fizolek Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 Kriwiec nieźle? Kriwiec zagrał fenomenalnie, ale nie na swojej pozycji, bo wczoraj był typowym defensywnym pomocnikiem. Świetnie przecinał akcje na 25-35 metrze przed naszą bramką i oddawał piłkę innym do konstruowania ataków. Wczoraj już Stevens pytał o niego, a dziennikarze Austriaccy żartowali, że to nowy zawodnik RB. Żartowali to dobre słowo. Prawdopodobnie w ciągu 3 lat będziemy mieć większy budżet niż Salzburg. Śmiem twierdzić, że już niedługo Lech może zainteresować trenerów klasy Stevensa. Trochę teraz popłynąleś ten klub nalezy do własciciela marki Red Bull- najbardziej rozpoznawalnego napoju energetycznego na swiecie:) Człowiek ma 2 zespoly F1 ( Torro Rosso i Red Bulla ) klub piłkarski; mnóstwo indywidualnych kontraktów z gwiazdami z całego Swiata itp:) Gdyby tylko chciał- to zapewne wpakować by mógl tyle kasy co Abramowicz w Chelsea.. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 2 Października 2010 Udostępnij Napisano 2 Października 2010 No tak, ale właściciel RB zaczął inwestować w Niemczech, w Lipsku. O ile słowa duetu Borek i Kołtoń są prawdziwe, to Salzburg ma być "akademią" dla najzdolniejszych graczy regionu, a piłkarskim koniem pociągowym ma zostać Red Bull Lipsk. Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 3 Października 2010 Udostępnij Napisano 3 Października 2010 Kriwiec nieźle? Kriwiec zagrał fenomenalnie, ale nie na swojej pozycji, bo wczoraj był typowym defensywnym pomocnikiem. Świetnie przecinał akcje na 25-35 metrze przed naszą bramką i oddawał piłkę innym do konstruowania ataków. Wczoraj już Stevens pytał o niego, a dziennikarze Austriaccy żartowali, że to nowy zawodnik RB. Żartowali to dobre słowo. Prawdopodobnie w ciągu 3 lat będziemy mieć większy budżet niż Salzburg. Śmiem twierdzić, że już niedługo Lech może zainteresować trenerów klasy Stevensa. Trochę teraz popłynąleś ten klub nalezy do własciciela marki Red Bull- najbardziej rozpoznawalnego napoju energetycznego na swiecie:) Człowiek ma 2 zespoly F1 ( Torro Rosso i Red Bulla ) klub piłkarski; mnóstwo indywidualnych kontraktów z gwiazdami z całego Swiata itp:) Gdyby tylko chciał- to zapewne wpakować by mógl tyle kasy co Abramowicz w Chelsea.. Mają bodajże 4 x większy budżet. Może lekko przesadziłem, ale biorąc pod uwagę, że Rudniew będzie kosztował minimum jakieś 8 mln euro :] i że pogramy regularnie w europejskich pucharach oraz dobrze w lidze przy sporej frekwencji - można to osiągnąć. Salzburg nie ma perspektyw rozwoju. Poza tym sprzedają najlepszych grajków jak polskie kluby. Lech z 4 x wiekszym budżetem przekładającym się też jednak na mądre transfery, z potencjałem kibicowskim (brak konkurencyjnego klubu w pobliżu - czekam na Wartę! ), z potężną w Wielkopolsce armią konsumentów, których można przyciągnąć do zakupów marką Lech (sławny i udany bojkot Browarów Wielkopolskich pokazuje mozliwości rynkowe) to nie w kij dmuchał. Salzburg może o tym pomażyć. Nieśmiało... Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 3 Października 2010 Udostępnij Napisano 3 Października 2010 Może lekko przesadziłem, ale biorąc pod uwagę, że Rudniew będzie kosztował minimum jakieś 8 mln euro 80 od razu, co się hamować. Już Lewandowski miał kosztować co najmniej 6, a skończyło się kolosalnym sukcesem w postaci 4,5 miliona euro. Poza tym jest na razie bohaterem kilku spotkań, a Lewandowski grał bardzo dobrze w lidze już wcześniej. Za 8 milionów euro to można mieć dojrzałego, dużo lepszego piłkarza od Łotysza ogranego w ligach zachodnich. O takiej kwocie za Łotysza faktycznie możecie sobie "pomażyć. Nieśmiało..." Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 3 Października 2010 Udostępnij Napisano 3 Października 2010 Już Lewandowski miał kosztować co najmniej 6wg niektórych 1,5M byłoby grubo przesadzone, więc 6 okazało się trochę bliżej prawdy... Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 To ci sami co wyśmiewali 5 000 000 za Lewego? Byłoby 7 gdyby chciało mu się iść na wschód. Może kiedyś nauczycie się oceniać potencjał piłkarza... :] Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 8 Października 2010 Udostępnij Napisano 8 Października 2010 Info dla Januszy, którzy chcą przyjechać na Juve czy City: Ceny biletów na dowolny z meczy: kat A - 170-145 (ulgowy mlodzież ucząca do 26l) kat B - 130-110 kat C - 100-85 kat D - 80-70 mapka stadionu Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Nie mogę zrozumieć tej drużyny :| W Lidze Europejskiej świetne wyniki z Juventusem i Salzburgiem, a w Ekstraklasie katastrofalnie. Wczoraj znowu dużo sytuacji do strzelenia bramki w pierwszej połowie i brak skuteczności, a druga połowa fatalna. W tabeli 13 pozycja i już 14 punktów straty do lidera :picard: Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Ale czego tu nie rozumieć? Juventus grał na ćwierć gwizdka, nawet biorąc pod uwagę to, że są w najgłębszym kryzysie od lat, wystawił bardzo mocno rezerwowy skład i ten fantastyczny wynik z nimi to głównie zasługa medialnego balonika, bo och, ach, 3:3 w Turynie, a na skład i formę Włochów to już nikt nie patrzył. Austriacy to bardzo przeciętna ekipa, która nie wybija się nawet na tle polskiej ekstraklasy. Dodatkowo na te mecze gwiazdorzy Lecha spoza kraju się sprężyli, bo takie mecze promują w przeciwieństwie do spotkania z Lubinem. Poza tym gra Lecha w lidze jest lepsza od tej, którą przekazują wyniki, pewnie tylko to broni Zielińskiego - że zaraz się przełamią napastnicy i będzie lider. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Nie mogę zrozumieć tej drużyny :| W Lidze Europejskiej świetne wyniki z Juventusem i Salzburgiem, a w Ekstraklasie katastrofalnie. Wczoraj znowu dużo sytuacji do strzelenia bramki w pierwszej połowie i brak skuteczności, a druga połowa fatalna. W tabeli 13 pozycja i już 14 punktów straty do lidera :picard: Dla mnie nie ma tu nic dziwnego. Drużyny z zachodu mają tendencję do traktowania LE jako kary, dzięki czemu takie drużyny, jak Lech czy BATE mogą się wyszumieć. Nie jest przypadkiem, że Lech miał znacznie ciężej z Interem Baku czy Spartą, niż Juve i Salzburgiem. Wtedy Lech miał do czynienia z zespołami, którym tak samo jak Lechowi zależy na odniesieniu sukcesu. I nie mówię tego, żeby dopiec Lechowi, bo to dotyczy wszystkich sukcesów polskich drużyn z mocniejszymi ekipami w tej europejskiej drugiej lidze w ostatnich latach, także Wisły w 2002 czy Groclinu rok później. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Ale czego tu nie rozumieć? Juventus grał na ćwierć gwizdka, nawet biorąc pod uwagę to, że są w najgłębszym kryzysie od lat, wystawił bardzo mocno rezerwowy skład i ten fantastyczny wynik z nimi to głównie zasługa medialnego balonika, bo och, ach, 3:3 w Turynie, a na skład i formę Włochów to już nikt nie patrzył. Austriacy to bardzo przeciętna ekipa, która nie wybija się nawet na tle polskiej ekstraklasy. Dodatkowo na te mecze gwiazdorzy Lecha spoza kraju się sprężyli, bo takie mecze promują w przeciwieństwie do spotkania z Lubinem. Poza tym gra Lecha w lidze jest lepsza od tej, którą przekazują wyniki, pewnie tylko to broni Zielińskiego - że zaraz się przełamią napastnicy i będzie lider. ;) Nie bądź śmieszny... po prostu nie mają kim grać, a remisu nie umniejszaj tym, że niby w mocno rezerwowym składzie grali, bo tak nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Juventus: Alexander Manninger - Zdenek Grygera, Nicola Legrottaglie, Giorgio Chiellini, Paolo De Ceglie (45-Marco Motta) - Milos Krasic, Felipe Melo, Mohamed Sissoko, Davide Lanzafame (55-Simone Pepe) - Vincenzo Iaquinta (79-Claudio Marchisio), Alessandro Del Piero. W Juventusie zagrało 6, jeśli nie 7 (Quagliarella nie może grać w LE, więc grał Del Piero) rezerwowych (pogrubieni w składzie) piłkarzy w podstawowym składzie. Dopiero po meczu z Lechem żenujący w ostatnich miesiącach Grygera stał się podstawowym piłkarzem, bo zanotował znaczny wzrost formy. Więc tak, to były rezerwy Juventusu. Najsłabszego Juventusu od lat. Także jeśli nie masz pojęcia, to się nie wypowiadaj, proste. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Juventus: Alexander Manninger - Zdenek Grygera, Nicola Legrottaglie, Giorgio Chiellini, Paolo De Ceglie (45-Marco Motta) - Milos Krasic, Felipe Melo, Mohamed Sissoko, Davide Lanzafame (55-Simone Pepe) - Vincenzo Iaquinta (79-Claudio Marchisio), Alessandro Del Piero. W Juventusie zagrało 6, jeśli nie 7 (Quagliarella nie może grać w LE, więc grał Del Piero) rezerwowych (pogrubieni w składzie) piłkarzy w podstawowym składzie. Dopiero po meczu z Lechem żenujący w ostatnich miesiącach Grygera stał się podstawowym piłkarzem, bo zanotował znaczny wzrost formy. Więc tak, to były rezerwy Juventusu. Najsłabszego Juventusu od lat. Także jeśli nie masz pojęcia, to się nie wypowiadaj, proste. Wg mnie tylko Leggrotaglie i Lanzafame są rezerwowymi, bo reszta prezentuje mniej więcej wyrównany, niski poziom i ciężko wyodrębnić pewną jedenastkę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Ale tu nie jest istotne Twoje zdanie, tylko to, ile Ci gracze grali i grają w Juventusie. Sissoko to cień gracza sprzed urazu, Manniger gra tylko w LE, Grygera dopiero niedawno sobie wywalczył miejsce w składzie, Lanzafame, Iaquinta i Del Piero to piłkarze, którzy wchodzą na murawę w końcówkach ostatnio, bo są zmiennikami lepszych obecnie zawodników. Więc mamy 7 rezerwowych w pierwszym składzie Juventusu na mecz z Lechem - choć Del Piero długo grał wcześniej, bo Quagliarella jeszcze wchodził w zespół, teraz ma pewien plac - a więc rezerwowy skład. QED. EoT. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Ale tu nie jest istotne Twoje zdanie, tylko to, ile Ci gracze grali i grają w Juventusie. Sissoko to cień gracza sprzed urazu, Manniger gra tylko w LE, Grygera dopiero niedawno sobie wywalczył miejsce w składzie, Lanzafame, Iaquinta i Del Piero to piłkarze, którzy wchodzą na murawę w końcówkach ostatnio, bo są zmiennikami lepszych obecnie zawodników. Więc mamy 7 rezerwowych w pierwszym składzie Juventusu na mecz z Lechem - choć Del Piero długo grał wcześniej, bo Quagliarella jeszcze wchodził w zespół, teraz ma pewien plac - a więc rezerwowy skład. QED. EoT. Jak Grygera wchodzil w zespól to był rezerwowym, ale jak Quagliarella wchodzil w zespoł to jest jej podstawowym zawodnikiem ;| (poza tym chyba nie jest zgłoszony do LE- więc mają mniejszy wybór w ataku). Del Piero grał w większości meczów od początku do spotkania z Lechem więc jak nie traktować go jako podstawowego zawodnika? Ale niech będzie, że tylko Ty masz rację, tylko ty się znasz, tyś najwyższy ... Iaquinta jest jednym z lepszych strzelców Juve. Daj Panie polskiemu klubowi kiedykolwiek takie "rezerwy" Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Pierdolenie o szopenie. Liga Europejska to zupełnie inna adrenalina, zapomina się o tym, co jest w szatni i wszystkim, co w głowie siedzi. wychodzisz na mecz i grasz, po prostu. Juventus nie podciął im szybko skrzydeł. Liga? Inne emocje, dla piłkarzy to kolejny zwykły mecz. Dobrze, że tak się dzieje, bo trzeba kilku osobom oczy otworzyć, a wszystkim wokół klubu cierpliwość już się skończyła. Trener tutaj nic nie zmieni, trzeba spojrzeć trochę w górę i zastanowić się, co dzieje się w kwestii transferów i zarządzania oraz marketingu. Wynajęto firmę, która przez kilka miesięcy zrobiła tylko jedno reklamówkę, a zwalnia się Lipę, który robił świetną pracę w klubie i tak naprawdę, gdyby cofnąć się w czasie do wyciągnął klub z gówna. Kwestie personalne to jedna sprawa, ale drugą jest fakt, że sprzedali zaledwie Lewego, a zespół stracił mega na wartości. Ten trener mistrzostwo zdobył z tymi samymi zawodnikami, więc da się. Tylko Seta powinien iśc z duchem czasu i zrobić coś i kupować nie na siłę, a tak to właśnie wyglądało. A piłkarze? No