Skocz do zawartości

Marynia pomaga Barcelonie po 498 porażce w sezonie


Kuchar

Kto będzie mistrzem Polski?  

72 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

FYM, właśnie. Nadal po klęsce Radomia jesteś takim hurraoptymistą, w stosunku do potencjalnego Białystok Airport?

Ujmę to tak, nadal nie wiem czy się śmiać czy płakać jak ktoś wspomina o Radomiu w kontekście lotniska na Podlasiu. Radom ma rzut beretem do Okęcia i cała jego okolica też będzie korzystać z Warszawy (ewentualnie Lublina czy Krakowa). Sytuację Białegostoku można porównywać do Lublina, gdzie jeśli się nie mylę z upływem czasu jest ciągły progres.

 

Chcą rozbudować terminal, więc chyba nie jest źle. :-k
Odnośnik do komentarza

 

 

FYM, właśnie. Nadal po klęsce Radomia jesteś takim hurraoptymistą, w stosunku do potencjalnego Białystok Airport?

 

Ujmę to tak, nadal nie wiem czy się śmiać czy płakać jak ktoś wspomina o Radomiu w kontekście lotniska na Podlasiu. Radom ma rzut beretem do Okęcia i cała jego okolica też będzie korzystać z Warszawy (ewentualnie Lublina czy Krakowa). Sytuację Białegostoku można porównywać do Lublina, gdzie jeśli się nie mylę z upływem czasu jest ciągły progres.

 

Lotnisko w Bialymstoku ma sens TYLKO w lokalizacji Krywlany.

 

 

Krywlany to jest ostatnie miejsce gdzie powinno powstać lotnisko. Tam to sobie mogą szybowce latać, a nie samoloty pasażerskie.

Odnośnik do komentarza

 

 

Ja nie wyobrażam sobie życia bez smartfona. Nie wyobrażam sobie nawet godziny bez niego.

najbardziej lubię te dni, kiedy nie sięgam w ogóle. Zazwyczaj są to dni kiedy wyjeżdżam gdzieś z dziewczyną, polecam ;)

 

Byłem na Sylwestra w Trójmieście. 8 osób i każdy na smartfonie :D

 

 

Patologia ;)

 

Odnośnik do komentarza

 

 

 

Ja nie wyobrażam sobie życia bez smartfona. Nie wyobrażam sobie nawet godziny bez niego.

najbardziej lubię te dni, kiedy nie sięgam w ogóle. Zazwyczaj są to dni kiedy wyjeżdżam gdzieś z dziewczyną, polecam ;)

 

Byłem na Sylwestra w Trójmieście. 8 osób i każdy na smartfonie :D

 

 

Patologia ;)

 

 

Lepiej wódę chlać i rzygać! ;)

Odnośnik do komentarza

Sorry, ale Topolany czy Sanniki to lokalizacja tak abstrakcyjna i niewygodna, że serio lepiej pojechać do Warszawy. Zwłaszcza szybkim pociągiem.

 

Topolany odpadają, nie ma dyskusji. Sanniki są świetną lokalizacją... gdyby nie ptactwo. Po prostu trzeba szukać w tej okolicy czyli na północny zachód od miasta.

 

Szybkim pociągiem? :rotfl:

Odnośnik do komentarza

 

 

 

 

Ja nie wyobrażam sobie życia bez smartfona. Nie wyobrażam sobie nawet godziny bez niego.

najbardziej lubię te dni, kiedy nie sięgam w ogóle. Zazwyczaj są to dni kiedy wyjeżdżam gdzieś z dziewczyną, polecam ;)

 

Byłem na Sylwestra w Trójmieście. 8 osób i każdy na smartfonie :D

 

 

Patologia ;)

 

 

Lepiej wódę chlać i rzygać! ;)

 

Jak sobie przypomnę imprezy z chlaniem i rzyganiem oraz te ze smartfonami, to jednak atrakcyjniejsze wydają mi się te pierwsze ;)

Odnośnik do komentarza

 

 

 

 

Ja nie wyobrażam sobie życia bez smartfona. Nie wyobrażam sobie nawet godziny bez niego.

najbardziej lubię te dni, kiedy nie sięgam w ogóle. Zazwyczaj są to dni kiedy wyjeżdżam gdzieś z dziewczyną, polecam ;)

 

Byłem na Sylwestra w Trójmieście. 8 osób i każdy na smartfonie :D

 

 

Patologia ;)

 

 

Lepiej wódę chlać i rzygać! ;)

 

 

Nie wiem, jak Ty lubisz, ale u mnie od dawna picie nie jest połączone z rzyganiem. I sorry, ale jak 8 osób nie jest w stanie porozmawiać ze sobą, bo muszą przeglądać swoje smartfony, bo inaczej zaziewają się na amen, to dla mnie to jest trochę słaba akcja. To nie jest osiemdziesięcioletnie małżeństwo ze stażem 60 lat, żeby wyczerpali kupę tematów ze sobą i rozumieli się bez słów... :)

Odnośnik do komentarza

 

Sorry, ale Topolany czy Sanniki to lokalizacja tak abstrakcyjna i niewygodna, że serio lepiej pojechać do Warszawy. Zwłaszcza szybkim pociągiem.

