Skocz do zawartości

Tennis Elbow 2011 & 2013


Johniss

Rekomendowane odpowiedzi

Tym razem ja mam do Was pytanie. Nie wiem, czy tylko ja mam taki problem, ale może ktoś mi wytłumaczyć, jak grać przeciwko Fernando Verdasco?

Jego profil:

 

 

rLlE605.jpg

 

 

Nie mam pojęcia, co mam robić. W każdym meczu leje mnie, jak chce. Jak widać, jest to defensor, ale bez topspinu, którego praktycznie nie używa. Bardzo mocny bekhend i forhend, przez co wali po liniach jak Puncher lub Power Baseliner. Na dodatek ma świetne statystki podsiatkowe, więc zapraszanie go dropshotami nie wchodzi w grę. Znakomity i precyzyjny serwis... serwuje po kątach i zalicza dużo asów. Wysokie statystyki Special (przez co często pod siatką zagrywa stop woleje). I co najgorsze... dobiega do WSZYSTKIEGO! Uzyskać w meczu przeciwko niemu więcej niż 10 winnersów, to jest sukces...

 

Nie mam pojęcia, jak z nim grać. Właśnie zanotowałem 3 porażkę, niby "na styku", jednak ganiał mnie, jak chciał. Ma ktoś jakiś pomysł? Jedyne, czego nie próbowałem, to gra pod siatką, ale mój zawodnik w tym leży i kwiczy. Inna sprawa, że Verdasco nie bardzo daje możliwość podejścia do niej, bo ciągle atakuje po liniach :(. Do tej pory udało mi się raz doprowadzić do piłki na breakpointa... ale nic więcej. Ściana nie do przejścia dla mnie.

 

Może ktoś, coś? ;)

Odnośnik do komentarza

Skoro brak skilló wolejowych to spróbowałbym grać bez winnerów, na wyczerpanie, wysokie (takim niepełnym lobem nawet)piłki pod linie końcową aż się zmęczy i popełni błąd, od kilku karier już z nim nie grałem, ale to faktycznie najnieprzyjemniejszy przeciwnik w stawce (na równi z Nadalem).

Odnośnik do komentarza

No właśnie z tymi długimi wymianami też robiłem próbę, ale jego stamina 90% zniechęca ;) a po drugie potrafi groźnie zaatakować nawet przy wyrzucających piłkach. Wrzucę statystyki z ostatniego spotkania:

 

Verdasco 6:2 6:4 Ja

35 / 53 = 66%	1st Serve	          31 / 49 = 63%	  	
10	        Aces    	          10	  	
1	        Double Faults	          1	  	
220 Km/h	Fastest Serve	          220 Km/h	  	
201 Km/h	Avr 1st Serve Speed	  198 Km/h	  	
170 Km/h	Avr 2nd Serve Speed	  150 Km/h	  	
21	        Winners  	          15	  	
17	        Errors	                  27	  	
5 / 7 = 71%	Net Approaches	          2 / 5 = 40%	  	
3 / 3 = 100%	Break Point Conversions	  0 / 1 = 0%	  
12 / 23 = 52%   Short Rallies Won (< 5)   11 / 23 = 48%
20 / 33 = 61%   Medium Rallies Won (5-10) 13 / 33 = 39%
13 / 20 = 65%   Long Rallies Won (> 10)   7 / 20 = 35%
0               Set Points Saved          1
0               Match Points Saved        0
30 / 35 = 86%	Points won on 1st Serve	  19 / 31 = 61%
9 / 17 = 53%    Points won on 2nd Serve   10 / 17 = 59%
19 / 48 = 40%   Return Points Won         13 / 52 = 25%
1               Return Winners            1
3 / 3 = 100%    Breaks / Games With Break Point    0 / 1 = 0%

Jak widać im dłuższe wymiany grałem, tym bardziej spadał procent wygranych przeze mnie piłek. Dlatego do długich wymian też jestem nastawiony sceptycznie. Jednak najbardziej przeraża mnie 86% wygranych punktów przy pierwszym serwisie Verdasco. I tu jest generalnie pies pogrzebany. Jak wejdzie z pierwszym podaniem, nie wiem, co robić. ;)

