Skocz do zawartości

Ostatnia Szansa


Maniek_ZKS

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie, Marian Ślusarski

 

Sześciodniowa przerwa po meczu z Resovią bardzo dobrze nam zrobiła. Upokorzeni piłkarze rywala zza miedzy w trakcie spotkanie zaczęli swoją frustrację przenosić na nogi naszych zawodników i w klubie zrobił mi się mały szpital. Ze środka obrony kolejny już raz wypadł Bednarczyk, który otrzymując żółtą kartkę musiał zostać odesłany na zawieszenie, a jego miejsce miał zająć Solujić. Zdecydowanie poważniej wyglądała sprawa u Szczoczarza i Prędoty, którzy pauzować mają ponad dwa tygodnie, a na ten czas ich miejsce w zespole zajmą Jakubowski i Szymon Kaźmierowski.

Lewandowski - Hus, Solujić, Łagowski (Drelich 45'), Drożdżal - Baran (k) (Więcek 74'), Jędryas (Daszyk 53'), Lisańczuk, Jakubowski - Kaźmierowski, Szela (Szymanski 53')

Chełmiankę uważam za zespół ciekawy, który może urwać punkty każdej drużynie i potrafi napsuć sporo krwi faworytom do awansu. Tak też było dzisiaj, gdzie po naszych akcjach sami wyprowadzali szybkie kontry i dwie z nich przyniosły powodzenie. Świetny mecz zagrał Kaźmierowski zdobywca hattricka jeszcze w pierwszej połowie, szczególnej urody była druga bramka, która padła po fenomenalnym strzale z ponad 25 metrów. Swoją cegiełkę do wygranej dołożył też Solujić, przypominając, że za nazwisko Bednarczyk nie można mieć pewnego miejsca w pierwszym składzie.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [11/32], 21.09.2013
Stadion Miejski w Chełmie, Chełm, 483 widzów.
Chełmianka Chełm [6] - Stal Rzeszów [1] 2:4 (1:4)
0:1 Szymon Kaźmierowski 2'
1:1 Mateusz Krzyżak 5'
1:2 Szymon Kaźmierowski 28'
1:3 Szymon Kaźmierowski 38'
1:4 Nemanja Solujić 44'
2:4 Mateusz Olszak 52'
MOM: Szymon Kaźmierowski '9.4' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Zaczynamy batalię o Puchar Okręgowy. Losowanie nie było dla nas łaskawe i trafiliśmy na trudnego przeciwnika jakim jest JKS Jarosław. Pamiętając spotkanie ligowe czeka nas trudna przeprawa, z debiutującym na bramce Kaszubą.

Kaszuba - Hus (Maślany 64'), Solujić, Łagowski, Drożdżal - Baran (k), Jędryas, Lisańczuk (Daszyk 64'), Jakubowski (Sitek 45') - Kaźmierowski, Szela

Zaczęliśmy dość niemrawo i już w 3. minucie swoją pierwszą udaną interwencję miał Kaszuba, broniąc mocne uderzenie z dystansu Gliniaka. Z czasem gra się wyrównała, a po 20. minutach udało nam się objąć prowadzenie. Ernest Szela, który ma patent w tym sezonie na JKS na raty, bo na raty pokonał Kamila Romanowa. Siedząc spokojnie na ławce rezerwowych dziwiłem się czemu goście nie atakują, czekając na kontrę, których nie mieli okazji wyprowadzać - naoglądali się meczu z Chełmianką pewnie. Jeszcze przed przerwą piłka przypadkowo trafiła w naszą poprzeczkę.

Po przerwie mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu. Najpierw sytuację sam na sam wybronił Kaszuba, a po pięciu minutach piłkę z linii bramkowej wybijał Solujić. Pomógł nam też sędzia dyktując jedenastkę z kapelusza, którą bez problemu wykorzystał Kaźmierowski.

Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki. 2 Runda, 25.09.2013
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 790 widzów.
Stal Rzeszów - JKS Jarosław 2:0 (1:0)
1:0 Ernest Szela 25'
2:0 Szymon Kazmierowski 63'
MOM: Szymon Kaźmierowski '7.2' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Mecze drugiej rundy Pucharu Okręgowego nie przyniosły niespodzianek. Swoje pojedynki wygrywały zespoły z 3 ligi nie dając żadnych szans kolegom grającym poziom niżej. Największe problemy z rywalem miały Karpaty Krosno eliminując Przełęcz Dukle dopiero po rzutach karnych. Losowanie 3. Rundy przyniosło nam za rywala Tomasovię, z którą graliśmy już w lidze i zremisowaliśmy 1:1.

Właśnie z Karpatami mieliśmy grać kolejne ligowe spotkanie. Niestety bez zawieszonego Konrada Husa, którego zastąpi Tomasz Fabianowski, o zgrozo! Oraz bez kontuzjowanego Damiana Jędryasa - nasz środkowy pomocnik naciągnął mięśnie grzbietu i nie będzie zdolny do gry przez 5 tygodni. Jego miejsce zajmie Bartosz Daszyk.

Kaszuba - Fabianowski (Bednarczyk 45'), Solujić (Drelich 64'), Łagowski, Drożdżal - Baran (k), Daszyk (Więcek 67'), Lisańczuk, Jakubowski - Kazmierowski, Szela (Szymański 45')

Rzęsisto padający deszcz nie pomagał w składaniu akcji i w pierwszej połowie tylko raz zagroziliśmy bramce Kosiorowskiego. Szymon Kaźmierowski ładnie zgrał głową do Szeli, ten uciekł obrońcy, ale będąc tuż przed bramkarzem strzelił prosto w niego.

W drugiej połowie nie działo się wiele więcej niż w pierwszej, ale padła bramka, która zapewniła nam trzy punkty. Zdobyliśmy ją dzięki piłkarzom Karpat, którzy sprawili Kaźmierowskiemu prezent wystawiając mu piłkę przed pustą bramką, grzechem było tego nie strzelić. Zwycięstwo pozwoliło nam na odskoczenie rywalom i ustanowienie nowego rekordu ligi w liczbie ilości meczy bez porażki.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [12/32], 29.09.2013
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 956 widzów.
Stal Rzeszow [1] - Karpaty Krosno [4] 1:0 (1:0)
1:0 Szymon Kaźmierowski 45+3'
MOM: Szymon Kazmierowski '7.1' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie Miesiąca: Wrzesień 2013

Bilans: 6-1-0
III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka: 1 Miejsce (+6)
Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki: 3.Runda vs.Tomasovia
Finanse: 152.062 tys zł. (-170tys zł.)


Transfery (Polska):

1. Ruben Jurado z Piasta Gliwice do Petrolul Ploiești za 1.1mln zł.
2. Michał Masłowski z Zawiszy Bydgoszcz do Dinamo Bukareszt za 975tys zł.
3. Michał Papadopoulos z Zagłębia Lubin do Platania Chanion za 950tys zł.

Transfery (Świat):

1. Ricardo Rodriguez z VfL Wolfsburg do Bayernu Monachium za 56mln zł.
2. Jeison Murillo z Granada CF do Realu Sociedad za 44.5mln zł.
3. Jonathan Schmid z SC Freiburg do Realu Madryt za 44mln zł.

Ligi na Świecie:

Anglia: Chelsea Londyn (+3)
Czechy: Viktoria Pilzno (+1)
Francja: PSG (+1)
Hiszpania: Malaga (+1)
Holandia: PSV (+2)
Niemcy: Bayern Monachium (+1)
Polska: Lech Poznań (+0)
Serbia: Partizan Belgrad (+3)
Włochy: Udinese (+3)

Europejskie Puchary (Polska):

Liga Europy, Grupa B:
- Legia Warszawa vs. Atletic Bilbao 1:3 (Brzyski)

Reprezentacja Polski:

Kwalifikacje do MŚ, Kijów
Ukraina - Polska 2:2 (Zozulya 35', Gai 67' - Lewandowski 24' 57')

Kwalifikacje do MŚ, Warszawa
Polska - San Marino 3:0 (Mierzejewski 15' 76', Lewandowski 83')

Ranking FIFA:

1. Hiszpania 1502 pkt.
2. Argentyna 1432 pkt.
3. Niemcy 1362 pkt.
(...)
63. Polska 538 pkt

Odnośnik do komentarza

Nowy miesiąc zaczynamy od meczu z Sokołem Sieniawa, a więc klubem z malutkiej miejscowości, o której nikt nie powinien słyszeć. Do bramki wraca Miłosz Lewandowski, na prawą stronę Konrad Hus, a zmęczonych po poprzednim meczu Drożdżala i Lisańczuka zastąpią kolejno Maciej Maślany i Jakub Więcek, o którego formę niepokoją się kibice.

 

Lewandowski - Hus (Bednarczyk 46'), Solujić, Łagowski, Maślany (Drelich 46') - Więcek, Daszyk (Lisańczuk 63'), Baran (k), Jakubowski - Kazmierowski (Kaźmierowski 32'), Szela

 

Pół godziny czekali fani na pierwszą bramkę. Wcześniej swoje okazje mieli Szela i Jakubowski, ale strzelali zbyt lekko by zaskoczyć Ślarskiego. Swoje 8 trafienie w sezonie zanotował Szymon Kaźmierowski, wykorzystując dobre prostopadłe podanie od Jakubowskiego. Niestety przy strzelonej bramce Szymek nabawił się kontuzji i z grymasem bólu musiał zejść z boiska.

Zmiana stron i sam początek drugiej połowy, to pogrom naszych bocznych obrońców. Najpierw kontuzji doznał Konrad Hus, a kilkanaście sekund później Maciej Maślany. Zastąpić ich musieli nominalni środkowi obrońcy, a więc wiedziałem, że do samego końca meczu nasze boki nie będą istnieć. Gra zaczęła nam się sypać i co raz częściej do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni. Najpierw w słupek trafił Paweł Adamczyk, a w 60. minucie poprzeczkę obił Malykh, po piekielnie mocnym strzale z dystansu. Moje głośne krzyki z ławki rezerwowych nie działały na zawodników i w 83. minucie straciliśmy bramkę. Frankiewicz dośrodkował futbolówkę z prawej strony boiska, krycie kompletnie odpuścili Więcek z Solujićem, a Adamczyk płaskim strzałem w długi róg nie dał szans Lewandowskiemu. Powoli godziłem się z remisem, ale w doliczonym czasie gry swoją trzecią bramkę w klubie zdobył Solujić rehabilitując się za błąd przy straconej bramce. Szczęśliwe zwycięstwo nie uchroniło piłkarzy od zebrania porządnej bury, za całkowite odpuszczenie drugiej połowy.

