KKS Lech Poznań

[Charlie]

Feta mistrzowska powinna wyglądać tak - http://www.mmpoznan.pl/blog/entry/2259/Jak%20powinna%20wyglądać%20feta%20kibiców%20na%20Starym%20Rynku%20wg%20„Wyborczej”.html

 

[me_who]

Wskazanie ogolnego problemu srodowiska kibicowskiego, niezaleznie od barw klubowych.

To powiedz mi, w jakim mieście, kraju i kontynencie imprezy po sukcesach sportowych są zorganizowane i ciche??? GDZIE?? Nie słyszałeś o zamieszkach w Stanach czy Kanadzie po sukcesach tamtejszych drużyn? O burdach w miastach europejskich przy okazji pierwszego lepszego trofeum? O zamieszkach w Brazylii czy Argentynie po meczach piłkarskich? Nie wiem dlaczego dysputy o strasznym środowisku kibiców prowadzisz na przykładzie WL robiąc z nich czarną owcę bo chcą - chyba jako pierwsza grupa - pomóc miastu w odbudowie zniszczeń? I to jest takie złe?

 

Zgoda, tylko powiedz mi w takim razie dlaczego to WL ma płacić, skoro to nie oni? I dlaczego sami piszą w komunikacie, ze jednak czuja sie odpowiedzialni?

Ale to takie zaskakujące, ze najprężniejsza i najbardziej znana organizacja kibiców czuje się "patronem" całej grupy osób w szalikach Lecha bawiących się na rynku? Nawet, jeśli to była po części grupa przypadkowa? Dla mnie to dobrze, że ktokolwiek się poczuwa i chce zrobić coś, co zrekompensuje straty, a nie "no sorki się stało, ale to nie my i nie wiemy kto, więc strzała".

I nie rozpatruję tego w kategorii "zamiatania pod dywan" czy "wszyscy to zrobili, nie ma winnych", jak napisał Gabe. Tylko zwykłej chęci pomocy osób, które kochają swoje miasto (widać w tym komunikacie ile razy jest wymienione Poznań, Wielkopolska, NASZE miasto itd). A co do PR i marketingu to w dalszej części.

Wielkopanskie gesty pokroju wywalenia kilkudziesieciu tysiecy zlotych z budzetu stowarzyszenia (na moje oko nie sa w stanie zebrac wymaganej kwoty ze zrzutki, podejrzewam, ze w ostatecznym rozrachunku finansowo ich to zaboli) nie istnieja i dobrze o tym wiesz - kazdemu, kto decyduje sie na taki krok, o cos konkretnego musi chodzic.

Nie zapomnij, ze mówimy o ludziach, wydających kilkanascie tysięcy złotych co kilka kolejek, żeby zrobić oprawę z ze stumetrowych prześcieradeł, kilkuset rac, tysięcy flag czy kartoniad tylko po to by pokazać "kto jest najlepszym kibicem w Polsce". Nie zawsze ich czyny muszą być racjonalne czy podszyte makiaweliczną intrygą

 

Wiesz, mozna to zrobic jak koncert plenerowy - ogrodzenie rynku bramkami, pozwolenie na organizacje imprezy masowej, pozwolenie na zajecie pasa drogowego, na bramkach ochrona przeszukujaca plecaki etc. Wowczas nie ma watpliwosci, za co kto jest odpowiedzialny. Tyle ze taka impreza kosztuje i nie lezy w naturze srodowiska kibicowskiego, dlatego latwiej puscic wszystko na zywiol, dajac sobie alibi w postaci komunikatu o tym, zeby bawic sie kulturalnie..

