Skocz do zawartości

Sen nocy letniej


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

W Intermediate Cup najtrudniej jest przejść półfinał. Przynajmniej tak miała moja QUBa. Sztuka ta udała nam się tylko raz, gdy wygraliśmy. Kasa za sukces to chyba około 30 tysięcy funtów więc w twej sytuacji jest o co walczyć...

 

O co, niby? Zanim zagram finał, będę miał z 300K na minusie. Bankructwo jest nieuniknione.

Bez przesady. W Ulsterze tak szybko się nie bankrutuje. Ja wyciągnąłem QUBę z pół miliona funtów długu dzięki Pucharowi UEFA i Irlandzkiej Lidze Mistrzów. A 30 tysięcy funtów za IM Cup to prawie dwa razy tyle eurosów.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Rewanżowe mecze pucharowe przyniosły polskim kibicom najpierw wiele radości, a potem mnóstwo wstydu. Radość sprawili im piłkarze Wisły Kraków, którzy po golach Vujovicia i Cantoro pokonali Szachtara Donieck 2:0 i po raz pierwszy od kilkunastu lat polski klub awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wstydu zaś najedli się kibice klubów grających w Pucharze UEFA — Amica po golu Grzelaka tylko zremisowała 1:1 z Sirokim Brijegiem, Legia przegrała na Cyprze 0:3 z APOELem, zaś Polonia w Gruzji została rozbita aż 0:4 przez Torpedo Kutaisi i na tym tegoroczna przygoda całej trójki w europejskich pucharach się skończyła.

 

Niezaplanowana porażka z Annagh oznaczała, że nie wolno nam już było stracić więcej punktów w Intermediate Cup, a więc wyjazdowy mecz z Coagh Utd należało po prostu wygrać, i to mimo niekorzystnych kursów na nasze zwycięstwo. Do składu na ten mecz wrócili Lavery i Evans, od pierwszej minuty zagrał też Ciaran Carson. Mimo to, pierwsze pół godziny przespaliśmy, a w 26. minucie po źle wykonanym rzucie autowym Platt dośrodkował do niekrytego Ogdena, który bez trudu pokonał kiepsko ustawionego Hamiltona. Na szczęście strata bramki podziałała na nas jak płachta na byka i dwie minuty później wyrównał niezawodny Duke, wykorzystując nierozsądne zabawy z piłką w wykonaniu bramkarza Coagh.

 

Druga połowa należała już bezapelacyjnie do nas. O'Hare zdołał jeszcze obronić uderzenie z woleja w wykonaniu Fores-Chambersa, zatrzymał też strzał Evansa, który odebrał piłkę Plattowi, ale w 55. minucie zapas jego szczęścia uległ wyczerpaniu. Irwin zagrał długą piłkę prawym skrzydłem, Fores-Chambers doholował ją na wysokość pola karnego i dośrodkował wprost na głowę Evansa, który mocnym strzałem dał nam prowadzenie. Dziesięć minut później Donaghy sfaulował w szesnastce Evansa, Fores-Chambers ustawił piłkę na jedenastym metrze, ale uderzył wprost w O'Hare i gospodarze wciąż jeszcze mieli szansę na uratowanie czegoś w tym meczu. Dopiero na pięć minut przed końcem spotkania Toney zagrał do Lavery'ego lewym skrzydłem, Niall wrzucił piłkę na długi słupek, a zamykający akcję Heatley uderzeniem tuż przy słupku ustalił wynik tego spotkania. Po raz pierwszy w tym sezonie pokazaliśmy grę, która dała nam awans do pierwszej ligi.

 

25.08.2007 Hagan Park, Coagh: 192 widzów
IC2 (3/5) Coagh Utd — Enniskillen 1:3 (1:1)

26. M.Ogden 1:0
28. P.Duke 1:1
55. T.Evans 1:2
66. K.Fores-Chambers (E) o.rz.k.
85. P.Heatley 1:3

Enniskillen: S.Hamilton — T.Toney, A.Irwin, R.Dunlop, G.Brennan — C.Carson (71. M.Foster) — P.Heatley, M.Douglas, N.Lavery — T.Evans, P.Duke (46. K.Fores-Chambers)

MoM: Niall Lavery (MC; Enniskillen) — 9

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Ostatniego dnia letniego okna transferowego dokonałem poważnego wzmocnienia zespołu; tak mi się przynajmniej wydawało. Z wolnego transferu dołączył bowiem do nas doświadczony lewy ofensywny obrońca Kevin McIntyre (29, WB/ML; Anglia), którego poprzednim klubem było Macclesfield. Zgodnie z moją obietnicą teraz sprowadzać miałem jedynie utalentowanych juniorów oraz piłkarzy, którzy z miejsca trafić mogli do wyjściowej jedenastki, a McIntyre w mojej ocenie w pełni na to zasługiwał.

