Skocz do zawartości

RETURN: Rodzinne strony


TEXAS

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Texas wraca na Forum CM! Myślę, że starsi userzy powinni mnie pamiętać, szczególnie starzy bywalcy działu "Kariery". Moja ostatnia zamieszczona tutaj kariera to przygoda w Tottenhamie, ale kiedy to było? Listopad 2010. Moja najlepsza kariera, którą tutaj opisywałem to "Marsz ku zwycięstwu". LINK, gdyby chciał zobaczyć o co chodzi. Po porzuceniu kariery w Tottenhamie niemal nie wchodziłem na forum. Raz, czy dwa może tutaj zajrzałem z nudów. W Football Managera nie grałem od grudnia zeszłego roku. Złożyło się na to sporo czynników. Teraz nadszedł czas wakacji i mogłem sobie pozwolić na zakup najnowszego FM-a! Świeżo zakupiony FM = powrót na forum! Tak więc wracam i rozpoczynam pierwszą karierę w nowym eFeMie. Liczę na cenne wskazówki, gdyż w tej serii jestem początkujący. To tyle słowem wstępu, kilka informacji:

 

Football Manager 2011, patch 11.3.0

Mała baza danych

Ligi: Polska (2), Włoska (1), Angielska (1), Niemiecka (1), Hiszpańska (1)

Dodatkowi zawodnicy: Serbia, zawodnicy z najwyższej ligi

FM Revolution Update 0.1 (24.06.2011)

 

Dane managera:

 

Matt Texas

21.01.1975

Polak

Ulubiony klub: Arka Gdynia

Reprezentant Kraju

 

Zdecydowałem się rozpocząć karierę właśnie w moim klubie, z mojego miasta. Mam zamiar wprowadzić Gdyńską Arkę z powrotem do Ekstraklasy!

 

Kadra zespołu:

 

| Wyb	| Inf	| Nazwisko        	| Pozycja    	| Morale 	| Ostatnie 5 wyst. | Kon	| M. 	| Br.	| Śr. Oc.| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Radoslaw Kuc    	| BR         	| B. niskie  |              	| 84%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Hieronim Zoch   	| BR         	| B. niskie  |              	| 84%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Michał Szromnik 	| BR         	| W porządku |              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Piotr Robakowski	| LB, O (Ś)  	| B. niskie  |              	| 84%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Michal Plotka   	| O (LŚ)     	| Niskie 	|              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Emil Noll       	| O (LŚ), WO (L) | W porządku |              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Ante Rozic      	| O (Ś)      	| Niskie 	|              	| 86%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Mateusz Siebert 	| O (Ś)      	| W porządku |              	| 86%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Wojciech Wilczynski | O/WO (P)   	| Niskie 	|              	| 84%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Robert Bednarek 	| O/WO/P (L) 	| Niskie 	|              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Marcin Budzinski	| DP, P (Ś)  	| Dobre  	|              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Miroslav Bozok  	| P/OP (PLŚ) 	| W porządku |              	| 84%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	| Int	| Tadas Labukas   	| P/OP (P), N	| B. niskie  |              	| 86%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Denis Glavina   	| P/OP (L)   	| Niskie 	|              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Ervin Skela     	| P/OP (LŚ)  	| Dobre  	|              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Pawel Czoska    	| P/OP (L)   	| W porządku |              	| 86%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Filip Burkhardt 	| P/OP (Ś)   	| B. niskie  |              	| 84%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Damian Rysiewski	| P/OP (Ś)   	| Niskie 	|              	| 86%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	| Wyp	| Krzysztof Bulka 	| OP (Ś), N  	| B. niskie  |              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Joseph Mawayé   	| N          	| Dobre  	|              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Mirko Ivanovski 	| N          	| Dobre  	|              	| 83%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Rafal Siemaszko 	| N          	| W porządku |              	| 85%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| -  	|    	| Giovanni Duarte 	| N          	| Dobre  	|              	| 86%	| -  	| -  	| -  	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
|    	|    	|                 	|            	|        	|              	|    	|    	|    	|    	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------|

 

