Skocz do zawartości

W życiu piękne są tylko chwile...


tomba

Rekomendowane odpowiedzi

Nie używam tej łatki, ale poszukaj też gdzieś na cmrev. W zakładce "Różne" powinno być.

 

**************

 

Vorm - Rangel Chico Williams Davies - Britton Ki Hernandez Michu Kupisz - Bony

 

Mecz u siebie ze Stabæk był moim oficjalnym debiutem w Swansea. Liczyłem, że pójdzie szybko łatwo i przyjemnie - niestety, od początku do końca Norwedzy byli bardzo groźni. Nie mam pojęcia już co zrobić, żeby grać jak równy z równym z takim zespołem jak Stabæk to naprawdę musi być coś nie tak. Na szczęście wynik uratował nam nasz kapitan Britton który bardzo precyzyjnym uderzeniem z dystansu pokonał Bjornesta i do Norwegii lecieliśmy z jednobramkową zaliczką.

 

02.06.2012 - Kwalifikacje do Ligi Europejskiej, 3 runda [1/2]

Swansea 1:0 Stabæk

71' Britton 1:0

MoM: Ashley Williams 8.1

 

 

Vorm - Rangel Chico Williams Davies - Britton Ki Hernandez Michu Kupisz - Bony

 

W rewanżu WRESZCIE zobaczyłem zespół a nie indywidualności. Współpraca w ataku między Hernandezem, Michu, Kupiszem oraz Bonym w końcu się kleiła i kibice zobaczyli wiele fajnych akcji, niestety brakowało tylko jednego - wykończenia. Chociaż już w 2 minucie objęliśmy prowadzenie, właśnie pierwsza kombinacyjna akcja naszej atakującej czwórki i wykończył ją nie kto inny jak Bony. Druga bramka padła dopiero w 30 minucie, znowu Bony tym razem walnął z dystansu tak, że zlapałem się za głowę. Piękne uderzenie Iworyjczyka z około 35 metrów wpadło od poprzeczki do bramki. Mamy awans, szczególnie ten drugi mecz mógł się podobać. Los był dla nas łaskawy, w barażu zagramy z zespołem z Finlandii, JJK.

 

09.08.2012 - 02.06.2012 - Kwalifikacje do Ligi Europejskiej, 3 runda [2/2]

Stabæk 0:2 Swansea

2' Bony 0:1

30' Bony 0:2

MoM: Wilfried Bony 8.8

Odnośnik do komentarza

Vorm - Rangel Chico Williams Davies (45' Taylor) - Britton Shelvey Ki Hernandez Lamah - Bony

 

Mój pierwszy mecz ligowy przypadł na mecz z...Chelsea Londyn! Kibice na Stamford Bridge przywitali mnie jak i moich podopiecznych bardzo ciepło, widać było, że wciąż czują do mnie respekt. Oczywiście nie obeszło się też bez wymiany zdań z Jose, podziękowałem mu za pomoc przy zatrudnieniu w Swansea, on w swoim stylu nie ma w zwyczaju rozmawiać z przeciwnikami, odpowiedział mi tylko "To nie będzie dla Ciebie miły wieczór..." i faktycznie takim nie był. Chelsea nas miażdżyła, nie potrafiliśmy skonstruować nawet jednaj składnej akcji. Raz po raz czy to Ba, Oscar czy Mata zagrażali naszej bramce, ale brakowało im wykończenia. W 35 minucie Chico sfaulował w polu karnym Hazarda, do jedenastki podszedł Lampard i.... VORM! Nasz bramkarz wybronił uderzenie kapitana The Blues. Tyle szczęścia nie mieliśmy w 58 minucie, znow faulowany Hazard, tym razem przez Williams i Lampi tym razem się nie pomylił. Przegraliśmy ten mecz 0:1, zagraliśmy fatalnie, nie mieliśmy ŻADNEJ dogodnej sytuacji do strzelania gola.