 

Sierpień 2007

 

Bilans: 2-0-1, 4:2

Liga: —

Intermediate Cup: Grupa 2 (QUB, 3:1 z Coagh Utd, 0:1 z Annagh Utd, 1:0 z Bangor, Chimney Corner)

Puchar Irlandii: —

Finanse: -167.096 euro (-14.488 euro)

 

Transfery (Polacy):

1. Paweł Kwiatkowski (21, ST; Polska U-21: 1/0) z Wisły do Newcastle za 2.000.000 euro

2. Sebastian Szałachowski (23, AMRC/FC; Polska U-21: 3/0) z Legii do Excelsioru za 750.000 euro

3. Robert Kolendowicz (26, AML; Polska) z Groclinu do Pogoni za 550.000 euro

4. Michał Parszewski (22, ST; Polska) z Raith do Aberdeen za 400.000 euro

5. Radosław Janukiewicz (23, GK; Polska) z Korony Kielce do Amiki za 375.000 euro

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Felipe (23, DLC; Brazylia) z Udinese do Milanu za 21.250.000 euro

2. Dagoberto (24, AM/FC; Brazylia) z Atlético Paranaense do São Paulo za 11.500.000 euro

3. Ibon Gutiérrez (23, DM; Hiszpania U-21: 2/0) z Athleticu Bilbao do Realu Madryt za 11.000.000 euro

4. Francisco Guillermo Ochoa (22, GK; Meksyk: 6/0) z Amériki do Udinese za 9.250.000 euro

5. Rodrigo Tiuí (21, ST; Brazylia) z Fluminense do Interu za 8.500.000 euro

 

Ligi europejskie:

 

Anglia: Everton [+1]

Francja: Saint-Etienne [+0]

Hiszpania: Athletic Bilbao [+0]

Holandia: Sparta [+2]

Irlandia: Bohemians [+5]

Irlandia Północna: —

Niemcy: Bayern [+0]

Polska: Wisła [+2]

Portugalia: Vitória Guimarães [+2]

Szkocja: Celtic [+5]

Walia: Bangor City [+0]

Włochy: Chievo [+0]

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1153), 2. Anglia (1071), 3. Francja (961), 22. Polska (702)

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

McIntyre dostał szansę debiutu w meczu z drugoligowym QUB i od razu czekał go trudny sprawdzian, gdyż w 9. minucie Irwin elegancko wyciął od tyłu Wellsa, za co otrzymał czerwoną kartkę. Przez prawie cały mecz graliśmy przeto w dziesięciu, oczywiście z kontry, gdyż tylko na to mogliśmy sobie pozwolić. Po pół godzinie gry ta zachowawcza taktyka w pełni się sprawdziła, gdy Douglas zagrał prostopadłą piłkę w tempo do Duke'a, który technicznym strzałem pokonał bramkarza gości. QUB zupełnie nie potrafiło wykorzystać liczebnej przewagi i nasze prowadzenie ani przez moment nie było zagrożone. A w 52. minucie Lavery zdecydował się na bezczelny strzał na bramkę z rzutu wolnego tuż przy bocznej linii boiska, Douglas sprytnie przyblokował bramkarza, a piłka uderzyła w poprzeczkę i wtoczyła się do bramki. Pokazaliśmy w tym meczu dużą klasę, oczywiście z wyjątkiem Irwina, którego ostro zwymyślałem za nieodpowiedzialne zachowanie.