Kadra nie wygląda źle, ale drużynę trzeba wzmocnić. Potrzebny jest doświadczony bramkarz, choć dwójka Zoch-Szromnik jest bardzo utalentowana. W obronie przyda się prawy defensor, który mógłby rywalizować z Wilczyńskim. Nie pogardzę także jeszcze jednym stoperem. Lewa pomoc świetnie obsadzona, chyba najlepiej w całej kadrze. Po prawej mam kapitana Labukasa, ale tutaj także przyda się zmiennik. W środku brakuje rywala dla Budzińskiego. Pierwsza linia prezentuje się nieźle, aczkolwiek na pewno przetestuje dwóch, może trzech napastników, w celu wzmocnienia formacji. Siemaszko raczej wróci do swojego zespołu, Bułka trafił na listę transferową, Rysiewskiego chcę wypożyczyć. Czekam na oferty za Bednarka. Czas wziąć się do roboty!

Odnośnik do komentarza

gierobak - najpierw trzeba awansować do Ekstraklasy ;)

------------------------------------------------------------------------------------

 

Pierwszą rzeczą po przejęciu klubu było sprawdzenie sztabu szkoleniowego. Nie było źle, ale scouting wymagał wzmocnień. Dlatego też do klubu trafili Jan Żurek, Łukasz Dymek i Marcin Figiel. Cała trójka została wysłana "w świat". Żurek ruszył do naszych południowych sąsiadów - Czech, a Łukasz i Marcin na Bałkany, odpowiednio do Serbii i Chorwacji. Oprócz nich kontrakt podpisał fizjoterapeuta Stanisław Jarosz.

 

Tradycyjny przegląd listy zawodników bez kontraktów sprawił, że zaproponowałem testy kilku zawodnikom. Ostatecznie do klubu przyjechało sześciu piłkarzy - obrońca Gabriel Melikam, pomocnicy Tomasz Jarzębowski i Michał Goliński oraz trójka napastników - były gracz Arki Damian Nawrocik, szybki Fikru Tefera i świetnie znany wszystkim Polakom Emmanuel Olisadebe. Propozycję testów odrzucił m.in. Piotr Giza, kierując się do Szczecina.

 

Po otwarciu okna transferowego spora część drugiego składu + Krzysiek Bułka, Damian Rysiewski i Radek Kuć zostali wypożyczeni do naszej filii - Orkana Rumia. Rafał Siemaszko, który był wypożyczony z tejże drużyny, wrócił do macierzystego klubu.

 

Pierwszy transfer to kupno prawoskrzydłowego Marka Gancarczyka z Wrocławskiego Śląska za 14 tys €. Przyznam, że negocjacje nie były łatwe, a Marek odrzucił oferty Legii oraz Polonii, ostatecznie decydując się na grę u nas. Z Widzewa wypożyczyliśmy solidnego bułgarskiego defensora - Daniela Bozhkova. Daniel będzie rywalizował o miejsce na prawej flance z Wojtkiem Wilczyńskim. Klub opuścił Robert Bednarek, sprzedany do Piasta Gliwice za 10 tys €.

 

07.07.2010, Sparing, Gdynia

Arka Gdynia 0:1 Polonia Warszawa

0:1 - 48' Ł. Piątek

 

Notes: Pierwsze koty za płoty. Po całkiem przyzwoitym meczu przegrywamy z Polonią. Z zawodników testowanych najlepiej wypadł Melikam. Na plus gra Hirka Zocha, który obronił karnego. Niestety Miro Bożok doznał kontuzji i nie jest pewne, czy zdąży na inaugurację ligi (Warta Poznań, 31.07)

 

10.07.2010, Sparing, Gorzów Wlkp.

GKP Gorzów 0:1 Arka Gdynia

 

0:1 - 22' P. Czoska

 

Notes: Zagraliśmy podobnie jak z Polonią, ale na GKP to wystarczyło. Świetna gra Pawła Czoski, ukoronowana fantastyczną bramką z rzutu wolnego. Z testowanych świetnie spisali się Jarzębowski i Melikam, jednak ten drugi doznał kontuzji, która wykluczy go z gry na 3 tygodnie. Gabriel spodobał mi się w obu sparingach, tak więc zaproponowałem mu kontrakt.