 

18.08.2012 - Premier League [1/38]

Chelsea 1:0 Swansea

58' Lampard 1:0

MoM: Chico 7.7

 

 

Vorm - Tiendalli Amat Maguire Taylor - Canas Praet Routledge Michu Kupisz - Vossen (45' Bony)

 

W meczu z JJK byliśmy zdecydowanym faworytem i liczyłem na conajmniej piątke do zera. Przeliczyłem się, ZNOWU nie potrafiliśmy grać zespołowo, wyglądało to fatalnie, ten mecz był naszym najsłabszym w tym sezonie. TAK, najsłabszym, wyglądało to jeszcze gorzej niż w pierwszym meczu z Stabæk. Mimo to ograliśmy Finów, w końcu są to kompletni amatorzy, więc zremisować czy przegrać nie mogliśmy. Strzelanie zaczęło się w drugiej połowie, w 59 minucie do siatki trafił Michu a dwie minuty później piekną bombą z dystansu podwyższył Canas. Niestety, nawet z takim rywalem nie zachowaliśmy czystego konta, bo po rzucie rożnym Vorma pokonał Wusu. Cóż, awansować awansujemy, ale cienkoo widzę mecze ligowe, jeśli dalej będziemy tak grać.

 

23.08.2012 - Liga Europejska, Baraż [1/2]

Swansea 2:1 JJK

59' Michu 1:0

61' Canas 2:0

83' Wusu 2:1

MoM: Jose Canas 8.7

Odnośnik do komentarza

Adrian - jest w dokładnie tym dziale co napisałem, jest to zawarte w łatce zmieniającej nazwy rozgrywek na prawdziwe.

Jaotinho - Ince przedłużył kontrakt z Blackpool, więc może być cieżko :/

 

*************

 

Vorm - Rangel Chico Williams Davies - Britton Shelvey Ki (65' Canas) Hernandez (65' Kupisz) Lamah - Bony

 

Everton rozgrywki ligowe zaczął od remisu z Norwich City, więc liczyłem, że uda nam się ugrać korzystny wynik, tym bardziej, że graliśmy u siebie. Mecz zaczął się świetnie, narzuciliśmy swój styl gry i bardzo szybko, bo w 19 minucie do siatki trafił Bony. Niestety, po bramce coś się załamało i od tej pory to goście atakowali. Długo odpieraliśmy ich napór, ale w końcu musieli dopiąć swego. Udało im się to dopiero w 89 minucie, za sprawa kapitalnego rajdu Mirallasa. Remisujemy i biorąc pod uwagę przebieg spotkania jest to bardzo dobry wynik dla nas.

 

26.08.2012 - Premier League [2/38]

Swansea 1:1 Everton

19' Bony 1:0

89' Mirallas 1:1

MoM: Jonjo Shelvey 7.4

 

 

Vorm - Rangel Chico Maguire Taylor - Canas (62' Britton) Ki Hernandez (62' Lamah) Kupisz - Bony Vossen

 

Na rewanż z JJK postanowiłem wystawić dwóch napastników, uznałem, że trzeba ich dobić w meczu na wyjeździe i nie pozostawić żadnych złudzeń. Ostatecznie mój plan się powiódł, lecz nie zaczęło się za dobrze. W 19 minucie tracimy bramkę, znowu bramkę zdobył Wusu po rzucie rożnym. W 44 minucie wyrównał Bony, po podaniu Kupisza, w drugiej połowie Iworyjczyk odpłacił się naszemu rodakowi i tym razem to właśnie Tomek po asyście Wilfrieda trafił do siatki. Dobiliśmy Finów w 78 minucie, a drugą bramkę w tym meczu zdobył Bony. Mamy awans, ale skoro męczymy się z jakimś JJK to cienko widzę nasze następne występy.

 

30.08.2012 - Liga Europejska, Baraż [2/2]

JJK 1:3 Swansea

19' Wusu 1:0

44' Bony 1:1

69' Kupisz 1:2

78' Bony 1:3

MoM: Wilfried Bony 8.8

Odnośnik do komentarza

Ehh, a co ja encyklopedia jestem? W poprzednim opku też mi zadawałeś pytania odnośnie spraw technicznych, tutaj też, chyba działy pomyliłeś... Jakbyś się chociaż troche interesował ekstraklasą to byś wiedział, że nie ma już Młodej Ekstraklasy, tylko teraz każdy klub ma swoje rezerwy które grają gdzieś w niższych ligach.

Odnośnik do komentarza

W ostatnim dniu okienka transferowego zaszły dwie zmiany w naszej kadrze. Klub opuścił Nathan Dyer, który przeniósł się do Wigan Athletic za kwotę 2.8 mln funtów. Kwotę którą otrzymaliśmy za Nathana postanowiłem zainwestować w defensywnego pomocnika, gdyż z mocniejszymi rywalami będę grał z dwoma takimi na boisku. I takim sposobem za 2.5 mln do klubu przyszedł Szwajcar, Xavier Hochstrasser. Dodatkowo odbyło się losowanie grup ligi europejskiej. Zostaliśmy wrzuceni do trzeciego koszyka i trafiliśmy do Grupy A, wraz z: OGC Nice, Rubinem Kazań oraz Stuttgartem.