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [13/32], 02.10.2013
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 937 widzów.
Stal Rzeszow [1] - Sokół Sieniawa [13] 2:1 (1:0)
1:0 Szymon Kaźmierowski 32'

1:1 Paweł Adamczyk 85'

2:1 Nemanja Solujić 90+3'
MOM: Nemanja Solujić '7.8' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Podlasie Biała Podlaska, z którą przyjdzie nam się zmierzyć w kolejnej kolejce, przed sezonem była skazywana na same porażki i nieunikniony spadek. Tymczasem podopieczni Dmitrija Yekimova zajmują 9 pozycję, a w ostatnim czasie nie przegrali pięciu meczy z rzędu. To wyjazdowe spotkanie może okazać się bardzo trudne, a dodając do tego osłabienia w składzie czeka nas wyjątkowo ciężki mecz. Kontuzja jakiej doznał w poprzednim starciu Kaźmierowski wykluczyła go z gry na ponad 2 miesiące. Dla samego piłkarza musi to być spory cios, gdyż notował swój najlepszy sezon w karierze. Jego miejsce w ataku zajmie Szymański. Więcej problemów miałem z pomocą, gdzie większość zawodników czuła przemęczenie i nie była zdolna do gry.

 

Lewandowski - Hus (k), Solujić (Łagowski 45'), Bednarczyk (Drelich 84'), Drożdżal (Hus 76') - Daszyk, Sitek, Lisańczuk, Szczoczarz - Szymański, Szela (Jakubowski 57')

Spodziewałem się trudnego meczu i taki też był. Mimo, że szybko objęliśmy prowadzenie, bo już w 6 .minucie, to w dalszej fazie nie potrafiliśmy podwyższyć wyniku i spokojnie kontrolować jego przebiegu. Ogromnego pecha miał Michał Szymański, któremu arbiter nie uznał dwóch strzelonych bramek, czy prawidłowo, czy nie, opinię pozostawię mediom. Gospodarze nie grali kompletnie nic, szkoda, że w 83. minucie wyrównali po rzucie rożnym i strzale Jarzynki z najbliższej odległości. Strata punktów boli, bo z takimi klubami jak Podlasie powinniśmy wygrywać. Widać brakuje nam dojrzałości, a szczególnie zauważalne są braki kondycyjne. Niestety nie mogę sobie pozwolić na zatrudnienie kolejnego trenera siłowego, gdyż powoli zaczynamy się zadłużać.

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [14/32], 05.10.2013
Stadion przy ul.Piłsudskiego, Biała Podlaska, 548 widzów.
Podlasie Biała Podlaska [11] - Stal Rzeszów [1] 1:1 (0:1)
0:1 Michał Lisańczuk 7' kar

1:1 Jakub Jarzynka 84'
MoM: Jakub Jarzynka '7.6' - Podlasie Bielsko Biała

Odnośnik do komentarza

Mecz i rewanż w Pucharze Okręgowym, mądry tego nie wymyślił. Rozumiem jeden mecz, po którym wyłoniony jest zwycięzca, ale na co komu rewanż ? I tak gramy co trzy, cztery dni, zawodnicy narzekają na obciążenia, a tutaj jeszcze jakiś puchar. Po rozmowie ze sztabem szkoleniowym, pierwszy mecz z Tomasovią potraktuję jako sprawdzian dla graczy rzadko wychodzących w pierwszym składzie.

 

Beszczyński - Fabianowski, Solujić, Drelich, Drożdżal - Więcek, Sitek, Kolesnikovs (Daszyk 34'), Jakubowski (Szczoczarz 74') - Szela (Szymański 45'), Lekki

 

Tak jak się spodziewałem mecz nie był najlepszym widowiskiem. Szacunek dla tych siedmiuset osób, które przyszły dzisiaj na obiekt przy Hetmańskiej, bo musieli oglądać futbol pełen błędów i niedokładności. Okazji mieliśmy jak na lekarstwo, ale nie brakowało stu procentowych. Najlepszą sytuację stworzyliśmy w 30. minucie, kiedy to Szela przydzwonił z rzutu wolnego w poprzeczkę, a dobitka Drożdżala trafiła w słupek.

W szatni przypomniałem zawodnikom, że oczekuję tylko zwycięstwa i zaraz na początku drugiej części objęliśmy prowadzenie. Kopia akcji z 30. minuty, znowu rzut wolny wykonywał Szela, piłka trafiła w poprzeczkę, ale tym razem dobitka Michała Szymańskiego znalazła drogę do bramki. Tomasovia starała się zagrozić debiutującemu Beszczyńskiemu po strzałach z dystansu i raz mało brakło, a futbolówka zatrzepotała by w siatce, ale na jej drodze stanęła poprzeczka. Mimo wyrównanej końcówki goście nie zdołali wyrównać, a my nie umieliśmy wykończyć kilku dobrych okazji.

 

Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki. [3 Runda], 09.10.2013
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 801 widzów.
Stal Rzeszów - Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:0 (0:0)
1:0 Michał Szymański
56'
MoM: Michał Szymański '7.1' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Trzy dni po pucharze przyszedł czas na mecz z ostatnim w tabeli Orłem Przeworsk, który ostatnie punkty zdobył ponad miesiąc temu remisując 1:1 z Resovią. Do naszego składu wracają podstawowi zawodnicy nie licząc kontuzjowanego Szczoczarza, którego zastąpi Jakubowski. Na ławce rezerwowych usiądzie 17 letni Bartosz Wróbel, dobrze prezentujący się w zespole juniorskim.

 

Lewandowski - Hus (Łagowski 32'), Solujić, Bednarczyk, Drożdżal (Hus 45') - Baran (k), Daszyk, Lisańczuk, Jakubowski (Sitek 73') - Szymański (Wróbel 45'), Szela


„Co oni kurwa robią!?“ - pytałem z irytacją Pawła Kloca, który miał taką samą minę jak ja. Kwadrans po pierwszym gwizdku przegrywaliśmy 0:2, po katastrofalnych błędach Bednarczyka i Solujica, którzy pokazali jak nie należy grać w obronie. Swoje na sumieniu mieli też napastnicy, ani Szymański ani Szela nie wykorzystali sytuacji sam na sam mimo mnóstwa swobody przy oddawaniu strzału. W 31. minucie do walki o korzystny wynik zachęcił graczy Bednarczyk wykorzystując dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego.