Ale to jest porównanie wzięte kompletnie z kosmosu. Bo ja kogoś nie wpuszcza na koncert, to pójdzie do domu (pomijam jak chcesz ogradzać rynek? Co z ludźmi, którzy już tam byli? co z lokalami tam funkcjonującymi??) a jak kogoś nie wpuszcza na fetę to nie spuści głowę na kwintę i pójdzie do domu, tylko pójdzie się bawić gdzie indziej. I co, za takich tez WL odpowie, ma ich ścigać z policją? To są pomysły nie trzymające się realiów "zarządzania" kilkudziesięciotysięcznym niezorganizowanym tłumem. Pomijam już, że koncertów nie planuje się na kilka dni przed, tylko z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Lech Wisłę wyprzedził w przedostatniej kolejce.

Poza tym nie wiem co ty masz z tym "środowiskiem kibicowskim". Chcesz powiedzieć, że te kilkadziesiąt tysięcy to samo "środowisko kibicowskie"? Skoro tak, to ja mam taki przykład. W Kaliszu kiedyś okazją do ochleju "na mieście" był festiwal teatrów ulicznych La Scala. Po prostu - coś się działo w mieście, więc ludzie szli i sobie garowali na rynku "na legalu", bo było fajnie, tłum, znajomi, ruch. I co, "środowiska teatralne" nie potrafią się zorganizować i bawić się kulturalnie? Jak są burdy na juwenaliach to nie piszesz o upadku "środowisk studenckich". Jakbyś nie wiedział, że imprezy masowe, darmowe, pod gołym niebem, po części na spontanie przyciągają masę ludzi "od czapy". Choćby takich, którzy chcą sobie coś zdemolować.

Dodatkowo uważam, ze każdą organizację kibicowską przerasta o kilka długości choćby próba organizowania takiej imprezy. Od tego jest klub, tudzież miasto a nie WL, bo to chyba nawet nie jest w ich statucie.

 

Mi tez na tym zalezy, ale znacznie bardziej zalezy mi na tym, by to winny placil kare za zniszczenie mojego miasta, a nie ja.

A jak winnego nie ma? To co? Lepsze jest dla miasta 0 złotych czy kilka tysięcy czy ile tam uzbierają? Poza tym te składki są dobrowolne, do licha. Nie chcesz, nie płacisz. Nie poczuwasz się - nie płacisz.

 

A potrafisz udowodnic, ze tak nie jest? Przeanalizujmy okolicznosci: jest zrzutka, czyli (w zalozeniu, rzeczywistosc moze sie okazac bardziej brutalna) praktycznie nic ich to nie kosztuje, taki ruch w srodowisku kibicowskim jest uznawany za sluszny (jednosc, brak konfidenctwa), zas poza srodowiskiem moze wzbudzic pozytywne uczucia wsrod niezaangazowanych poznaniakow (dla nich kibole to wielka masa, ktora niszczy - a tu zonk, chca naprawic szkody, tacy dobrzy chlopcy).

Co Ty masz z ta konfidencją?? Powiedz mi w jaki sposób członek WL o imieniu X ma rozpoznać sprawcę zniszczeń, nieznanego mu mieszkańca powiedzmy Kórnika o imieniu Y? W jaki sposób? Nawet jak go widział ale pierwszy raz w życiu? Jak? Ma iść na policję i podać rysopis? Przecież to jest fantazja to co mówisz. Kto, z osób czekających na mistrzostwo 17 lat, często więc całe życie, będzie się rozglądał po tłumie i patrzył czy ktoś coś nie psuje a nie śpiewał, krzyczał, klaskał i patrzył w kierunku drużyny. No to jest po prostu bzdura.

Poza tym, jak taki jesteś pro-policyjny, to dlaczego nie zgłosiłeś winnych zakłócanie porządku, picia alkoholu, tudzież powyginania huśtawki na Zlocie w Kobylej jak przyjechała policja? Hę?

A co do PR to idąc tokiem Twojego rozumowania to każdą nieanonimową próbę jakiegoś działania ponadprogramowego można podpiąć pod próbę wybielania się czy lansowania.

