Skocz do zawartości

Jay Kay

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Jay Kay

  1. Jay Kay

    Hokej na lodzie

    No i Setoguchi właśnie podpisał nowy trzyletni kontrakt z Sharks. Cap hit $3M. Świetna informacja z punktu widzenia Rekinów. Joszi, gadaj, co się dzieje w Philly? Wymiana z Kurtkami to niewątpliwy sukces Flyers, choć Voráček może nie okazać się wiele lepszy od Żerdiewa... Dziwi mnie trochę determinacja Blue Jackets; wydawałoby się, że ich główną potrzebą jest klasowy rozgrywający dla Ricka Nasha, a to typ zawodnika, którym Carter zdecydowanie nie jest. Transfer Richardsa to chyba zupełne zaskoczenie, zwłaszcza, że cena nie powala. Ilja Bryzgałow z cap hitem wyższym niż Luongo... dziwny jest ten świat. :-k No wesoło. Nie doceniałem Bettmana widać. Z nim u steru przeróżnych kwiatków można się spodziewać.
  2. Jay Kay

    Hokej na lodzie

    Ech, SCF dla kibica Canucks zdecydowanie rozczarowujący. Zwłaszcza dwa ostatnie mecze, gdzie po strzeleniu bramki przez Bruins praktycznie kończyły się emocje. Tak czy siak, całkowicie zasłużone zwycięstwo Bruins, wygrała drużyna zdecydowanie lepsza. Znajdujący się w życiowej formie Thomas, świetni Krejčí, Marchand (chłopak jest niesamowity) i weteran Recchi, lecz przede wszystkim dobra gra przed bramką, czyszczenie przedpola i fantastyczny goalie. W Vancouver natomiast lizanie ran. Mniej lub bardziej kontuzjowani są Alberts, Bieksa (problemy z kolanem przez slash Peverley'ego), Edler (złamane palce przez slash w G6 SCF), Ehrhoff (potrzebna operacja ramienia), Hamhuis (potrzebna operacja pachwiny), Higgins (złamana kość śródstopia), Kesler (naderwany mięsień w pachwinie, wystarczyło zobaczyć, jak odbierał Selke Trophy; aż dziw, że był w stanie grać na takim poziomie), Malhotra (prawdopodobnie będzie potrzebna kolejna operacja oka), Raymond (ciężka kontuzja kręgosłupa, najwcześniej wróci pod koniec roku), Samuelsson (nie wystąpił w finale), Henrik Sedin (kontuzja pleców). Wielki szacunek dla Alaina Vigneault i zawodników, którzy do końca nie szukali wymówek i na pytania o kontuzje zwyczajnie odmawiali odpowiedzi, ich skala została ujawniona dopiero przez Gillisa na konferencji posezonowej. Nie mogę zgodzić się z głosami (a jest takich mnóstwo) żądającymi natychmiastowego pozbycia się Luongo. Bobby Lou bronił świetnie w potyczkach z Nashville i San Jose, a także w trzech meczach serii finałowej. W pozostałych puścił sporo bramek, ale nie można wskazać zbyt wielu obciążających wyłącznie jego konto (sam pamiętam jedno five-hole, no i kontrowersyjna bramka Bergerona w ostatnim meczu, gdzie z pewnością mógł zachować się lepiej). Ciężko winą za porażkę obarczać bramkarza, kiedy drużyna w siedmiu meczach strzela tylko (!) 8 goli... Inna sprawa, że Lou nie błysnął wyjątkową formą, nie wzniósł się na wyżyny jak Timmy Thomas. Zawiodła przede wszystkim ofensywa, gdzie z dobrej strony pokazali się właściwie tylko Kesler, Hansen i Lapierre. Warto podkreślić jeszcze obustronnie kiepskie sędziowanie, a to, co panowie w pasiakach odstawili w G7, gdzie puszczali dosłownie wszystko, po prostu szkoda komentować. Nie bardzo rozumiem też braku zawieszeń dla Boychuka (idiotyczny faul na Raymondzie, zakończony ciężką kontuzją tego ostatniego; dla porównania, Rome za spóźniony atak na Hortona dostał 4 mecze) oraz Marchanda, za siedmiokrotne uderzenie rękawicą w twarz Danny'ego Sedina. Liga totalnie się pogubiła, kolejny już raz. Można mieć tylko nadzieję, że Shanny trochę to wszystko uporządkuje w nadchodzącym sezonie. Zamieszki w Vancouver po zakończonym meczu nr 7 to już idiotyzm najwyższej próby. Warto odnotować fakt, że z dotychczasowych ustaleń wynika, że zawinili głównie przyjezdni (nie chodzi mi o kibiców Bruins, ale o ludzi z różnych rejonów BC), a mieszkańcy Vancouver dzielnie wyszli następnego dnia na ulice, by w parę godzin uprzątnąć miasto. NHL Awards: absolutnie zasłużone Hart Trophy dla Perry'ego, Selke dla Keslera, Vezina dla Thomasa. Daniel Sedin otrzymał Ted Lindsay Award (MVP wg graczy), MG nagrodę dla najlepszego GM. Gratulacje. Teraz oczekiwanie na draft i offseason. W Vancouver umowy kończą się przede wszystkim Bieksie i Ehrhoffowi, i o ile Kevin raczej pozostanie w Vancouver, to z nową umową dla Niemca może być problem, gdyż takie Detroit na przykład, po odejściu na emeryturę Rafalskiego, pewnie chętnie wyłoży z 6 baniek na bodaj najlepszego ofensywnego obrońcę wśród tegorocznych UFA. Kontrakty kończą się także Albertsowi, Higginsowi i Torresowi (ciężko na razie powiedzieć, co z nimi), Salo (pewnie zgodzi się na niższą pensję i zostanie w Vancouver). Z głównych potrzeb Canucks przydałoby się uzupełnienie obrony (jeśli odejdzie Ehrhoff) i jakiś power forward do przednich formacji. Tutaj padają takie nazwiska jak Ville Leino z Filadelfii, Brooks Laich z Capitals, czy Simon Gagné (ostatnio w Tampie). Powiem szczerze, że ja w niebieskiej bluzie najchętniej widziałbym... Setoguchiego. Zobaczymy, Gillis już nie raz pokazał, że można mu zaufać. Predators. 50 mln za 7 lat Ilji Bryzgałowa to bardzo kiepski pomysł, no ale presja na sprawdzonego goalie w Philly jest naprawdę spora. :-k
  3. Jay Kay