 

01.09.2007 Enniskillen Road Ground, Enniskillen: 162 widzów
IC2 (4/5) Enniskillen — QUB 2:0 (1:0)

9. A.Irwin (E) cz.k.
29. P.Duke 1:0
52. N.Lavery 2:0

Enniskillen: S.Hamilton — K.McIntyre, A.Irwin RC, R.Dunlop, G.Brennan — M.McKenna — P.Heatley, M.Douglas, N.Lavery — T.Evans (9. T.Toney), P.Duke (68. K.Fores-Chambers)

MoM: Kevin McIntyre (WBL; Enniskillen) — 8

Odnośnik do komentarza
Bez przesady. W Ulsterze tak szybko się nie bankrutuje. Ja wyciągnąłem QUBę z pół miliona funtów długu dzięki Pucharowi UEFA i Irlandzkiej Lidze Mistrzów. A 30 tysięcy funtów za IM Cup to prawie dwa razy tyle eurosów.

 

Popieram w 100%., też mi się udało z QUBą teraz wymiatam, nawet do LM raz się udało awansować ;)

Profie, powodzenia...

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Przyda się z tymi szmaciarzami... :x

 

Irwin co prawda zaakceptował ostrzeżenie, ale wciąż nie chciał przedłużyć kontraktu z klubem, więc poważnie mi podpadł i zacząłem się zastanawiać, czy aby nie przydałby się ktoś na jego miejsce. Pierwszym kandydatem był David Theobald (28, DC; Anglia), którego ściągnąłem na testy, lecz doświadczony Anglik nie zachwycił ani mnie, ani Andy'ego Smitha, więc nie uznaliśmy za właściwe go zatrudnić. Jamie Irvine wysłany został do Szkocji z zadaniem znalezienia prawdziwego szkockiego drwala na środek obrony i sprawa na jakiś czas upadła.

 

Wisła Kraków trafiła do grupy G Ligi Mistrzów wraz z Espanyolem, Juventusem i Manchesterem United, więc każdy punkt zdobyty w tych rozgrywkach uznać należałoby za sukces. Na inaugurację mistrz Polski gładko przegrał przed własną publicznością 0:3 z Juventusem. My w ostatnim meczu grupowym Intermediate Cup graliśmy na wyjeździe z drugoligowym Chimney Corner i nawet remis wystarczał nam do awansu do półfinału. Gospodarze bardzo szybko uszkodzili nam Duke'a i to chyba sprawiło, że zagraliśmy fatalnie. Zawiodła para środkowych obrońców, Dunlop i zastępujący Irwina Hall, a także rozgrywający Douglas. W 28. minucie Alan Moffatt ośmieszył Halla prostym zwodem i strzałem w długi róg pokonał Hamiltona. Do tej pory udało się nam stworzyć właściwie jedną sytuację, ale gdyby Sinton zamiast strzelać podał do Evansa, pewnie losy meczu potoczyłyby się inaczej. Tak zaś po utracie gola nie potrafiliśmy nawet skonstruować groźniejszej akcji ofensywnej, zaś po godzinie gry Hall odegrał piłkę do Hamiltona, który przyjął ją jak ostatni amator, a jego błąd skończył się drugim golem Moffatta i kompromitującą porażką 0:2. Intermediate Cup na ten sezon mieliśmy już z głowy.

 

15.09.2007 Allen Park, Antrim: 677 widzów
IC2 (5/5) Chimney Corner — Enniskillen 2:0 (1:0)

28. A.Moffatt 1:0
59. A.Moffatt 2:0

Enniskillen: S.Hamilton — K.McIntyre, M.Hall, R.Dunlop, G.Brennan — M.McKenna — P.Heatley, M.Douglas, N.Lavery (59. D.Devlin) — T.Evans, P.Duke (12. D.Sinton) 

MoM: Alan Moffatt (ST; Chimney Corner) — 8

 