I nie, nie potrafię udowodnić, ze nie jest to działanie wyłącznie marketingowe, tak samo jak Twój tok rozumowania nie jest dowodem - jest tylko Twoim przypuszczeniem. Ja też mogę stworzyć podobnie jednobarwny w drugą stronę i napisać, jak to zmartwieni członkowie WL na spotkaniu zarządu podejmują trudną decyzję by pokryć szkody powstałe podczas fety. Bo zwyczajnie kochają swoje miasto i boli ich, ze takie piękne zabytki zostały zniszczone. Jednak przez gapiostwo nikt nie widział sprawców, których można pociągnąć do odpowiedzialności, więc narażając się na straty finansowe i oskarżenia o wykorzystywanie chwili piszą apel o składkę wykorzystując zwyczajne chwyty marketingowe by przyciągnąć jak najwięcej darczyńców. No i co, jak udowodnisz, ze tak nie jest?

 

Dowod, nie obietnice. Wskaz, gdzie pisalem o lewych przelewach (hint - NIGDZIE). Com napisal, napisalem, przeczytaj raz jeszcze i wyciagnij wnioski.

Mój błąd, nie wiem dlaczego przeczytałem "dostaną plus" jako "zostaną na plus" :( Przepraszam.

 

Potepilem, bo jest to festiwal niekonsekwencji, zerowanie na kibicowskich wartosciach i wykorzystywanie pieniedzy kibicow do celow wizerunkowych WL.

Dobra, inaczej. Co jest gorsze - zerowa reakcja, bo nie sądzę by WL miało możliwości wyśledzić sprawców z takiego gąszczu, skoro policja uzbrojona w monitoring tego nie zrobiła czy składka na pokrycie strat? Czy jakby nic nie zrobili, to byśmy teraz nie pisali piętrowych postów o podstępnym WL żerującym na biednych kibicach czy byśmy się wykłócali, jak WL ma w dupie, ze się rozwaliło parę pomników?

[maregs]

Z gory bylo wiadomo, ze nad takim tlumem nikt nie zapanuje. Mysle, ze na przyszlosc trzeba zastanowic sie czy Stary Rynek jest w ogole odpowiednim miejscem do takiej zabawy. Juz nie wspominam o tym, ze jest tam duza liczba zabytkow itp. bo zdemolowac to da sie wszedzie cos. Ale tam jest przede wszystkim malo miejsca. Pierwsza moja mysla jak ogladalem tlumy na Starym Rynku byl mozliwe konsekwencje gdyby stal sie jakis wypadek, ktos by zaslabl w tym tlumie, zapruszyl ogien itp. Jest kilka miejsc w Poznaniu, gdzie jest znacznie wiecej przestrzenii i mozna by uniknac i start materialnych i potencjalnego niebezpieczenstwa zgromadzenia tysiecy ludzi na tak malej przestrzenii. Juz plac Wolnosci bylby lepszym miejscem (oczywiscie bez tego bialego czegos co tam stoi - nie wim co to, jakies muzemu chyba tymaczosowe...), a daleko od Rynku nie jest, wiec po fecie mozna latwo sie przeniesc do lokalnych barow i klubow na dalsze swietowanie.

[SZk]

chcą - chyba jako pierwsza grupa - pomóc miastu w odbudowie zniszczeń? I to jest takie złe?

Tak, bo sankcjonuje odpowiedzialnosc zbiorowa - za zniszczenia placa glownie ci, ktorzy nic nie zrobili.

 

nie rozpatruję tego w kategorii "zamiatania pod dywan" czy "wszyscy to zrobili, nie ma winnych", jak napisał Gabe. Tylko zwykłej chęci pomocy osób, które kochają swoje miasto (widać w tym komunikacie ile razy jest wymienione Poznań, Wielkopolska, NASZE miasto itd).

To nasze miasto jest wlasnie chwytem retorycznym, odwolaniem sie do najbardziej uniwersalnej wartosci po to, zeby zebrac wiecej i moc sie tym potem chwalic (dam glowe, ze przy polemice z kazdym krytycznym artykulem dotyczacym kibicow bedzie powracac motyw dobrowolnej zrzutki na pomniki - i wowczas cala szlachetnosc pojdzie w leb).

 

Nie zapomnij, ze mówimy o ludziach, wydających kilkanascie tysięcy złotych co kilka kolejek, żeby zrobić oprawę z ze stumetrowych prześcieradeł, kilkuset rac, tysięcy flag czy kartoniad tylko po to by pokazać "kto jest najlepszym kibicem w Polsce". Nie zawsze ich czyny muszą być racjonalne czy podszyte makiaweliczną intrygą

Tak, ale musimy odroznic oprawy od tej zrzutki. Oprawy sa glownie dla kibicow, tylko oni sie tym jaraja, a ci, ktorzy nie chodza na mecze, nawet nie wiedza, czy byla oprawa. Zrzutka na pomniki to dzialanie wbrew pozorom bardzo racjonalne - wyjscie wlasnie naprzeciwko tej drugiej grupie, budowanie pozytywnego obrazu, pokazanie, ze kibice to wlasnie tacy dziarscy chlopcy, co to posprzataja po sobie.

 

Ale to jest porównanie wzięte kompletnie z kosmosu. Bo ja kogoś nie wpuszcza na koncert, to pójdzie do domu (pomijam jak chcesz ogradzać rynek? Co z ludźmi, którzy już tam byli? co z lokalami tam funkcjonującymi??)

No zaraz, sa setki imprez masowych na rynkach, to sie naprawde da zrobic. Co roku podczas Barborki mieszkancy Powisla nie moga tam parkowac, chodzic do knajp etc.

 

jak kogoś nie wpuszcza na fetę to nie spuści głowę na kwintę i pójdzie do domu, tylko pójdzie się bawić gdzie indziej. I co, za takich tez WL odpowie, ma ich ścigać z policją?

Nie, teren poza impreza masowa nie lezy w odpowiedzialnosci organizatora.

 

Pomijam już, że koncertów nie planuje się na kilka dni przed, tylko z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Lech Wisłę wyprzedził w przedostatniej kolejce.

Dobre uklady z urzedami miejskimi pomagaja wiele.

 

Jakbyś nie wiedział, że imprezy masowe, darmowe, pod gołym niebem, po części na spontanie przyciągają masę ludzi "od czapy". Choćby takich, którzy chcą sobie coś zdemolować.

Ja to wiem, podejrzewam, ze wie to rowniez WL. Mowiac o dzialaniach srodowiska kibicowskiego odnosze sie do tego niefortunnego ogloszenia o zbiorce - WL inteligentnie wykorzystuje masowe wydarzenie do swojego celu wizerunkowego, a ja mam prawo to dzialanie ocenic.

 

Dodatkowo uważam, ze każdą organizację kibicowską przerasta o kilka długości choćby próba organizowania takiej imprezy.

Tu pelna zgoda.

 

A jak winnego nie ma? To co? Lepsze jest dla miasta 0 złotych czy kilka tysięcy czy ile tam uzbierają?

Winny zawsze jest, samo sie nie zrobilo. Lepsze dla miasta 50 000 zlotych od sprawcy czy od niebrojacych kibicow?

 

Poza tym te składki są dobrowolne, do licha. Nie chcesz, nie płacisz. Nie poczuwasz się - nie płacisz.

Tak, jak z Radiem Maryja. Tak, dla WL wygodny jest swego rodzaju fanatyzm quasireligijno-patriotyczny - trzeba to jasno powiedziec i zwrocic uwage, ze fanatyzm moze skutkowac dzialaniami, ktorych zadna sila nie bedzie mogla opanowac.

