Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

Gwiazdy danwiej tez byly - przytocze ot chocby problemy Engela z wyborami do kadry w Korei I Japonii. To jednak nie byly tak powazne problemy jak te przytoczone wyzej. O ile to prawda to Fornalik powinien dac I'm Snickersa, a o ile to nie pomoze to po prostu wydalic z kadry. Na bramce mamy Tytonia, Kuszczaka, Boruca, Sandomierskiego I kilku innych wiec nikt po Wojtku plakac nie bedzie. Piszczek umoczony w korupcje I tak nie powinien grac, gorzej z kuba czy Lewym ;) fakt jest jednak taki, ze w kadrze maja grac Ci co zapipcaja przez 95 minut nie dla kasy tylko dla ambicji, honoru I narodu. Kazdy zawodnik ktory ubiera koszulke z orlem na piersi powinien o tym wiedziec. Powiem szczerze, ze mi az milo oglada sie Ojgena Polanskiego do ktorego mialem pesymistyczne podejscie po calej tej aferzez gra tylko dla Niemiec a pozniej tylko dla Polski. Ogladajac ostatnie mecze widac, ze przynajmniej jemu zalezy.

 

Teraz czas poczekac, az sprawe z Estonii rozdmuchaja inne media I bedzie ciekawiej :)

Odnośnik do komentarza

A mnie to wcale nie dziwi. Polanski czy Perquis wychowali się z dala od polskiego "futbolu" i podchodzą do tematu profesjonalnie. Do tego chcą coś innym udowodnić, że zasługują na orzełka na piersi. A ta czwórka odnosi jakieś tam sukcesy na zachodzi i mają się od razu za nie wiadomo kogo. No, ale trzeba poczekać z osądzaniem. Jeśli jednak będzie to prawda i ta czwórka zagra w najbliższym meczu reprezentacji to mam nadzieję, że kibice przygotują odpowiednie "podziękowania".

Odnośnik do komentarza

"Młody Wojtuś od początku zgrupowania rozstawiał cały sztab szkoleniowy po kątach. Nowy-stary trener reprezentacyjnych bramkarzy, Andrzej Dawidziuk, trząsł się przed nim ze strachu i bał się cokolwiek powiedzieć."

 

Dam wiarę, że atmosfera nie była taka jak być powinna, ale ten fragment podważa wiarygodność artykułu,wygląda to na mocno przerysowane. Już samo źródło mówi wiele za siebie.

Odnośnik do komentarza

Ciężko ostatnio zadowolić naszego najlepszego napastnika. Najpierw nie pozostawił suchej nitki na Franciszku Smudzie, krytykując go za dosłownie wszystko - od ustawienia, po osobowość. Teraz nie jest szczęśliwy ze współpracy z nowym selekcjonerem...

 

Waldemar Fornalik poniósł klęskę w swoim debiutanckim meczu z Estonią. Reprezentacja Polski przegrała 0:1. W tym spotkaniu selekcjoner testował nowe ustawienie - z dwoma napastnikami. Robertowi Lewandowskiemu nie przypadła do gustu taka taktyka...

 

- Żeby skutecznie atakować dwójką napastników, trzeba dużo razem grać, rozumieć się. My tego nie robimy, nie mamy takich możliwości. Nie rozumiem, dlaczego trener nas tak ustawił - wyznał as Borussii Dortmund po przegranym meczu.

 

"Lewy" wyznał, że wciąż dostawał za mało podań.

 

- Lubię, kiedy gra za mną pomocnik, który dogrywa mi piłki. Kiedy dostaję podanie, strzelam gole. Trener ciągle tego nie rozumnie - zakończył zirytowany Polak.

 

Miejmy nadzieję, że w eliminacjach MŚ w Brazylii nasz napastnik osiągnie z trenerem nieco lepszą nić porozumienia i przełoży się to na wyniki całej polskiej reprezentacji.

 

Zrodlo: Onet

 

 

Coraz ciekawiej.. Chyba zapomnial jak gral przed nim Barrios w BVB i musial zapier.. Jesli okaze sie to choc troche prawda cala 4 won i niech graja Ci ktorym sie chce. Nawet jesli bedziemy przegrywac z Estonia itd. Ale bedzie mozna powiedziec ze byla walka a nie spacerki.

Odnośnik do komentarza

Mnie już od jakiegoś czasu nie podobała się postawa wyżej wymienionej czwórki. Gwiazdorzyli od kilku miesięcy, bo trzech zdobyło drugi tytuł mistrza Niemiec, a jeden gra w Arsenalu. Jeśli to faktycznie prawda, to Fornalik jeśli ma jaja to nie powinien ich powołać na następny mecz z Czarnogórą. Nie dość że zawalili euro, to się im z Estonią grać nie chciało. Niech sobie grają w klubach, a od reprezentacji won.

Odnośnik do komentarza

Lewy chyba za bardzo w piórka obrósł.

Czułem, że on i inny zawodnicy z zagranicy mogą lekceważyć Fornalika. On nie jest dla niż zadnym autorytetem. Podobnie było ze Smudą. Jak się okazuje naszych gwiazdorków trzeba trzymać za mordę. I to bardzo ostro. Jeden czy drugi się obrazi? Won z kadry. Chyba, że zostawmy zawodników samych sobie. Podobno już w trakcie Euro olewali to co mówił im Smuda i grali po swojemu.

