Marynia po raz 448 wysłuchuje tych samych marnych wrzutów od Johnissa i tio

[lad]

 

Ot, państwowa służba zdrowia.

Najlepiej jakby była prywatna i jkm znalazł sobie sponsora, który mu te 4 tys. (a to tylko kropla w jego wydatkach na leczenie) podaruje.

 

Ciekawe ile wydał do tej pory na obowiązkowe ubezpieczenia z których teraz nie może skorzystać

 

No i te ironizowanie ze sponsorem - żenada. Fundacje to też wolnościowy mit?

 

Przed chwilą fani Secret Service zebrali 100 tysięcy złotych na wznowienie wydania gazety (!), więc śmiem twierdzić że chorym pomagają (a tym bardziej będą pomagać mając więcej pieniędzy) w jeszcze większym stopniu. Handluj z tym.

[tio]

Zdziwisz się - zapewne wielokrotnie mniej niż świadczenia, z których skorzystał.

[Gabe]

Przed chwilą fani Secret Service zebrali 100 tysięcy złotych na wznowienie wydania gazety (!), więc śmiem twierdzić że chorym pomagają (a tym bardziej będą pomagać mając więcej pieniędzy) w jeszcze większym stopniu. Handluj z tym.

 

 

To akurat dość niereprezentacyjny przykład, bo to nie jest sytuacja "mam dobry pomysł, nie mam na to pieniędzy", tylko granie na sentymentach pokolenia, które pamięta czasy dzieciństwa/młodości, kiedy wyprawa do kiosku po gazetę, czytanie z wypiekami na twarzy, wymienianie się uwagami z kolegami, stanowiła esencję rozrywki. Dziś wszystko to jest w formie elektronicznej, miesięcznik papierowy o grach komputerowych to przeżytek, a oni by chcieli by wróciło stare, więc wpłacają z nadzieją, że wszystko będzie jak dawniej.

 

Niestety wróci tylko gazeta, wypieki na twarzy może będą przy pierwszym numerze, bo wrócą wspomnienia, niestety dzieciństwo/młodość nie wróci, za to gazeta upadnie znów po pół roku maks (czy na ile tam numerów zbiorą).

 

To samo w tym roku zrobiono z Magią i Mieczem, i też im wróżę te gwarantowane 8 numerów i koniec.

[Hidalgoo]

znowu? :roll: dajcie spokój

[FYM]

miesięcznik papierowy o grach komputerowych to przeżytek

 

CD Action chyba sobie jakoś radzi.

[klinsmann]

 

miesięcznik papierowy o grach komputerowych to przeżytek

CD Action chyba sobie jakoś radzi.

 

chyba jako ostatni ;) to taki wyjątek potwierdzający regułę, z tego co kojarzę to nakład w latach 2006 do 2013 spadł o połowę, ze 140 na 70 tys, rok w rok są spadki więc...

[Reaper]

Cała prasa leci na łeb, na szyję, nie ma żadnych wzrostów i nie będzie.

 

 

Ot, państwowa służba zdrowia.

Najlepiej jakby była prywatna i jkm znalazł sobie sponsora, który mu te 4 tys. (a to tylko kropla w jego wydatkach na leczenie) podaruje.

 

Ciekawe ile wydał do tej pory na obowiązkowe ubezpieczenia z których teraz nie może skorzystać

 

 

Rzecz w tym, że jakby nie odkładał do NFZ tych pieniędzy, to na pewno by ich też nie zaoszczędził w skarbonce z napisem "Na leczenie" ;]

 

Poza tym zgadzam się z tio, szczególnie w przypadku jmk ;)

[Vami]

Rzecz w tym, że jakby nie odkładał do NFZ tych pieniędzy, to na pewno by ich też nie zaoszczędził w skarbonce z napisem "Na leczenie" ;]

 

To się nazywa wolny wybór misiu.

[meyde]

Rzecz w tym, że jakby nie odkładał do NFZ tych pieniędzy, to na pewno by ich też nie zaoszczędził w skarbonce z napisem "Na leczenie" ;]

 

 

 

Cóż, każdy odpowiada za siebie.

[Gabe]

Ej, ale porozmawiajmy o Secret Service, bo o tej drugiej sprawie to już rozmawialiśmy z pięćdziesiąt razy, za każdym razem tak samo :P

[lindros]

 

Rzecz w tym, że jakby nie odkładał do NFZ tych pieniędzy, to na pewno by ich też nie zaoszczędził w skarbonce z napisem "Na leczenie" ;]

 

 

Napiłbym się browara, tylko jakoś sobie nie zaoszczędziłem :/

[Reaper]

No zgadzam się z wami i wszyscy jesteśmy bardzo mądrzy do czasu aż nagle pierdolnie na nas choroba i trzeba będzie samemu ją sobie zapłacić z pieniędzy, których nie mamy. Tak to byśmy sobie pół życia odkładali na takie leczenie praktycznie nieświadomie i z bańki.

 

TAK WIEM, że może być jakiś dziwny sugar daddy, który mi to opłaci za moją zgrabną dupcię.