 

Kto, z osób czekających na mistrzostwo 17 lat, często więc całe życie, będzie się rozglądał po tłumie i patrzył czy ktoś coś nie psuje a nie śpiewał, krzyczał, klaskał i patrzył w kierunku drużyny. No to jest po prostu bzdura.

Wiesz, zniszczeniom zazwyczaj towarzysza dzwieki, ludzie mimowolnie patrza tam, gdzie cos sie dzieje.

 

Poza tym, jak taki jesteś pro-policyjny, to dlaczego nie zgłosiłeś winnych zakłócanie porządku, picia alkoholu, tudzież powyginania huśtawki na Zlocie w Kobylej jak przyjechała policja? Hę?

Nic nie widzialem, nic nie slyszalem, siedzialem wowczas w domku Qcza i spozywalem alkohol.

 

A co do PR to idąc tokiem Twojego rozumowania to każdą nieanonimową próbę jakiegoś działania ponadprogramowego można podpiąć pod próbę wybielania się czy lansowania.

Bingo - i tak trzeba to traktowac, za darmo to mozna w morde dostac, nikt nie wydaje pieniedzy bez powodu. WL jest organizacja bardzo swiadoma retorycznie, konsekwentnie ksztaltuje swoj wizerunek (to akurat jej duzy plus, inne stowarzyszenia kibicow moga im tylko pozazdroscic). Musimy rowniez miec na uwadze kontekst wydarzen, poprzednie dzialania stowarzyszenia, sytuacje, w ktorej sie obecnie znajduje - to wszysto ma znaczenie, nie mozna bez tej wiedzy w tyle glowy rozpatrywac tego w kategorii jednostkowego wydarzenia, w ktorym to Markowicz i reszta otwieraja swoje serca niczym Anna Dymna...

 

Ja też mogę stworzyć podobnie jednobarwny w drugą stronę i napisać, jak to zmartwieni członkowie WL na spotkaniu zarządu podejmują trudną decyzję by pokryć szkody powstałe podczas fety. Bo zwyczajnie kochają swoje miasto i boli ich, ze takie piękne zabytki zostały zniszczone. Jednak przez gapiostwo nikt nie widział sprawców, których można pociągnąć do odpowiedzialności, więc narażając się na straty finansowe i oskarżenia o wykorzystywanie chwili piszą apel o składkę wykorzystując zwyczajne chwyty marketingowe by przyciągnąć jak najwięcej darczyńców. No i co, jak udowodnisz, ze tak nie jest?

Slowo-klucz kontekst. Umartwieni kibice to doprawdy cudowny obraz, bardzo prawdopodobny i charakterystyczny dla nurtu kibicowskiej narracji. Pewnie niejeden uronil lezke, ktora otarl szalikiem...

 

Dobra, inaczej. Co jest gorsze - zerowa reakcja, bo nie sądzę by WL miało możliwości wyśledzić sprawców z takiego gąszczu, skoro policja uzbrojona w monitoring tego nie zrobiła czy składka na pokrycie strat? Czy jakby nic nie zrobili, to byśmy teraz nie pisali piętrowych postów o podstępnym WL żerującym na biednych kibicach czy byśmy się wykłócali, jak WL ma w dupie, ze się rozwaliło parę pomników?

Jakby nic nie zrobili, toby ostatnim tekstem na ten temat byl, dosc wywazony zreszta, artykul w "Wyborczej" o tym, ze jednak troche miasto ucierpialo - kibic pomyslalby, ze "GoWno" znow kasa, zdroworozsadkowy obywatel tez by sie jakos nie burzyl, ale wciaz jest duza grupa ludzi, ktora uwaza kibicow za bydlo i uznalaby to za kolejny dowod potwierdzajacy te teze. W tym kontekscie jasno widac, ze WL musiala pokazac, ze "GoWno" nie ma racji, zawalczyc o te ostatnia grupe - a ze moze to zrobic za nieswoje pieniadze, to wlasnie to robi. Ja nie mialbym zadnych obiekcji, gdyby nic nie zrobili, bo to w koncu nie oni odpowiadali za przebieg fety.