 

Vorm - Tiendalli Chico Williams Davies - Britton Hochstrasser Hernandez Kupisz - Bony (45' Michu) Vossen

 

Sroki bardzo dobrze zaczęły ten sezon, od wygranej ze Stoke City oraz remisu z Norwich. Zaczęliśmy mecz dobrze, graliśmy z gospodarzami jak równy z równym i w 41 minucie objęliśmy prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Hernandeza gola z woleja zdobył Williams. Długo z prowadzenia się nie cieszyliśmy, bo w doliczonym czasie gry wyrównał Diarra precyzyjnym uderzeniem z pola karnego. Remis utrzymał się do końca, jestem zadowolony z wyniku, ale ponownie nie jest zadowolony z gry. Znowu po strzeleniu bramki się cofnęliśmy i od tamtej pory tylko Newacstle atakowało.

 

02.09.2012 - Premier League [3/38]

Newacastle 1:1 Swansea

41' Williams 0:1

45+2' Diarra 1:1

MoM: Ashley Williams 9.0

 

 

Vorm - Rangel Chico Williams Davies - Britton Hochstrasser (79' Ki) Hernandez (79' Kupisz) Lamah - Bony Vossen (45' Michu)

 

Mecz z Aston Villą to była szansa na przełamanie, w końcu nie jest to zespół z najwyższej półki. Zaczęło się źle, 7 minuta tracimy bramkę, a do siatki trafia Bent. Szybko wzięliśmy się w garść, w 16 minucie po zgraniu Bonego gola strzelił Lamah, a minutę po przerwie Belg ponownie pokonał Guzana pięknym lobem i prowadzimy 2:1. 79 minuta, ponownie Bent, nasi obrońcy kompletnie nie dawali rady ze snajperem gości, ale na szczęście tuż przed końcem spotkania Okore źle obliczył tor lot piłki wybijanej przez Vorma, co pozwoliło wyjść sam na sam Bonemu a Iworyjczyk takich sytacji nie marnuje. Wygrywamy pierwsze spotkanie w tym sezonie!

 

15.09.2012 - Premier League [4/38]

Swansea 3:2 Aston Villa

7' Bent 0:1

16' Lamah 1:1

46' Lamah 2:1

79' Bent 2:2

90' Bony 3:2

MoM: Darren Bent 8.8

Odnośnik do komentarza

Nie ma problemu :P

 

*************

 

Vorm - Rangel Chico Maguire Taylor - Britton (86' Ki) Shelvey Hernandez (53' Lamah) Kupisz - Michu Bony (86' Vossen)

 

Pierwszy mecz w lidze europejskiej zagraliśmy na wyjeździe z Nice. Cóż, myślałem, że trzy punkty tutaj to dla nas obowiązek, niestety przeliczyłem się. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy z boiska wyleciał Shelvey za drugą żółtą kartkę. Mimo gry w 10 potrafiliśmy objąć prowadzenie, w 67 minucie Michu wrzucał z rzutu rożnego, piłkę na piąty metr zgrał Chico i do siatki trafił młody Maguire. Nie zdołaliśmy utrzymać tego wyniku, tuż przed końcem meczu, w 89 minucie wyrównał Eysseric i musieliśmy się zadowolić podziałem punktów. W drugim spotkaniu w naszej grupie również padł remis, Stuttgart zremisował z Rubinem na wyjeździe.

 

20.09.2012 - Liga Europejska, Grupa A [1/6]

[x] Nice 1:1 Swansea [x]

67' Maguire 0:1

89' Eysseric 1:1

MoM: Chico 8.2

 

 

Vorm - Rangel Chico Amat (45' Maguire) Davies - Hochstrasser Praet (77' Ki) Hernandez Lamah - Pozuelo Bony

 

