Qcz Napisano 27 Września 2010 Udostępnij Napisano 27 Września 2010 No to bilety na Lech-Salzburg się skończyły. W czwartek na prawdziwe otwarcie stadionu będzie komplecik. Nawet nie wiem ile ostatecznie wchodzi...43k? Czy na puchary 41 a na ligę więcej? Pytanie za 100 punktów: kiedy ostatnio w Polsce na meczu piłkarskim było 43k ludzi? Na derbach śląska chyba 40k wchodziło? hmm Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 27 Września 2010 Udostępnij Napisano 27 Września 2010 Jeśli wchodzi 41 tys. to tyle samo było na derbach Śląska w sezonie 2007/2008. Tak czy inaczej jeśli chodzi o mecze piłkarskie w Polsce, to więcej na pewno bywało na meczach reprezentacji, z Portugalią w Chorzowie na przykład 45 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 27 Września 2010 Udostępnij Napisano 27 Września 2010 Pojemność stadionu na Euro miała wynosić 41018, ale czy na mecze UEFA podobnie tego nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
wilku Napisano 28 Września 2010 Udostępnij Napisano 28 Września 2010 Mam wielką nadzieję, że Lech nie popsuje i zdobędzie pewne 3 punkty, które mogą zaważyć na awansie Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 28 Września 2010 Udostępnij Napisano 28 Września 2010 Tylko pamiętajmy, że nie jesteśmy faworytem tego meczu. Tak więc spokojnie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
wilku Napisano 30 Września 2010 Udostępnij Napisano 30 Września 2010 Jeśli nie w tym meczu, to w którym Lech miałby być faworytem Na szczęście pewne zwycięstwo 2:0 i pewne 3 punkty i można liczyć na awans. Arboleda zagrał tak, że jakby tak zagrał w Turynie to stamtąd też Lech pewnie przywiózłby 3 punkty. Nie jestem jakimś fanem Zielińskiego, jako trenera, ale mam nadzieję, że Lech będzie grał tak dalej dobrze, bo to napewno drużyna, która godnie reprezentuje nasz kraj na arenie europejskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Jeśli nie w tym meczu, to w którym Lech miałby być faworytem W żadnym? Lech zagrał nieźle, ale pierwsza połowa była wyrównana i mogło być 2:0, ale i 0:2. Duży plus na pewno Stilić i Kiełb. I niech Peszko nie gra na lewym skrzydle już ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 akurat pierwsza połowa była na typowe 0:0, Salzburg uderzał w zasadzie z dystansu, brakowało klarownych sytuacji Austriacy na pewno mieli szansę na wyrównanie 70' kiedy wyraźnie zaatakowali i przycisnęli naszych, na szczęście wyszliśmy ze świetną kontrą i strzeliliśmy drugą bramkę, która ustawiła wynik IMHO ciężko wytypować MoM, bo drużyna zagrała naprawdę równo, co również cieszy, na plus Manu (bez błędów, gol po SFG), Rudnevs (walczył o każdą piłkę, nie bał się pojedynków 1v1) i Kikut (bardzo dobry mecz jak na niego), no i bardzo dobra zmiana Kiełba Sławek co prawda strzelił gola, ale czasami za bardzo gwiazdorzył i niepotrzebnie sam kończył akcje nieźle Sztilić i Kriwiec, ale i tak daleko od swojego potencjału Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Kriwiec nieźle? Kriwiec zagrał fenomenalnie, ale nie na swojej pozycji, bo wczoraj był typowym defensywnym pomocnikiem. Świetnie przecinał akcje na 25-35 metrze przed naszą bramką i oddawał piłkę innym do konstruowania ataków. Wczoraj już Stevens pytał o niego, a dziennikarze Austriaccy żartowali, że to nowy zawodnik RB. Cytuj Odnośnik do komentarza
Trzmielu Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Kriwec wczoraj niesamowicie grał, aż z ojcem nie wierzyliśmy, że jest to ten sam zawodnik co w poprzednich meczach w LE! To prostopadłe podanie do Stilic-a, zrobił Kiełb czy Kriwec? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dudek Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Kriwec wczoraj niesamowicie grał, aż z ojcem nie wierzyliśmy, że jest to ten sam zawodnik co w poprzednich meczach w LE! To prostopadłe podanie do Stilic-a, zrobił Kiełb czy Kriwec? Kiełb afair. Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Kriwiec nieźle? Kriwiec zagrał fenomenalnie, ale nie na swojej pozycji, bo wczoraj był typowym defensywnym pomocnikiem. Świetnie przecinał akcje na 25-35 metrze przed naszą bramką i oddawał piłkę innym do konstruowania ataków. Wczoraj już Stevens pytał o niego, a dziennikarze Austriaccy żartowali, że to nowy zawodnik RB. Żartowali to dobre słowo. Prawdopodobnie w ciągu 3 lat będziemy mieć większy budżet niż Salzburg. Poza tym musiałby być szalony przechodząc do słabszego klubu z mniejszymi perspektywami. Śmiem twierdzić, że już niedługo Lech może zainteresować trenerów klasy Stevensa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Wczorajszy mecz piękny Pierwsza połowa na remis, ale w ostatnim kwadransie to Kolejorz grał trochę lepiej i chwilę po wznowieniu