Wiosna wita Marynię opadami 538 cm śniegu

[T-m]

Michu, znalazłem coś dla Ciebie https://tinyurl.com/y7d5apx7

[me_who]

30 minut temu, T-m napisał:

Michu, znalazłem coś dla Ciebie https://tinyurl.com/y7d5apx7

No i za takie koncepty więcej Cię nie poczęstuje moimi tabaczanymi specjałami  

[Reaper]

4 godziny temu, schizzm napisał:

Ja byłem w knajpie na dwóch browarach i to był błąd. Odcielo mi kompletnie siły witalne, zrobiło mi się niedobrze plus ból głowy. Wróciłem do domu i mam już po niedzieli

1-2 piwa to najgorsza rzecz często, ja wczoraj wypiłem sobie wieczorkiem piwo przed CS-em i cały wieczór mnie łeb nawalał :| Później dopiłem drugie, bo by się zmarnowało i chyba było lepiej, bo o 2.30 nie chciało mi się iść spać tylko robiłem filmiki z CS-a  

[Counter]

Ja w ostatnim czasie zdziadziałem, po 1 piwie boli mnie głowa na drugi dzień, a jak mam pić wódkę to nawet w trakcie picia myślę o kacu następnego dnia.  

[T-m]

13 minut temu, me_who napisał:

No i za takie koncepty więcej Cię nie poczęstuje moimi tabaczanymi specjałami  

 

Kłamczuszek! A w ogóle pomyśl na ile wymyślnych sposobów mógłbyś rzucić takim opakowankiem przez całe mieszkanie

[schizzm]

Kurde, odpaliłem netfliksa po dłuższej przerwie i zreflektowalem się, że ta zmiana przepisów udostępniania treści też mnie dotknęła. Jestem podpięty do "rodziny" w Polsce i teraz cała ofertę zmieniło mi na nasz kraj

 

Straciłem dostęp do Cowboy Bebop

[Misiek]

Godzinę temu, lad napisał:

Co prawda zostało jeszcze 13 kolejek, ale tak wyglądał mecz być może decydujący o mistrzostwie Włoch

 

 

Wołam @Misiek

No kudos proszę pana. Ładnie Icardi nakurwia widzę. Pokaż taktykę. Chyba gdzieś wrzucałeś, ale nie pamiętam ile to już stron temu było

[beeres]

29 minut temu, Counter napisał:

Ja w ostatnim czasie zdziadziałem, po 1 piwie boli mnie głowa na drugi dzień, a jak mam pić wódkę to nawet w trakcie picia myślę o kacu następnego dnia.  

 

Może to jest kwestia z kim pijesz?

 

Ja ostatnio odkryłem z czym można podać alko: wódka+Sprite+dwa plasterki ogórka+2 plasterki cytryny. I w takiej konfiguracji w ogóle nie czuć wódki, ogórek tutaj jest kluczowy

[lad]

5 minut temu, Misiek napisał:

No kudos proszę pana. Ładnie Icardi nakurwia widzę. Pokaż taktykę. Chyba gdzieś wrzucałeś, ale nie pamiętam ile to już stron temu było

 

Aha, no i w sumie powinna być errata. Oczywiście pojebałem i to Tassotti był tym bardziej ofensywnym bocznym obrońcą, ale z racji że miałem do dyspozycji takich zawodników w Interze, musiałem odwrócić ich role.

[lad]

Kuerwa, Juventur jak odpalił to nie ma co zbierać. Cały czas mi siedzą na ogonie.