cóż, kilka osób wierzy w swoja świętość i trzeba przetrzeć im oczy, co już poniekąd wczoraj zrobiono. Ciąg dalszy na pewno nastąpi, ale nie przed City. W grę wchodzą duże zmian w kwestiach płac oraz ewentualne zamrożenie premii, a być może nawet pensji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Nie wiem jak się tam w Poznaniu zapatrujecie na resztę tego sezonu, ale obiektywnie patrząc to tym meczem z Lubinem definitywnie przekreśliliście swoje szanse załapania się choćby na puchary z 3. miejsca. O mistrzostwie nawet nie wspominam, bo mamy już za sobą prawie 1/3 sezonu, a Lech nie zacznie nagle wszystkich lać i wygra pozostałe 21 spotkań. Szkoda by było gdyby taka drużyna się rozsypała po sezonie, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że uda się działaczom zatrzymać Peszkę, Rudnevsa, Krivca czy Stilica kiedy Lech nie zakwalifikuje się do pucharów. No chyba, że macie zamiar zgarnąć puchar Ligi Europejskiej ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Strata jest duża i jeśli budzić się to właśnie teraz. Tylko jak, gdy jadą z Anglii do Zabrza, za chwile Kraków, później Wisła. Maraton jest zabójczy i póki nie wygrają dwóch meczów z rzędu nie będziemy mogli odetchnąć, bo to byłby dobry prognostyk. Niestety nie wygląda to dobrze. Trójka jest z zasięgu, jeśli obudzą się już. Ewentualnie Puchar Polski zdobyć. Szkoda by było gdyby taka drużyna się rozsypała po sezonie, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że uda się działaczom zatrzymać Peszkę, Rudnevsa, Krivca czy Stilica kiedy Lech nie zakwalifikuje się do pucharów. Peszko niech spada zimą, Rudnevs to samo, bo to przecięty grajek, któremu raz się udało, co pokazał podczas meczów reprezentacji i w sobotę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Szkoda by było gdyby taka drużyna się rozsypała po sezonie, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że uda się działaczom zatrzymać Peszkę, Rudnevsa, Krivca czy Stilica kiedy Lech nie zakwalifikuje się do pucharów. No chyba, że macie zamiar zgarnąć puchar Ligi Europejskiej ;) A Puchar Polski? Wystarczy wygrać "tylko" 4 mecze by go zdobyć ;) Jest źle i to bardzo źle. Atmosfera się zesrała i nie wiem co może pomóc...chyba jednak zmiana trenera. Nowa miotła...wtedy może gwiazdki zaczną grać nie tylko w europie gdzie są skauci, ale też w lidze by załapać się do składu nowego trenera. Niby strata jest duża, ale do 3 miejsca już nie tak wielka. Jeśli na wiosnę 2010 potrafiliśmy nad Wisłą zrobić ok 10 pkt przewagi to nad zespołami z miejsc 4-7 ile? 15? Takie 6-8 straty do top3 po rundzie jesiennej będzie do odrobienia zważywszy na fakt, iż mieliśmy pod rząd 4 wyjazdy (Jaga, Śląsk, Legia, Bełchatów). Na wiosnę będzie więcej meczy u siebie (czytaj już w grudniu). Tylko trza zacząć grać i wygrywać! Kolejny mecz w którym w 1 połowie powinno być 3-0 i po sprawie (patrz mecz z Legią), jednak coś z wykończeniem im nie idzie a drugie połowy są duuużo słabsze. Teraz czeka nas jeszcze gorszy okres niż mieliśmy...Wyjazdy do Angli, Zabrza, Krakowa na PP, u siebie Wisła..i wszystko co 3 dni. Jeśli teraz nie dają rady dogrywać końcówek...to ciężko to widzę :/ Nie zgadzam się Buffu co do Rudneva. Pokazał, że na tle naszych grajków coś tam umie. To, że nie wbił w 200% sytuacji..zdarza się nawet Mesiemu ;) Wg mnie walczył i starał się (choć troszkę) w meczu z Zagłębiem. Jeśli nie Zieliński to kto? Nie mamy w kraju trenerów. Taka jest prawda. 40 milionów zdań jak ustawiać kadrę, jak trzeba krytykować i narzekać, ale kurde by w takim kraju nie było nawet kilku trenerów wybijających się ponad przeciętność :( Kto jest "wolny"? Czesiu? Urban? Taraś? No litości... Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 18 Października 2010 Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Trochę to okrutne z mojej strony, ale z chęcią zobaczyłbym co by Tarasiewicz wyrabiał w Poznaniu Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.