[Vami]

Nie mówi się o tym, ale podczas fety zaginął człowiek. Jego zdjęcia wiszą na przystankach autobusowych w Poznaniu. Ostatnio widziany na Starym Rynku w czasie fety.

[GyzzBurn]

Dziennikarze Wybiórczej są niezawiśli i obiektywni jak dziennikarze Prawdy za Chruszczowa... jest rozkaz, to piszą. Spory talent do robienia wideł z igły.

 

Nie mówi się o tym, ale podczas fety zaginął człowiek. Jego zdjęcia wiszą na przystankach autobusowych w Poznaniu. Ostatnio widziany na Starym Rynku w czasie fety.

He he, no to czekam na GW: "Trup na koncie sprytnych zbrodniarzy z Wiary Lecha - ultrasów Kibolskiego Klubu Sportowego"

[Qcz]

me_who, ze Tobie sie chce jeszcze z Szk dyskutowac ;)

 

(na moje oko nie sa w stanie zebrac wymaganej kwoty ze zrzutki, podejrzewam, ze w ostatecznym rozrachunku finansowo ich to zaboli)

W ciągu pierwszych kilku dni zebrano 17.000. Wstępnie straty oszacowano na 50.000 i myślę, ze powinno sie udac taka kwote zebrac. Nie ma podanego terminu wiec chociazby do konca roku :P

 

Szk ale tak serio: dlaczego negujesz i krytykujesz każdy ruch WL? Skad taka nienawiść akurat do WL? chodzi o zwykłe warszawskie nastawianie dla poznanskich zachowan czy cos wiecej? Pisales megisterke o kibicach, nie znam tematu, jakie wnioski z tej pracy wynikły? Ze ruch kibicowski trzeba krytykowac a w efekcie zniszczyc? Ja rozumiem od czasu do czasu sie do czegos przyczepic, ale do KAZDEGO newsu z Lecha i WL? Jakos nikt inny z taka częstotliwością nie ma pretensji do WL jak Ty - stad moja ciekowosc o ten nadwyraz negatywny stosunek do spraw ogolno poznansko-lechowych.

[Vami]

Qcz, bo Legii nie trzeba bić, bo sama się bije :P

[SZk]

Szk ale tak serio: dlaczego negujesz i krytykujesz każdy ruch WL?

Jak z dzieckiem... Zaraz wejde na strone WL, znajde informacje o jakims ruchu WL, ktorego nie skrytykowalem i okaze sie, ze zdanie ma wartosc logiczna 0.

 

chodzi o zwykłe warszawskie nastawianie dla poznanskich zachowan czy cos wiecej?

Staram sie o angaz w Wyborczej, ale ciiiiii...

 

Pisales megisterke o kibicach, nie znam tematu, jakie wnioski z tej pracy wynikły? Ze ruch kibicowski trzeba krytykowac a w efekcie zniszczyc?

Nie, ze ruch kibicowski sam sie zniszczy, jesli nie bedzie sie zmieniac oraz jesli bedzie reagowac na krytyke jak na atak wiadomych sil...

 

Jak juz pisalem, WL to obecnie najbardziej aktywna grupa kibicowska - robi wiele, zaslynela ostatnio bardzo spektakularnymi akcjami (z bojkotem na czele), a ja jako czlowiek zywo zainteresowany tematyka kibicowska sledze temat i komentuje.

[Qcz]

W takim razie czekamy też na jakieś pozytywne komentarze

[Fikander]

chodzi o zwykłe warszawskie nastawianie dla poznanskich zachowan czy cos wiecej?

 

:picard:

[Buffu]

Nie mówi się o tym, ale podczas fety zaginął człowiek. Jego zdjęcia wiszą na przystankach autobusowych w Poznaniu. Ostatnio widziany na Starym Rynku w czasie fety.