[krzysfiol]

Jakiś rok temu kupiłem sobie „Pięknych dwudziestoletnich” Hłaski, ale nie żeby czytać, lekturę zaliczyłem w gimnazjum, po prostu była dobrze wydana i miała ładną okładkę. Jednak dzisiaj rano, kiedy wyjeżdżałem na samolot do Warszawy, zdjąłem ją z półki. I to była jedna z lepszych decyzji ostatnich miesięcy w moim życiu. Jaka ta książka jest wspaniała, jakie świetne przemyślenia, w dodatku niesamowicie świeże także w Polsce 2018 (chociażby o sprawie żydowskiej). No i w sumie mnie to cieszyło bardzo, że taka decyzja i w ogóle, ale pózniej przyszła smutna refleksja. Nie dość, że moja kupka wstydu jeśli chodzi o książki sięga nieba, to jeszcze w przypadku wielu książek nie mogę powiedzieć, że mam je raz na zawsze przeczytane, bo po latach oferują coś zupełnie innego  i jak tu znaleźć na to czas?

[Keith Flint]

\Postanowiłem, że wezme sie za sebie, obliczyłem sobie zapotrzebowanie kaloryczne, wychozi mi wg dwóch kalkulatorów że mam wpierdalać powyzej 4000 kcal dziennie. Boze tu chyba coś nie tak jest, bo ja niegdy tyle nie jadłem. Da sietak bez wymiotowania?

[ajerkoniak]

No jak trenujesz dwa razy dziennie to się da.

[Keith Flint]

3/4 etatu jako fizol + 3 treningi tygodniowo tak liczę

[Hidalgoo]

2 godziny temu, krzysfiol napisał:

Jakiś rok temu kupiłem sobie „Pięknych dwudziestoletnich” Hłaski, ale nie żeby czytać, lekturę zaliczyłem w gimnazjum, po prostu była dobrze wydana i miała ładną okładkę. Jednak dzisiaj rano, kiedy wyjeżdżałem na samolot do Warszawy, zdjąłem ją z półki. I to była jedna z lepszych decyzji ostatnich miesięcy w moim życiu. Jaka ta książka jest wspaniała, jakie świetne przemyślenia, w dodatku niesamowicie świeże także w Polsce 2018 (chociażby o sprawie żydowskiej). No i w sumie mnie to cieszyło bardzo, że taka decyzja i w ogóle, ale pózniej przyszła smutna refleksja. Nie dość, że moja kupka wstydu jeśli chodzi o książki sięga nieba, to jeszcze w przypadku wielu książek nie mogę powiedzieć, że mam je raz na zawsze przeczytane, bo po latach oferują coś zupełnie innego  i jak tu znaleźć na to czas?

Hłasko zawsze jest dobrym pomysłem.

[lad]

7 godzin temu, Keith Flint napisał:

\Postanowiłem, że wezme sie za sebie, obliczyłem sobie zapotrzebowanie kaloryczne, wychozi mi wg dwóch kalkulatorów że mam wpierdalać powyzej 4000 kcal dziennie. Boze tu chyba coś nie tak jest, bo ja niegdy tyle nie jadłem. Da sietak bez wymiotowania?

Najprościej podbijać sobie płynami (jakieś koktajle np) i tłuszczami.

[z0nk]

8 godzin temu, Keith Flint napisał:

\Postanowiłem, że wezme sie za sebie, obliczyłem sobie zapotrzebowanie kaloryczne, wychozi mi wg dwóch kalkulatorów że mam wpierdalać powyzej 4000 kcal dziennie. Boze tu chyba coś nie tak jest, bo ja niegdy tyle nie jadłem. Da sietak bez wymiotowania?

2 razy tyle co ja  spasło mi się trochę ^^

[Fenomen]

czolem!

 

wiosna przyszla to i wrocilem do aktywnosci na swiezym powietrzu wczoraj pierwszy wiosenny rozbieg - skonczylo sie dosc dramatycznie, bo po 7,5km eksplodowaly mi czworki w udach i musialem wrocic ale bedzie lepiej! bo gorzej byc nie moze

[Dudek]

Bry

[Hawkeye]

To jest piękno redukcji kiedy jest się grubym. Można, a nawet powinno się wpierdalac jak świnia .