1. Annagh Utd 9 pkt 11:6 Kw

2. Enniskillen 9 pkt 6:4

3. Chimney Corner 8 pkt 5:4

4. QUB 7 pkt 11:8

5. Bangor 7 pkt 8:9

6. Coagh Utd 2 pkt 3:13

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Debiutowaliśmy w pierwszej lidze wyjazdowym meczem z Banbridge, który ponoć mieliśmy wygrać z palcem w nosie. Po kompromitacji w Antrim Dunlopowi do towarzystwa na środku obrony dodałem McKennę, zaś na pozycji defensywnego pomocnika zagrał Carson. Mecz był bardzo wyrównany, ale po raz kolejny koszmarnie zawiedli nasi napastnicy, zwłaszcza Duke, który strzelał albo w Harrisa, albo w słupki. Gospodarze również atakowali bardzo ambitnie i groźnie, szalał zwłaszcza Montgomery, ale na szczęście w naszym polu karnym byli równie nieskuteczni. Gdy wszyscy pogodzili się już z bezbramkowym remisem, nieoczekiwanie uśmiechnęło się do nas szczęście i McParland sfaulował w polu karnym Sintona. Do piłki podszedł McKenna, uderzył mocno i precyzyjnie — i w ten sposób zdobyliśmy w pełni niezasłużone trzy punkty. Niemniej jednak, potrzebne były zmiany w naszym stylu gry, inaczej czekał nas bardzo bolesny sezon.

 

22.09.2007 Crystal Park, Banbridge: 191 widzów
1L (1/22) Banbridge — Enniskillen 0:1 (0:0)

89. M.McKenna 0:1 rz.k.

Enniskillen: S.Hamilton — K.McIntyre, M.McKenna, R.Dunlop, G.Brennan — C.Carson — P.Heatley, M.Douglas (58. D.Devlin), N.Lavery — T.Evans, P.Duke (58. D.Sinton)

MoM: Mark McKenna (DC; Enniskillen) — 7

Odnośnik do komentarza
1. Annagh Utd 9 pkt 11:6 Kw

2. Enniskillen 9 pkt 6:4

3. Chimney Corner 8 pkt 5:4

4. QUB 7 pkt 11:8

5. Bangor 7 pkt 8:9

6. Coagh Utd 2 pkt 3:13

 

Nosz... :przytul:

 

 

Pierwsze zwycięstwo niezbyt przekonujące, ale zawsze to trzy punkty. Będzie dobrze, o ile nie zbankrutujesz ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

W drugim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów Wisła przegrała 1:2 z Manchesterem United, choć mogła zremisować, gdyż w ostatniej minucie rzut karny przestrzelił Sobolewski i mistrzowi Polski pozostał na pociechę jedynie gol Kryszałowicza.

 

W meczu z Banbridge straciłem na dwa tygodnie Devlina, któremu jeden z rywali rozbił łuk brwiowy. Naszym drugim rywalem był absolutny faworyt ligi i spadkowicz z ekstraklasy, Glenavon. Miałem nadzieję, że podejmiemy z nimi wyrównaną walkę, ale niestety tak się nie stało i kibice zgromadzeni na stadionie Enniskillen Road Ground przeżyli upokarzające 45 minut. W 5. minucie Hotte minął McKennę jak słupek slalomowy i mocnym strzałem pokonał Hamiltona. Chwilę później nasz bramkarz cudem zatrzymał strzał Guinana z dwóch metrów, ale na tym jego udane interwencje się skończyły. Po pół godzinie gry Magennis dośrodkował w pole karne z lewego skrzydła, a Stephen Guinan tym razem nie dał Hamiltonowi najmniejszych szans. A zaledwie trzy minuty później Dunlop spóźnił się z interwencją i Guinan plasowanym strzałem podwyższył na 3:0 dla Glenavon. Było po meczu.

 

Tak w każdym razie myślałem, tymczasem druga połowa stanowiła lustrzane odbicie pierwszej. W 47. minucie Carson zdołał nie trafić w bramkę z dwóch metrów, a minutę później Fores-Chambers z metra ustrzelił bramkarza — nasza skuteczność, a raczej jej brak, znów nas pogrążała. Ale po kwadransie Dunlop zdołał zagrać w pole karne do Heatley'a, a piłka po strzale Paula otarła się jeszcze o nogę Montgomery'ego i wtoczyła się do bramki. To trafienie dodało nam skrzydeł i dziesięć minut później Fores-Chambers przechwycił piłkę źle wybitą przez Higstona, po czym ku swojemu olbrzymiemu zdumieniu skierował ją do bramki. Zostało nam dwadzieścia minut, ale mimo paru niezłych okazji nie zdołaliśmy wyrównać. Zmarnowane okazje z początku drugiej połowy boleśnie się na nas zemściły.