 

Mówi się i to dużo. Było info na oficjalnej Lecha, na wszystkich lokalnych portalach. Materiały leciały w TVP 3 i WTK.

[SZk]

He he, no to czekam na GW: "Trup na koncie sprytnych zbrodniarzy z Wiary Lecha - ultrasów Kibolskiego Klubu Sportowego"

Chciales jeszcze dodac cos madrego?

[GyzzBurn]

He he, diabeł przebrał się w komżę i do mszy ogonem dzwoni. :]

No no, czuję się liczony po tym "ciosie".

[Qcz]

Wielkopanskie gesty pokroju wywalenia kilkudziesieciu tysiecy zlotych z budzetu stowarzyszenia (na moje oko nie sa w stanie zebrac wymaganej kwoty ze zrzutki, podejrzewam, ze w ostatecznym rozrachunku finansowo ich to zaboli)

No i rozczaruję Cie :/ Koszty naprawy zostały wycenione na 20k a zebraliśmy na tydzień temu 25k :P Nadwyżka pójdzie na "Akcja dla przedszkolaków, Przez życie z Wiarą w Lecha".

 

26.06 gramy o 18:00 u siebie z Rosenbergiem sparing (mecz z flagami i dopingiem). Tylko, ze o 16 i 20.30 są 1/8 na MŚ....

[Manort]

Tak sobie ogladam co sie dzieje na rynku transferowym w Polsce i jak narazie Legia chyba niszczy wszystkich. Lech mam zamiar czyms odpowiedziec? :> Bo jak narazie to wiele szumu wobec nazwisk, a zadnego wzmocnienia i zanosi sie tylko na oslabienia. Czekaja na kase za Lewandowskiego i Peszke? :-k

[Ingenting]

A ja nie pamiętam czy pytałem, więc zrobię to teraz. Co dalej z Zapotoką? Dadzą mu czas na aklimatyzację (bo to wydaje się jego głównym problemem) czy zostanie gdzieś sprzedany?

[Buffu]

Zapotoka ma płaszcz ochronny Zielińskiego, który w niego wierzy, dlatego nie ma opcji, żeby gdzieś odszedł.

 

@Manort: Okienko się jeszcze nie rozpoczęło. Jest kilka nazwisk. które są blisko podpisania umów i w najbliższych dwóch tygodniach powinny być ich potwierdzenia. Na razie wszyscy z klubu są na urlopach i wracają od poniedziałku do pracy.

[Qcz]

Pierwszy transfer in:

Za oficjalna:

Jacek Kiełb w przyszłym sezonie reprezentować będzie barwy Lecha Poznań. Zawodnik występujący do tej pory w Koronie Kielce od dziś oficjalnie jest zawodnikiem Kolejorza.

 

Jacek Kiełb jest wychowankiem Pogoni Siedlce, ale ostatnich pięć lat spędził w zespole Korony Kielce. W minionym sezonie był wyróżniającym się zawodnikiem ligi, co zaowocowało powołaniami do reprezentacji Polski - Obserwowaliśmy uważnie grę Jacka. To zawodnik o wysokich umiejętnościach, a co najważniejsze piłkarz, który wciąż się rozwija. Liczymy, że będzie znaczącym wzmocnieniem naszego zespołu. Jego kontrakt z klubem obowiązywać będzie do 30 czerwca 2014 roku - mówi dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk.

 

Jacek Kiełb

 

Urodzony:10.01.1988, Siedlce

 

Wzrost: 183 cm

 

Waga: 70 kg

 

Pozycja: pomocnik

 

W Ekstraklasie: 30/3

 

Kadra A: 2/0

 

Kluby: Polonia Siedlce, Korona Kielce

 

Opcja na prawej jakby Peszko jednak odszedł.

[Magic]

Nie ma czegoś takiego jak Polonia Siedlce. Jest Pogoń Siedlce i na oficjalnej powinni to wiedzieć.