TAK WIEM, że NFZ nie jest idealny jak i cały system demokratyczny, ale zawsze lepsze to niż teoretyzowanie o utopii, która nie ma prawa istnieć

 

A co do SS, to w dupie to mam - nie podniecam się, nie wiem po co to, CD Action jest zajebiste i wszystkiego można się tam dowiedzieć, nie wiem co lepszego może mieć SS oprócz czerwonej okładki.

 

 

Rzecz w tym, że jakby nie odkładał do NFZ tych pieniędzy, to na pewno by ich też nie zaoszczędził w skarbonce z napisem "Na leczenie" ;]

 

 

Napiłbym się browara, tylko jakoś sobie nie zaoszczędziłem :/

 

 

Bez browara przeżyjesz, bez leczenia nie. Ot taka drobna różnica.

[Ingenting]

 

Rzecz w tym, że jakby nie odkładał do NFZ tych pieniędzy, to na pewno by ich też nie zaoszczędził w skarbonce z napisem "Na leczenie" ;]

Cóż, każdy odpowiada za siebie.

 

ty też? bardzo smutne.

[lindros]

 

 

Bez browara przeżyjesz, bez leczenia nie.

 

A co cię to obchodzi?!

 

Nie trzeba przecież odkładać w chuj kasy, można się ubezpieczyć prywatnie.

[Reaper]

 

 

Rzecz w tym, że jakby nie odkładał do NFZ tych pieniędzy, to na pewno by ich też nie zaoszczędził w skarbonce z napisem "Na leczenie" ;]

Cóż, każdy odpowiada za siebie.

 

ty też? bardzo smutne.

 

 

Ale przecież ma rację ;) Tylko ja jestem zindoktrynowany przez demokratyczną propagandę i wydaje mi się słuszne, że rząd kradnie moje ciężko zarobione pieniądze ;(

 

Najlepsze jest to, że w tej utopijnej wizji byłbym pierwszym, który założyłby szpital pobierający obowiązkowe składki dający gwarancję leczenia. Byłbym takim NFZ tylko nienależącym do państwa, a kierowany zwykłą wizją kapitalistycznego zysku

 

 

 

Bez browara przeżyjesz, bez leczenia nie.

 

A co cię to obchodzi?!

 

Nie trzeba przecież odkładać w chuj kasy, można się ubezpieczyć prywatnie.

 

 

A za taki pakiet jaki dostajesz od NFZ-u wyszłoby taniej u prywaciarza? Bo nie wiem.

[lindros]

 

Najlepsze jest to, że w tej utopijnej wizji byłbym pierwszym, który założyłby szpital pobierający obowiązkowe składki dający gwarancję leczenia. Byłbym takim NFZ tylko nienależącym do państwa, a kierowany zwykłą wizją kapitalistycznego zysku

 

Czyli byś napierdalał tych, co nie chcą płacić?

[Perez]

Ej, ale porozmawiajmy o Secret Service, bo o tej drugiej sprawie to już rozmawialiśmy z pięćdziesiąt razy, za każdym razem tak samo :P

Z SS może być, mimo wszystko, różnie. Znając branże z własnego podwórka (co prawda PSX Extreme jest dużo mniejszy i konsolowy, ale to wciąż papier i gry), wiem, że jednak jest sporo osób, które chcą poczytać o swoim hobby. Sieć im tego nie daje, bo ze względu na brak kasy, produkuje się tam straszną mizerię (wiem, bo mam do czynienia z dwoma portalami, które pod względem wielkości są w czołówce polskich stron). Jeśli np. SS podejdzie do tematu full pro i sensownie to ubierze (od treści po marketing), to może okazać się, że będzie tego więcej niż 6 numerów.

[lindros]

 

A za taki pakiet jaki dostajesz od NFZ-u wyszłoby taniej u prywaciarza? Bo nie wiem.

 

Za dużo lepszy pakiet płacisz mniej.

[Perez]

 

 

miesięcznik papierowy o grach komputerowych to przeżytek

CD Action chyba sobie jakoś radzi.

 

chyba jako ostatni ;) to taki wyjątek potwierdzający regułę, z tego co kojarzę to nakład w latach 2006 do 2013 spadł o połowę, ze 140 na 70 tys, rok w rok są spadki więc...

 

Styczeń 2013 - nakład 128, sprzedaż 78, kwiecień 2014 - nakład 127, sprzedaż 68 (ale np. w marcu mieli 129 i sprzedaż 97 - dużo zalezy od gier na płytach).

[T-m]

 

 

A za taki pakiet jaki dostajesz od NFZ-u wyszłoby taniej u prywaciarza? Bo nie wiem.

 

Za dużo lepszy pakiet płacisz mniej.

 

 

Tak, ale jak Ci się coś stanie i nie będziesz mógł pracować to musisz dalej płacić (do momentu wygaśnięcia umowy). Ten sam problem mają w Niemczech - PrKCh są tańsze do czasu. Bo z wiekiem składki Ci rosną i jak stracisz pracę, zwłaszcza w skutek problemów zdrowotnych, to nagle składka rośnie do kwot, której mało kto jest w stanie podołać.