Skocz do zawartości

Ostatnia Szansa


Maniek_ZKS

Rekomendowane odpowiedzi

Podsumowanie Miesiąca: Styczeń 2014

Bilans: 0-0-0
III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka: 1 Miejsce (+1 nad Resovią)
Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki: 3.Runda vs.Tomasovia
Finanse: -337.037 tys zł. (- 129.508 tys zł.)


Transfery (Polska):

1. Mateusz Kuchta z Górnika Zabrze do Olympiakosu Pireus za 7mln zł.
2. Dani Quintana z Jagielloni Białystok do Panathinaikosu Ateny za 4.8mln zł.
3. Yani Urdinov z Szkendjia do Widzewa Łódź za 2.1mln zł.

Transfery (Świat):

1. William Carvalho z Sportingu Lizbona do Realu Madryt za 93mln zł.
2. Eduardo Silva z Benfiki Lizbona do Bayernu Monachium za 77mln zł.
3. Denilson z São Paulo FC do Benfiki Lizbona za 52mln zł.

Ligi na Świecie:

Anglia: Chelsea Londyn (+9)
Czechy: Sparta Praga (+2)
Francja: PSG (+4)
Hiszpania: Malaga (+5)
Holandia: Ajax Amsterdam (+3)
Niemcy: Bayern Monachium (+1)
Polska: Lechia Gdańsk (+4)
Serbia: Crvena Zvezda (+0)
Włochy: Juventus Turyn (+1)

Ranking FIFA:

1. Hiszpania 1457 pkt.
2. Argentyna 1435 pkt.
3. Niemcy 1321 pkt.
(...)
69. Polska 522 pkt

Odnośnik do komentarza

W wielkim świecie piłki wyłaniano zwycięzców plebiscytów i tak najlepszym piłkarzem globu po raz któryś z rzędu został Leo Messi, a najlepszym Polakiem grającym w piłkę oczywiście Robert Lewandowski.

Jak to zwykle bywa przed rozpoczynającym się nowym rokiem wszystkie sprawy trzeba pozamykać i na człowieka zwala się kupa pracy: przedłużanie kontraktów, rozmowy z potencjalnymi celami transferowymi, posiedzenia zarządu, po prostu dzieje się.

Przed otwarciem zimowego okna transferowego założyłem sobie, że sprzedam kilku zawodników nie mających szans na grę w pierwszej drużynie i te zamiary udało mi się spełnić, chociaż, tylko połowicznie. Łukasz Krzysztoń (POL, 20, 0/0, 15tys zł.) spędził całą rundę jesienną w rezerwach i z ulgą przyjął informację o przenosinach do Sandecji Nowy Sącz. Podobnie miało się z Rafałem Lisieckim (POL, 20, 0/0, 16tys zł.), który również nie grał i pod koniec roku zaczął narzekać na swój status w klubie. Przeniósł się on za 3tys zł. do Niecieczy, gdzie będzie się ogrywał w... rezerwach. Ostatnim, który od nas odszedł był Piotr Kitor (POL, 19, 0/0, 3.5tys zł.), a więc kolejny skrzydłowy, dla którego nie przewidywałem miejsca w składzie. Jego nowym klubem została Concordia Elbląg.

Jeszcze przed sparingami groźnej kontuzji biodra doznał Łukasz Szczoczarz. Pod znakiem zapytania stanęły jego występy w rundzie wiosennej, a co za tym idzie wielka odpowiedzialność spadnie na młodego Jakubowskiego.

Do składu dołączyło trzech nowych napastników. Transfery Sebastiana Brockiego (POL, 25, 0/0, 75tys zł.) z Izolatora Boguchwała i Łukasza Jamróza (POL, 24, 3/0j, 41.5tys zł.) z Stomilu Olsztyn finalizował jeszcze poprzedni trener, popisując się przy tym wielką głupotą, gdyż za tego pierwszego zapłaciliśmy 100tys zł, co jest istną komedią w III lidze. Jedynym transferem potwierdzonym przezemnie jest sprowadzenie z Dolcanu Ząbki Rafała Wiśniowskiego (POL, 19, 0/0, 1tys zł.). Pewnie ktoś zada sobie pytanie na co tylu napastników, a dlatego, że ze składu wypadł Szczoczarz, Prędota łapie co raz częściej kontuzje, a oprócz Kaźmierowskiego i Szeli żaden nie prezentuje zadowalającej mnie formy.

Ten transfer Brockiego zadłużył nas prawie na pół miliona złotych. Dziękujemy panie Łętocha.

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie Miesiąca: Luty 2014

Bilans: 0-0-0
III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka: 1 Miejsce (+1 nad Resovią)
Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki: 3.Runda vs.Tomasovia
Finanse: -501.390 tys zł. (- 164.357 tys zł.)


