Temat służbowy

[grepio]

Feno, Ernie i Vend streścili wszystko , o czym chciałem napisać- nie ma potrzeby dublowania

 

im jestem starszy, tym bardziej wytrzeszczam oczy ze zdziwienia, widząc jak ludzie skaczą sobie do gardeł, na forum poświęconym świetnej grze

 

czy na prawdę nie ma innych zmartwień?

stałe udowadnianie, kto ma rację, kto co kiedys powiedział i gdzie był niekonsekwentny

 

zacytuje mojego asystenta ze studiów " to,że ma Pan rację, wcale Pana nie usprawiedliwia"- warto odpuścić i mieć dystans

to tylko gra, to tylko forum internetowe o świetnej grze, którą wszyscy lubimy- IMHO wystarczająco wiele żeby spędzić przyjemnie czas, a nie fundować sobie nadkwasotę

 

pozdrawiam

[Qcz]

Dokładnie Grepio! Co więcej, w większości ci co najwięcej skaczą sobie do gardeł znają się od lat w realu i całkiem inaczej się wtedy zachowują.

Dystans-dystans i jeszcze raz dystans do pierdół jakie ludzie wypisują, baaa nie dać się sprowokować i brnąć w tym dalej. Wiadomo (do czego się już przyznawałem), że ja sam swojego czasu trolowałem i podpuszczałem Icona pisząc prowakacyjne posty o Stadionie Śląskim czy Odrze (czasem rzeczy drażliwe, ale prawdziwe). Z zegarkiem w ręku czekałem na odpowiedź i oczywiście obelgi w moją stronę jaki to jestem niedorozwój, debil, ch** itd. Jakby Icon nie ragował na zaczepki, albo merytorycznie odpowiadał - znudziłoby mi się. Podobnie teraz Szk dopierdala się do wszystkiego, bo wie, że Icon napewno podejmie rękawice. Wrzućcie panowie na luz, albo prowadźcie te podjazdy na priva, co one obchodzą innych??

[Icon]

wiekszosc tez tak uwazala w pamietnej ankiecie, ktora miala byc wiążąca, jednak zostala usunieta.

Kłamstwo. Nie miała być wiążąca, nikt tego nie napisał i nie została usunięta przeze mnie. I nie mam zamiaru tego kolejny raz powtarzać.

 

Qczobetonu i innych podobnych nie ruszę. Oni i tak będą mieli zawsze swoje urojone wizje, których nie zamierzam zmieniać. Jak widać osoby takie jak grepio, Ernie czy Fenomen nie potwierdziły głupot wypisywanych przez Beboka.

 

Owszem, do momentu jak w MT był SZk wyglądało to inaczej, często dochodziło do niepotrzebnych wojen, które zniechęciły do udziału w dyskusjach kilka osób. Teraz nie ma SZk, a ja nie wykłócam się o każdy szczegół. Żyjecie przeszłością, jak Piechniczek i Lato. Wypominacie mi coś co miało miejsce lata temu, ale trudno wam zaakceptować to, że już tak nie jest od dawna. Cały czas próbujecie mi przypinać broszkę, której już dawno nie noszę. Przykre. Ale powtarzam - nie zamierzam się dłużej bronić, bo betonu nie ruszę.

[jasonx]

Najwiekszym plusem SZk w admince było to, ze sie tam obrzucali z Iconem inwektywami, a nie na publiku

 

Panowie, po kubeczku meliski i głeboki oddech polecam. Nikt tu nikogo nie morduje, nie okrada. To jest forum o grze, a nie o golbalnym ociepleniu :>

[Wujek Przecinak]

Najwiekszym plusem SZk w admince było to, ze sie tak obrzucali z Iconem inwektywami, a nie na publiku

 

Panowie, po kubeczku meliski i głeboki oddech polecam. Nikt tu nikogo nie morduje, nie okrada. To jest forum o grze, a nie o golbalnym ociepleniu :>

 

Tutaj bym się spierał. To już nie jest forum o grze :] .

