DjMacu Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Tak długo jak polskie kluby będą dyktować takie ceny za zawodników na rynku krajowym, zespoły z czołówki sprowadzać będą Serbów, Brazylijczyków i piłkarzy z Afryki. Właśnie o to chodzi... 1.5 mln zł za zawodnika który w sezonie 2007/2008 rozegrał 9 meczy i strzelił jedną bramkę,natomiast w poprzednim sezonie w 26 meczach ustrzelił ich tylko 5... Cytuj Odnośnik do komentarza
shqvarny Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 takie wyceny, a potem się dziwią że ŁKS ma od zawsze problemy z finansami widać że znają się na rzeczy i twardo stąpają po ziemi chociaż energy drink który miał zapewnić kilka milionów brakujących w kasie klubowej był imho lepszy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Pitto Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 http://www.lechpoznan.pl/art,12548,pol_europy_na_meczu_lecha.htm :o ciekawe, ilu przyjechało obserwować naszych Cytuj Odnośnik do komentarza
daniel90 Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Ja mysle, ze na wiekszosci meczow jest kilku(nastu) takich obserwatorow. Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 cos kolo 1400 biletow bylo, dawno zeszly. Nasi sie tym niby nie przejmuja i planuje pochod z rynku. Pozatym wiara ma pobukowane hotele itd i jak se oni wyobrazaja egzekwowanie tego, ze do 17 nie mozna do miasta wjecha? Po co robia niepotrzebne cisnienie? Nasi sie z bardzo dobrej strony pokazali i w Szwajcarii i w Moskwie i w Roterdamie - zero dymow, ale tez 0 policji na miescie w St Gallen. Posrani sa tatalnie faktem, ze barbarzynsy ze wschodu maja przyjechac. Niestety "kibice" ze Stolycy taka opinie co roku w Europie robią Polsce :/ Podobno maja kretow czytajacych forum WL i tlumacza im na belgijski. Wiec nasi zaczeli im takie posty pisac: Zrozumieć musicie, że jak neandertalczyk ze spowitego mgłą komunizmu Wschodu, wyrwie się już z tego kraju plądrowanego nieustannie przez polarne niedźwiedzie, gdzie z kranu nigdy nie leci ciepła woda, a litr wódki wypija się do samego tylko śniadania (i to na głowę!), to chciałby "liznąć" trochę kultury Zachodu. Chciałby skosztować belgijskich specjałów, wypić kufel piwa, choć przez moment rzucić okiem na Stadhuis czy Beffroi. Kto wie, może ów barbarzyńca zechciałby nawet użyć noża i widelca, zażyć kąpieli, przyłożyć głowę do puchowej poduszki i gotów jest jeszcze za to wszystko zapłacić? A jeśliby zechciał, to jak go powstrzymacie? dobre! a skoro wszyscy jadą na stereotypach i uogólnieniach, to napiszcie jeszcze przestrogę dla kibiców Lecha, żeby nie zabierać małych dzieci do Belgii z wiadomych powodów... :] apdejt: trochę późno już na to Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Niestety, bo pomysł genialny - poprosić belgijską policję o prewencyjne spędzenie belgijskich kibiców w jeden sektor, bo z Polski jadą na ten mecz ludzie z małymi dziećmi :>. Cytuj Odnośnik do komentarza
fizolek Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 tak oglądając wczorajszy mecz Celticu...za drewnianego Marca Fortune z WBA Celtic zaplacil 4 mln funtow(sic!)...eghm..nie lepiej by bylo za 4-5mln euro kupic Lewego...niech mi ktos wytlumaczy specyfike angielskiego rynku transferowego bo logicznie tego wytlumaczyc sie nie da.... Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 tak oglądając wczorajszy mecz Celticu...za drewnianego Marca Fortune z WBA Celtic zaplacil 4 mln funtow(sic!)...eghm..nie lepiej by bylo za 4-5mln euro kupic Lewego...niech mi ktos wytlumaczy specyfike angielskiego rynku transferowego bo logicznie tego wytlumaczyc sie nie da.... Masz pewność, że Lewy sprawdziłby się w takiej lidze jak Szkocka? Czy sprawdziłby się w europejskich pucharach, gdzie Celtic w większości meczy nie jest faworytem? Nie przeceniajmy tak tego Lewgo, takich jak on w innych krajach paru by się znalazło... Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 W związku z informacjami zamieszczonymi na forum Lecha dot. przemarszu kibiców z rynku w Brugge na stadion – Policjanci Belgijscy wskazali, że takiego przemarszu ze względów bezpieczeństwa nie może być. Dla kibiców zostaną podstawione autokary które przewiozą ich na stadion." ze źródeł zbliżonych do świetnie poinformowanych: marsz się odbył! Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 jakis dymy po drodze? Dobrowolnie sie zgodzili? ;) edyta sie dowiedziala, ze w Belgii spokoj jest. Cytuj Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 no i po ptakach. Lech odpadł, ale mnie to nawet cieszy. Tak słabo grającej drużyny dawno nie widziałem i całe szczęście, że więcej w tegorocznej edycji LE nie będę miał okazji. Toć to wstyd. Padł sprawiedliwy wynik. Całego spotkanie, przez 120 minut nie oglądałem, miałem epizodyczne przerwy, ale to chyba nie przeszkodzi mi w obiektywnej ocenie tego spotkania. Nie jestem w stanie nawet nikogo wyróżnić, wszyscy zagrali żałośnie. Znajdą sie teraz tacy, którzy będa mówili, że Lecha z pucharów wywalił sędzia, który nie uznał bramki. Po części to i prawda, ale spójrzmy na to inaczej. W jaki sposób padła ta bramka? Kompletny przypadek, w inny sposób nie byliśmy w stanie zagrozić bramce Belgów. No, przychodzi mi na myśl jeszcze ostatnia sytuacja z dogrywki, kiedy to po rożnym uderzał Bosacki i instynktownie obronił Stijnen (?). Lecz kiedy naprzeciwko postawilibyśmy sytuacje stworzone przez rywala... Nie ma porównania. No i same rzuty karne. Co wyprawiał Kasprzik to ja nie wiem. Dostał 4 szansy i 4 razy zrobił tak samo. Położył się na środku bramki. Na co on liczył? Na co on liczył ja się pytam! Ach, zapomniałbym pochwalić naszych napastników. Rozumiem, że przeciwko takim obrońcom może grać się ciężko, może być problem, ale Rengifo+Lewandowski nie stworzyli ZADNEGO zagrożenia. Bezproduktywnie biegali za piłką. Kiedy już starzała się okazja na jakąś skłądniejszą akcję to popełniali najprostsze, techniczne błedy. Wygrali lepsi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Lecha z Ligi Europejskiej wyjebał sędzia i tyle. Nawet jeśli faul był [moim zdaniem to bramkarz wpadł na Rengifo, a nie odwrotnie] to decyzji się nie zmienia. Piłkarze Lecha już cieszyli się z gola, a zawodnicy Brugge się z tym pogodzili tylko Stiijnen, który popełnił błąd chciał uratować swój tyłek i poleciał do sędziego. Kilkanaście minut później mieliśmy identyczną sytuację w polu karnym Lecha, a tam sędzie faulu nie odgwizdał. Oprócz tej bramki podjął jeszcze kilka kontrowersyjnych decyzji. Przecież zawodnicy Brugge ciągle symulowali, a on pokazywał kolejny żółte kartki dla Lechitów :| Była też sytuacja z Bandrowskim, a Vargas powinien dostać czerwoną kartkę, ale sędzia znów błysnął i pokazał tylko żółty kartonik. Lech nie musiał atakować, ponieważ miał korzystny rezultat. Ty liczyłeś, że Kolejorz od początku do ataku się rzuci? :| Oprócz tej bramki Lech miał jeszcze dwie dobre sytuacje. Najpierw piękne podanie Semira do Lewego, ale Robert zdecydowanie przekombinował :/ A w dogrywce dobrą sytuację miał Bartek Bosacki, lecz bramkarz gospodarzy obronił jego strzał. Jeśli Lech strzelił przypadkowego gola to podobnie można powiedzieć o bramce dla Brugii. Piłka odbiła się od jakiegoś zawodnika i wyleciała przed pole karne, jeden z graczy Brugge uderzył, a Kasprzik popełnił błąd, błąd popełnił róneiz Stijnen, ale on za niego nie zapłacił. Inne groźne sytuacje? Słupek Soncka, więcej nie pamiętam, bo często wybijaliśmy piłkę w ostatnim momencie lub Kasprzik pewnie interweniował. Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Karne były tylko dopełnieniem beznadziejnej gry Kolejorza. Jak każdy rozsądny kibic wspieram każdą polską drużynę w pucharach. Jednak dzisiejszej gry Lecha nie można określić inaczej niż "beznadziejna". Mój wuefista na studiach zawsze wpieniał się jak graliśmy "na przypał" albo jak kto woli "na aferę". Zawsze powtarzał że gramy "futbol antykoncepcyjny", czyli pozbawiony jakiejkolwiek koncepcji. Niestety tak to właśnie grał dzisiaj Lech. Żenada i żal. Jestem wielce rozczarowany... Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Znajdą sie teraz tacy, którzy będa mówili, że Lecha z pucharów wywalił sędzia, który nie uznał bramki. Po części to i prawda, ale spójrzmy na to inaczej. W jaki sposób padła ta bramka? Kompletny przypadek, w inny sposób nie byliśmy w stanie zagrozić bramce Belgów. No, przychodzi mi na myśl jeszcze ostatnia sytuacja z dogrywki, kiedy to po rożnym uderzał Bosacki i instynktownie obronił Stijnen (?). Lecz kiedy naprzeciwko postawilibyśmy sytuacje stworzone przez rywala... Nie ma porównania. No i same rzuty karne. Co wyprawiał Kasprzik to ja nie wiem. Dostał 4 szansy i 4 razy zrobił tak samo. Położył się na środku bramki. Na co on liczył? Na co on liczył ja się pytam! Ach, zapomniałbym pochwalić naszych napastników. Rozumiem, że przeciwko takim obrońcom może grać się ciężko, może być problem, ale Rengifo+Lewandowski nie stworzyli ZADNEGO zagrożenia. Bezproduktywnie biegali za piłką. Kiedy już starzała się okazja na jakąś skłądniejszą akcję to popełniali najprostsze, techniczne błedy. Wygrali lepsi. Nie no Bruggia to nas doginała cały czas, tysiąc 100%, słupki, poprzeczki. Oczywiście mieli przewagę, prowadzili grę ale wielokrotnie nic z tego nie wynikało. A najgroźniejszą akcje meczu zmarnował Lewy. Przecież gol dla Brugge to dopiero 2 i 3 celny strzał w meczu. Zgodzę się, że Bruggia była zespołem lepszym piłkarsko. Co do Kasprzika to podjął decyzje, że rzuca się w tamten róg i się tego trzymał. On nie musi obronić karnego, to przeciwnik musi strzelić. Ok Zieliński :| Czy on widział jak grał Lewandowski i Rengifo :o Nie wiem czy Lewy miał chociaż jedno dobre przyjęcie w tym meczu :/ Żałosne spotkanie w jego wykonaniu i powinien zejść koło 70 minuty. Wybór wykonawców do 11 Przecież Djurdjevic już w 90 minucie wykonał wolnego tak, że witki opadły :/ Widać było, że nie czuje piłki na nodze, więc dajmy mu strzelić karnego Rengifo to samo, podać nie umiał. Przegrywamy spotkanie w środku boiska, nie mamy kogoś kto przytrzymał by piłkę, zagrał, wybiegł na pozycje. Jesteśmy w dupie Ok niech Zieliński dogra tą rundę i jak nie będzie zadowalającego wyniku niech idzie papa. :| Była też sytuacja z Bandrowskim, a Vargas powinien dostać czerwoną kartkę, ale sędzia znów błysnął i pokazał tylko żółty kartonik. We Wronkach mógł wywalić Golika :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 We Wronkach był tylko Golik, a w Brugii? Nieuznany gol, czerwona Vargasa, masa żółtych dla Lecha, który być nie powinno [szczególnie na samym początku meczu], sędzia nie widział aktorstwa graczy Brugii :> Cytuj Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Lech nie musiał atakować, ponieważ miał korzystny rezultat. Ty liczyłeś, że Kolejorz od początku do ataku się rzuci? Nie. Miałem nadzieję, że będą stać 120 minut i wypierdalać piłki na bezproduktywnych Rengifo+Lewandowskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 We Wronkach był tylko Golik, a w Brugii? Nieuznany gol, czerwona Vargasa, masa żółtych dla Lecha, który być nie powinno [szczególnie na samym początku meczu], sędzia nie widział aktorstwa graczy Brugii :> Ale to nie zmienia faktu że Lech nie pokazał NIC!!! Dosłownie NIC. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Czyli do pod nogi Lewandowskiego piłka sama spadła? Identycznie było przy bramce dla Brugii ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Drużyna, która broni JEDNOBRAMKOWEGO prowadzenia powinna sie chociaż nastawić na kontry. Lech przyjechał z nastawieniem wybijania piłek i obrona częstochowy ogólnie rzecz biorąc. Nie ma co się oszukiwać, dragonfly dobrze podsumował. Lech nie pokazał nic. Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Składnych akcji było jak na lekarstwo. To i tak cud że Brugge nie wbiło Kolejorzowi więcej bramek. Naprawdę nie jest moim celem znęcać się nad Lechem, ale w porównaniu do meczów sprzed roku widać wyraźny regres. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.