 

Nie planowałem wzmacniać środka obrony, lecz mój asystent zaproponował mi bardzo dobrego zawodnika za darmo. Szybko dogadałem się z samym piłkarzem i tak oto umowę podpisał Marcin Dymkowski. Mam nadzieję, że będzie wiodącą postacią drużyny.

 

12.07.2010, Sparing, Ostrawa

Banik Ostrawa 2:1 Arka Gdynia

 

1:1 - 28' D. Bozhkov

 

Notes: Mimo porażki chłopaki pokazali wolę walki i niezłą grę w defensywie. Tym razem zaimponował mi Goliński, który razem z Bozhkovem był najlepszy w naszej drużynie.

 

Wojtek Wilczyński doznał kontuzji i niestety ma z głowy okres przygotowawczy.

 

Są też i dobre wieści. Gabriel Melikam bez wahania złożył podpis na umowie i stał się naszym piłkarzem. Szykuje się ciekawa rywalizacja na środku obrony - Melikam, Rozić, Dymkowski, Siebert i Robakowski.

 

15.07.2010, Sparing, Scunthorpe

Scunthorpe 2:2 Arka Gdynia

 

0:1 - 4' T. Jarzębowski

2:2 - 86' M. Budziński

 

Notes: Pierwszy sparing na tournee po Anglii na plus, choć przy lepszej skuteczności mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Olisadebe doznał kontuzji, ale na szczęście to nic poważnego.

 

18.07.2010, Sparing, Plymouth

Plymouth 1:1 Arka Gdynia

1:1 - 22' M. Siebert

 

Notes: Remis po słabej grze obu zespołów. W drugiej połowie wiało totalną nudą i dlatego też zawodnicy grający w pierwszej połowie zebrali dobre recenzje. Na plus dobra gra defensywna oraz świetny występ Glaviny. Testowani poprawnie, najlepiej Tefera.

 

20.07.2010, Sparing, Leeds

Leeds United 4:1 Arka Gdynia

 

4:1 - 77' M. Płotka

 

Notes: W pierwszej połowie Leeds nas zgniotło, aplikując cztery gole. Na szczęście po przerwie wprowadzeni piłkarze wzięli się do roboty i udało im się strzelić honorową bramkę. Nikt się nie wyróżnił.

 

Tomek Jarzębowski prezentował się w sparingach bardzo dobrze, tak więc zaproponowałem mu kontrakt, który z chęcią podpisał. Zakontraktowanie "Jarząba" było równe z podziękowaniem Michałowi Golińskiemu. "Gola" szybko sobie znalazł nowy-stary klub, gdyż podpisał umowę z Lechem Poznań. Odesłałem do domu Damiana Nawrocika, ale ten został w Trójmieście i trafił do Lechii. Olisadebe z powodu częstych kontuzji i przeciętnej formy także wyjechał z Gdyni. Fikru Teferze został zaproponowany naprawdę dobry kontrakt, lecz ten niestety wystrychnął nas na dudka i podpisał umowę z hiszpańskim Rayo Vallecano. Tak więc szybko potrzebujemy napastnika. Ciężko było znaleźć bramkarza, ale stwierdziłem, że Szromnik i Zoch mimo młodego wieku spisują się bardzo dobrze i potrzebny im jest tylko "mentor". W związku z tym do klubu trafił bardzo doświadczony Tomasz Bobel. Do naszego pierwszego rywala w lidze, Warty Poznań, trafił Paweł Czoska. Zarobiliśmy na nim 10 tys.

 

24.07.2010, Sparing, Gdynia

Arka Gdynia 0:3 Legia Warszawa

 

Notes: Tragedia. Dobry okres przygotowawczy zakończyliśmy beznadziejnym spotkaniem z Legią. Warszawiacy nie dali nam absolutnie żadnych szans i wpakowali trzy gole. Cóż, oby na inauguracje lepiej nam poszło. Inna sprawa, że Legia i Warta Poznań to nie ta sama klasa.

 

Podsumowując, uważam okres przygotowawczy za udany. Udało się zakontraktować ciekawych piłkarzy, aczkolwiek nadal poszukuję napastnika. Wyniki sparingów przeciętne, lecz nie to było najważniejsze. Optymizm trochę zmąciła porażka z Legią, lecz mimo tego wierzę w dobry start i świetny sezon, zakończony awansem do Ekstraklasy.