Maniek dał nam prowadzenie Arboleda rozegrał świetne zawody. Strzelił bramkę i kilka razy ratował Lecha przed stratą bramki, bardzo podobał mi się w tym spotkaniu również Kikut, Kriwiec czasami głupio tracił piłkę, ale zanotował też dużo odbiorów i podań rozpoczynających akcję, z ławki znakomicie wszedł Kiełb, Peszko był takim jeźdźcem bez głowy, ale robił dużo zamieszania, szkoda tylko tej głupiej kartki w końcówce, Rudnews tym razem nie strzelił, ale był jednym z najlepszych piłkarzy tego spotkania, Semir pierwszą połowę przespał, a po zmianie stron grał już znacznie lepiej. Świetny początek w LE. Cytuj Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Mnie najbardziej podobał się Luis Henriquez. A to dlatego, że przewyższa wszystkich polskich bocznych obrońców o dwie klasy. Lech zaimponował mi przygotowaniem fizycznym. Na dużym boisku wszyscy biegali jak opętani ;), jakbym Ligę Mistrzów oglądał w decydującej fazie rozgrywek :|. Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Strasznie podoba mi się Kikut, jakiś czas temu uważałem go za strasznego drewniaka, bez techniki i umiejętności, ale w ciągu ostatnich kilku miesięcy bardzo się rozwinął. W tym sezonie jest moim zdaniem jednym z najlepszych zawodników Lecha, pełno go na prawej stronie nie boi się gry, choćby wczoraj był dużo pożyteczniejszy od Peszki. Myślę, że Smuda mógłby go sprawdzić w kadrze, na prawej obronie bądź skrzydle. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Mnie najbardziej podobał się Luis Henriquez. W pierwszej połowie Zarate robił go jak chciał. Żartowali to dobre słowo. Prawdopodobnie w ciągu 3 lat będziemy mieć większy budżet niż Salzburg. Poza tym musiałby być szalony przechodząc do słabszego klubu z mniejszymi perspektywami. Mieć będziemy mogli większy budżet jeżeli Red Bull swój klub pokazowy przeniesie do Lipska, na co może się zanosić. Cytuj Odnośnik do komentarza
ubu Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Strasznie podoba mi się Kikut, jakiś czas temu uważałem go za strasznego drewniaka, bez techniki i umiejętności, ale w ciągu ostatnich kilku miesięcy bardzo się rozwinął. W tym sezonie jest moim zdaniem jednym z najlepszych zawodników Lecha, pełno go na prawej stronie nie boi się gry, choćby wczoraj był dużo pożyteczniejszy od Peszki. Myślę, że Smuda mógłby go sprawdzić w kadrze, na prawej obronie bądź skrzydle. Z takimi brakami szybkościowymi lepiej trzymać go z daleka od kadry, Svento wczoraj w jednej sytuacji uciekł mu jak Ferrari ciężarówce, troszkę lepszy skrzydłowy robiłby z Kikuta wiatrak bardziej regularnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hammer Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Bardzo miłe uczucie móc obejrzeć tak fajnie grający polski klub w europejskich pucharach. Nie będę wyjątkowy i napiszę, że również Kikut wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie, w końcówce ożywił się Semir, poza tym świetna zmiana Kiełba, który szarpał na tej prawej stronie i przeprowadził kilka dobrych akcji. Jedynie martwią te wykluczenia, bo być może Peszko powinien nauczyć się dokładnie podawać do kolegów, ale jego szybkość jest sporym atutem. Wichniarek i tak jest rezerwowym, więc jego ubytek nie będzie taki duży, bo Rudnevs ma pewne miejsce w składzie i trzeba oddać, że zasłużenie. Swoją drogą, to świetnie, że w polskiej lidze jest taki napastnik - nie tylko stoi jak kłoda w polu karnym i czeka na piłkę, ale sam rozprowadzi akcje, wróci się po piłkę... Łotysze mają własnego Rooneya ;) . Prawdziwy test czeka Lecha w meczu z City, chociaż mam przeczucie, że nie będzie tak kolorowo, to jednak chciałbym, by Poznaniacy sprawili kolejną niespodziankę i wyszarpali punkty Anglikom. Cytuj Odnośnik do komentarza
Monti Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Wykluczeń nie będzie, w fazie grupowej podobno pauzuje się dopiero po obejrzeniu trzech kartek. Cytuj Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 1 Października 2010 Udostępnij Napisano 1 Października 2010 Mnie najbardziej podobał się Luis Henriquez. W pierwszej połowie Zarate robił go jak chciał. Nie będę polemizował. Podczas pierwszej połowy ciągle gdzieś wychodziłem z pokoju i nie mam dobrego rozeznania. W drugiej, według mnie, grał bardzo dobre zawody. Pokaż mi w polskiej lidze zawodnika, który przyjmie trudną piłkę pod naporem przeciwnika i po chwili, naciskany przez dwóch, nawet trzech rywali, nie wywali piłki na aut, tylko poda dokładnie do kolegi z drużyny. Tak wyszkoleni technicznie boczni obrońcy grają we wszystkich liczących się europejskich klubach. A w Polsce nie ma ani jednego i Smuda głowi się, kogo na kredyt powołać do reprezentacji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.