W przerwie nie omieszkałem powiedzieć zawodnikom co sądzę o ich grze, ale na niewiele się to zdało. Dalej graliśmy niedokładnie, co próbowali wykorzystać goście kilkukrotnie groźnie kontrując. Nas było stać tylko na jedną bramkę autorstwa Szeli, który wykorzystał daleki wykop Lewandowskiego i błąd jednego z obrońców Orła. Mimo, że do końca meczu pozostawało ponad pół godziny nie stworzyliśmy ani jednej sytuacji, która mogła się zakończyć zdobytą bramką.

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [15/32], 12.10.2013
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 931 widzów.
Stal Rzeszów [1] - Orzeł Przeworsk [17] 2:2 (1:2)
0:1 Mateusz Antczak 5'

0:2 Mateusz Antczak 14'

1:2 Dominik Bednarczyk 32'

2:2 Ernest Szela 59'
MoM: Mateusz Antczak '8.8' - Orzeł Przeworsk

Odnośnik do komentarza

Druga w tabeli Resovia nie wykorzystała naszego potknięcia i przegrała 1:0 z z Avią Świdnik.

Fatalnie wyglądający mecz z Przeworskiem zmusił mnie do przeprowadzenia kilku zmian w składzie. Popełniającego błąd za błędem Solujica zastąpi Łagowski, a w ataku niewidocznego Szymańskiego zmieni Bartosz Lekki, dla którego będzie to drugi występ w podstawowym składzie. Na środku pomocy tym razem zagra Arkadiusz Baran przesunięty z roli defensywnego pomocnika. Jego miejsce zajmie Jakub Więcek, który wygryzł ze składu Daszyka. Jedyną zmianą wymuszoną będzie ściągnięcie Konrada Husa leczącego uraz łokcia.

Lewandowski - Fabianowski, Łagowski, Bednarczyk, Hus (Drożdżal 55') - Baran (k), Daszyk (Sitek 55'), Lisańczuk (Więcek 74'), Jakubowski - Lekki (Szymański 66'), Szela

 

Hetman Zamość podobnie jak nasz poprzedni rywal okupował ostatnie miejsca w tabeli i na początku dzielił i rządził na boisku. Na szczęście w składzie mieliśmy Ernesta Szele, który w 20. minucie wykorzystał prostopadłe podanie Jakubowskiego i strzałem w długi róg wyprowadził nas na prowadzenie. Strzelona bramka odwróciła przebieg meczu i po pierwszych kilkunastu niemrawych minutach wzięliśmy się za grę. Już 10 minut po pierwszej bramce Bartosz Lekki wziął na plecy Sobczyka, ładnie zastawił piłkę i mocnym strzałem pod poprzeczkę podwyższył prowadzenie.

Zmiana stron nie przyniosła wielkich zmian. Hetman nie za bardzo chciał atakować, a my nie potrafiliśmy wykończyć często stwarzanych sytuacji. Najpierw lekki strzał Ernesta Szeli obronił Hadło, a w kolejnej akcji gości uratował słupek. Na 3:0 strzeliliśmy tuż przed końcem. Szybkie przejście z obrony do ataku wykorzystał Drożdżal, podłączając się z lewej strony boiska. Wreszcie wygraliśmy pewnie, a co najważniejsze mecz skończyliśmy bez żadnych kontuzji, czy urazów.

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [16/32], 16.10.2013
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 911 widzów.
Stal Rzeszów [1] - Hetman Zamość [17] 3:0 (2:0)
1:0 Ernest Szela 20'

2:0 Bartosz Lekki 32'

3:0 Arkadiusz Drożdżal 90'
MoM: Kamil Jakubowski '9.0' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Morpheus: Do czasu :)

 

Zaliczka jednej bramki po pierwszym meczu daje mi możliwość kolejnej zmiany składu, tak więc do Tomaszowa udamy się rezerwowym zespołem podpartym grającym na środku obrony Bednarczykiem i pomocnikiem Kamilem Jakubowskim, który zastępuje Łukasza Szczoczarza, powoli wracającego do zdrowia.

 

Kaszuba - Fabianowski (Łagowski 45'), Bednarczyk, Drelich (Solujić 45'), Maślany - Więcek (Daszyk 52'), Sitek, Kolesnikovs, Jakubowski - Szela, Lekki

 

Mecz rozpoczął się dla nas idealnie. Szybko strzelona bramka przez Jakubowskiego wlała we mnie pewność, że tego meczu nie możemy przegrać, a awans do kolejnej rundy jest kwestią czasu. Niestety, jeszcze w doliczonym czasie gry pierwszej części wyrównał Marcin Żurawski, którego krycie odpuścił Fabianowski, a tuż przed końcem meczu bramkę na wagę dogrywki zdobył Dawid Korona, po strzale z jakichś 30 metrów. Duży udział przy tej bramce miał Kaszuba, źle ustawiając się do lecącej piłki. Dogrywka nie przyniosła spodziewanych goli, a w rzutach karnych lepsza okazała się ekipa gospodarzy, po fatalnie wykonanym karnym Kolesnikovsa, który tym samym podpisał na siebie wyrok spędzenia reszty rundy w rezerwach. Odpadamy z pucharu, ku niezadowoleniu kibiców i zarządu. Osobiście odpadnięcie przyjąłem ze spokojem. Od samego początku mówiłem, że ten puchar mnie nie interesuje, najważniejsza jest liga i awans.