W meczu z beniaminkiem, Crystal Palace w końcu w pierwszym zespole wystapił Pozuelo. Postanowiłem mu dać szansę, bo Michu i Vossen zawodzą na całej linii. Hiszpan odpłacił mi się bardzo szybko, w 8 minucie po dośrodkowaniu Hernandeza do piłki dopadł Bony, podał właśnie do Alexa a ten spokojnie pokonał bramkarza. Do przerwy padły jeszcze dwie bramki, w 37 minucie kolejną asystą popisał się Hernandez i tym razem pięknym lobem Camap pokonał Lamah. Swoją drogą Belg z tego co widzę bardzo lubi tego typu zagrania, jak pamiętacie w meczu z Aston Villą również takim zagraniem trafił do siatki. Dwie minuty przed przerwą pierwszą asystę w naszym klubie zaliczył Praet, idealnie dośrodkował z rzutu wolnego i bramkę zdobył niezawodny Chico. Crystal Palace długo nie mogło dojść do siebie, nie potrafili skleić składnej akcji i gdyby nie nasza głupota to skończylibyśmy z czystym kontem, ale niestety. W doliczonym czasie gry gościem mieli rzut rożny, dośrodkował z niego Davies, piłkę za słabo wybił Rangel i bramkę strzelił Jedinak. Mimo tej wpadki pod koniec, był to najlepszy nasz mecz w tym sezonie.

 

23.09.2012 - Premier League [5/38]

[9] Swansea 3:1 Crystal Palace [15]

8' Pozuelo 1:0

37' Lamah 2:0

43' Chico 3:0

90+3' Jedinak 3:1

MoM: Mile Jedinak 8.6

Odnośnik do komentarza

No to pierwsza wtopa transferowa zaliczona :P

 

****************

 

Vorm - Tiendalli Matuire Amat Taylor - Britton Ki (61' Praet) Routledge (61' Lamah) Kupisz - Vossen (61' Bony) Michu

 

W trzeciej rundzie Capital One Cup przyszło nam się zmierzyć z popularnymi Młotami, czyli West Ham United. Zaczęliśmy fatalnie, bo już w 2 minucie do siatki trafił gigantyczny Carroll. W 17 minucie uderzeniem z dystansu wyrównał Britton, a już pięć minut później prowadizliśmy, bo gola strzelił Michu. Do przerwy goście wyrównali, drugą bramkę w tym spotkaniu i oczywiście drugą głową zdobył Carroll. W 57 minucie znowu tracimy bramkę, tym razem strzelcem gola Taylor i po tym się ostro wkurwiłem, wprowadziłem trzech rezerwowych, co dało dobry efekt bo tuż przed końcem meczu wyrównaliśmy. Dogrywka nie przyniosło ostatecznego werdyktu, a w karnych uderzaliśmy bezbłędnie dzięki czemu awansowaliśmy do czwartej rundy!

 

26.09.2012 - Capital One Cup, 3 runda [1/1]

Swansea 3:3 k. 4:2 West Ham

2' Carroll 0:1

17' Brriton 1:1

22' Michu 2:1

34' Carroll 2:2

57' Taylor 2:3

88' Bony 3:3

MoM: Leon Britton 8.9

 

 

Vorm - Rangel Chico Williams Taylor (82' Davies) - Shelvey (82' Ki) Hochstrasser Hernandez Lamah - Michu Bony

 

Czas na derby Walii! Bo chyba można tak nazwać nasz mecz, w którym przeciwnikiem jest Cardiff. Od początku to u nas było widać więcej zapału do gry, to My konstruowaliśmy ciekawsze akcje, ale jako pierwsi gospodarze wyszli na prowadzenie, po bramce doświadczonego Bellamyego. Po przerwie obraz gry się nie zmienił, w dalszym ciągu lepiej wyglądaliśmy na boisku i wreszcie dopięliśmy swego. W 69 minucie Bony bombą z dystansu wyrównał, a minutę przed końcem dopełnił formalności wykorzystując podanie Michu. Pewna wygrana i awansowaliśmy na piąte miejsce w tabeli! :)

 

30.09.2012 - Premier League [6/38]

[20] Cardiff 1:2 Swansea [8]

29' Bellamy 1:0

69' Bony 1:1

89' Bony 1:2

MoM: Wilfried Bony 8.8

Odnośnik do komentarza

Nie ogarniam tego zespołu kompletnie, stąd też gra strasznie w kratkę :/ Grupa jak najbardziej, ale z obecną formą może być ciężko.