 

Co do kłótni to one będą zawsze. Nigdy wszystkim się nie dogodzi. Po co mamy się uspokajać i pić meliskę? Kłóćmy się na zdrowie. Grunt, żeby mieć dobre samopoczucie .

[Vend]

To, że ty cały czas przesiadujesz w Maryni nie oznacza, że inne części forum (w tym te o FMie) nie istnieją.

[Gabe]

To, że ty cały czas przesiadujesz w Maryni nie oznacza, że inne części forum (w tym te o FMie) nie istnieją.

 

W takim razie proponuję zlikwidować wszystkie podfora od Sceny w dół :roll: Zostaną same o FMie, a więc te, które na forum o grze być powinny.

[Wujek Przecinak]

To, że ty cały czas przesiadujesz w Maryni nie oznacza, że inne części forum (w tym te o FMie) nie istnieją.

 

Akurat nie myślałem w tym momencie o Maryni.

Dużo miejsca zajmują tematy w "Różnych" i działach sportowych. CMF nie jest już tylko forum o grze. To forum o wszystkim.

[Icon]

To, że ty cały czas przesiadujesz w Maryni nie oznacza, że inne części forum (w tym te o FMie) nie istnieją.

 

W takim razie proponuję zlikwidować wszystkie podfora od Sceny w dół :roll: Zostaną same o FMie, a więc te, które na forum o grze być powinny.

I po co od razu popadanie w skrajności? ;)

Fakt, że na forum powstała specyficzna społeczność jest niezaprzeczalny. Mimo wszystko uważam, że forum, jako forum o FM-ie nadal ma się dobrze. Choć fakt, że gdybyśmy wydzielili osobne forum z Marynią, to dla niektórych nie zrobiłoby to większej różnicy ;)

[Gabe]

To, że ty cały czas przesiadujesz w Maryni nie oznacza, że inne części forum (w tym te o FMie) nie istnieją.

 

W takim razie proponuję zlikwidować wszystkie podfora od Sceny w dół :roll: Zostaną same o FMie, a więc te, które na forum o grze być powinny.

I po co od razu popadanie w skrajności? ;)

Fakt, że na forum powstała specyficzna społeczność jest niezaprzeczalny. Mimo wszystko uważam, że forum, jako forum o FM-ie nadal ma się dobrze. Choć fakt, że gdybyśmy wydzielili osobne forum z Marynią, to dla niektórych nie zrobiłoby to większej różnicy ;)

 

I z jednym i z drugim się zgadzam, pod warunkiem, że podział nastąpił by od podforum Piłka Nożna w dół. :] Tyle że - bez fałszywej skromności - jeśli działy o grze stanowią ciało tego forum, to te drugie są jego duszą i świadczą o niepowtarzalności tego miejsca (IMO). Bez nich to rzeczywiście by było kolejne forum "o grze"

[lotokot]

Choć fakt, że gdybyśmy wydzielili osobne forum z Marynią, to dla niektórych nie zrobiłoby to większej różnicy ;)

I z osobnymi moderatorami

[Wujek Przecinak]

To, że ty cały czas przesiadujesz w Maryni nie oznacza, że inne części forum (w tym te o FMie) nie istnieją.

 

W takim razie proponuję zlikwidować wszystkie podfora od Sceny w dół :roll: Zostaną same o FMie, a więc te, które na forum o grze być powinny.

I po co od razu popadanie w skrajności? ;)

Fakt, że na forum powstała specyficzna społeczność jest niezaprzeczalny. Mimo wszystko uważam, że forum, jako forum o FM-ie nadal ma się dobrze. Choć fakt, że gdybyśmy wydzielili osobne forum z Marynią, to dla niektórych nie zrobiłoby to większej różnicy ;)

 

Czasami zaglądam do "Różnych" i działów sportowych. W kilku nawet się udzielam, więc argument Venda jest nietrafiony :] .

 

Tym sympatycznym akcentem proponuję zamknąć kolejną nic nie wnoszącą dyskusję .

MT wcale nie dziala tak źle. Warny i bany z dupy będą się zdarzały. Tak samo jak zdarzają się błędne wyroki sądowe. Nic nie jest doskonałe.

[Icon]

Tyle że - bez fałszywej skromności - jeśli działy o grze stanowią ciało tego forum, to te drugie są jego duszą i świadczą o niepowtarzalności tego miejsca (IMO). Bez nich to rzeczywiście by było kolejne forum "o grze"

A teraz ja bez fałszywej skromności - gdyby nie całokształt pracy jaka została włożona w to forum, wszystkie projekty, udogodnienia i eliminację niepasujących tu osób dusza ta nie byłaby taka niepowtarzalna jak jest. Wiele razy czytałem tutaj, że CMF jest miejscem wyjątkowym, że przyciąga ciekawych ludzi. Skoro jest takie dobre, to czemu ktoś ciągle na siłę próbuje coś reformować i uszczęśliwiać tych ludzi na siłę, skoro oni są szczęśliwi?

[Wujek Przecinak]

Tyle że - bez fałszywej skromności - jeśli działy o grze stanowią ciało tego forum, to te drugie są jego duszą i świadczą o niepowtarzalności tego miejsca (IMO). Bez nich to rzeczywiście by było kolejne forum "o grze"

A teraz ja bez fałszywej skromności - gdyby nie całokształt pracy jaka została włożona w to forum, wszystkie projekty, udogodnienia i eliminację niepasujących tu osób dusza ta nie byłaby taka niepowtarzalna jak jest. Wiele razy czytałem tutaj, że CMF jest miejscem wyjątkowym, że przyciąga ciekawych ludzi. Skoro jest takie dobre, to czemu ktoś ciągle na siłę próbuje coś reformować i uszczęśliwiać tych ludzi na siłę, skoro oni są szczęśliwi?

 

Żeby za nudno nie było :] .

[Gabe]

Tyle że - bez fałszywej skromności - jeśli działy o grze stanowią ciało tego forum, to te drugie są jego duszą i świadczą o niepowtarzalności tego miejsca (IMO). Bez nich to rzeczywiście by było kolejne forum "o grze"

A teraz ja bez fałszywej skromności - gdyby nie całokształt pracy jaka została włożona w to forum, wszystkie projekty, udogodnienia i eliminację niepasujących tu osób dusza ta nie byłaby taka niepowtarzalna jak jest. Wiele razy czytałem tutaj, że CMF jest miejscem wyjątkowym, że przyciąga ciekawych ludzi. Skoro jest takie dobre, to czemu ktoś ciągle na siłę próbuje coś reformować i uszczęśliwiać tych ludzi na siłę, skoro oni są szczęśliwi?

 

Tu mam trochę inne zdanie, ale nie będę się kłócić. Powiem tylko, że o niepowtarzalności tego miejsca stanowią użytkownicy.

[Icon]

Tu mam trochę inne zdanie, ale nie będę się kłócić. Powiem tylko, że o niepowtarzalności tego miejsca stanowią użytkownicy.

Ale czy ja to gdzieś neguję?

Zauważam jedynie, że jasne zasady wypracowane przez lata, porządek tu panujący przyciąga. Na innych forach brakuje właśnie porządku i uporządkowania. Chyba nie powiesz, że forum z wyskakującymi agresywnymi reklamami, nieporządkiem tematycznym i słabą przejrzystością może w jakiś sposób przyciągać.

[Gabe]

Tu mam trochę inne zdanie, ale nie będę się kłócić. Powiem tylko, że o niepowtarzalności tego miejsca stanowią użytkownicy.

Ale czy ja to gdzieś neguję?

Zauważam jedynie, że jasne zasady wypracowane przez lata, porządek tu panujący przyciąga. Na innych forach brakuje właśnie porządku i uporządkowania. Chyba nie powiesz, że forum z wyskakującymi agresywnymi reklamami, nieporządkiem tematycznym i słabą przejrzystością może w jakiś sposób przyciągać.

 

Nie "przyciąga", a "nie odrzuca i nie przeszkadza(nie zraża) zapoznawać się z treścią", co poniekąd również jest zaletą.

[tomaszewski]

 

Żeby za nudno nie było :] .

 

I tu się z Wujkiem zgodzę, bez pewnych osób, które chcą leczyć zdrowych ludzi, forum straciłoby pewien smaczek, gdzie przy mojej długiej przerwie, tutaj bym nie powrócił. A że kłótnie, waśnie między pewnymi, tymi samymi osobami będą nic i nikt tego nie zmieni.

[Feanor]

Dokladnie o to mi chodzilo - ja nie sugeruje, ze MT to ludzie bezrefleksyjni i bezmyslni, ale ich udzial w dyskusjach tu prowadzonych jest znikomy. I nie chodzi mi o to zeby sie nie zgadzali z Iconem - moga sie zgadzac, ale niech do cholery wyraza swoja opinie. Bo inaczej sila rzeczy pojawia sie wrazenie, ze decydujace zdanie ma Icon, a reszta milczy. Dlaczego milczy nie wnikam, ale niektorzy jak widac wyciagaja wnioski, ze milcza bo sie boja.

Henkel, jest jednak problem: istnieje zasada, że poza adminownią MT w sprawach moderatorskich powinien być jednomyślny. Więc brak dyskusji tutaj ze strony adminów nie świadczy o niczym innym jak o tym, że się do tego stosują. I o niczym innym raczej.

A Icon wbrew pozorom jest ugodowy również w necie. Czasem jedynie potrzebuje kilku-kilkunastu godzin na to, by o tym sobie przypomnieć. Kto w to nie wierzy, niech sobie przypomni jak długo SZk przetrwał w MT. A chyba nie zdradzę jakiegoś gigantycznego sekretu jeśli powiem, iż wojen totalnych na linii SZk-Icon było za mego adminowania co najmniej 3-4. Na szczęście rzadko przeciekały do publika, a jeśli już - to jedynie w postaci odległych gromów (Jason ma absolutną rację ).

[wenger]

Henkel, jest jednak problem: istnieje zasada, że poza adminownią MT w sprawach moderatorskich powinien być jednomyślny. Więc brak dyskusji tutaj ze strony adminów nie świadczy o niczym innym jak o tym, że się do tego stosują. I o niczym innym raczej.

Dobrze, że ktoś to w końcu zauważył. Żaden z moderatorów nie powinien się tutaj wypowiadać, ale skoro sprawy zaszły już tak daleko, to ja również zabiorę głos. Ta cała szopka mnie bardziej śmieszy niż przeraża, ale spróbuję, wzorem innych, napisać o pierdołach, zachowując należytą powagę. Zacytuję podstawową regułę administracji, chociaż nie wiem, czy jest to dozwolone:

 

Poza Administracją MT występuje jako jedność. Jeśli nie zgadzasz się z decyzjami MT, poza Administracją po prostu na ten temat milczysz.

 

Od czego się zaczęło? Od pretensji Szka, że nie ma opcji "nikt" w głosowaniu. Wyjaśniono mu, że może oddać pusty głos i temat powinien być zamknięty. Zbytnia pobłażliwość dla niego i Icona doprowadziła nas do zalania tematu kilkustronnicową wymianą bezsensownych postów. Potem już zrobił się łańcuszek, Henkel dołożył swoje, w tym samym czasie zaczęły się głośne pretensje o warny. Nagonka na MT została rozpoczęta, a ci nieudacznicy, czyli my, milczeli. Przecież Szk i Henkel tyle razy wywoływali ich do tablicy?

 

Jeśli chodzi o warny. Każdy jest człowiekiem, może się pomylić. Jeden będzie słuszny, drugi nie. Od tego jest PW, aby się odwoływać. A wy oczekujecie, aby jeden z członków MT wypowiadał się na temat pracy drugiego i tłumaczył userom, że on jest dobry, a ten drugi banuje bez sensu? Zdaje się, że niektórym pomieszała się hierarchia. Od trzymania porządku na forum jest Administracja, tam zapadają decyzje, tam można mieć odmienne zdanie. Na zewnątrz musimy prezentować jednolite stanowisko. Inaczej się nie da, bo zaraz hieny podłapałyby łatwy łup.