 

Topolany odpadają, nie ma dyskusji. Sanniki są świetną lokalizacją... gdyby nie ptactwo. Po prostu trzeba szukać w tej okolicy czyli na północny zachód od miasta.

 

Szybkim pociągiem? :rotfl:

 

Lotnisko jak ma być to tylko w obrębie komunikacji miejskiej - dojazd max 20-30 minut. Tak jak w Poznaniu. W przeciwnym razie to nie zda egzaminu.

Odnośnik do komentarza

 

FYM, właśnie. Nadal po klęsce Radomia jesteś takim hurraoptymistą, w stosunku do potencjalnego Białystok Airport?

 

Ujmę to tak, nadal nie wiem czy się śmiać czy płakać jak ktoś wspomina o Radomiu w kontekście lotniska na Podlasiu. Radom ma rzut beretem do Okęcia i cała jego okolica też będzie korzystać z Warszawy (ewentualnie Lublina czy Krakowa). Sytuację Białegostoku można porównywać do Lublina, gdzie jeśli się nie mylę z upływem czasu jest ciągły progres.

 

Białystok ma też rzut beretem do Warszawy (podobnie łódź) i to jest bolączką

 

Odnośnik do komentarza

 

 

 

 

 

Ja nie wyobrażam sobie życia bez smartfona. Nie wyobrażam sobie nawet godziny bez niego.

najbardziej lubię te dni, kiedy nie sięgam w ogóle. Zazwyczaj są to dni kiedy wyjeżdżam gdzieś z dziewczyną, polecam ;)

 

Byłem na Sylwestra w Trójmieście. 8 osób i każdy na smartfonie :D

 

 

Patologia ;)

 

 

Lepiej wódę chlać i rzygać! ;)

 

Jak sobie przypomnę imprezy z chlaniem i rzyganiem oraz te ze smartfonami, to jednak atrakcyjniejsze wydają mi się te pierwsze ;)

 

 

O ile się je pamięta :keke:

Odnośnik do komentarza

 

 

FYM, właśnie. Nadal po klęsce Radomia jesteś takim hurraoptymistą, w stosunku do potencjalnego Białystok Airport?

 

Ujmę to tak, nadal nie wiem czy się śmiać czy płakać jak ktoś wspomina o Radomiu w kontekście lotniska na Podlasiu. Radom ma rzut beretem do Okęcia i cała jego okolica też będzie korzystać z Warszawy (ewentualnie Lublina czy Krakowa). Sytuację Białegostoku można porównywać do Lublina, gdzie jeśli się nie mylę z upływem czasu jest ciągły progres.

 

Białystok ma też rzut beretem do Warszawy (podobnie łódź) i to jest bolączką

 

 

 

Ty, geograf, jak dla Ciebie 100 km Radomia i 200 km Białegostoku to jest to samo, to może czas inne zajęcie sobie znaleźć. Lubisz mapy? To masz mapę...

 

1978847_318586748327182_7100915215406188

Odnośnik do komentarza

FYM - a teraz koreluj to z zapotrzebowaniem i gęstościa zaludnienia. Po prostu Podasie ma za mało osób, które chętnie by korzystało z Lotniska. Bo kto? Ludzie z Łomyż i okolic wybiorą i tak Mazowsze, a sam Biały + Suwałki są zbyt mało ludne. Bo Litwy nie włączam, a Białoruś to jeszcze większa abstrakcja.
Tak samo Kielce-Obice będą mocnym niewypałem
BTW - http://www.studreg.uw.edu.pl/pdf/2002_2_3_czyz.pdfmapa strona szósta imo opłaca sie tylko lokować porty lotnicze w obszarach żółtych i czerwonych, gdzie istnieje rzeczywiste zapotrzebowanie.

Odnośnik do komentarza

 

 

Sorry, ale Topolany czy Sanniki to lokalizacja tak abstrakcyjna i niewygodna, że serio lepiej pojechać do Warszawy. Zwłaszcza szybkim pociągiem.

 

Topolany odpadają, nie ma dyskusji. Sanniki są świetną lokalizacją... gdyby nie ptactwo. Po prostu trzeba szukać w tej okolicy czyli na północny zachód od miasta.

 

Szybkim pociągiem? :rotfl:

 

Lotnisko jak ma być to tylko w obrębie komunikacji miejskiej - dojazd max 20-30 minut. Tak jak w Poznaniu. W przeciwnym razie to nie zda egzaminu.

 

 

Wg Google dojazd od Dworca PKP do węzła na S8 przy rozpatrywanej lokalizacji to jest 16 minut.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...