 

****************

 

Vorm - Tiendalli (45' Rangel) Williams Chico Davies - Britton Praet Kupisz Lamah - Bony Vossen

 

Drugi mecz w lidze europejskiej graliśmy u siebie, naszym rywalem Rubin Kazań. Bardzo dobrze zaczęliśmy, już w 11 minucie po dograniu Praeta do siatki trafił Bony. I... znowu! Strzelona bramka i załamanie naszej gry. Od tej pory, do końca pierwszej połowy Rubin dominował i wyrównał w 33 minucie, bramkę głową zdobył Rondon. Druga połowa dla nas, atakowaliśmy, ale jak się nie wykorzystuje 100% sytuacji to nie można wygrywać meczy...

 

04.10.2012 - Liga Europejska, Grupa A [2/6]

[1] Swansea 1:1 Rubin [3]

11' Bony 1:0

33' Rondon 1:1

MoM: Ivan Marcano 8.2

 

 

Vorm - Rangel Maguire Chico Taylor - Hochstrasser Ki Hernandez Lamah - Bony Michu

 

Meczem z Hull City chcieliśmy zamazać złe wrażenie pozostawione po meczu z Rubinem. Niestety, jak się czegoś bardzo chce to nigdy to nie wychodzi. W 10 minucie straciliśmy bramkę, Vorm niepotrzebnie wyszedł do dośrodkowania, nie zdążył wrócić do bramki i Klasnic precyzyjnym uderzeniem nie dał mu szans na dobrą interwencję. W 36 minucie Ki wyrównał uderzeniem z rzutu wolnego i co ciekawe był to nasz JEDYNY celny strzał w tym spotkaniu, a jeden z dwóch jakie w tym meczu oddaliśmy. Hull dominowało i wreszcie w 82 minucie nas dobili. Fatalna porażka.

 

07.10.2012 - Premier League [7/38]

[8] Hull 2:1 Swansea [5]

10' Klasnic 1:0

36' Ki 1:1

82' Fryatt 2:1

MoM: Steve Gohouri 7.6

Odnośnik do komentarza

Vorm - Rangel Maguire (83' Williams) Chico Taylor - Hochstrasser Britton Kupisz (83' Hernandez) Michu Lamah - Bony (90' Vossen)

 

W meczu z liderem, Manchesterem City zapowiadało się na soczysty wpierdol. Jak do tej pory przegrali tylko jeden mecz, a do tego wpakowali swoim rywalom aż 16 bramek. Oczywiście takie nazwiska jak Aguero, Hamsik, Navas czy Dzeko mówią same za siebie. Zaczęło się fatalnie, od niesamowitego naporu ze strony The Citizens, na szczęście udało im się strzelić tylko jedną bramkę, w 26 minucie Vorma na raty pokonał Aguero. Ta bramka miała uskrzydlić naszych rywali, jednak skutek był zupełnie odwrotny, stracony gol dodał Nam powera. Pięć minut później po podaniu Michu sam na sam z Hartem wyszedł Bony i atomowym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi. Tuż przed końcem pierwszej połowy Hiszpan postanowił wziąć sprawy w swoje ręcę, uderzył z dystansu nie do obrony. Co ciekawe... byłą to ostatnia bramka w tym meczu! Ogrywamy naszpikowany gwiazdami Manchester City!

 

20.10.2012 - Premier League [8/38]

Manchester City 1:2 Swansea

26' Aguero 1:0

31' Bony 1:1

45' Michu 1:2

MoM: Michu 8.4

 

 

Vorm - Rangel Maguire Chico Taylor - Ki Britton Hernandez (74' Kupisz) Michu Lamah - Bony (74' Vossen)

 

Na mecz ligi europejskiej ze Stuttgartem postanowiłem wyjść bardzo podobną jedenastką która ograła Manchester. Zaczęliśmy dobrze, w 32 minucie będący ostatnio w świetniej dyspozycji Michu trafił do siatki. Z prowadzenia nie cieszyliśmy się zbyt długo, bo w 40 minucie wyrównał Bungert. Dwie minuty później znowu obejmujemy prowadzenie, tylko po to, żeby w następnej akcji je stracić. Trzy bramki w trzy minuty - to nie zdarza się zbyt często. Na tablicy świetlnej wynik 2:2, niestety nie utrzymał się on do końca, w 72 minucie dobił nas Cacau.

 

23.10.2012 - Liga Europejska, Grupa A [3/6]

[1] Stuttgart 3:2 Swansea [2]

32' Michu 0:1

40' Bungert 1:1

42' Hernandez 1:2

43' Hajnal 2:2

73' Cacau 3:2

MoM: Tamas Hajnal 9.1

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...