Odnośnik do komentarza

dzięki. Loczek, chylisz czoła, bo się wpakowałem w takie coś, czy z innego powodu :_question:

 

Wreszcie przyszedł czas na inaugurację sezonu. Ostatniego dnia lipca przyszło nam zmierzyć się z Wartą Poznań. Ciężko mi było wybrać skład na to spotkanie, ale w końcu zdecydowałem się na następująca jedenastkę:

 

Zoch - Płotka, Dymkowski, Siebert, Bozhkov - Bozok, Budziński, Burkhardt, Gancarczyk - Labukas, Ivanovski

 

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie. Już w siódmej minucie Mati Siebert popełnił koszmarny błąd, który skwapliwie wykorzystał doświadczony Piotr Reiss, pakując piłkę do siatki. Ten gol sprawił, że chłopaki się podłamali, a gospodarze wyczuli swoją szansę. Siebert popełniał kolejne błędy, więc wprowadziłem na boisko Rozicia. Pierwszą, tak naprawdę poważną akcję, przeprowadziliśmy dopiero w 28 minucie. Marek Gancarczyk przeprowadził świetny rajd prawym skrzydłem, a w polu karnym Burkhardt ubiegł Kieruzela i wyrównał stan meczu. Odpowiedź "Zielonych" była natychmiastowa. Tomek Magdziarz zaskoczył Zocha potężną bombą zza pola karnego. Minęło sześć minut i znów Magdziarz mógł cieszyć się z gola, wykorzystując nie pierwszy w tym meczu, błąd naszej linii obronnej. To nie był koniec koszmaru w pierwszej połowie. Labukas doznał poważnej kontuzji i musiał go zmienić Mawaye. W przerwie zmotywowałem piłkarzy i wpuszczając Glavine za Dymkowskiego, zmieniłem ustawienie na 3-4-3. Ledwo rozpoczęła się druga połowa i mogliśmy cieszyć się z bramki. Burkhardt po raz drugi umieścił piłkę w siatce, tym razem po solowej akcji. Dosłownie po chwili gola zdobył Mawaye, lecz sędzia nie uznał tej bramki, sygnalizując spalonego. Jako, że co się odwlecze, to nie uciecze, Gancarczyk wykorzystał katastrofalne wybicie bramkarza gospodarzy i wyrównał stan meczu. To dodało nam skrzydeł i rozpoczęliśmy szturm na bramkę przeciwnika. Niespodziewanie to nie my, a rywale wyszli na prowadzenie. Magdziarz odebrał piłkę Bozhkovovi w okolicach ich pola karnego, przebiegł pół boiska i zacentrował w "szesnastkę", gdzie czekał już Artur Marciniak, trafiając na 4-3. To podłamało moich podopiecznych, bo w 69 minucie kapitalnie dysponowany Magdziarz uderzył wprawdzie w poprzeczkę, ale już dobitka naszego byłego gracza - Pawła Czoski, była skuteczna. Do końca meczu nic nie udało nam się wskórać i porażką rozpoczęliśmy sezon.

 

31.07.2010, 1 Liga [1/34], Poznań

Warta Poznań 5:3 Arka Gdynia

 

1:0 - 7' Reiss

1:1 - 28' Burkhardt

2:1 - 29' Magdziarz

3:1 - 35' Magdziarz

3:2 - 46' Burkhardt

3:3 - 49' Gancarczyk

4:3 - 60' Marciniak

5:3 - 69' Czoska

 

MoM: Tomasz Magdziarz [Warta Poznań, 9.40]

Posiadanie piłki: 50:50

Strzały: 18:9

 

Nie tak sobie wyobrażałem początek sezonu. Główny powód porażki to fatalna gra defensywy, na następny mecz szykują się spore zmiany. Nie zawiedli Burkhardt i Gancarczyk, walczył Budziński. Na dodatek poważnej kontuzji doznał kapitan zespołu - Tadas Labukas, który będzie pauzował około dwóch miesięcy. Falstart.

Odnośnik do komentarza

Po porażce w Poznaniu miałem nadzieję na "odkucie" się i zwycięstwo na własnym terenie w meczu z GKS Katowice. Przemeblowałem połowę składu. Z jedenastki, która zaczynała spotkanie przeciwko Warcie, zostali Płotka, Bozhkov, Bozok, Burkhardt i Gancarczyk.

 

Szromnik - Płotka, Rozić, Melkam, Bozhkov - Bozok, Jarzębowski, Burkhardt - Skela, Gancarczyk - Mawaye

 

Początek meczu wyrównany, ale z czasem przejęliśmy inicjatywę. Mimo usilnych prób nie udało nam się jednak pokonać nieźle dysponowanego goalkeepera gości. W 37 minucie boisko musiał opuścić Skela, który doznał kontuzji po ataku Owczarka. Zastąpił go Glavina i mógł zaliczyć "wejście smoka", lecz trafił w poprzeczkę. Pod koniec pierwszej połowy GKS przeprowadziło tak naprawdę jedyną groźną akcję w pierwszych 45 minutach. Plewnia popędził skrzydłem, "zawinął" do środka, a następnie popisał się mocnym strzałem w lewy róg. Szromnik nie dał rady obronić i straciliśmy bramkę "do szatni". W przerwie Duarte zmienił Mawaye. Drugą część spotkania rozpoczęliśmy głodni bramkowej zdobyczy i znów było bardzo blisko. W słupek trafił wprowadzony za Jarzębowskiego, Mirko Ivanovski. Do końca spotkania niemal cały czas byliśmy na połowie rywala, ale piłka niestety nie chciała wpaść do siatki. Goście raz na jakiś czas przeprowadzali mało udane kontry. Już w doliczonym czasie gry Rozić sfaulował pędzącego na bramkę Plewnię. Poszkodowany zacentrował w pole karne, a tam świetnie odnalazł się Cholerzyński, dobijając nas. Druga porażka w drugim meczu - nie jest najlepiej.

04.08.2010, 1 Liga [2/34], Gdynia

Arka Gdynia 0:2 GKS Katowice

 

0:1 - 42' Plewnia

0:2 - 90+4' Cholerzyński

 

MoM: Piotr Plewnia [GKS Katowice, 9.20]

Posiadanie piłki: 60:40

Strzały: 18:6

 

Skela musi pauzować 5 dni, a Jarzębowski niestety około 3 tygodni. Najbliższe sześć spotkań rozegramy kolejno z Niecieczą, Zawiszą, Sandecją, Olimpią Elbląg, Dolcanem oraz Olimpią Grudziądz. Cel minimum - 16 punktów.

Odnośnik do komentarza

Mikusz - teraz mam na papierze łatwy terminarz i liczę, że na luzie wygramy z Dolcanem, Grudziądzem czy Olimpią Elbląg ;) Najtrudniej będzie z Pogonią, Piastem, Flotą i Polonią Bytom - ta czwórka oraz Wisła Płock powinna walczyć o awans.

 

Dzień przed spotkaniem z LKS Termallicą Bruk-Bet Niecieczą udało nam się wreszcie pozyskać napastnika. 24-letni Nigeryjczyk, Iku Ibenegbu zakupiony z Heartland ma być lekarstwem na słabą grę w napadzie. Zapłaciliśmy 800 tys zł (od teraz będę używał tej waluty), ale będziemy spłacać je w ratach.

 

W porównaniu z poprzednim spotkaniem, dokonałem czterech zmian w podstawowej jedenastce oraz zmieniłem taktykę na 4-4-2. 4-3-2-1 było złym wyborem.