Transfery (Polska):

1. Pavle Popara z Sławia Sofia do Pogoń Szczecin za 2.5mln zł.
2. Mariusz Pawełek z Śląska Wrocław do Adana Demirspor za 2mln zł.
3. Danijel Klarić z SK Sturm Graz do Wisły Kraków za 1mln zł.

Transfery (Świat):

1. Kiril Nababkin z CSKA Moskwa do Krasnodar za 13.75mln zł.
2. Benoit Assou Ekotto z Tottenhamu do Galatasaray za 11.75mln zł.
3. Ali Gadjibekov z Anżji do Kubań Krasnodar za 10.25mln zł.

Ligi na Świecie:

Anglia: Chelsea Londyn (+5)
Czechy: Viktoria Pilzno (+1)
Francja: PSG (+4)
Hiszpania: Atletico Madryt (+1)
Holandia: Vitesse Arnhem (+2)
Niemcy: Bayern Monachium (+1)
Polska: Lechia Gdańsk (+0)
Serbia: Partizan Belgrad (+1)
Włochy: Juventus Turyn (+6)

Ranking FIFA:

1. Hiszpania 1457 pkt.
2. Argentyna 1417 pkt.
3. Niemcy 1321 pkt.
(...)
69. Polska 522 pkt

Odnośnik do komentarza

Wszystkie sparingi mieliśmy zaplanowane dużo wcześniej i wszystkie zagramy na własnych obiektach. Pierwsze dwa mecze, to pojedynki z drugoligowcami. Ze Stalą Mielec przegraliśmy na własne życzenie. Lewandowski puścił bramkę prawie z połowy boiska, a na 2:0 gola rywalom podarował Łagowski wystawiając piłkę Piątkowi na pustą bramkę. Zagrały dwie inne jedenastki i o dziwo lepiej zaprezentowała się ta gorsza. Ze Stalą Stalowa Wola, będąca na 9.miejscu w II lidze poszło nam zdecydowanie lepiej. Goście niczym nas nie zaskoczyli, oddając tylko jeden strzał na bramkę Lewandowskiego, ale sami też nie umieliśmy wykorzystać kilku dogodnych sytuacji i na drugi dzień przyszło nam czytać, że tylko zremisowaliśmy z lepszym rywalem.

W dniach 4-5 marca organizowaliśmy „I Zimowy Turniej Kibiców“, gdzie w półfinale zmierzyliśmy się z Pogonią Staszów. Martwiła mnie wcześniejsza niemoc napastników, ale po tym spotkaniu obawy minęły. Trzy zero po bramkach Krzysztofa Husa, Kaźmierowskiego i Jakubowskiego w pełni mnie satysfakcjonowało. W drugim meczu półfinałowym rezerwy Ruchu Chorzów pokonały Karpaty Krosno 3:2 i to z nimi przyjdzie nam się zmierzyć w finale. Znakomita atmosfera na trybunach (1.400 osób) i zwycięstwo 3:0 sprawiły, że morale w zespole wystrzeliły w górę. Bramki strzelali Kaźmierowski, Prędota i Daszyk, niestety kontuzji doznał Michał Szymański, a z urazem zszedł Damian Jędryas. Trzecie miejsce w turnieju zajęły Karpaty, po wygranej 1:0 z Pogonią Staszów.

Dwa ostatnie sparingi graliśmy z pobliskimi zespołami. Crasnovię Krasne pokonaliśmy 2:0, po bramkach Brockiego i będącego w znakomitej formie Kaźmierowskiego, natomiast z Igloopolem Dębica rozegraliśmy jedno z najlepszych spotkań tego okresu przygotowawczego i wygraliśmy 5:1, gdzie cztery bramki strzelił Szymon Kaźmierowski, a jedną, z rzutu karnego Prędota.

Odnośnik do komentarza

Cztery miesiące przerwy dłużyły się niemiłosiernie, ale nareszcie czas oczekiwania się skończył. Pierwszy krok w drodze do drugiej ligi musimy postawić w Jarosławiu, gdzie czeka nas ciężki mecz z szóstym w tabeli JKS’em. Zagramy bez zawieszonego Bednarczyka, którego na środku obrony zastąpi Dawid Łagowski, oraz bez kontuzjowanego Krzysztofa Husa, zastąpionego przez Drożdżala. Miałem też wątpliwości co do duetu napastników, ale postawiłem na sprawdzonych Prędote i Kaźmierowskiego.