 

29.09.2007 Enniskillen Road Ground, Enniskillen: 189 widzów
1L (2/22) Enniskillen [6.] — Glenavon [4.] 2:3 (0:3)

5. N.Hotte 0:1
35. S.Guinan 0:2
38. S.Guinan 0:3
61. P.Heatley 1:3
70. K.Fores-Chambers 2:3

Enniskillen: S.Hamilton — K.McIntyre, M.McKenna, R.Dunlop, G.Brennan — C.Carson — P.Heatley, M.Douglas (60. T.Toney), N.Lavery — T.Evans (25. K.Fores-Chambers), P.Duke

MoM: Stephen Guinan (ST; Glenavon) — 8

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Wrzesień 2007

 

Bilans: 2-0-2, 5:5

Liga: 7. [—], 3 pkt, 3:3

Intermediate Cup: Grupa 2 (2:0 z QUB, 3:1 z Coagh Utd, 0:1 z Annagh Utd, 1:0 z Bangor, 0:2 z Chimney Corner)

Puchar Irlandii: —

Finanse: -184.628 euro (-17.531 euro)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (cudzoziemcy):

1. Emeka Nwanna (24, ST; Nigeria) z Enyimby do Internacionalu za 650.000 euro

2. Zied Jaziri (28, AMR/ST; Tunezja: 62/14) z Troyes do Etoile du Sahel za 525.000 euro

3. Miro (23, AML; Angola: 10/0) z Petro Atlético do Aviação za 325.000 euro

4. Vemba (25, DR; Angola) z Primeiro de Agosto do Aviação za 275.000 euro

5. Wilson Roberto Palacios (23, MR; Honduras: 2/0) z Montagua do Platense za 90.000 euro

 

Ligi europejskie:

Anglia: Manchester City [+1]

Francja: Nantes [+2]

Hiszpania: Sevilla [+0]

Holandia: Feyenoord [+1]

Irlandia: Bohemians [+8]

Irlandia Północna: Ards [+2]

Niemcy: Bayern [+0]

Polska: Wisła [+1]

Portugalia: Benfica [+1]

Szkocja: Celtic [+7]

Walia: Afan Lido [+2]

Włochy: Milan [+1]

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1186), 2. Anglia (1111), 3. Francja (1008), 20. Polska (743)

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
Pierwsze koty za płoty. W starciu ze spadkowiczem i tak radziliście sobie nieźle. :przytul:

 

Taaaa, a za pierwszymi kotami drugie, będzie duża sterta kotów za tym płotem :>.

 

Wszystko ładnie, pięknie, tylko te finanse :| Zarząd nic nie chce pomóc?

 

Nie ma z czego, to Ulster, nie Arabia Saudyjska.

 

Zarząd sam wścieka się bo Prof przekroczył nałożony odgórnie limit płac na wynagrodzenia ;->

 

Już nie, podwyższyli po awansie.

 

Reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe Kazachstan 2:1 po golach Żurawskiego i Olisadebe, co oznaczało dla niej historyczny, pierwszy awans do finałów Mistzostw Europy. Ja również odniosłem sukces, aczkolwiek bynajmniej nie historyczny, uzgadniając styczniowy transfer Davida Allena do trzecioligowego Larne Tech, co miało zaoszczędzić nam półrocznych wydatków na opłacanie jego pensji.

 

Naszym kolejnym rywalem było Newry i mało kto dawał nam szansę na zdobycie choćby jednego punktu. Tymczasem zagraliśmy bardzo ambitnie i byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym... ale co z tego, skoro nasza przyjaciółka Ms. Nieskuteczność przyjechała do Newry wraz z nami. W pierwszej połowie Duke raz przegrał pojedynek sam na sam z Hussey'em, a w 15. minucie nawet zdołał go przedryblować, ale nie potrafił trafić z kilku metrów do pustej bramki. Gospodarze nie oddali ani jednego strzału na naszą bramkę, ale i tak zdołali pokonać Hamiltona, gdy piłka po dośrodkowaniu Byerley'a dostała dziwnej rotacji i zmieściła się mu pod poprzeczką.

 

Po przerwie nadal graliśmy świetnie do dwudziestego metra, a dwustuprocentową okazję na wyrównanie zmarnował tym razem Sinton. I wreszcie w 86. minucie Fores-Chambers przedryblował najpierw Kane'a, potem Boyda, a jego precyzyjne dośrodkowanie na bramkę zamienił Sinton. 1:1 było doskonałym wynikiem w tych okolicznościach, tyle że w doliczonym czasie gry Newry przeprowadziło atak rozpaczy, McIntyre wybił piłkę spod nóg Arkinsa wprost na czubek buta Currana, który bez trudu skierował ją do naszej bramki. Przegraliśmy wygrany mecz, a jego bezpośrednim rezultatem było odesłanie na trybuny absolutnie bezproduktywnego Evansa.