 

Szromnik - Płotka (83' Robakowski), Noll, Rozić, Bozhkov - Glavina(69' Mawaye), Budziński(69' Melkam), Burkhardt, Bozok - Ibenegbu, Gancarczyk

 

Od samego początku ruszyliśmy żwawo do ataku, oblegając pole karne przeciwnika. Dobra gra została nagrodzona w 24 minucie. Nowy nabytek Ibenegbu popędził prawym skrzydłem, minął dwóch rywali i dośrodkował w pole karne. Tam czekał już Glavina, który ładnym strzałem z woleja wyprowadził nas na prowadzenie. Do końca pierwszej połowy nie udało nam się podwyższyć rezultatu, mimo wielu prób. W drugiej części meczu nadal szturmowaliśmy bramkę gości. Osiem minut po rozpoczęciu II połowy Bozhkov wykonywał aut. Podał do Gancarczyka, ten mu odegrał, a Bułgar świetnie zacentrował do Glaviny. Chorwat nie miał problemów z pokonaniem bramkarza rywali i strzelił swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Cztery minuty później Burkhardt dośrodkował w pole karne, gdzie "szczupakiem" piłkę do siatki skierował Ante Rozić. Wynik do końca meczu się nie zmienił, choć swoje szanse mieli Ibenegbu czy rezerwowy Mawaye. Pierwsze trzy punkty wreszcie na naszym koncie.

 

07.08.2010, I Liga [3/34], Gdynia

Arka Gdynia 3:0 LKS Nieciecza

 

1:0 - 24' Glavina

2:0 - 53' Glavina

3:0 - 57' Rozic

 

MoM: Denis Glavina [Arka Gdynia, 9.00]

Posiadanie piłki: 61:39

Strzały: 18:1

Odnośnik do komentarza

Podbudowani pierwszym zwycięstwem ruszyliśmy do Nowego Sącza, by zmierzyć się z tamtejszą Sandecją. Nasi rywale to solidny zespół, potrafiący sprawić niespodziankę. Jako, że zwycięskiego składu się nie zmienia, zostawiłem taki skład, jaki rozpoczynał spotkanie z Niecieczą. Dokonałem tylko jednej małej zmiany. Wracający po kontuzji Wojciech Wilczyński zastąpił poobijanego Daniela Bozhkova.

 

Szromnik - Płotka, Noll, Rozić, Wilczyński(73' Dymkowski) - Glavina(63' Melkam), Budziński), Burkhardt, Bozok - Ibenegbu, Gancarczyk(3' Mawaye)

Spotkanie nie rozpoczęło się najlepiej, bo już w trzeciej minucie Jano Frohlich sfaulował Marka Gancarczyka i nasz czołowy zawodnik musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Zastąpił go Mawaye i szybko mógł zdobyć bramkę, lecz uderzył w poprzeczkę. W pierwszej połowie gospodarze praktycznie nie istnieli. Już w doliczonym czasie gry swoją dobrą grę ukoronowaliśmy strzelonym golem. Skrzydłem popędził Glavina, dośrodkował w pole karne, gdzie czekał już Mawaye. Tym razem nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Po przerwie Sandecja wzięła się za odrabianie strat, a my czyhaliśmy na kontry. Po jednej z nich Glavina uciekł Fechnerowi i ten był zmuszony ratować się faulem. Dostał tylko żółtą kartkę, a Chorwat musiał opuścić boisko z poważnym urazem. Zdecydowałem się bronić wyniku, dlatego za niego wszedł Gabriel Melkam. Gospodarze nie dali rady zdobyć wyrównującej bramki i w końcówce nie mieli sił. Za to my w doliczonym czasie gry zdobyliśmy drugiego gola. Mawaye wykorzystał kapitalne, prostopadłe podanie od Ibenegbu i po raz drugi pokonał bramkarza rywali. Drugie z rzędu zwycięstwo na naszym koncie.

14.08.2010, I Liga [4/34], Nowy Sącz

Sandecja Nowy Sącz 0:2 Arka Gdynia

 

0:1 - 45+1' Mawaye

0:2 - 90+2' Mawaye

 

MoM: Joseph Mawaye [Arka Gdynia, 8.80]

Posiadanie piłki: 51:49

Strzały: 9:11

 

Radość ze zwycięstwa zmąciły fatalne wieści od klubowych lekarzy. Marek Gancarczyk musi pauzować około pięciu miesięcy, a Denis Glavina czterech. Oboje mają z głowy rundę jesienną. Pojawił się spory problem ze skrzydłowymi - Labukas nadal leczy kontuzję i został tylko Bożok. Dopóki nie zakupimy potrzebnego piłkarza, na skrzydle będzie musiał grać Ervin Skela. Druga opcja to przesunięcie z ataku Ibenegbu.