 

Lewandowski - Hus, Solujić, Bednarczyk, Drożdżal (Maślany 66') - Więcek (Drelich 26'), Daszyk, Jędryas (Brocki 63'), Jakubowski - Prędota (Wiśniowski 45'), Kaźmierowski

 

Pierwsza część pojedynku nie była interesującym widowiskiem. Gospodarze mieli lekką przewagę, ale stworzyli sobie tylko jedną sytuację, po której Lewandowski wykazał się niebywałym refleksem broniąc strzał z bliska Wolana. Odpowiedzieliśmy strzałem w poprzeczkę Solujica i na tym zakończyła się pierwsza połowa.

Wprowadzenie nowych zawodników do składu na niewiele się zdało. Dalej lepszym zespołem był JKS i w 66. minucie objął prowadzenie po strzale z rzutu wolnego Załogi. Chwilę później powinno być 2:0, ale sytuację sam na sam z Kłakiem wybronił Lewandowski. Nas nie było stać na stworzenie ani jednej sytuacji i po 90. minutach schodziliśmy z zawieszonymi głowami. Porażka w pełni zasłużona.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [22/32], 22.03.2014
Stadion przy ul.Bandurskiego, Jarosław, 825 widzów.
JKS Jarosław [6] - Stal Rzeszów [1] 1:0 (0:0)
1:0 Paweł Załoga 66'

MoM: Maciej Saramak '7.7' - JKS Jarosław

Odnośnik do komentarza

MaKK: Awansowali w poprzednim sezonie do I Ligi, a aktualnie zajmują 16 miejsce, z 8 punktami na koncie. Z Nowego Dworu jesteś ? Byłem tam raz na meczu.

 

Nasze potknięcie w Jarosławiu wykorzystała Resovia, która po wygranej z Sieniawą przesunęła się na czele tabeli.

Zarząd, po burzliwych rozmowach z prezydentem miasta zdołał wyciągnąć 230tys zł. w celu obsługi kosztów bieżących. Dzięki tej „hojności“ władz Rzeszowa nasz budżet wynosi teraz minus 330tys zł.

 

Ostatni nieudany mecz zmusił mnie do dwóch roszad w składzie. Do gry wróci Arkadiusz Baran, który zastąpi zmęczonego Więcka, a w ataku bezproduktywnego Prędote zastąpi Ernest Szela. Nieoczekiwanie, w meczu ze Stalą Kraśnik goście zostali uznani za faworytów, źle się dzieje.

 

Lewandowski - Hus, Solujić, Bednarczyk, Drożdżal - Baran (k) (Więcek 77'), Daszyk, Jędryas (Sitek 77'), Jakubowski - Szela (Jamróz 55'), Kaźmierowski (Prędota 55')

 

Całe 90. minut meczu było jedną wielką nudą. Na nasze szczęście już w 18. minucie objęliśmy prowadzenie. Solujić wykorzystał dobre dośrodkowanie Jędryasa z rzutu rożnego i głową pokonał Pająka. Gra toczyła się dalej, deszcz sobie padał, boisko zaczęło przypominać błotnistą maź, zawodnicy sobie biegali tam i z powrotem, kibice spali, ja spałem, aż do doliczonego czasu gry, gdzie sędzia, również zaspany odgwizdał nam karnego, wykorzystanego przez... Prędote. Wszyscy się poderwali z radości końca spotkania i oczywiście z trzech punktów, co przy remisie liderującej Resovii wyprowadziło nas znowu na czoło peletonu.

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [23/32], 29.03.2014
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 1.197 widzów.
Stal Rzeszów [2] - Stal Kraśnik [3] 2:0 (1
:0)
1:0 Nemanja Solujić 16'

2:0 Piotr Prędota 90+1' karny

MoM: Nemanja Solujić '8.7' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

MaKK: Aaa, rozumiem :) Powodzenia w takim razie.

 

Podsumowanie Miesiąca: Marzec 2014

Bilans: 1-0-1
III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka: 1 Miejsce (+0 nad Resovią)
Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki: 3.Runda vs.Tomasovia
Finanse: -364.307 tys zł. (137.083 tys zł.)


Transfery (Polska):

1. ---
2. ---
3. ---

Transfery (Świat):

1. Geraldo z Coritiba FC do Cruzeiro EC za 10.25mln zł.
2. Peter Orry Larsen z Aalesunds FK do Rosenborg Ballklub za 2.3mln zł.
3. Henning Leira z Molde FK do SK Brann za 850tys zł.

Ligi na Świecie:

Anglia: Chelsea Londyn (+2)
Czechy: Viktoria Pilzno (+1)
Francja: PSG (+3)
Hiszpania: Malaga (+0)
Holandia: Vittese (+0)
Niemcy: Bayern Monachium (+4)
Polska: Lech Poznań (+5)
Serbia: Partizan Belgrad (+1)
Włochy: Juventus Turyn (+8)

Reprezentacja Polski:

Mecz Towarzyski, 05.03.2014
Pepsi Arena, Warszawa, 25.882 widzów.
Polska - Bułgaria 2:0 (1:0)
1:0 Kamil Grosicki 22'
2:0 Michał Żyro 80'
MOM: Łukasz Piszczek '8.9' Polska


Ranking FIFA:

1. Hiszpania 1443 pkt.
2. Argentyna 1413 pkt.
3. Niemcy 1285 pkt.
(...)
64. Polska 531 pkt

Odnośnik do komentarza

Mecze z takimi zespołami jak Stal Sanok musimy wygrywać by myśleć o końcowym sukcesie. Nasi rywale zajmują na dzień dzisiejszy 15 pozycję i są o krok od zwolnienia Roberta Ząbkiewicza. Szykuje się trudny mecz, do którego przystąpimy z zmianą w ataku, gdzie Ernesta Szele zastąpi Piotr Prędota i w obronie gdzie zagra Łagowski kosztem Bednarczyka.

 

Lewandowski - Hus (Drelich 76'), Solujić, Łagowski, Drożdżal - Baran (k) (Więcek 75'), Daszyk, Jędryas, Jakubowski (Szczoczarz 45') - Prędota (Jamróz 56'), Kaźmierowski

 

Od samego początku meczu działo się bardzo wiele. Groźniejsi byli gospodarze. Najpierw Drozdowicz chybił w sytuacji sam na sam, a później strzał Shalamaya z rzutu wolnego obronił Lewandowski. Po lekkiej burze z ławki ruszyliśmy do ataku i po pierwszej składnej akcji objęliśmy prowadzenie. Kaźmierowski na pełnym gazie minął przeciwników, a rajd zakończył bombą pod poprzeczkę mało nie rozrywając siatki. Marzyłem o kolejnej bramce i moje marzenia szybko się spełniły. Po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy piłka trafiła na 16 metr do Jędryasa, który płaskim strzałem pokonał zasłoniętego Dude. Kibice na emocje nie mogli narzekać, a w kolejnych piętnastu minutach działo się jeszcze więcej niż na początku. Po błędzie Arkadiusza Barana, który odpuścił krycie Drozdowiczowi gospodarze strzelili kontaktową bramkę i wydawało się, że pójdą za ciosem, bo chwilę później bliski szczęścia był Fryda. Rozochoceni zapomnieli o defensywie i szybko tego pożałowali. Kaźmierowski wykorzystał zawahanie Luczki i wyszedł sam na sam z bramkarzem, którego położył i wbiegł z piłką do bramki.

Koniec pierwszej połowy widzowie przyjęli z niedosytem. Takiego meczu dawno nie oglądali i jak liczyli na powtórkę w drugiej połowie gorzko się zawiedli. Mecz niczym nie przypominał tego z pierwszej części, a sytuacji było jak na lekarstwo. Szansy na hattricka nie wykorzystał Kaźmierowski pudłując w wydawałoby się wymarzonej sytuacji. Stal Sanok nie zagroziła naszej bramce ani razu i po 90. minutach mogłem dumnie zejść do szatni.

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [24/32], 05.04.2014
Stadion MOSiR "Wierchy", Sanok, 625 widzów.
Stal Sanok [15] - Stal Rzeszów [2] 1:3 (1:3)
0:1 Szymon Kaźmierowski 13'

0:2 Damian Jędryas 20'

1:2 Piotr Drozdowicz 26'

1:3 Szymon Kaźmierowski 33'

MoM: Szymon Kaźmierowski '8.8' - Stal Rzeszów

 

Odnośnik do komentarza

Wygrana ze Stalą Sanok w poprzedniej kolejce była gwoździem do trumny trenera Ząbkiewicza, którego włodarze zwolnili tuż po naszym spotkaniu.

Derbowy mecz z Resovią zapowiada się niezwykle ciekawie. Nasz rywal zajmuje drugą pozycję, tracąc do nas dwa punkty i sądząc po wypowiedziach ich trenera ma nadzieję na korzystny rezultat przy Hetmańskiej. Jak dobrze wszyscy pamiętają pierwszy mecz miedzy naszymi drużynami wygraliśmy 3:0, co, tylko dodaje smaczku zbliżającej się rywalizacji. Niestety do tego spotkania przystąpimy osłabieni brakiem Konrada Husa na prawej stronie obrony. Zastąpić ma go Łagowski, który od biedy może występować na tej pozycji. W środku partnerem Solujica będzie Kacper Drelich, a w pomocy Daszyka zastąpi wracający po kontuzji Michał Lisańczuk. Swoje problemy ma również Resovia, która nie będzie mogła skorzystać ze swojego najlepszego strzelca Dominika Zielińskiego.

 

Lewandowski - Łagowski (Hus 73'), Solujić, Drelich, Drożdżal - Baran (k), Lisańczuk (Szczoczarz 61'), Jędryas (Daszyk 73'), Jakubowski - Prędota (Brocki 52'), Kaźmierowski

 

Mieliśmy przewagę od pierwszych minut, ale dopiero po kwadransie objęliśmy prowadzenie. Spore zamieszanie w polu karnym Pietryki wykorzystał Michał Lisańczuk strzelając w ciemno, w kierunku bramki i ku jego szczęściu piłka zatrzepotała w siatce. Tuż po wznowieniu gry powinno być 2:0, ale sytuacji sam na sam nie wykorzystał Kaźmierowski przenosząc piłkę nad poprzeczką. Po pół godzinie gry tempo tego emocjonującego spotkania spadło. Zawodnicy starali się zaskoczyć bramkarzy strzałami z dystansu, ale okazywały się one nieskuteczne. Jak na derby przystało dużo było fauli i przerw w grze.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków gości. Groźnie było w 49. minucie, gdzie głową strzelał Krzak, a piłka wpadła prosto w koszyczek Lewandowskiego. Nie popisał się Solujić dając się przepchać zdecydowanie mniejszemu przeciwnikowi. Im bliżej końca, tym bardziej nasilały się nasze ataki. Doskonałej sytuacji nie wykorzystał Prędota, dając się w ostatniej chwili zablokować. W końcu jednak nasz napór przyniósł efekt. Brocki przejął piłkę przed polem karnym i bez zastanowienia huknął w stronę bramki Pietryki, futbolówka nabrała olbrzymiej prędkości i ku uciesze naszych kibiców wpadła prosto w okienko. Ten wynik pozwolił nam kontrolować grę i po 90. minutach mogliśmy się cieszyć z drugiego z rzędu zwycięstwa nad odwiecznym rywalem.

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [25/32], 09.04.2014
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 3.679 widzów.
Stal Rzeszów [1] - Resovia Rzeszów [2] 2:0 (1
:0)
1:0 Michał Lisańczuk
16'

2:0 Sebastian Brocki 83'

MoM: Arkadiusz Drożdżal '7.9' - Stal Rzeszów

 

naszych kibiców!
Odnośnik do komentarza

Orlęta Radzyń mimo, że zajmują 10 pozycję w lidze, ostatnie tygodnie mogą zaliczyć do bardzo udanych. Nie przegrali pięciu meczy z rzędu i pewnie zmierzają do finału pucharu okręgu. U nas w składzie zajdzie kilka zmian spowodowanych zmęczeniem po wyczerpującym derbowym spotkaniu z Resovią. Nie zagra strzelec bramki w poprzednim meczu Lisańczuk, którego zastąpi Daszyk, Kacper Drelich za którego do składu powróci Bednarczyk, na lewej stronie zobaczymy Krzysztofa Husa, a w ataku za Piotrka Prędote zagra Brocki.

 

Lewandowski - Łagowski, Solujić, Bednarczyk (Drelich 63'), Hus (Drożdżal 27') - Baran (k), Daszyk, Jędryas (Szczoczarz 79'), Jakubowski - Brocki (Wiśniowski 45'), Kaźmierowski

 

Długo nie mogliśmy przełamać defensywy gospodarzy. Bardzo dobrze bronił Ukrainiec Syamin, albo nam brakowało skuteczności. Po pół godzinie gry na strzał z dystansu zdecydował się Jakubowski i po rykoszecie wyprowadził nas na prowadzenie. Szybciutko poszliśmy za ciosem i Kaźmierowski, po podaniu Daszyka podwyższył na 2:0. Bramki z niczego....

W drugich 45. minutach mieliśmy kontrolować przebieg pojedynku, ale coś się zacięło. Gospodarze zaczęli atakować i dochodzić do dobrych sytuacji strzeleckich, z których ratował nas Lewandowski, do czasu... W 62. minucie Bednarczyk nie zdążył za wychodzącym na czystą pozycję Rusieckim, który bez problemu z bliskiej odległości pokonał naszego bramkarza. Jakby tego było mało w 78. minucie rzut karny sprokurował Drożdżal, a rzut karny pewnie wyegzekwował Jaroszewski. Roztrwonienie dwubramkowej przewagi dosłownie mnie wkurwiło. Darłem się z tej bocznej linii jak wariat, ale przyniosło to skutek. Solujić w swoim stylu ostro wszedł na dośrodkowanie Daszyka i mocnym strzałem głową pokonał Syamina, odetchnąłem z ulgą, ale tylko na chwilę. Arkadiusz Baran otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał zejść z boiska. Gra o jednego gracza mniej pod koniec meczu utrudniała utrzymanie wyniku, ale dzięki komuś z góry dowieźliśmy trzy punkty do końca.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [26/32], 12.04.2014
Stadion przy ul.Warszawskiej, Radzyń Podlaski, 602 widzów.
Orlęta Radzyń Podlaski [10] - Stal Rzeszów [1] 2:3 (0:2)
0:1 Kamil Jakubowski 31'