    Hokej na lodzie

    Ja bym tego meczu nudnym nie nazwał, ale faktycznie nie było to jakieś wielkie widowisko. Moim zdaniem głównie za sprawą sędziów, którzy rozdając kary na prawo i lewo sprawili, że gra była rwana i nie kleiła się obu drużynom, a nie pomogło również obustronnie kiepskie PP. W trzeciej tercji bez kar i różnicę było widać gołym okiem. Canucks zagrali nieźle, ale daleko im jeszcze do ich optymalnego poziomu. Świetnie Luongo (trzeci SO w czwartym meczu #1), dobrze obrona, rewelacyjnie trzecia linia Torres-Lapierre-Hansen. Duńczyk w w ogóle rozgrywa fantastyczny sezon, imponuje szybkością, walecznością i ciągiem na bramkę. Martwi kontuzja Hamhuisa, odniesiona przy efektownym ataku na Milana Lucica, ale miejmy nadzieję, że Danny prędko się wykuruje. Jest też spora szansa, że w tym sezonie jeszcze zobaczymy na lodowisku Malhotrę, który wznowił już treningi z drużyną. W ekipie Niedźwiadków wyróżnić trzeba przede wszystkim Timmy'ego Thomasa, który rozegrał wielkie zawody, a także wszędobylskiego Patrice'a Bergerona. Niezrozumiałym jest dla mnie decyzja Juliena o delegowaniu Kaberle do pierwszej formacji PP; Czech gra po prostu słabo, a statystyki tylko to potwierdzają (dwukrotnie gorsza skuteczność w PP po przyjściu Tomáša do Bostonu). Chára przed Luongo to też chyba nieporozumienie, bardziej by się kapitan Bostonu przydał drużynie na niebieskiej... ale to już chyba pomysł Cama Neely'ego, czyli samej góry. Z powrotu NHL do Winnipeg cieszę się niezmiernie, a sprzedaż karnetów potwierdza tylko, że była to dobra decyzja. Współczuję kibicom z Atlanty, drugi już raz w historii tracą swoją drużynę, do tego zupełnie bez ostrzeżenia. Teraz jeszcze Coyotes do QC, a Panthers do Hamilton, ale nie wymagajmy zbyt wiele. Ewentualne przegrupowanie w dywizjach na pewno będzie ciekawe, bo pozostawienia Winnipeg choćby na sezon w Southeast po prostu sobie nie wyobrażam. Zmiany czekają nas też w AHL: mówi się o przeprowadzce Manitoba Moose do Nowej Fundlandii, więc Canucks będą musieli poszukać sobie nowej farmy. Zmiany również na krajowym podwórku, choć smutne: do rozgrywek na sezon 2011/2012 nie został zgłoszony Stoczniowiec Gdańsk. Degrengolady hokeja na Pomorzu ciąg dalszy...
  4. Jay Kay

    Hokej na lodzie

    Zapewne masz na myśli "cios" łokciem w meczu nr 5 na OIDP Kalecie? Wtedy chyba nawet przesłuchania nie było - Liga uznała, że Richards 1)był nieprzepisowo przetrzymywany przy bandzie przez jakiegoś Sabre'a i 2)ruch łokciem był jedynie próbą oswobodzenia się. W każdym razie pewne jest, że i teraz bana nie będzie i Mike zagra dzisiaj. Ano. Obejrzałem sobie zresztą jeszcze raz oba zdarzenia i muszę stwierdzić, że akurat teraz zgadzam się z decyzją o braku zawieszenia. Inna sprawa, że na lodzie wg mnie sędzia powinien miast dwóch minut dać 5 minut i, być może, game misconduct. Ale cóż. Mam nadzieję, że dziś sędziowanie będzie stało na wyższym poziomie, niż ostatnio, zwłaszcza w meczu w Vancouver.
  5. Jay Kay