 

Właśnie przede mną US Open. Drabinka w miarę, na Verdasco mogę wpaść w 1/4 ;)

Odnośnik do komentarza

Ja bym radził (sam tak robiłem z trudnymi rywalami) powtarzać zagrania w jednym kierunku (zazwyczaj backhand). W pewnym momencie powinien zacząć odgrywać bezpiecznego slajsa, co można na różny sposób wykorzystywać. Oczywiście nie zawsze i nie z każdym będzie wychodzić, ale jeśli już nie masz pomysłu, to warto spróbować.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, spróbuj to co buli radzi, ewentualnie pierz ile wlezie na jedną stronę i w końcu może wyautuje piłkę. Ja wczoraj ledwo ledwo przegrałem z Del Potro :( 7:6, 2:6, 7:5 :( Dzisiaj pierwszy raz zagram w Mastersie, na początek w pierwszej rundzie Safin (24rakieta świata). Będzie się działo, pozdrawiam.

 

PS. Panowie jakim uderzeniem gracie będąc pod siatką bo u mnie ten element gry najbardziej kuleje i nie podchodzę niemal w ogóle :D

Odnośnik do komentarza

Ja bym radził (sam tak robiłem z trudnymi rywalami) powtarzać zagrania w jednym kierunku (zazwyczaj backhand). W pewnym momencie powinien zacząć odgrywać bezpiecznego slajsa, co można na różny sposób wykorzystywać. Oczywiście nie zawsze i nie z każdym będzie wychodzić, ale jeśli już nie masz pomysłu, to warto spróbować.

Taka jest tez moja taktyka, konsekwentnie grać na słabszą stronę przeciwnika. Wcześniej grałem agresywnie i ryzykownie po liniach, i efekty były średnie. Teraz stałem się bardziej takim "upierdliwym przebijakiem" i jest znacznie lepiej. Choc oczywiscie jesli jest okzja do ataku, to ją wykorzystuje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli na demku rzeczywiście jest taka możliwość, to również bym się pisał, tyle że ja mam nieszczęsny mobilny internet od cyfrowego Polszmatu, więc trudno powiedzieć jak z pingiem u mnie. Spróbowac jednak zawsze można ;)

Odnośnik do komentarza

A jak sobie radzicie z woleistami? Ja jak spotykam grających podobnie do mnie to strasznie się męczę. Przegrałem z Ivo Karlovicem 1-6, 1-6 zdobywając w pierwszym secie tylko 7 punktów, z czego chyba trzy były serwisem... Niestety lob u mnie niziutko, bo sam staram się grać przy siatce.

 

No ale dzięki temu pierwszy raz od futuresów zagram na mączce. ;)

Odnośnik do komentarza

Ja z woleistami najczęściej gram w ten sposób, że gram im albo loba na backhand, albo (szaleństwo wiem) gram im króciutką piłkę za siatkę (zwykłe uderzenie, albo drop shot). Często nawet na wysokich poziomach pakują piłe w siatke.

 

No i dupa, chyba mi nie pójdzie przez neta TE2013, jebać Cyfrowy Polsat!!!

Edytowane przez buli1992
Odnośnik do komentarza

Mam drobne pytanie, a mianowicie czy zawodnicy komputerowi podczas kariery się rozwijają ? Pytam, ponieważ grałem w Futuresie w 1/2 finału z dobrym młodym Kanadyjczykiem Raoniciem, a później w Finale z Tajwańczykiem Gao. Są młodzi i gdyby umiejętności im się rozwijały to po prostu obserwowałbym ich rozwój ;)

Odnośnik do komentarza

Zapewne tak, nwm jak to w 13, bo aż tak daleko w karierze nie doszedłem, ale w 11 bodaj po 3 sezonach to federer razem z Nadalem o byli gdzieś ok. 20 miejsca w rankingu a prowadził chyba Gulbis, więc raczej tego nie zmienili

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...