0:2 Szymon Kaźmierowski 35'

1:2 Damian Rusiecki 62'

2:2 Piotr Jaroszewski 78' karny

2:3 Nemanja Solujić 89'

MoM: Bartosz Daszyk '7.8' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Na domowy mecz z Chełmianką przygotowałem tylko jedną zmianę. Po kontuzji na prawą stronę obrony wraca Konrad Hus spychając tym samym na ławkę rezerwowych Łagowskiego.

Lewandowski - Hus, Solujić, Drożdżal, Hus - Baran (k), Jędryas, Lisańczuk (Daszyk 66'), Jakubowski - Jamroz (Kaźmierowski 45'), Brocki (Wiśniowski 51')

Mecz rozpoczęliśmy jak na lidera przystało. W 5. minucie do rzutu wolnego na skraju pola karnego podszedł Brocki i pięknym, technicznym strzałem pokonał Budzyńskiego. Resztę spotkania pominę, bo nie działo się w niej nic oprócz jednej sytuacji, która mogła nas wiele kosztować. Gdzieś koło 80. minuty w nasze pole karne przedarł się Krakiewicz i w dość szczęśliwy sposób strzelił na bramkę Lewandowskiego, ten zaskoczony został w miejscu, a piłka ku jego zdziwieniu trafiła w poprzeczkę, odetchnąłem.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [27/32], 19.04.2014
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 1.030 widzów.
Stal Rzeszów [1] - Chełmianka Chełm [7] 1:0 (1:0)
1:0 Sebastian Brocki 5
MOM: Sebastian Brocki 7.1' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Takie mecze jak z Omegą Stary Zamość musimy wygrywać z zamkniętymi oczami. Jesteśmy liderem, a od lidera oczekuje się zwycięstw z dolną częścią tabeli. Na to spotkanie przygotowałem kilka zmian. Na środku obrony zagrać mają Bednarczyk i Drelich, a po lewej stronie defensywny biegać będzie Drożdżal. W środku pomocy zmęczonych Jędryasa i Lisańczuka, zastąpią kolejno Daszyk i Sitek, a w ataku Brockiego zmieni Wiśniowski.

Lewandowski - Hus, Bednarczyk (Hus 69'), Drelich, Drożdżal - Baran (k), Daszyk (Więcek 81'), Sitek, Jakubowski (Lisanczuk 51') - Jamróz, Wiśniowski (Kaźmierowski 75')

Akcja za akcje, gol za gol, tak wyglądała cała pierwsza część. Wszystko rozpoczęło się w 10. minucie. Hus wykonywał rzut z autu na wysokości pola karnego, dojrzał niepilnowanego Jamróza, który z pierwszej piłki wrzucił w pole karne, a tam Wiśniowski po przepchnięciu jednego z obrońców strzałem głową pokonał Bojara. Wyrównanie przyszło szybciej niż się spodziewaliśmy. Goście przeprowadzili szybką, trójkową akcję, którą w sytuacji sam na sam wykończył Turczyn. Kolejną ciekawą akcję przeprowadziliśmy po pięciu minutach i znowu mogliśmy cieszyć się z bramki. Tym razem błąd popełnił bramkarz gości nie łapiąc wysoko zawieszonej piłki, a z okazji skorzystał Jamróz pakując piłkę do pustej bramki. Deser został na sam koniec pierwszej połowy. Omega wyrównała w 41. minucie dzięki błędowi Drożdżala, ale tuż przed przerwą fantastycznym strzałem z dystansu popisał się Jamróz kolejny raz wyprowadzając nas na prowadzenie.

Druga połowa była zgoła odmienna od pierwszej. Tempo opadło, a akcji mieliśmy jak na lekarstwo. Przez całe 45. minut byliśmy stroną dominującą i spokojnie dowieźliśmy zwycięstwo do końca. Miało być łatwo i przyjemnie, a było cholernie trudno.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [28/32], 23.04.2014
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 1.026 widzów.
Stal Rzeszów [1] - Omega Stary Zamość [16] 3:2 (3:2)
1:0 Rafał Wiśniowski 10'
1:1 Rafal Turczyn 19'
2:1 Lukasz Jamróz 26'
2:2 Rafal Turczyn 41'
3:2 Lukasz Jamróz 43'
MOM: Sebastian Brocki '7.1' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Ustanowiliśmy nowy rekord rozgrywek w ilości wygranych meczy z rzędu (6).

Cztery dni po męczarniach z Omegą czekał nas kolejny trudny mecz, wyjazdowy z Karpatami Krosno, które już niejednokrotnie potwierdziły, że nie są chłopcami do bicia. Do składu wracają ostatnio wypoczywający piłkarze tacy jak Hus, Solujić, Łagowski, Lisańczuk, Jędryas i Szymon Kaźmierowski. Miło popatrzeć jak po czterech dniach przerwy prawie większość składu posiada pełny stan kondycji.

Lewandowski - Hus, Solujić, Łagowski (Bednarczyk 77'), Hus (Drożdżal 66') - Baran (k), Lisańczuk (Daszyk 61'), Jędryas, Jakubowski - Jamroz, Kaźmierowski (Brocki 66')

Od pierwszych minut mocno przycisnęliśmy gospodarzy. Swoje szanse mieli Jamróz i Jakubowski, ale obydwie w identyczny sposób zaprzepaścili posyłając piłkę wysoko nad bramką. Karpaty odgryzły się szybką kontrą zakończoną mocnym strzałem Walaszczyka. Kolejnych sytuacji brakowało aż do doliczonego czasu gry. Mający już głowy w szatni gospodarze kompletnie zapomnieli o Jakubowskim, który korzystając z podania Jędryasa wyszedł sam na sam z Kosiorowskim i lekkim lobikiem pewnie go pokonał.

Na drugą połowę wyszliśmy z cofniętymi bocznymi obrońcami i dwójką defensywnych pomocników. Jak się później okazało ten zabieg pomyślnie wpłynął na losy meczu, gdyż Karpaty nie potrafiły przejść świetnie broniącej linii defensywnej. Swoją okazję w 87. minucie wykorzystał Jamróz, strzelając z najbliższej odległości po dograniu Jakubowskiego.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [29/32], 27.04.2014
Stadion przy ul.Legionów, Krosno, 1.132 widzów.
Karpaty Krosno [4] - Stal Rzeszów [1] 0:2 (0:0)
0:1 Kamil Jakubowski 45+1'
0:2 Łukasz Jamróz 87'
MOM: Kamil Jakubowski '7.8' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

MaKK: Pięć punktów, tylko jakiś kataklizm może nam zabrać awans.

 

Podsumowanie Miesiąca: Kwiecień 2014

Bilans: 6-0-0
III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka: 1 Miejsce (+5 nad Resovią)
Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki: 3.Runda vs.Tomasovia
Finanse: -433.277 tys zł. (-68.997 tys zł.)


Transfery (Polska):

1. ---
2. ---
3. ---

Transfery (Świat):

1. Diego González z Club Atlético Lanús do Cruzeiro EC za 11.25mln zł.
2. Wellington Silva z Fluminense FC do Clube Atlético Paranaense za 5mln zł.
3. Ruhan z Clube Atlético Paranaense do Vasco da Gama za 2mln zł.

Ligi na Świecie:

Anglia: Chelsea Londyn (+3)
Czechy: Viktoria Pilzno (+0)
Francja: PSG (+3)
Hiszpania: FC Barcelona (+7)
Holandia: PSV Eindhoven (+4)
Niemcy: Bayern Monachium (+5)
Polska: Lech Poznań (+1)
Serbia: Partizan Belgrad (+11)
Włochy: Juventus Turyn (+6)

Ranking FIFA:

1. Hiszpania 1443 pkt.
2. Argentyna 1413 pkt.
3. Niemcy 1285 pkt.
(...)
64. Polska 531 pkt.

Odnośnik do komentarza

W ostatnich meczach nabraliśmy niezłego rozpędu i jadąc do Sieniawy liczyłem, że spokojnie pokonamy słaby Sokół. Jak bardzo się myliłem pokazał mecz, który wygraliśmy dzięki arbitrom i ich ślepocie. Strzelający Jamróz stał na wielkim spalonym, a mimo tego gra była toczona dalej, szok! Po raz pierwszy w mojej karierze widziałem bramkę po takim spalonym. Wygrana cieszy, ale styl dramatyczny, cud, że nie przegraliśmy. Ratowały nas słupki i świetna postawa Lewandowskiego, który w bramce wyprawiał cuda. Z taką grą nie mamy co szukać w II lidze.