    Hokej na lodzie

    Jako że trzymam kciuki za obie drużyny wprowadzone do ligi w 1970 roku, wczorajszy wieczór kosztował mnie sporo nerwów. Aż strach pomyśleć, co będzie jutro. ;P Buffalo nie było faworytem przystępując do zawodów z Flyers i ich dotychczasowa postawa na pewno jest zaskoczeniem in plus - co tu kryć, w dużej mierze za sprawą Millera. Biorąc pod uwagę plagę kontuzji (ostatnio Jason Pominville), o zwycięstwo w Filadelfii będzie bardzo ciężko, choć tercet Boucher/Bobrowski/Leighton sprawia, że nadziei tracić nie można. Zaś co do Richardsa, to faul na Connollym nie był pierwszym takim jego występkiem w tej serii, więc jednomeczowe zawieszenie byłoby na pewno na miejscu, choć - jak wiadomo - ostatnio z wymierzaniem dyscypliny w NHL bywa różnie. Canucks to zagadka dla chyba wszystkich. Drużyna, która tak zdominowała sezon zasadniczy, w dziecinnie łatwy sposób roztrwoniła przewagę 3-0 i o zwycięstwo w serii powalczy mając nóż na gardle. Nie zgodzę się, że Luongo ponosi winę za dotychczasowe porażki Orek; wprawdzie daleko mu do wyjątkowej dyspozycji, ale wystarczy wspomnieć, że bracia Sedinowie w ostatnich trzech meczach osiągnęli łączny wynik -13 w klasyfikacji +/-, a nie zachwyca też Ryan Kesler ani żaden z drugoplanowych zawodników. Wyraźnie widać brak Malhotry, zwłaszcza podczas wznowień we własnej tercji, zaś w ostatnim spotkaniu lód przedwcześnie opuścili Cory Schneider i wieczny pechowiec Sami Salo. Problem dotyczy niestety całej drużyny, nie tylko bramkarza.
  6. Jay Kay

    Hokej na lodzie

    Jest jeszcze Adam Larsson, szwedzki obrońca Skellefteå, znajdujący się na drugim miejscu ostatniego rankingu ISS. Jeśli Oilers zadecydują, że najbardziej potrzebują centra dla swoich młodych skrzydłowych (Hall, Pääjärvi-Svensson, Eberle...), to jest całkiem prawdopodobne, że Larsson powędruje z dwójką do Avs, których szyki obronne z pewnością potrzebują wzmocnienia. Już dziś początek playoff. "Moi" Canucks zmierzą się na swoim lodzie z aktualnym mistrzem Chicago Blackhawks, drużyną, z którą odpadali w ostatnich dwóch latach. W szeregach Nucks zabraknie oczywiście kontuzjowanego Manny'ego Malhotry, a także zawieszonego na 4 mecze skrzydłowego Raffiego Torresa, którego ma szansę zastąpić powołany z AHL młody Cody Hodgson. Natomiast w ostatnim meczu z Flames po raz pierwszy (!) mogliśmy oglądać na lodzie równocześnie wszystkich podstawowych obrońców Canucks (Hamhuis – Bieksa, Edler – Ehrhoff, Ballard – Salo), co jest bardzo dobrą wiadomością przed rozpoczęciem rozgrywek posezonowych.
  7. Jay Kay

    Rock, Metal

    The Jethro Tull Christmas Album z 2003 roku, polecam.
  8. w takim razie powinien tez nie uznac drugiej bramki dla Brazylii i dac zolta Fabiano :> Fine by me.
  9. w takim razie powinien tez nie uznac drugiej bramki dla Brazylii i dac zolta Fabiano :> Fine by me.
  10. Jedno ale: niby dlaczego mają kartkę dla Kaki anulować? Inne błędy sędziego nie mają prawa rzutować na prawidłową decyzję.:-k
  11. Ale sędzia się pogubił... na pewno mógłby pokazać parę kartek więcej zawodnikom WKS... choćby Keicie, bo to było okrutne oszustwo. Co nie przeszkadza temu, że druga żółta i w konsekwencji czerwona dla Kaki słuszna, za niesportowe zachowanie. Idiotycznie się zachował.:ściana:
  12. Valeri to mógł drugą żółtą za to wejście w Schweinsteigera zobaczyć... muszą się opamiętać Australijczycy, bo będą w dziewiątkę kończyć.
  13. Świetne dośrodkowanie Lahma.
  14. Ale Turek zanurkował :] brawo sędzia!
  15. No i musieli Niemcy... tfu, Polak... dobrze chociaż, że Poldi. Go Socceroos!
  16. O, naprawdę ładnie Green teraz.
  17. Ale błąd popełnił Green... Dempsey! :/
  18. Oby ten uraz Taiwo to nie było coś poważnego...
  19. Odemwingie... I jeszcze na Martinsa się wściekał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...