Rock, Metal

[meyde]

Descendents, jak i tysiące innych kapel, zawsze grali pop punka, ale nikt nigdy im nie zarzucił, że nie grali zwyklego punk rocka, więc chyba to Ty mylisz pewne pojęcia ;].

[Gabe]

jasne jasne.

jest i niech sobie będzie, tylko nie mieszajmy pojęć. pod energetyczny punk podłączyłbym bardziej Rancid tudzież Penwise.

 

"Fall back down" to singiel, który mógłby zagrać i Blink i SUM, i świetnie do nich by pasował. To akurat jedna z bardziej poppunkowych piosenek w ostatnich 10 latach.

 

(tak właśnie działają szufladki ;))

[Makk]

tak czy siak- jak pisałem, kapele pokroju SUM i Blink to pop punk.

a jak się upieracie to i tak w nazwie jest PUNK ;)

 

i jestem zdanie iż amerykańcom i tak nie bardzo wychodzi robienie muzyki punk

[Flame]

Dla mnie np. punk w ogóle nikomu nie wychodzi, no ale każdy ma inny gust. 

[Nathan]

Maka, każdy ma swoje zdanie, choć na przykład o ile z Blinkiem na pewno się zgodzę, to już z SUM-em nie tak znowu w stu procentach, gdyż zależy jaką piosenkę się weźmie na dany przykład, choć na pewno kilka takich piosenek podchodzących pod pop się znajdzie (choćby In Too Deep, wykonany z resztą na jednym z koncertów wraz z Avril).

[dragonfly]

Dla mnie np. punk w ogóle nikomu nie wychodzi, no ale każdy ma inny gust. 

Szkoda że wzorem FB nie ma przycisku "Lubię to!" ;) Od punka bardziej nie cierpię chyba tylko ska.

[Grin]

Za to post-punk za sprawą Joy Division czy The Cure(a u nas są jeszcze Kult czy Klaus Mitffoch) nie jest już taki zły.

[dragonfly]

Aaaa, to zupełnie co innego. Oderwany od brudacko-anarchistycznej ideologii i muzycznego prostactwa w moich oczach zyskuje jakościowo.

[Flame]

Post - rock ładnie łączy się z black metalem, dzięki czemu powstają takie utwory, jak:

[Nathan]

Znacie może jakieś fajne rockowe piosenki świąteczne, typu

albo

? :> Obojętnie jaki rodzaj - indie, punk, bez różnicy. Byleby nie podchodziło pod metal jak Jingle Bells KoRna. Oczywiście Żółty Śnieg Marnych Szans znam.

[zdziarson]

Queen - Thank God It's Christmas

The Darkness - Christmas Time (Don't Let the Bells End)

[Jay Kay]

The Jethro Tull Christmas Album z 2003 roku, polecam.

[Misiek]

może być glam rock i

no i jeszcze, tylko bardziej jest to protest song

[Keith Flint]

Hypno5e - Des Deux L'unes Est L'autre

W Europie istnieje taki kraj gdzie jedzą ślimaki i żaby, popijają to drogim winem, a prog metal grają świetny. Do tej płyty podchodziłem dość sceptycznie, po paru recenzjach myślałem że to taka Gojira, splugawiona trochę nu-metalem. Jednak myliłem się, ta płyta to kawałek świetnej muzyki. Otwierające płytę "Maintained Relevance Of Destruction Part I" robi już świetne wrażenie. Zaczyna się dość spokojnie, żeby z czasem kawałek nabrał mocy. Dalej Part II nieco tylko gorszy. Następnie świetny "Daybreak at Slaughter-house". Ptem nieco nudniej do kawałku nr 8, czyli "Tutuguri: równie świetnego co kawałek nr 3. Ale najlepszym kawałkiem na płycie jest dziesiąty w kolejce "Naked Lunch II", dawno nie słyszałem tak dobrego połączenia elektroniki i metali. Jedna z lepszych płyt które mi było dane usłyszeć w tym roku kalendarzowym

:Ocena: 9/10

[Głosik]

Dopiero połowa stycznia, a już mamy za sobą premierę jednego z najbardziej wyczekiwanych albumów (przynajmniej przeze mnie :P) 2011 roku. Mowa o Blood Magick Necromance Belphegora. Austriacy w pełni zrehabilitowali się za dość przeciętne Walpurgis Rites i nagrali bardzo dobry materiał. Mimo iż nie czuć tego bluźnierstwa, co chociażby na Lucifer Incestus to mamy do czynienia ze starym dobrym Belphegorem. Na uwagę zasługują zwłaszcza kawałki Rise to Fall And Fall to Rise oraz Sado Messiah. Jeśli dotychczasowe wydawnictwa tej kapeli nie przypadły Ci do gustu, to i BMN raczej Cię nie przekona. Natomiast fani tego zespołu nie powinni być rozczarowani.

8/10

[wjk]

a mnie ostatnio naszło na

, jak i solowe albumy Marka [Get Lucky miażdży] , przyjemne dźwięki , trochę country'owate, ale mje sie widzi ;)

[Nathan]

Czy jest tutaj ktoś, prócz mnie, kto także z niecierpliwością czeka na nową płytę Rise Against pod tytułem Endgame, która wyjdzie za trzy tygodnie? :> Jak na razie zapowiada się świetnie, intro jest super, a pierwsza piosenka naprawdę bardzo dobra. W dodatku na płycie gościnnie wystąpi wokalista Alkaline Trio - Matt Skiba.

[Głosik]

Wielu oczekiwało premiery krążka Ulcerate "The Destroyers of All". Jest to bez wątpienia obecnie jedna z najlepszych kapel grających techniczny Death Metal, a najnowsza płyta potwierdziła to. Podobnie jak w przypadku poprzedniego wydawnictwa otrzymaliśmy wiele "połamanych" dźwięków połączonych z niesamowitą agresją. Nowozelandczycy bardzo często uciekają do sludgowych rozwiązań (fani Isis i Neurosis będą wiedzieć o czym mowa) i to również jest jedną z zalet tego zespołu, tego typu zabiegi stanowią nową jakość w gatunku. Potwierdza się także stara prawda, o tym że prawdziwą brutalność słyszymy w kontraście z subtelniejszymi brzmieniami i na TDoA wielokrotnie tego doświadczamy.

9/10

 

na zachętę końcowy kawałek z poprzedniej płyty

[Keith Flint]

Całkiem całkiem to Ulcerate, tylko growl taki nie fajny, bo słów nie potrafię wyłapać.

 

A ja polecę kolejny zespół z Francji grający progressive metal - Hcride. Jest tam trochę melodeathu, trochę łamania rytmu wzorem Meshuggah, trochę post rock (polecam kawałek "Phenomenon") i niestety troche zagrywek metalcore'owych Zespół wydał do tej pory 3 płyty, najlepiej ocenianą jest Lazarus.

[Vami]

Legendarny zespół Mr. Big wydał nową płytę pod tytułem What If.... Na melodicrock.com dostała ona 100%, jednak ja w niej nie widzę nic wyjątkowego. Ot solidne rockowe granie w starym stylu. Nie ma tu żadnych chwytających za serce kawałków, które od razu wpadają w ucho. Ot można posłuchać sobie w tle jak się w FM gra.