Odnośnik do komentarza

21 sierpnia przyjechała do nas Zawisza Bydgoszcz, beniaminek I ligi. Miałem nadzieję na podtrzymanie dobrej passy i trzecie zwycięstwo z rzędu, szczególnie, że drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego nie jest zbytnio wymagającym rywalem. Byłem zmuszony dokonać dwóch zmian w porównaniu z poprzednim meczem. Świetną grą w Nowym Sączu, przekonał mnie do siebie Mawaye. Na lewym skrzydle ustawiłem nominalnego rozgrywającego, Ervina Skele. Albańczyk jest doświadczony i potrafi grać także na tej pozycji. Wykurował się Daniel Bozhkov i wrócił do składu, odsyłając na ławkę rezerwowych Wojtka Wilczyńskiego.

 

Szromnik - Płotka, Noll, Rozić, Bozhkov(84' Robakowski) - Skela(65' Duarte), Budziński, Burkhardt(44' Ivanovski), Bozok - Ibenegbu, Mawaye

 

Spotkanie rozpoczęliśmy wyśmienicie, bowiem już w trzeciej minucie objęliśmy prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Skela, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Ante Rozić i głową skierował piłkę do siatki. Piętnaście minut później znów nasz stoper wykazał się świetną umiejętnością gry w powietrzu, strzelając swojego drugiego gola. Bramka była niemal bliźniacza do pierwszej, z jedną małą różnicą - centrował nie Skela, a Burkhardt. Na pierwszą połowę zeszliśmy z dwubramkową przewagą, bo goście nie wykazywali specjalnej chęci do ataku. Niestety tuż przed zakończeniem I części meczu, "Bury" doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. W jego miejsce wszedł Ivanovski. W drugiej połowie wiało nudą. Oddaliśmy gościom pole manewru, ale ci nie potrafili poważnie zagrozić naszej bramce. Ostatecznie mecz skończył się wynikiem dwa do zera.

21.08.2010, I Liga [5/34], Gdynia

Arka Gdynia 2:0 Zawisza Bydgoszcz

 

1:0 - 3' Rozić

2:0 - 18' Rozić

 

MoM: Ante Rozić [Arka Gdynia, 9.10]

Posiadanie piłki: 54|46

Strzały: 17|7

 

Kolejny zawodnik wyeliminowany na dłuższy czas. Filipa Burkhardta czeka dwumiesięczna przerwa. Trzeba jak najszybciej zakupić skrzydłowego, wówczas Skela będzie mógł wrócić na pozycję rozgrywającego. W tabeli z kompletem punktów prowadzi Piast Gliwice, za nim plasują się Ruch Radzionków oraz Flota Świnoujście. My jesteśmy siódmi, ale różnice są małe.

Odnośnik do komentarza

Po kolejnym udanym meczu przyszedł czas na wyjazd do Elbląga (notabene niedaleko), by zmierzyć się z tamtejszą Olimpią. "Żółci" to beniaminek I ligi, który ma w swoim składzie dwóch eks-piłkarzy Arki - Krzyśka Sobieraja oraz Ljubomira Ljubenowa. W lidze zajmują przedostatnie miejsce i miałem nadzieję na czwarte zwycięstwo z rzędu. W ataku postawiłem na Mawaye oraz Ivanovskiego, bo Ibenegbu musiał przejść na skrzydło.

 

Szromnik - Płotka, Noll, Rozić, Bozhkov(46' Robakowski) - Bozok, Budziński(69' Melkam), Skela, Ibenegbu - Ivanovski(46' Duarte), Mawaye

 

