Skocz do zawartości

Marynia siada w 508 rzędzie na pokazie filmu o Smoleńsku


klinsmann

dlaczego samolot się rozbił?  

53 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ja tam nie wiem z czym macie problem. Każdy żyje jak chce i jeśli ajer nie widzi w tym problemu to wszystko jest ok. Mnie na studniówkę raz zaprosiła zajęta dziewczyna, poszedłem i było całkiem fajnie.

oczywiście masz rację Łukasz, ale w tej sytuacji to raczej ajer był tym, który nie potrafił zrozumieć innego podejścia :-k

 

Z tego co wyczytałem to on właśnie chciał zrozumieć inne podejście :P. Taki Reaper to ładnie wyjaśnił.

Odnośnik do komentarza

 

Mnie na studniówkę raz zaprosiła zajęta dziewczyna, poszedłem i było całkiem fajnie.

 

Lucas tu dyskusja była o sytuacji kiedy zapraszana osoba jest zajęta, a nie zapraszająca ;)

 

To FYM załóżmy, że masz dziewczynę. Ta dziewczyna ma znajomych, jeden z jej kolegów ma wesele, a jego dziewczyna w tym czasie jest niedostępna, bo gdzieś wyjechała i chciałby iść z Twoją dziewczyną. Serio miałbyś z tym jakiś problem?

Mam wrażenie, że to wszystko kwestia pewności siebie / zaufania do drugiej osoby. Wszystko zależy od kontekstu i konkretnej sytuacji.

Odnośnik do komentarza

Dlatego pytałem o powody, uznałem że mi to pomoże zrozumieć. Dalej nie rozumiem, ale w sumie nie muszę ;P

coż, w moim przypadku to jest to słynne..BO TAK! :D ale chyba głównie chodzi o to, że nie chciałbym żeby moja dziewczyna poszła z kimś na wesele, więc w drugą stronę też to działa. innego wytłumaczenia nie mam :)

Odnośnik do komentarza

 

 

Mnie na studniówkę raz zaprosiła zajęta dziewczyna, poszedłem i było całkiem fajnie.

 

Lucas tu dyskusja była o sytuacji kiedy zapraszana osoba jest zajęta, a nie zapraszająca ;)

 

To FYM załóżmy, że masz dziewczynę. Ta dziewczyna ma znajomych, jeden z jej kolegów ma wesele, a jego dziewczyna w tym czasie jest niedostępna, bo gdzieś wyjechała i chciałby iść z Twoją dziewczyną. Serio miałbyś z tym jakiś problem?

Mam wrażenie, że to wszystko kwestia pewności siebie / zaufania do drugiej osoby. Wszystko zależy od kontekstu i konkretnej sytuacji.

 

 

Lucas chyba nie zrozumiałeś. Chodziło mi, że do tej pory rozpatrywaliśmy kwestię, że ktoś zaprasza zajętą osobę, a Ty podajesz przykład, że to zapraszający jest zajęty. Natomiast co do Twojego pytania, to myślę, że zależałoby to od tego na ile bym znał tego gościa.

Odnośnik do komentarza

 

 

Mnie na studniówkę raz zaprosiła zajęta dziewczyna, poszedłem i było całkiem fajnie.

 

Lucas tu dyskusja była o sytuacji kiedy zapraszana osoba jest zajęta, a nie zapraszająca ;)

 

To FYM załóżmy, że masz dziewczynę. Ta dziewczyna ma znajomych, jeden z jej kolegów ma wesele, a jego dziewczyna w tym czasie jest niedostępna, bo gdzieś wyjechała i chciałby iść z Twoją dziewczyną. Serio miałbyś z tym jakiś problem?

Mam wrażenie, że to wszystko kwestia pewności siebie / zaufania do drugiej osoby. Wszystko zależy od kontekstu i konkretnej sytuacji.

 

 

To jest chyba kwestia, że nie masz dziewczyny ;).

Odnośnik do komentarza

 

 

 

Mnie na studniówkę raz zaprosiła zajęta dziewczyna, poszedłem i było całkiem fajnie.

 

Lucas tu dyskusja była o sytuacji kiedy zapraszana osoba jest zajęta, a nie zapraszająca ;)

 

To FYM załóżmy, że masz dziewczynę. Ta dziewczyna ma znajomych, jeden z jej kolegów ma wesele, a jego dziewczyna w tym czasie jest niedostępna, bo gdzieś wyjechała i chciałby iść z Twoją dziewczyną. Serio miałbyś z tym jakiś problem?

Mam wrażenie, że to wszystko kwestia pewności siebie / zaufania do drugiej osoby. Wszystko zależy od kontekstu i konkretnej sytuacji.

 

 

Lucas chyba nie zrozumiałeś. Chodziło mi, że do tej pory rozpatrywaliśmy kwestię, że ktoś zaprasza zajętą osobę, a Ty podajesz przykład, że to zapraszający jest zajęty. Natomiast co do Twojego pytania, to myślę, że zależałoby to od tego na ile bym znał tego gościa.

 

 

W sumie można rozważyć obie sytuacje ;)

 

 

 

Mnie na studniówkę raz zaprosiła zajęta dziewczyna, poszedłem i było całkiem fajnie.

 

Lucas tu dyskusja była o sytuacji kiedy zapraszana osoba jest zajęta, a nie zapraszająca ;)

 

To FYM załóżmy, że masz dziewczynę. Ta dziewczyna ma znajomych, jeden z jej kolegów ma wesele, a jego dziewczyna w tym czasie jest niedostępna, bo gdzieś wyjechała i chciałby iść z Twoją dziewczyną. Serio miałbyś z tym jakiś problem?

Mam wrażenie, że to wszystko kwestia pewności siebie / zaufania do drugiej osoby. Wszystko zależy od kontekstu i konkretnej sytuacji.

 

 

To jest chyba kwestia, że nie masz dziewczyny ;).

 

 

Ja mam. Ale pewnie patrzę inaczej bo jestem gejem, co nie ;) ?

Odnośnik do komentarza

 

 

 

Mnie na studniówkę raz zaprosiła zajęta dziewczyna, poszedłem i było całkiem fajnie.

 

Lucas tu dyskusja była o sytuacji kiedy zapraszana osoba jest zajęta, a nie zapraszająca ;)

 

To FYM załóżmy, że masz dziewczynę. Ta dziewczyna ma znajomych, jeden z jej kolegów ma wesele, a jego dziewczyna w tym czasie jest niedostępna, bo gdzieś wyjechała i chciałby iść z Twoją dziewczyną. Serio miałbyś z tym jakiś problem?

Mam wrażenie, że to wszystko kwestia pewności siebie / zaufania do drugiej osoby. Wszystko zależy od kontekstu i konkretnej sytuacji.

 

 

To jest chyba kwestia, że nie masz dziewczyny ;).

 

W dyskusji o powiedzmy szpitalu mogą rozmawiać tylko osoby aktualnie leżące w szpitalu czy również takie, które kiedykolwiek leżały w szpitalu?

Odnośnik do komentarza

 

 

FYM, to jak Ty pójdziesz z zajętą jest spoko, a gdy ktoś pójdzie z "Twoją" to już źle? Hipokryzja trochę ;). No ale tradycyjnie już, nikt nikogo nie przekona. Lepiej pogadajmy o jutrzejszym zwycięstwie United w derbach.

 

Lucas, jakbyś nie zauważyłem jestem od tych co do nie są za chodzeniem na wesele z cudzymi laskami ;) Orientuj się trochę.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...