 

Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki. [3 Runda, Rewanż], 24.10.2013
Stadion Miejski, Tomaszów Lubelski, 529 widzów.
Tomasovia Tomaszów Lubelski - Stal Rzeszów 2k:1 (1:0) (2:2)
0:1 Kamil Jakubowski 3'

1:1 Marcin Żurawski 45+3'

2:1 Dawid Korona 90+2'
MoM: Marcin Żurawski '8.5' - Tomasovia Tomaszów Lubelski

Odnośnik do komentarza

Półmetek rozgrywek za nami. Zajmujemy pierwsze miejsce, z przewagą pięciu oczek nad Resovią, którą pokonaliśmy 3:0. Po kilku spotkaniach pozostał niedosyt, mogliśmy wygrać, ale czegoś brakowało. Najwięcej punktów straciliśmy na własnym obiekcie, gdzie zremisowaliśmy m.in z Izolatorem, czy Orłem Przeworsk. Szkoda, że wykluczeni z gry są Kaźmierowski i Prędota, przed sezonem uważani za najlepszy duet napastników ligi.

Rewanże rozpoczynamy wyjazdem do Poniatowej, gdzie swoje mecze rozgrywa Avia Świdnik. W pierwszym meczu pokonaliśmy rywali 2:1. Nie będę mógł skorzystać z Arkadiusza Barana, który doznał urazu uda na treningu, oraz zmęczonego Bartosza Lekkiego, którego miejsce w ataku zajmie debiutujący Mateusz Łuczakowski.

 

Lewandowski - Łagowski, Solujić (Drelich 34'), Bednarczyk, Hus (Drożdżal 75') - Więcek (Jakubowski 46'), Daszyk, Lisańczuk, Szczoczarz (Sitek 55') - Szela, Łuczakowski

Już w 3. minucie powinniśmy objąć prowadzenie. Łuczakowski przejął piłkę w polu karnym gospodarzy, odegrał przed pole karne do nadbiegającego Husa, który strzałem z pierwszej piłki trafił w słupek. Kolejne 87. minut chciałbym jak najszybciej wypisać z życiorysu, chciałbym, żeby one się tam nie pojawiły, by znikły gdzieś w otchłani przeszłości. Dawno nie widziałem tak bezproduktywnie biegających piłkarzy, czy raczej wkładów koszulek. Do przerwy udało nam się utrzymać bezbramkowy remis, ale po przerwie gospodarze poprzestawiali nas po kątach.

Drelich, którego uważałem przed sezonem za materiał na dobrego środkowego obrońcę zapomniał, że występuje na szczeblu III ligi i cofnął się z rozwojem o jakieś cztery poziomy niżej. W 63. minucie mieliśmy próbkę jego umiejętności. Pędził do piłki niczym pendolino do ostatniej stacji, minął się z naszym bramkarzem i podał prosto na nogę Krawca, który nie wiedzieć czemu trafił w boczną siatkę. Wszystko zmierzało ku końcowi, ale ostatnie minuty przyniosły nieoczekiwany obrót sprawy. W 85. minucie piłki meczowej nie wykorzystał kolejny dziś raz młodziutki Łuczakowski, przenosząc futbolówkę ponad poprzeczką, a niecałe pięć minut później straciliśmy bramkę. Błąd w kryciu popełnił Bednarczyk, do piłki dopadł Solecki i bez problemu pokonał Lewandowskiego. Moja reakcja była natychmiastowa. Krzyczałem zawodnikom by zaatakowali wszystkimi siłami, ale szybciutko zostaliśmy skarceni. Kontrę wyprowadził Karol Kowalski, dograł do Mazurka, który stojąc przed pustą bramką nie miał problemu z pokonaniem naszego golkipera. Dramat.

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [17/32], 27.10.2013
Stadion Miejski, Poniatowa,170 widzów.
Avia Świdnik [5] - Stal Rzeszów [1] 2:0 (0:0)
1:0 Marcin Solecki 88'

2:0 Bartłomiej Mazurek 90+1'
MoM: Marcin Solecki '7.6' - Avia Świdnik

Odnośnik do komentarza

„Ta porażka sprowadziła nas na ziemię“ - przyznał po meczu w Poniatowej menadżer Stali Rzeszów. Rozpisujące się regionalne gazety na temat naszej porażki miały wiele racji. Zagraliśmy słabo, a nie było wiele czasu, by porażkę przeanalizować. Trzy dni po meczu z Avią czekał nas kolejny trudny wyjazd do Starego Zamościa. W składzie nie brakło zmian i tak podstawową jedenastkę opuścili dwaj napastnicy Łuczakowski i Szela, których zastąpili Szymański i Lekki, oraz Więcek z Solujiciem, zwalniając tym samym miejsce Sitkowi i Fabianowskiemu.