Pierwsze piętnaście minut nie można określić inaczej niż pogrom. Zaaplikowaliśmy gospodarzom cztery bramki. Zaczęło się w czwartej minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował Skela, a bramkę zdobył niezawodny przy stałych fragmentach gry Ante Rozić. Dwie minuty później fani ujrzeli kapitalną, trójkową akcję w wykonaniu tercetu Budziński-Mawaye-Ibenegbu. Ten ostatni kąśliwym strzałem podwyższył rezultat. Kolejne dwie minuty i znów gol. Ponownie po stałym fragmencie gry, ale tym razem po rzucie wolnym. Centrował Bozok, strzelał Ivanovski. I wreszcie w 14 minucie drugi raz w tym meczu z "rogu" wrzucał Skela, a Noll ubiegł Sobieraja i przesądził losy meczu zaledwie w kwadrans. W pierwszej połowie padł nawet piąty gol, kolejny po rzucie rożnym, ale bramki w wykonaniu Mawaye nie uznał arbiter. Do końca spotkania nikt do siatki nie trafił, my oddaliśmy pole gospodarzom, ale ci strzelali tak, że Michał Szromnik nie miał absolutnie żadnych problemów z interwencjami. Olimpia Elbląg zdemolowana.

29.08.2010, I Liga [6/34], Elbląg

Olimpia Elbląg 0:4 Arka Gdynia

 

0:1 - 4' Rozić

0:2 - 6' Ibenegbu

0:3 - 8' Ivanovski

0:4 - 14' Noll

 

MoM: Ervin Skela [Arka Gdynia, 8.30]

Posiadanie piłki: 42|58

Strzały: 7|13

 

Tabela I Ligi po 6 kolejkach

Odnośnik do komentarza

Ostatniego dnia okna transferowego wreszcie udało nam się zatrudnić skrzydłowego! Nenad Lazarevski został ściągnięty z OFK Belgrad za 200 tys zł (udało mi się przesunąć budżet płac i dzięki temu znalazły się fundusze na Macedończyka), ale swoje pierwsze spotkanie będzie mógł rozegrać dopiero z Pogonią Szczecin (13.09), bowiem mecz z Olimpią Grudziądz został przełożony na 29.09.

 

Zająłem drugie miejsce w głosowaniu na managera miesiąca, a Ante Rozić został wybrany do najlepszej trójki "Piłkarza Miesiąca", stając na najniższym stopniu podium.

 

Po czterech zwycięstwach z rzędu, miałem nadzieję na kolejny triumf. Naszym rywalem był Dolcan Ząbki - drużyna, która nie jest zazwyczaj faworytem spotkań, ale może sprawić sporą niespodziankę. Za kartki nie mógł zagrać Bozhkov, dlatego postanowiłem dać szansę Dymkowskiemu.

 

Szromnik - Noll, Dymkowski(46' Siebert), Rozić, Płotka - Bozok, Budziński(86' Robakowski), Skela, Ibenegbu - Mawaye, Ivanovski(70' Duarte)

 

Rozpoczęło się katastrofalnie. Mimo tego, że od początku ruszyliśmy do ataku, Dolcan w cztery minuty przeprowadził dwie świetne kontry, obie zakończone bramki. Michał Zapaśnik dwukrotnie pokonał naszego bramkarza. To nas zaskoczyło, ale mimo tego nadal staraliśmy się "grać swoje" i dążyliśmy do zdobycia kontaktowego gola. Udało nam się zdobyć go tuż przed zakończeniem pierwszej połowy. Szromnik wybijał piłkę po odgwizdanym spalonym rywali, a Mawaye wykazał się ogromnym sprytem i wyprzedził dwóch obrońców, a następnie wpakował futbolówkę do siatki. W przerwie zmieniłem Dymkowskiego, który był głównym winowajcą straconych bramek - czeka go dłuższy odpoczynek. W drugiej części meczu kompletnie zdominowaliśmy gości z Ząbek. W 57 minucie padł wyrównujący gol. Z lewej strony dośrodkowywał Miro Bożok, a w polu karnym Budziński wślizgiem pokonał bramkarza rywali. Mieliśmy jeszcze pół godziny na przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść, lecz mimo wielu prób, nie udało nam się strzelić bramki i zremisowaliśmy z Dolcanem dwa do dwóch.

 

01.09.2011, I Liga [7/34], Gdynia

Arka Gdynia 2:2 Dolcan Ząbki

 

0:1 - 10' Zapaśnik

0:2 - 14' Zapaśnik

1:2 - 43' Mawaye

2:2 - 57' Budziński

 

MoM: Michał Zapaśnik [Dolcan Ząbki, 8.80]

Posiadanie piłki: 58|42

Strzały: 15|3

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...