Lewandowski - Hus, Bednarczyk (Hus 69), Drelich, Drożdżal - Baran (k), Daszyk (Więcek 81'), Sitek, Jakubowski (Lisanczuk 51') - Jamróz, Wiśniowski (Kaźmierowski 75')

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [30/32], 03.05.2014
Stadion Miejski w Sieniawie, Sieniawa, 748 widzów.
Sokół Sieniawa [10] - Stal Rzeszów [1] 0:1 (0:0)
0:1 Łukasz Jamróz 77'
MOM: Nemanja Solujić 7.4' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Świętowanie awansu rozpoczęliśmy jeszcze przed meczem w Przeworsku. Resovia złapała w ostatnich dniach zadyszkę i straciła szansę na pierwsze miejsce w tabeli. Nie obyło się bez szampana i gratulacji, a na więcej przyjdzie czas po zakończonym sezonie. Swoją robotę wykonuję zawsze do samego końca i w meczu z Orłem Przeworsk nie będzie żadnych kalkulacji, że nie ma o co grać. Dzisiaj dam szansę zawodnikom, którzy nie grali wiele w lidze, Beszczyńskiemu, dla którego może to być ostatni mecz w naszych barwach, debiutującym 15-letniemu Majowiczowi i trzy lata starszemu Pawłowi Wysockiemu.

Beszczyński - Majowicz (Lisańczuk 56'), Łagowski, Solujić, Drożdżal - Baran (k), Daszyk, Jędryas, Jakubowski (Wysocki 45') - Szela (Szymanski 45'), Szczoczarz (Jamróz 62')

Niesieni dopingiem sporej liczby kibiców z Rzeszowa rozbiliśmy gospodarzy 4:0. Od początku nasza przewaga nie podlegała dyskusji, a bramki były, tylko kwestią czasu. W 23. minucie strzelaninę rozpoczął Baran wykonując perfekcyjnie rzut wolne ze skraju pola karnego. Dziesięć minut później podanie w uliczkę Lisańczuka wykorzystał Szela strzelając po ziemi obok prawego słupka.

W drugiej połowie swoją dobrą formę strzelecką potwierdził Jamróz, a kropkę nad zwycięstwem postawił Solujić strzelając bramkę po rzucie rożnym. Zagraliśmy jak na II-ligowca przystało, z werwą i animuszem.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [31/32], 11.05.2014
Stadion przy ul.Budowlanych, Przeworsk, 544 widzów.
Orzeł Przeworsk [14] - Stal Rzeszów [1] 0:4 (0:2)
0:1 Arkadiusz Baran 23'
0:2 Ernest Szela 32'
0:3 Łukasz Jamróz 65'
0:4 Nemanja Solujić 87'
MOM: Nemanja Solujić '8.3' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Zakończyły się rozgrywki Pucharu Okręgowego, który dość nieoczekiwanie wygrała drużyna Omegi Stary Zamość pokonując dwukrotnie w finałowych meczach Resovię 2:0 i 1:0.

Fatalna informacja dotarła do nas tuż przed ostatnim meczem z Białą Podlaską. Rafał Wiśniowski zerwał wiązadła krzyżowe i nie będzie mógł trenować przez 10 miesięcy. Dla tak młodego zawodnika jest to dramatyczna sytuacja, nie pozwalająca mu w swoim najlepszym okresie rozwinąć swojego talentu.

Ostatni mecz w sezonie graliśmy na własnym boisku dzięki czemu nie mogło zabraknąć atrakcji przygotowanych z okazji awansu do wyższej ligi. Dam szansę gry zawodnikom, którzy na pewno nie będą grali w naszym zespole w przyszłym sezonie, a więc Fabianowskiemu, Jędryasowi, Beszczyńskiemu, Maślanemu i Szczoczarzowi, tym samym podziękuje im za dotychczasowy wkład w osiągnięcia zespołu.

Beszczyński - Fabianowski (Hus 45'), Łagowski, Solujić, Maślany - Baran (k), Daszyk, Jędryas (Lisańczuk 63'), Szczoczarz (Prędota 63') - Jamróz (Brocki 63'), Kaźmierowski

Bez zbędnego napięcia, na luzie i spokoju pokonaliśmy Podlasie. Swoją dobrą formę dwoma trafieniami uhonorował Kaźmierowski, dla którego był to najlepszy sezon w karierze. Kibice, którzy w dobrej liczbie pojawili się na stadionie podziękowali piłkarzom za tegoroczny sukces i z niecierpliwością czekali na nową rundę w II lidze. Nie mogło oczywiście zabraknąć nagród i przemówień, w których już teraz zapowiadano walkę o najwyższe cele w zbliżającym się sezonie. Na głębsze podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, a tymczasem czeka nas długa noc pełna gratulacji.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [32/32], 17.05.2014
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 1.544 widzów.
Stal Rzeszów [1] - Podlasie Biała Podlaska [12] 3:0 (1:0)
1:0 Szymon Kaźmierowski 10'
2:0 Szymon Kaźmierowski 46'
3:0 Przemysław Skrodziuk 61' sam
MOM: Szymon Kaźmierowski '8.8' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...