 

13.09.2007 Newry Showgrounds, Newry: 189 widzów
1L (3/22) Newry [11.] — Enniskillen [6.] 2:1 (1:0)

31. W.Byerley 1:0
86. D.Sinton 1:1
90+2. D.Curran 2:1

Enniskillen: S.Hamilton — K.McIntyre, M.McKenna, R.Dunlop, G.Brennan — C.Carson — P.Heatley (72. T.Toney), M.Douglas, N.Lavery — T.Evans (46. K.Fores-Chambers), P.Duke (62. D.Sinton)

MoM: Warren Byerley (ST; Newry) — 8

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

W trzecim meczu grupowym Ligi Mistrzów Espanyol gładko pokonał Wisłę 2:0. My zaś podejmowaliśmy ligowego średniaka Dundelę, będąc nie wiedzieć czemu faworytami tego spotkania. Dokonałem paru zmian w ustawieniu, w odstawkę poszli Douglas i Evans, a ich miejsce zajęli Devlin i Fores-Chambers, który podpisał z nami kontrakt do 2010 roku. W pierwszej połowie to on najlepiej prezentował się na boisku, a gdy zszedł wskutek lekkiego urazu, nasza gra ofensywna siadła. Najlepszą okazję dla Enniskillen zmarnował Lavery, nie trafiając w światło bramki z pięciu metrów, najlepszej okazji dla Dundeli nie było.

 

20.10.2007 Enniskillen Road Ground, Enniskillen: 170 widzów
1L (4/22) Enniskillen [7.] — Dundela [5.] 0:0 (0:0)

Enniskillen: S.Hamilton — K.McIntyre (61. T.Toney), M.McKenna, R.Dunlop, G.Brennan — C.Carson — N.Lavery, P.Heatley, D.Devlin YC — K.Fores-Chambers (46. R.Simpson), P.Duke (73. D.Sinton)

MoM: Mark Cromie (MC; Dundela) — 7

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
Zapowiada się dużo ciekawszy, bo trudniejszy sezon. Ciągle gra E.Rangers jest przykrą koniecznością i rozglądasz się za innymi klubami, czy już zdążyłeś polubić ten klub?

 

Cały czas czekam na zespół z CN/S.

 

W czwartej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Wisła Kraków wreszcie zdobyła pierwsze punkty, pokonując Espanyol 1:0 po golu Korzyma.

 

Październik 2007

 

Bilans: 0-1-1, 1:2

Liga: 8. [-1], 4 pkt, 4:5

Intermediate Cup: Grupa 2 (2:0 z QUB, 3:1 z Coagh Utd, 0:1 z Annagh Utd, 1:0 z Bangor, 0:2 z Chimney Corner)

Puchar Irlandii: —

Finanse: -201.463 euro (-16.834 euro)

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Mohamed Miladi (26, D/WBL; Tunezja) z Etoile du Sahel do ES Tunis za 400.000 euro

2. Hicham Louissi (31, DC/DM; Maroko) z Raja Casablanca do Wydad Casablanca za 220.000 euro

3. Bojan Vuković (20, DRC; Bośnia: 12/1) z MC Alger do Sarajewa za 210.000 euro

4. Lazrag Benfissa (27, GK; Algieria) z MC Alger do Wydad Casablanca za 140.000 euro

5. Chizoba Ugwuka (19, ST; Nigeria U-21: 3/3) z Enugu Rangers do Enyimby za 95.000 euro

 

Ligi europejskie:

 

Anglia: Arsenal [+1]

Francja: Marseille [+1]

Hiszpania: Real Madryt [+1]

Holandia: Feyenoord [+6]

Irlandia: Bohemians [+10]

Irlandia Północna: Portadown [+5]

Niemcy: Werder Brema [+0]

Polska: Wisła [+0]

Portugalia: Sporting [+3]

Szkocja: Celtic [+6]

Walia: Carmarthen [+4]

Włochy: Juventus [+1]

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1186), 2. Anglia (1103), 3. Francja (1021), 23. Polska (713)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...