 

Lewandowski - Fabianowski, Łagowski (Solujić 45'), Bednarczyk (Drelich 64'), Hus (Drożdżal 57') - Sitek, Daszyk, Lisańczuk (Jakubowski 64'), Szczoczarz - Szymański, Lekki

 

Nawet nie minęło dziesięć minut, a przegrywaliśmy. Miałem ochotę podlecieć do wspaniałego trio Łagowski-Bednarczyk-Sitek i im chlasnąć mokrą szmatą w twarz. Stojąc w trójkę dali się wyprzedzić 16 letniemu Piontkowi, który bez problemu strzelił obok nawet nie próbującego interweniować Lewandowskiego. Stojąc obok boiska miałem nadzieję, że szybko uda nam się wyrównać, ale nic z tych rzeczy. W 28. minucie powinno być 2:0, ale Bojar nie wykorzystał błędu Łagowskiego, którego przeskoczyła piłka i po sytuacji sam na sam strzelił obok prawego słupka. Pod koniec pierwszej połowy obudził się Bartek Lekki. Najpierw wypracował sobie sam doskonałą sytuację, którą zmarnował strzelając zbyt lekko, by móc myśleć o strzeleniu bramki, a chwilę później świetnie obsłużył go Szymański, co tym razem wykorzystał.

Druga połowa upłynęła na częstej grze w środku pola, z której niewiele wynikło i tym samym nie wygraliśmy trzeciego meczu z rzędu.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [18/32], 30.10.2013
Stadion Gminny, Stary Zamość, 427 widzów.
Omega Stary Zamość [16] - Stal Rzeszów [1] 1:1 (1:1)
1:0 Michał Piontek 8'

1:1 Bartosz Lekki 43'
MoM: Bartosz Lekki '7.1' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

W Polskiej Ekstraklasie mieliśmy pierwsze zmiany na stanowiskach trenerów. Jako pierwszy odpadł Franciszek Smuda, którego Wisła zastąpiła Orestem Lenczykiem. Pod koniec miesiąca pracę stracił Dariusz Wdowczyk, którego Pogoń zmieniła na Czesława Michniewicza. W obydwóch przypadkach powodem była zbyt niska pozycja klubu.

Podsumowanie Miesiąca: Październik 2013

Bilans: 3-3-2
III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka: 1 Miejsce (+0)
Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki: 3.Runda vs.Tomasovia
Finanse: 21.825 tys zł. (- 130.522 tys zł.)


Transfery (Polska):

1. ---
2. ---
3. ---

Transfery (Świat):

1. Ray Frankel z Asz Szahanija do Ar Rajjan (QAT) za 110 tys zł.
2. ---
3. ---

Ligi na Świecie:

Anglia: Chelsea Londyn (+6)
Czechy: Viktoria Pilzno (+0)
Francja: PSG (+4)
Hiszpania: Malaga (+6)
Holandia: Ajax Amsterdam (+0)
Niemcy: Bayer Leverkusen (+2)
Polska: Lechia Gdańsk (+1)
Serbia: Partizan Belgrad (+0)
Włochy: Lazio Rzym (+0)

Europejskie Puchary (Polska):

Liga Europy, Grupa B, [2/6]
Pepsi Arena, Warszawa, 24360 widzów.
Legia Warszawa [4] - Wolfsburg [2] 0:1 (0:0)
0:1 Kevin De Bruyne 50'
MOM: Sebastian Jung '8.4' - Wolfsburg

Liga Europy, Grupa B, [3/6]
Pepsi Arena, Warszawa, 22346 widzów.
Legia Warszawa [4] - Krasnodar [3] 1:1 (0:1)
0:1 Ari 42'
1:1 Orlando Sa 64k'
MOM: Vitaly Kaleshin '8.3' Krasnodar


Tabela:
1. Athletic Bilbao - 7 pkt.
2. Wolfsburg - 6 pkt.
3. Krasnodar - 2 pkt.
4. Legia Warszawa - 1 pkt.



Reprezentacja Polski:

Kwalifikacje do MŚ, 8 Grupa, [9/10]
Stadion Zimbru, Kiszyniów. 10.500 widzów
Mołdawia [5] - Polska [2] 0:2 (0:1)
0:1 Jakub Błaszczykowski 29'
0:2 Robert Lewandowski 61'
MOM: Jakub Rzeźniczak '9.0' Polska


Kwalifikacje do MŚ, 8 Grupa, [10/10]
Stadion Narodowy, Warszawa, 55.000 widzów
Polska [2] - Czarnogóra [4] 2:2 (0:1)
0:1 Stevan Jovetić 42'
1:1 Robert Lewandowski 58'
2:1 Robert Lewandowski 65'
2:2 Stevan Jovetic 74'
MOM: Kamil Glik '8.1' Polska

Tabela:
1. Anglia - 24 pkt. (aw)
2. Ukraina - 20 pkt. (br)
3. Polska - 18 pkt.
4. Czarnogóra - 15 pkt.
5. Mołdawia - 5 pkt.
6. San Marino - 1 pkt.


Ranking FIFA:

1. Argentyna 1459 pkt.
2. Hiszpania 1459 pkt.
3. Niemcy 1354 pkt.
(...)
58. Polska 547 pkt

Odnośnik do komentarza

Ostatnie trzy spotkania rundy jesiennej zaczynamy meczem w Boguchwale, gdzie gra słabo spisujący się w ostatnim czasie Izolator. Podobnie jak my, sąsiedzi zza miasta spisują się bardzo słabo i po dobrym starcie lecą w tabeli co raz niżej. Gra co trzy dni daje mocno po nogach i znowu czekają nas wymuszone rotacje.

 

Lewandowski - Hus, Łagowski, Bednarczyk (Drelich 45'), Drożdżal - Baran (k), Jakubowski, Jędryas (Więcek 75'), Szczoczarz (Daszyk 59') - Szela, Szymański (Lekki 70')

 

Jeśli ktoś może być zadowolony po tym meczu to tylko Izolator, zwłaszcza, że to drużyna raczej z dołu tabeli. Nie stworzyli pół grama sytuacji, a i tak strzelili bramkę, kuriozum. U nas widać oznaki zmęczenia rundą. Nawał spotkań co trzy dni styrał piłkarzy do granic wytrzymałości. Wyszliśmy na prowadzenie po 80. minutach, nie mieliśmy prawa tego zaprzepaścić, a jednak. Mieliśmy w 91. minucie piłkę meczową Jakubowskiego, ale wolę przemilczeć jej wykończenie. Obie drużyny zmęczone, obie w dołku. Wszyscy czekają na koniec rundy, już niedługo...

