Skocz do zawartości

KKS Lech Poznań


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Bez przesady. Chyba nie myślisz, że aby zidentyfikować kibiców Górnika w Arenie, musieliśmy zaczekać, aż się w necie pojawią zdjęcia z turnieju?

Nie za bardzo rozumiem Twoją odpowiedz, ale dla mnie jest troche dziwne, ze bramkarz Lecha bawi sie w młynie Górnika podczas turnieju w Poznaniu. Kasprzik nigdy nie ukrywał swojej miłości do Górnika, ale wczoraj chyba poszedł na całość.

 

Sorry, mam taki kierat w robocie, że nawet nie skojarzyłem, że to Kasprzik był :kekeke:.

 

W Poznaniu problemu z tym nie ma, Górnik nie jest naszą kosą, mało tego, fakt, że nie udaje nagłej miłości do Lecha, tylko jest wierny Górnikowi, jest mu poczytywany za plus.

Odnośnik do komentarza

Spowiedź skazanego za korupcję piłkarza m.in. Motoru i Lublinianki:

Motor spadł na samo dno, a Pan przeszedł do Lublinianki i nawet w 1999 r. walczyliście o awans do II ligi. Uczciwie?

- Uczciwie. I ciężko za to zapłaciliśmy: klub oraz jego piłkarze, którzy nie robili karier, bo nie chcieli awansować za wszelką cenę. Podam przykład meczu, po którym wszyscy w Lublinie się ze mnie śmiali, a wręcz mieli pretensje, że popełniłem straszny błąd. Graliśmy w 1999 r. ważny mecz z Dalinem Myślenice. Ważył się awans do II ligi. Całe środowisko lubelskie mówiło, że ten mecz trzeba kupić. Dalin zresztą podał cenę: najpierw 40 tysięcy, potem 30. Na końcu zeszli do 20 tys.. Do tego jeszcze trzeba było dać sędziemu. My i tak nie mieliśmy pieniędzy, ale miała je Siarka Tarnobrzeg, która walczyła z nami o awans. Zapłacili Dalinowi. Tak wypłynął ówczesny trener Siarki, który dziś prowadzi jedną z czołowych drużyn ekstraklasy. Przegraliśmy 0:2. Wszyscy mnie wyśmiewali, i działacze z LZPN i prasa: Dębiński jest głupi, bo nie kupił tego meczu i zaprzepaścił szansę jedną na milion dla lubelskiej piłki, bo to Siarka awansowała.

 

Cały ten sezon 98/99 Lublinianka rozegrała czysto?

- Czysto. Zawsze graliśmy czysto, choć był jeden taki mecz...

 

Tak?

- Siarka Tarnobrzeg grała z AZS Biała Podlaska. Kupiła ten mecz, zapłaciła AZS-owi. W przerwie meczu zadzwonił do mnie sędzia z Lublina, który ten mecz prowadził: - Panie Romanie - mówi. - Ja tak zrobię, że AZS ten mecz wygra, ale niech pan da mi 3 tysiące. Było przy tym kilka osób i powiedziałem im o co chodzi. Zaproponowali, że się zrzucą. I powiedziałem sędziemu, że dam pieniądze.

 

Wywiązał się?

- Weźcie dokumentację meczu i zobaczcie ile kartek sędzia dał piłkarzom Siarki. AZS wygrał sprzedany mecz! Taka była siła sędziów.

źródło: Lublinianka.net/Gazeta.pl

 

Mam wrażenie, że chodzi o trenera Lecha Jacka Z.

Odnośnik do komentarza

Mi tam statystykami zaimponował Novak, chyba możliwe jest że z nim podpiszecie, w końcu Lewandowski wiecznie w Lechu grać nie będzie.

Wkurza mnie że na forum Lecha i forum Wisły każde doniesienie o ruchach transferowych rywali jest kwitowane śmiechem i przypominaniem o Golikach, Handziciach, Juszczykach :D

Odnośnik do komentarza

Co się nie podoba Zielińskiemu? Statystyki niezłe.

"Dziwny" transfer Lecha Poznań - Przegląd Sportowy

Fenan Salcinovic do Lecha Poznań trafił w grudniu 2008 roku, ale od momentu podpisania kontraktu nie rozegrał żadnego meczu w barwach Kolejorza - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

Salcinovic do poznańskiego klubu trafił z Celiku Zenica. Pojawił się wtedy na badaniach, podpisał z Lechem 4,5-letni kontrakt i... został wypożyczony do norweskiego klubu Sandefjord. To jeden z dziwniejszych transferów Lecha w ostatnich latach.

