Oviedo. 

 

@krzysfol - jak ktos chce jechac dalej wzdluz wybrzeza z Oviedo to dojedzie do Kraju Baskow, z Malaga to niezwiazane, pisalem tylko o innych miastach w Hiszpanii, w ktorych akurat bylem  

Bardzo polecam północ Hiszpanii. Wielokrotnie byłem w Cantabrii, Asturię również odwiedziłem. Połączenie oceanu i gór ze śniegiem na szczytach robi wrażenie. Zupełnie inne odczucia niż południe. Spokój, cisza. Wszyscy żyją swoim tempem, tam na prawdę pozna się znaczenie słowa mañana

[Misiek]

2 godziny temu, Pulek napisał:

mam marzenie, takie w sumie dość skromne.

 

chciałbym jechać na mecz ligi hiszpańskiej (absolutnie nie musi być to czołówka typu Real albo inna Barca), który rozgrywany byłby w niedzielę o godzinie 12/13. Oczywiście tak, żeby też nie było 40 stopni Celsjusza. ot, takie marcowe południe. 

 

hmm, i ja to zrobię. tylko muszę znaleźć zespół, który będę chciał obejrzeć, dobre połączenie z Polski, no i dobrze by było, gdyby to było fajne miasto

Jak nie będziesz miał towarzysza podróży to jestem chętny na coś takiego. Ja się bardzo zasadzam od jakiegoś czasu, żeby pojechać na mecz Interu, ale kurła samemu mi się nie chce  

[jmk]

Ale Malaga to południe

[Misiek]

2 godziny temu, Pulek napisał:

elegancko, to się nie będę więcej upominał chyba że jakiś wyjazdowy kiedyś, wiesz? grajo oni coś w jakimś rozsądnym terminie na wyjeździe? w fajnym miejscu?

31.03 z Łęczną, którą prowadzi teraz Smuda. Może być z podtekstem  A tak to chyba nie ma nic ciekawego. Jakaś Częstochowa, Tarnobrzeg. W Bełchatowie za nami nie przepadają. Resovia to samo. Błękitni Stargard daleko, możemy ewentualnie jmk wjazd na chatę zrobić. Wejherowo na początek, ale też daleko.

[Kaczy]

macie pomysł jak to logicznie skontrować, czy nie ma sensu?

[jmk]

9 minut temu, Misiek napisał:

31.03 z Łęczną, którą prowadzi teraz Smuda. Może być z podtekstem  A tak to chyba nie ma nic ciekawego. Jakaś Częstochowa, Tarnobrzeg. W Bełchatowie za nami nie przepadają. Resovia to samo. Błękitni Stargard daleko, możemy ewentualnie jmk wjazd na chatę zrobić. Wejherowo na początek, ale też daleko.

 

Łęczna zadupie straszne Byłem tam na wyjeździe, zapamiętałem pola chmielu

 

Jakbyscie mieli jechać do Stargardu to zapraszam, ode mnie jest 30 minut pociagiem. Mogę Was przed/po meczu ugościć.

[Pulek]

34 minuty temu, adamus napisał:

Bardzo polecam północ Hiszpanii. Wielokrotnie byłem w Cantabrii, Asturię również odwiedziłem. Połączenie oceanu i gór ze śniegiem na szczytach robi wrażenie. Zupełnie inne odczucia niż południe. Spokój, cisza. Wszyscy żyją swoim tempem, tam na prawdę pozna się znaczenie słowa mañana

jak się tam dostawałeś? samochodem? 

[Pulek]

15 minut temu, jmk napisał:

26 minut temu, Misiek napisał:

31.03 z Łęczną, którą prowadzi teraz Smuda. Może być z podtekstem  A tak to chyba nie ma nic ciekawego. Jakaś Częstochowa, Tarnobrzeg. W Bełchatowie za nami nie przepadają. Resovia to samo. Błękitni Stargard daleko, możemy ewentualnie jmk wjazd na chatę zrobić. Wejherowo na początek, ale też daleko.

 

Łęczna zadupie straszne Byłem tam na wyjeździe, zapamiętałem pola chmielu

 

Jakbyscie mieli jechać do Stargardu to zapraszam, ode mnie jest 30 minut pociagiem. Mogę Was przed/po meczu ugościć.

Matko, tam do Ciebie to miliony kilometrów. Bardziej myślałem o czymś pomiędzy Warszawą i Łodzią  

 

ta Łęczna nie brzmi jakoś tragicznie  

[Lucifer Morningstar]

Kupiłem wreszcie bambusa(dracenę)...będzie przycinanie:) 

[Brudinho]

Kurwa poszedłem dzisiaj pobiegać, po kolejnej przerwie i dramat. Przebiegłem 3 km resztę przemaszerowałem. 

[Scorpio]

Teraz, Brudinho napisał:

Kurwa poszedłem dzisiaj pobiegać, po kolejnej przerwie i dramat. Przebiegłem 3 km resztę przemaszerowałem. 

Może za mało zjadłeś i nie miałeś energii?

[lad]

7 minut temu, Brudinho napisał:

Kurwa poszedłem dzisiaj pobiegać, po kolejnej przerwie i dramat. Przebiegłem 3 km resztę przemaszerowałem. 

Ja od jutra chce zacząć wiec pewnie będę się łączył w bólu  

[Brudinho]

22 minuty temu, Scorpio napisał:

Może za mało zjadłeś i nie miałeś energii?

 

Wjebałem skromną porcję spaghetti dla 4 osób, więc myślę, że było akurat  

[adamus]

Godzinę temu, Pulek napisał:

jak się tam dostawałeś? samochodem? 

Różne opcje robiłem. Można Wawa>Madryt przy pomocy tanich linii lotniczych i następnie wypożyczenie auta. Inna opcja droższa to lot przez Monachium/Frankfurt/Brukselę do Bilbao i następnie autem do Cantabrii.

Do zeszłego roku było połączenie lotnicze Warszawa > Santander ale niestety Wizzair zlikwidował to połączenie. Tylko raz udało mi się na to załapać.

[Pulek]

34 minuty temu, adamus napisał:

Różne opcje robiłem. Można Wawa>Madryt przy pomocy tanich linii lotniczych i następnie wypożyczenie auta. Inna opcja droższa to lot przez Monachium/Frankfurt/Brukselę do Bilbao i następnie autem do Cantabrii.

Do zeszłego roku było połączenie lotnicze Warszawa > Santander ale niestety Wizzair zlikwidował to połączenie. Tylko raz udało mi się na to załapać.

ja jebe, z Madrytu do Bilbao jest 400 km  ogólnie muszę wcielić w życie plan Hiszpania