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [19/32], 02.11.2013
Izo Arena, Boguchwała, 302 widzów.
Izolator Boguchwała [14] - Stal Rzeszów [1] 1:1 (1:1)
0:1 Bartosz Daszyk 80'

1:1 Mateusz Skała 88'
MoM: Bartosz Daszyk '8.1' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Czekająca na nasze potknięcia Resovia kolejny raz nie wykorzystała nadarzającej się szansy. Przegrywając u siebie z Karpatymi 1:2 pokazali, że podobnie jak my przeżywają malutki dołek formy.

Wracamy na nasz stadion, a mecz z Tomasovią zapowiada się bardzo ciekawie, przecież mamy małe porachunki do wyrównania. Oczywiście nie obejdzie się bez zmian: na środku obrony Łagowskiego zastąpi Nemanja Solujić, z lewej strony Drożdżala zmieni Krzysztof Hus, a w środku pola Damiana Jędryasa zmieni Michał Lisańczuk.

 

Lewandowski - Hus, Solujić, Bednarczyk (Łagowski 78'), Hus - Baran (k), Lisańczuk, Daszyk (Jędryas 57'), Szczoczarz - Szela (Lekki 45'), Szymański (Jakubowski 68')


Ostro potraktowałem zawodników po meczu, Arkadiusz Baran stwierdził, że żaden z jego dotychczasowych trenerów nie wpadł w taki szał jak ja. Jak można przegrać mecz, w którym zespół przeciwny ani razu nie trafia w światło bramki? A no można, dzięki samobójczemu trafieniu Konrada Husa. A zapowiadało się całkiem ciekawie. W 10. minucie Bartosz Daszyk dojrzał w polu karnym niepilnowanego Szele, ten bez przyjęcia uderzył na bramkę, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Na tym można zakończyć pozytywny opis zdarzeń na boisku. Mimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki, w oddanych strzałach i tak nie potrafiliśmy strzelić prosto na bramkę Tomasovii. Wolę nie komentować poczynań naszych ofensywnych graczy. Szkoda, że to „widowisko“ nawet nie przypominało meczu piłkarskiego. Najśmieszniejsze jest to, że Resovia również przegrała tracąc bramkę w 90 minucie. Mogło być tak pięknie, mogliśmy mieć już ponad 10 punktów przewagi nad drugim zespołem, a tak pozostaje tylko jeden.

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [20/32], 06.11.2013
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, 923 widzów.
Stal Rzeszów [1] - Tomasovia Tomaszów Lubelski [6] 0:1 (0:1)
0:1 Konrad Hus 26' sam

MoM: Mateusz Bojarczuk '7.1' - Tomasovia Tomaszów Lubelski

Odnośnik do komentarza

Ostatnie ligowe spotkanie w 2013 roku zagramy z Polonią Przemyśl, jako trzeci zespół tabeli. Wcześniej rozegrane mecze innych drużyn zepchnęły nas na najniższy stopień podium, a tylko zwycięstwo przywróciło by nas na czele peletonu.

Zagramy bez zawieszonego za żółte kartki Bartosza Daszyka, którego zastąpi Damian Jędryas i Michała Szymańskiego, którego zmieni powracający po kontuzji Szymon Kaźmierowski.

 

Lewandowski - Hus (Drelich 72'), Solujić, Bednarczyk, Hus (Drożdżal 78') - Baran (k), Lisańczuk (Jakubowski 72'), Jędryas, Szczoczarz - Szela, Kaźmierowski (Łagowski 66')

 

Od początku zarysowała się nasza przewaga i na szczęście szybko ją udokumentowaliśmy. W 10. minucie swojej okazji nie wykorzystał Kaźmierowski pudłując po sytuacji sam na sam, ale kilka sekund później bramkę zdobył Szela pokazując koledze jak powinno się wykańczać takie sytuacje. W 28. minucie podwyższyliśmy prowadzenie. Konrad Hus podał po linii do Lisańczuka, ten zszedł do środka mijając Syvijna i dograł do wbiegającego Szczoczarza, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce. Serce zadrżało trzy minuty później. Goście wykonywali rzut wolny, piłka pofrunęła w pole karne, a tam kolejny raz w sezonie biernie zachowali się obrońcy dopuszczając Piklowskiego do strzału i straconej bramki. Kontaktowy gol rozochocił Polonie, ale jeszcze przed przerwą udało się strzelić bramkę. Błąd przy wyprowadzaniu piłki popełniła linia defensywna przyjezdnych, piłkę przejął Kaźmierowski i tym razem wygrał pojedynek z Mateuszem Krawczakiem.

Po przerwie na boisku działo się zdecydowanie mniej. Swoich okazji nie wykorzystali Solujić i Szczoczarz, a w 65. minucie swój początek końca obwieścił Bednarczyk wchodząc bez pardonu w nogi jednego z zawodników Polonii i musiał zejść z boiska. Całe szczęście, że ta sytuacja nie wiele zmieniła i jeszcze przed zakończeniem meczu, po kontrze hattricka skompletował Ernest Szela. Wygrana oznacza powrót na pierwsze miejsce i spędzenie całej zimy na fotelu lidera.