Odnośnik do komentarza

No właśnie Ustiano - jak czytam bezpośrednio słowa Lewandowskiego - ale cały wywiad, nie jedno zdanie wyrwane z kontekstu - to wskazuje na naprawdę inteligentnego gościa, który orientuje się, jak się gra w piłkę. Nie wiem jak z gwiazdorzeniem, ale to jak dotąd jeden z najciężej pracujących nad sobą polskich piłkarzy.

 

" Podobno już w trakcie Euro olewali to co mówił im Smuda i grali po swojemu. "

 

No, ale zmian chyba nie zakazywali?

 

Z 4-4-2 sam nie wiem, pewnie fajnie byłoby grać nowocześnie 4-5(3)-1(3), tylko czy nam Zidane'a wypożyczą? Niemniej, reprezentacja gra od kilku lat na jednego napastnika i chyba nagła zmiana nic nie da.

 

Nic, mam nadzieję, że trenerowi uda się przekazać chociaż kilka schematów. Przecież nie trzeba każdego gola wypracować błyskiem jednego zawodnika, a na takich akcja indywidualnych bazowała dotąd gra reprezentacji.

Odnośnik do komentarza

Po Euro mam jak najbardziej negatywne zdanie o naszych gwiazdorkach. Wszystkich, bez wyjątku. Lewemu podczas meczu z Estonią też nie chciało sie grać.Szkoda, że nasi pilkarze nie pokazali woli walki. Szkoda, że chociaż w minimalnym stopniu nie starali się zmazać wstydliwego występu na Euro. Nie macie wrażenie, że im nie zależy ani na reprezentacji, ani na kibicach? Ok, nie musieli gryźć trawy w meczu towarzyskim, ale odrobina ambicji by się przydała. Inna sprawa, że oni trawy nie gryźli nawet podczas Euro.

Odnośnik do komentarza

Fornalik chce przewietrzyć kadrę i proponuje bazę poza Warszawą

 

Waldemar Fornalik przegrany mecz z Estonią potraktował jako świetny materiał poglądowy przed inauguracją kwalifikacji mistrzostw świata 2014 w Brazylii. Efektami tej srogiej lekcji mają być zmiany w składzie osobowym kadry i miejscu zgrupowania reprezentacji przed wrześniowymi spotkaniami o punkty z Czarnogórą i Mołdawią.

Waldemar Fornalik

 

 

Nowy selekcjoner, co udało ustalić się Futbolnews.pl, bardzo poważnie rozważa przewietrzenie drużyny, dla poprawienia atmosfery i zwiększenia zaangażowania wśród zawodników wobec reprezentacyjnych obowiązków. Fornalika zirytowało szczególnie lekceważące podejście niektórych piłkarzy do meczu z Estonią, czego świadectwem było choćby zagranie piłki piętą w sytuacji, w której aż się prosiło podać futbolówkę bez żadnych fajerwerków.

 

Nie jest czymś odkrywczym, że najwięcej zastrzeżeń trener miał do tercetu z Borussii Dortmund, który zupełnie inaczej spisuje się w klubie niż w drużynie narodowej. Ewentualne odstawienie z narodowej jedenastki na pewno nie wzmocniłoby pozycji żadnego z naszych trzech muszkieterów w BVB. Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek muszą wreszcie zdać sobie z tego sprawę.

 

Fornalik zastanawia się również nad zmianami w defensywie. Obrona wcale nie musi być nie do ruszenia! W Ruchu selekcjoner nie miał lewego obrońcy i też musiał sobie jakoś radzić.

 

Pozycja bramkarza to także wybór selekcjonera. Andrzej Dawidziuk odpowiada tylko za przygotowanie golkiperów do meczu reprezentacji. A kto będzie bronił - Wojciech Szczęsny czy Przemysław Tytoń? O tym zadecyduje selekcjoner. Skoro kadra wytrzymała ostatnio absencję Artura Boruca, to i da sobie radę bez mniejszych od niego kozaków.

 

Istotną zmianą logistyczną przed kolejnymi meczami reprezentacji ma być rezygnacja ze zgrupowania kadry w stołecznych hotelach Sheraton lub Hyatt.

 

Selekcjonera nie interesuje, że PZPN ma duże zniżki w tych przybytkach luksusu i reprezentacja powinna z nich korzystać. Dla nowego trenera reprezentacji najważniejsze jest zapewnienie spokoju zawodnikom, odizolowanie ich od miejskiego zgiełku i skoncentrowanie uwagi kadrowiczów wyłącznie na najbliższym meczu.

 

Dlatego zamiast Sheratona czy Hyatta przed spotkaniami z Czarnogórą i Mołdawią drużyna narodowa będzie zapewne skoszarowana przez cztery dni w zamkniętym, podwarszawskim ośrodku - w Nadarzynie, bądź innym Józefowie. To odseparowanie od mediów, kibiców i rozmaitych miejskich pokus ma przynieść efekt w postaci zwycięstw w dwóch pierwszych meczach eliminacji.

 

Zrodlo: Onet

 

 

Oby slowa przeszly w czyny! :)

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...