 

Bilans Salcinovicia w Norwegii prezentuje się nieźle. Piłkarz w minionym sezonie zagrał w 26 spotkaniach norweskiej Eliteserien, zdobył 4 bramki i zaliczył 6 asyst.

- Mogę powiedzieć szczerze, że jesteśmy bardzo zadowoleni z gry Fenana w poprzednich rozgrywkach. Z końcem grudnia skończyła się jednak nasza umowa z Lechem, więc w tej chwili trudno powiedzieć mi coś więcej o jego przyszłości. Jeśli mówi pan, że nie poleciał z polskim klubem na zgrupowanie do Hiszpanii, to będziemy sondowali możliwość kolejnego wypożyczenia - mówi dyrektor sportowy Sanderfjord Arne Dokken.

 

Gra w Norwegii wydaje się dla Bośniaka najlepszym wyjściem. Jednak zaskakujące jest, że poznański klub nie sprawdził piłkarza w swoim zespole nawet w spotkaniu sparingowym.

 

- Fenan dostał zaproszenie na sparing Lecha w listopadzie, gdy był wolny termin w związku z barażami eliminacji mistrzostw świata. Był wtedy kontuzjowany i nie mógł przyjechać. Zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby trener sprawdził go zimą na obozie w Hiszpanii. Musimy jednak uszanować decyzję trenera Zielińskiego, choć nie do końca ją możemy zrozumieć - mówi menedżer piłkarza Miralem Jaganjac, który wraz z zawodnikiem pojawił się w Poznaniu.

Odnośnik do komentarza

O tym, że będą chcieli go wypożyczyć Zieliński mówił już pod koniec października. To nie jest zawodnik, który w tej chwili miałby wzmocnić zespół, a byłby jedynie uzupełnieniem składu, a takich piłkarzy Lech nie chce już, bo ma ich wystarczająco dużo. Statystyki to nie wszystko.

Odnośnik do komentarza

Czy ja wiem? Tenże Adiyiah grający w Friedrikstad i strzelający jako napastnik ledwie 12 bramek w sezonie trafia do Milanu. Statystyki Fenana jakoś tragicznie przy nim nie wyglądają. A pokazać się nie miał gdzie, szkoda tylko że wybrano Norwegię. Gdzieś bliżej, pod okiem Zielińskiego mógłby trafić na to zgrupowanie. Zresztą Fenan to lewy/prawy pomocnik, kogo macie zamiast Peszki?

Odnośnik do komentarza

Czy ja wiem? Tenże Adiyiah grający w Friedrikstad i strzelający jako napastnik ledwie 12 bramek w sezonie trafia do Milanu. Statystyki Fenana jakoś tragicznie przy nim nie wyglądają. A pokazać się nie miał gdzie, szkoda tylko że wybrano Norwegię. Gdzieś bliżej, pod okiem Zielińskiego mógłby trafić na to zgrupowanie. Zresztą Fenan to lewy/prawy pomocnik, kogo macie zamiast Peszki?

 

Fenan to prawy pomocnik. Za Peszkina może zagrać Kikut, który na ligę będzie już gotowy. Trener widocznie uznał, że nie potrzebujemy kolejnego pomocnika na prawą stronę, skoro miał Białożyta i go wypożyczył.

 

Co do Janoty - fajnie, szkoda tylko, że chce 30k. Na lewej pomocy może zagrać teraz czterech graczy z czego trzech jest zdrowych - Możdżeń, Cueto, Ivan. Wróci Wilk i mamy czterech. Akurat dopóki nikogo nie sprzedamy w pomocy nie ma sensu kupować kolejnych zawodników. Kriwiec jeszcze może zagrać na boku w razie czego.

Odnośnik do komentarza

Czy ja wiem? Tenże Adiyiah grający w Friedrikstad i strzelający jako napastnik ledwie 12 bramek w sezonie trafia do Milanu. Statystyki Fenana jakoś tragicznie przy nim nie wyglądają. A pokazać się nie miał gdzie, szkoda tylko że wybrano Norwegię. Gdzieś bliżej, pod okiem Zielińskiego mógłby trafić na to zgrupowanie. Zresztą Fenan to lewy/prawy pomocnik, kogo macie zamiast Peszki?

 

No, tylko że Adiyah do Milanu trafił bardziej za MŚ-20 gdzie zdobył koronę króla strzelców i wydatnie pomógł Ghanie zdobyć trofeum. Przy okazji ma też 2 lata mniej od Fenana.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...