 

III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka. [21/32], 10.11.2013
Stadion przy ul.Hetmańskiej 69, 1.421 widzów.
Stal Rzeszów [1] - Polonia Przemyśl [6] 4:1 (3:1)
1:0 Ernest Szela 16'

2:0 Łukasz Szczoczarz 28'

2:1 Rafał Piklowski 30'

3:1 Ernest Szela 37'

4:1 Ernest Szela 88'
MoM: Ernest Szela '9.6' - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

W listopadzie swoją pracę stracił menadżer Legii Warszawa Avram Grant, którego nieoczekiwanie zastąpi „barwny“ Stanislav Levy.

Podsumowanie Miesiąca: Listopad 2013

Bilans: 1-1-1
III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka: 1 Miejsce (+1)
Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki: 3.Runda vs.Tomasovia
Finanse: - 110.991 tys zł. (- 120.530 tys zł.)


Transfery (Polska):

1. ---
2. ---
3. ---

Transfery (Świat):

1. Pablo Suarez z Doxa Katokopias do AEK Larnakas za 46.5tys zł.
2. ---
3. ---

Ligi na Świecie:

Anglia: Chelsea Londyn (+6)
Czechy: Sparta Praga (+2)
Francja: PSG (+5)
Hiszpania: Malaga (+2)
Holandia: Ajax Amsterdam (+0)
Niemcy: Bayer Leverkusen (+1)
Polska: Lechia Gdańsk (+7)
Serbia: Crvena Zvezda (+0)
Włochy: Lazio Rzym (+2)

Europejskie Puchary (Polska):

Liga Europy, Grupa B, [4/6]
Stadion Kubań, Krasnodar, 10736 widzów.
Krasnodar [3] - Legia Warszawa [4] 2:0 (1:0)
1:0 Joaozinho 40
2:0 Pavel Mamaev 67
MOM: Djambulat Rasulov 8.7 Krasnodar

Liga Europy, Grupa B, [5/6]
Pepsi Arena, Warszawa, 24668 widzów.
Legia Warszawa [4] - Athletic Bilbao [1] 0:1 (0:1)
0:1 Oscar De Marcos 64
MOM: Martin Dobrotka 7.8 Legia Warszawa

Tabela:
1. Athletic Bilbao - 11 pkt. (aw)
2. Wolfsburg - 10 pkt. (aw)
3. Krasnodar - 5 pkt.
4. Legia Warszawa - 1 pkt.



Reprezentacja Polski:

Mecz Towarzyski
Philip II Arena, Skopje. 17.891 widzów
Macedonia - Polska 1:0 (1:0)
1:0 Dragan Cadikovski 9
MOM: Goran Popov 8.4 Macedonia

Mecz Towarzyski
Pepsi Arena, Warszawa, 27.175 widzów
Polska - RPA 1:1 (1:1)
0:1 Katlego Mphela 19
1:1 Robert Lewandowski 34
MOM: Robert Lewandowski 7.8 Polska


Ranking FIFA:

1. Hiszpania 1459 pkt.
2. Hiszpania 1448 pkt.
3. Niemcy 1348 pkt.
(...)
63. Polska 540 pkt

Odnośnik do komentarza

W Polsce na dobre zaczęły się zmiany na stanowiskach menadżerów. Początkiem grudnia pracę stracił sternik Górnika Zabrze Józef Dankowski, którego ku radości kibiców zastąpił Peter Schmeichel. Pechowy okazał się 13 grudzień dla Tadeusza Pawłowskiego. Słabe wyniki osiągane ze Ślaskiem sprawiły, że prezesi powierzyli zespół Franciszkowi Smudzie.

Podsumowanie Miesiąca: Grudzień 2013

Bilans: 0-0-0
III Liga, Grupa Lubelsko-Podkarpacka: 1 Miejsce (+1 nad Resovią)
Puchar Okręgowy Lubelsko-Podkarpacki: 3.Runda vs.Tomasovia
Finanse: -192.822 tys zł. (- 109.081 tys zł.)


Transfery (Polska):

1. ---
2. ---
3. ---

Transfery (Świat):

1. Rodrigo Gómez z Argentinos Juniors do River Plate za 10.25mln zł.
2. Stuart Holden z Bolton do CF Monterrey za 3.4mln zł.
3. Klever z Fluminense FC do São Paulo FC za 3mln zł.

Ligi na Świecie:

Anglia: Chelsea Londyn (+12)
Czechy: Sparta Praga (+2)
Francja: PSG (+5)
Hiszpania: Malaga (+1)
Holandia: Ajax Amsterdam (+3)
Niemcy: Bayer Leverkusen (+3)
Polska: Lechia Gdańsk (+4)
Serbia: Crvena Zvezda (+0)
Włochy: Udinese Calcio (+2)

Europejskie Puchary (Polska):

Liga Europy, Grupa B, [6/6]
Volkswagen Arena, Wolfsburg, 23.734 widzów.
VfL Wolfsburg [2] - Legia Warszawa [4] 4:0 (0:0)
1:0 Maximilian Arnold 59'
2:0 Ivica Olić 67'
3:0 Ivica Olić 81'
4:0 Ivica Olić 84'
MOM: Ivica Olić '9.3' Wolfsburg

Tabela:
1. Athletic Bilbao - 14 pkt. (aw)
2. Wolfsburg - 13 pkt. (aw)
3. Krasnodar - 5 pkt.
4. Legia Warszawa - 1 pkt.


Ranking FIFA:

1. Hiszpania 1457 pkt.
2. Argentyna 1435 pkt.
3. Niemcy 1321 pkt.
(...)
69. Polska 522 pkt

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...