adamus Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Co myślicie o taktyce na jeden pit w następnym wyścigu? Ja myślę nad taktyką bez pita Rainy zużywają się bardzo powoli, deszcz padać będzie praktycznie cały czas, zużycie paliwa jest low... Jedyne co mnie od tego pomysłu odstręcza to fakt, że padać zacznie po kilku okrążeniach, a rainy na suchym torze bardzo się zdzierają... Raczej nie zaryzykuję i pojadę na jeden pit - jedyna słuszna taktyka w Monte Carlo (zupełnie inaczej niż w F1, gdzie pozycja startowa daje gigantyczną przewagę). bez pitu raczej nie da rady bo za wysoka temperatura no i dodatkowo możliwe że będzie parę a nie jeden lap na suchym torze. Czy wingi ze zniszczeniami 66 i 70 oraz underbody 70% i elektronika 81% przezyją? Myślę żeby wymienić elektronikę a nie wiem jak z resztą Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 W Monte Carlo najbardziej po dupie dostają wingi, gearbox i brakes. I to dostają mocno. Dokładne dane jak będę miał chwilę np. jutro Odnośnik do komentarza
Gość Profesor Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Skąd masz pewność, że na starcie nie będzie padać? Set: 950-950-300-620-200-450 Rainy (mediumy) 50-150 Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Skąd masz pewność, że na starcie nie będzie padać? Ano w zakładce practice & Qualify 1 masz taki obrazek z pogodą, który opisany jest jako qualify 2/ race start. I na tym obrazku jest słoneczko BTW - skąd taka taktyka? Odnośnik do komentarza
Gość Profesor Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 Skąd masz pewność, że na starcie nie będzie padać? Ano w zakładce practice & Qualify 1 masz taki obrazek z pogodą, który opisany jest jako qualify 2/ race start. I na tym obrazku jest słoneczko BTW - skąd taka taktyka? Startuję na rainach, nie będą mnie tak łatwo wyprzedzać ci z suchymi, którzy po 2-3 lapach zjadą i pospadają. Potem szybka zmiana opon i jedziemy na nich aż do końca. Nie mam na tyle wielkich cojones, żeby jechać bez pitu, zresztą ten sezon traktuję już testowo, właśnie zrobiłem sobie wszechstronne testy na Imoli. Lol, tego Qualify2/race start nie zauważyłem . Odnośnik do komentarza
Andrew Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 W Monte Carlo najbardziej po dupie dostają wingi, gearbox i brakes. I to dostają mocno. Dokładne dane jak będę miał chwilę np. jutro A ja już ponaprawiałem bolida. :doh!: Front Wing 62%, Rear Wing 65%, Gearbox 73% - mam nadzieję, że dadzą radę. Odnośnik do komentarza
Andrew Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 990-970-290-580-150-470 Q1 - 1.42.737 Panowie, jeśli cały wyścig zamierzacie przejechać na rainach, to na Q2 proponuję esofty. Zaebałem się i będę musiał pojechać na mediumach. Zmieniacie ustawienia na Q2? Edyta myślała, że posty złączą się. Odnośnik do komentarza
Dzidektib Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Może ktos napisac ile mniej wiecej bede potrzebowac paliwa?? na 1 pit Odnośnik do komentarza
rabandzia Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Może ktos napisac ile mniej wiecej bede potrzebowac paliwa?? na 1 pit no kolo 220 litrow jesli na 1 poziomie masz auto. ja biore 200 : ) Odnośnik do komentarza
Henry Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Miałbym 6 miejsce gdyby nie dodatkowy pit :doh!: a tak dziesiąty byłem... 230 l. nie starczyło Odnośnik do komentarza
Lakers Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 995-995-375-650-125-475-Rain 1 Pit, na reinach start i 92 litry paliwka Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Jakie ryzyko dajecie w Qualach? Bo wydaje mi się, że na deszczu nie ma co ryzykować bo szansa na błąd jest dużo większa. I dam chyba push a lot, a nie to the limit. Odnośnik do komentarza
Buła Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Ja wczoraj zużyłem równo 200 l. paliwa A co do taktyki na Monte Carlo, to chyba się zdecyduję jednak pojechać bez pitu Opony powinny starczyć bo wyścig ma tylko 262.8 km długości. Jedyna niewiadoma to właśnie kiedy zacznie padać. Ale Rain Probability: 92% - 99%, więc myślę, że góra 3-4 okrążenie. Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Zużycie części - Monte Carlo GP Front Wing - 34 Rear Wing - 45 Engine - 11 Brakes - 29 Gear - 18 Suspension - 23 Chassis - 9 Underbody - 17 Sidepods - 6 Cooling - 9 Electronics - 8 To jest zużycie z poprzedniego sezonu. Wtedy padało przez większość wyścigu. Części miałem średnio na 5 poziomie. Wyciągajcie wnioski Odnośnik do komentarza
Leon Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Mnie również kusi aby pojechać bez pitu Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Dla mnie jazda bez pitu nie wchodzi w gre. W pierwszej fazie wyscigu tracilbym zapewne jakies 5 sekund na okrazeniu do najlepszych. To za bardzo defensywna strategia. Wydaje mi sie, ze jazda na jeden pit to optymalne wyjscie. Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Q1&Race: 945 995 385 430 25 555 1:38.884s Q2: 890 910 460 510 150 620 (70litrow) ESy 1:27.270s Jadę na jeden pit 70l + 130l bo obawiam się że opony nie wytrzymają temperatury i nie chce ryzykować że zabraknie mi paliwa. Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Ja się tylko zastanawiam, czy wlać mało paliwa na pierwszy stint czy zrobić dwa równe... Jeżeli wleję mało, to wystartuję z dobrej, wysokiej pozycji, ale potem, po pierwszym picie najprawdopodobniej ugrzęznę za jakimiś wolniejszymi bolidami w środku stawki, które dopiero po np. 15 okrążeniach zjadą do boksów. To może kosztować nawet 20-25 sekund do czołówki. Z drugiej strony, gdy wleję po równo, to wystartuję z niższego miejsca i od początku będę jechał trochę z tyłu (nie aż tak daleko jak przy strategii z krótkim pierwszym stintem), ale uniknę całkowitego środka stawki... Ciężki orzech do zgryzienia. EDYTA pyta, jakie zmiany wprowadziliście między Q1, a Q2? Jakie części i o ile zmienialiście? Odnośnik do komentarza
martin Napisano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Q1 pojechałem tak sobie (11/20) i teraz kombinuję ze strategią na Q2. Mam nadzieję na miejsce dające perspektywy na walkę o punktowane pozycje. Odnośnik do komentarza
larry Napisano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Q1: 945 995 280 610 180 400 rainy -> 13th 1:45.610s dramat Q2: 905 945 320 610 240 450 esoft 20 -> 2nd 1:30.011s 20+180l. jade liczac ze przestanie padac do 5/6okrazenia - szybka zmiana na rainy i juz jedziemy dalej do konca wyscigu ryzyko male bo kierowca talentu to raczej nie ma Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi